konto usunięte

Temat: Accord VII gen. 2.0 vs. 2.4

Jarosław Koczyński:
ja mam 2.2 i-ctdi, spalanie miasto 10 l. nie ważne jak wolno i jak szybko zawsze wyjdzie 10 l. trasa nawet 7 l. , użytkuje swoją hondzie już ponad dwa lata i tylko klocki olej, odpuka żadnych napraw po za korkiem oleju... polecam ten silnik każdemu.


w sumie ja bym diesla nie polecił nikomu. zbyt drogi w zakupie, spalanie nie dużo niższe, cena paliwa prawie ta sama. eksploatacja droższa i bardziej skomplikowana ze względu na turbinę,
co do awaryjności to jak kupisz nową to jeszcze wiesz jak sam jeździsz i do czego doprowadzisz ową turbinę, jak kupisz używaną to można miec pewność ze turbina do regeneracji.
Jednak tak czy siak zbyt duża róznica w cenie zakupu stanowi brak opłacalności ..
Sławomir M.

Sławomir M. Specjalista ds.
jakości
oprogramowania,
Asseco Business S...

Temat: Accord VII gen. 2.0 vs. 2.4

Jarosław Koczyński:
ja mam 2.2 i-ctdi, spalanie miasto 10 l. nie ważne jak wolno i jak szybko zawsze wyjdzie 10 l. trasa nawet 7 l. ,


To szczerze mówiąc żadna rewelacja. Takie spalanie mam w 2.0 benzynie. Biorąc pod uwagę że cena ON nie odstaje za bardzo od PB to oszczędności słabe.

konto usunięte

Temat: Accord VII gen. 2.0 vs. 2.4

Jarosław Koczyński:
ja mam 2.2 i-ctdi, spalanie miasto 10 l. nie ważne jak wolno i jak szybko zawsze wyjdzie 10 l. trasa nawet 7 l.
Proponuje zmienic styl jazdy a zacznie palic mniej (lub przejechac sie do serwisu jesli to nie pomoze).

Mi pali na autostradzie 6,5l przy 150-160kmph z trzema osobami i pelnym bagaznikiem. Na polskich krajowkach 5,2-5,5 a jak jest pusto to nawet ponizej 5 mozna zejsc. W miescie nigdy nie wyszlo mi wiecej niz 6,2. Przy codziennej jezdzie w korkach nie powinien palic 7l przy normalnej jezdzie.
Nawet zima przy poteznych mrozach nie udalo mi sie przekroczyc 7l.
I nie mam na mysli jazdy na emeryta bo on nie ma nic wspolnego z jazda ekonomiczna.
Karol Z.:
w sumie ja bym diesla nie polecił nikomu.
A ja moge polecic na trase lub dluzsze odcinki. Do miasta lub na krotkie odcinki zdecydowanie nie.
zbyt drogi w zakupie
Cena diesla nie ma znaczenia. Wazny jest czas zwrotu inwestycji.
spalanie nie dużo niższe
Roznica 3l (badz procentowo nawet do 50%) w spalaniu i komfort podrozy z duza predkoscia na autostradzie przy niskim spalaniu jest oplacalna.
eksploatacja droższa i bardziej skomplikowana ze względu na turbinę,
Tzn co masz na mysli? 2l oleju wiecej i czestsza wymiana filtra paliwa? A moze sprzeglo i kolo dwumasowe?
Z niekorzyscia dla diesli te wlasnie stereotypy sa tworzone przez ludzi zle uzytkujacych diesle. Diesle nie sa drozsze w eksploatacji i nie psuja sie czesciej od benzyny z uwagi na ich konstrukcje. One sie psuja przez nieprawidlowe uzytkowanie. A jesli chcesz wiedziec to benzyniaki sa bardziej skomplikowane od diesli.
Eksploatacja to zadna czarna magia. Wystarczy na zimnym unikac pelnej mocy i nie wylaczac od razu silnika po jezdzie. W benzynie tez sie tak powinno robic tyle ze ona dluzej wytrzyma takie traktowanie. Jest po prostu bardziej idiotoodporna.
co do awaryjności to jak kupisz nową to jeszcze wiesz jak sam jeździsz i do czego doprowadzisz ową turbinę, jak kupisz używaną to można miec pewność ze turbina do regeneracji.
Tu fakt. Diesel z turbina od nieznajomego to wieksze ryzyko niz benzyna.
Jednak tak czy siak zbyt duża róznica w cenie zakupu stanowi brak opłacalności ..
Oplaca sie. Tylko zalezy to od sposobu uzytkowania. Tak samo jest z gazem.Czarek C. edytował(a) ten post dnia 22.07.11 o godzinie 10:52
Andrzej Hamankiewicz

Andrzej Hamankiewicz Internet &
E-commerce Expert

Temat: Accord VII gen. 2.0 vs. 2.4

Karol Z.:
Jarosław Koczyński:
ja mam 2.2 i-ctdi, spalanie miasto 10 l. nie ważne jak wolno i jak szybko zawsze wyjdzie 10 l. trasa nawet 7 l. , użytkuje swoją hondzie już ponad dwa lata i tylko klocki olej, odpuka żadnych napraw po za korkiem oleju... polecam ten silnik każdemu.


w sumie ja bym diesla nie polecił nikomu. zbyt drogi w zakupie, spalanie nie dużo niższe, cena paliwa prawie ta sama. eksploatacja droższa i bardziej skomplikowana ze względu na turbinę,
co do awaryjności to jak kupisz nową to jeszcze wiesz jak sam jeździsz i do czego doprowadzisz ową turbinę, jak kupisz używaną to można miec pewność ze turbina do regeneracji.
Jednak tak czy siak zbyt duża róznica w cenie zakupu stanowi brak opłacalności ..
Dodatkowo, w nowych dieslach Hondy (i-DTEC) pojawił się filtr cząstek stałych. Jeśli ktoś nie robi tras tylko głównie porusza się po mieście i w dodatku na krótkich odcinkach, to będzie miał nie lada problemy (regeneracja w ASO co 500-1000km, koszt ok. 200-300 PLN).

konto usunięte

Temat: Accord VII gen. 2.0 vs. 2.4

Andrzej Hamankiewicz:
Dodatkowo, w nowych dieslach Hondy (i-DTEC) pojawił się filtr cząstek stałych. Jeśli ktoś nie robi tras tylko głównie porusza się po mieście i w dodatku na krótkich odcinkach, to będzie miał nie lada problemy
I to jest kolejny argument pokazujacy kiedy diesel ma sens. A tak ludzie nie mysla. Kupuja diesla do miasta bo mniej pali (a w ostatecznym rozrachunku i tak im sie zakup nie zwroci bo jezdza po bulki do tesco) a pozniej maja problemy. I pojawil sie kolejny stereotyp, ze DPF to samo zlo. Jak sie jezdzi dieslem tam gdzie powinno to z DPFem da sie zyc.
Ale podkreslam, ze sam jestem przeciwny tego typu rozwiazaniom bo ekologia z tego zadna a jedynie kolejne koszty i problemy dla ostatecznego klienta.Czarek C. edytował(a) ten post dnia 22.07.11 o godzinie 10:57
Andrzej Hamankiewicz

Andrzej Hamankiewicz Internet &
E-commerce Expert

Temat: Accord VII gen. 2.0 vs. 2.4

Czarek C.:

Ale podkreslam, ze sam jestem przeciwny tego typu rozwiazaniom bo ekologia z tego zadna a jedynie kolejne koszty i problemy dla ostatecznego klienta.
Dodam jeszcze, w temacie ekologii - Pan z ASO gdy opowiadał mi jak przebiega regeneracja tego filtra według procedury (przepalanie, przedmuchiwanie) to sam się śmiał z "ekologiczności" tego rozwiązania, bo jak powiedział - "gdy przepalamy taki filtr to jest czarno na całym placu przed serwisem i w najbliższej okolicy"...



Wyślij zaproszenie do