Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Marek T.:

można było palić na końcu samolotu,

Ha! Pamiętam te czasy :) Kto mógłby teraz w to uwierzyć?!

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Kiedyś wszędzie w szanujących się miejscach były spluwaczki... ;)

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Marek T.:
Ta dyskusja przypomina mi nieco dysputę o dopuszczalności przerywania ciąży, prowadzoną w kościele na zebraniu słuchaczek rydzyjka: grupa niepalących rozmawia o (nie)dopuszczalności palenia.

Na szczęście to tylko akademicka dyskusja, bo jej skutkiem mogą być jedynie pomysły podobne do ustawy antyaborcyjnej.

Tu w ogóle nie ma mowy o współistnieniu palaczy i niepalących, tu jest jedno wielkie "palisz? to nie pal, albo wynocha". O to chodziło?

Zdenerwowałem się, idę zapalić.

Marku szanowny, wolę bys na zdenerwowanie pijał soczek z marchewki bo może dłużej pożyjesz i mniej zatoxycZniony zemrzesz a dbać o Twe zdrowie warto bo mądrze gadasz:) istota sprawy w naszym przeregulowanym kraju?świecie? w tem by przejmować i rozumieć odpowiedzialnoć i bliźniemu robić dobrze nie dlatego że nakaz a dlatego że win-win.... nie ide tak dalece w milosci do palących jak przysłowiowy (sory z niepoprawnosc polityczną) cygan co sie dał powiesic dla dobrego towarzystwa , ale nie każda bliskość z osobą palącą jest niemiła:)

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Lidia K.:
Kiedyś wszędzie w szanujących się miejscach były spluwaczki... ;)

...a i można było zastrzelić barmana, gdy podał ciepłe piwo ;)

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Bartosz S.:
1. Wyśmiałeś "socjalistyczne" rzekomo zapędy przedmówcy a sam omielasz się innym mówić co mają robić na GL a czego nie.
Czy jesteś właścicielem GL albo chociaż jesteś w stanie wskazać punkt regulaminu tego portalu (lub przynajmniej tej grupy), które zakazywałyby nawiązywania w wypowiedziach do prowadzonej działalności?

§ 31. Regulaminu Goldenline.

2. Idąc za Twoim tokiem rozumowania odnośnie "zwąchania" reklamowego przekazu założyciela wątku można dojść do wniosku, że każdy kto tu zakłada swój profil zwyczajnie reklamuje swoje usługi. Przyznasz, że to chora wizja, prawda? A do takiej właśnie sprowadza się Twoja krytyka "działalności reklamowej" Piotra. Otóż, chciabym Ci zasugerować lekturę poważnych podręczników nt reklamy PR-u a najlepiej sądowego orzecznictwa dotyczącego sporów o kryptoreklamę w mediach, bo może wówczas dojdziesz do wniosku, że samo wspominanie o jakiejś działalności biznesowej reklamą jeszcze nie jest i co więcej, od reklamy jako takiej dzieli je kilka lat świetlnych przepaści.

Piotr zareklamował swoje usługi podając dokładną lokalizację swojego lokalu. To jest reklama usługi zabroniona w Regulaminie Goldenline.

3. Dlaczego uważasz, że pomysł Rafała na uzyskanie rozgłosu jest zły? Różne są metody i liczy się ich skuteczność, a tej nie jesteś w stanie przewidzieć tylko na podstawie "wydaje mi się/bo wiem".

Uważam tak dlatego, że mogę mieć własne zdanie, prawda?
Forum służy do wymiany poglądów a mój pogląd jest taki, jak wspomniałem w postach poprzednich.

4. Co do reprezentatywności, jaką można uzyskać na GL, to jak zapewne wiesz, istnieją dwie podstawowe grupy badań rynku:

a) ilościowe (i tu, masz pełną rację: GL, jak każdy tego typu portal się nie nadaje do niczego)

b) jakościowe, w których badanymi są zwykle liderzy jakichś grup społecznych, z jakichś powodów mających dla badacza największe znaczenie. W takich badaniach zazwyczaj chodzi o lepsze poznanie motywów kierujących badanymi, a których nie sposób/lub nie ma sensu dobrze sprawdzić w badaniach ilościowych.

Wracając do naszego przypadku, można uznać, że GL nadaje się w jakimś sensie do takiego szybkiego badania z racji tego, iż w takich miejscach, jak to, łatwiej znaleźć ludzi, którzy mają swoje zdanie (jak sam zauważyłeś) i potrafią o nim mówić, a czasami nawet "[...] do krwi ostatniej kropli z żył [...]" ;) bronić.

Bartku, masz rację - pod badania jakościowe dałoby się to "podpiąć", natomiast według mnie, grupa odbiorców usług założyciela wątku jest tak różna, że bardziej zasadne byłoby wykonanie próby ilościowej.

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Rafał Hostyński:

Kamila Bujała:
Lokale dla niepalących jakoś nie narzekają na brak klienteli spowodowany zakazem palenia.

Dokładnie...
Ale właścicielom knajp wydaje się, że STRACĄ kasę, gdy zakażą palaczom palić w knajpach.
Irlandzkie puby nie zbankrutowały ;)

ale stracily wielu klientow, to samo z hiszpanskimi, tyle ze w Hiszpanii dobudowali na zewnatrz namioty dla palacych.

W Niemczech poszli krok dalej, w Offenbach jadlem we wloskiej knajpie , ktora mial 2 sale przedzielone hermetycznymi automatycznymi drzwiami.Co ciekawe, palacy szli zapalic do sali dla palacych, a jedli w czesci dla niepalacych, pomimo ze w czesci dla palacych byl wyciag powietrza, filtry, klima, itd i naprawde nie bylo nic czuc.

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Rafał Hostyński:

>> Dlaczego niepalący mają tolerować palaczy, skoro im szkodzą?

Dlaczego palacze nie mogą tolerować niepalących, skoro im nie

Dlaczego trzezwy i grzeczny palacz ma isc na ulice zapalic a pijak , mimo ze nie pali i wzbudza wiecej negatywnych emocji moze siedziec w srodku?

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Łukasz Żak:

Bartosz S.:
1. Wyśmiałeś "socjalistyczne" rzekomo zapędy przedmówcy a sam omielasz się innym mówić co mają robić na GL a czego nie.
Czy jesteś właścicielem GL albo chociaż jesteś w stanie wskazać punkt regulaminu tego portalu (lub przynajmniej tej grupy), które zakazywałyby nawiązywania w wypowiedziach do prowadzonej działalności?

§ 31. Regulaminu Goldenline.

Punkt ten zabrania reklamy: Samo wskazanie miejsca prowadzenia dzialalności reklamą jeszcze nie jest, ale oczywiście możesz mieć inne zdanie.

2. Idąc za Twoim tokiem rozumowania odnośnie "zwąchania" reklamowego przekazu założyciela wątku można dojść do wniosku, że każdy kto tu zakłada swój profil zwyczajnie reklamuje swoje usługi. Przyznasz, że to chora wizja, prawda? A do takiej właśnie sprowadza się Twoja krytyka "działalności reklamowej" Piotra. Otóż, chciabym Ci zasugerować lekturę poważnych podręczników nt reklamy PR-u a najlepiej sądowego orzecznictwa dotyczącego sporów o kryptoreklamę w mediach, bo może wówczas dojdziesz do wniosku, że samo wspominanie o jakiejś działalności biznesowej reklamą jeszcze nie jest i co więcej, od reklamy jako takiej dzieli je kilka lat świetlnych przepaści.

Piotr zareklamował swoje usługi podając dokładną lokalizację swojego lokalu. To jest reklama usługi zabroniona w Regulaminie Goldenline.

Masz prawo tak sądzić, ale rzeczywistość i praktyka rekamowa jest inna, zapewniam Cię.

Uważam tak dlatego, że mogę mieć własne zdanie, prawda?
Forum służy do wymiany poglądów a mój pogląd jest taki, jak wspomniałem w postach poprzednich.

Masz prawo, tyle, że Twoje poprzenie posty byy bardzo kategoryczne w ocenach, pełne zakazów....

4. Co do reprezentatywności, jaką można uzyskać na GL, to jak zapewne wiesz, istnieją dwie podstawowe grupy badań rynku:

a) ilościowe (i tu, masz pełną rację: GL, jak każdy tego typu portal się nie nadaje do niczego)

b) jakościowe, w których badanymi są zwykle liderzy jakichś grup społecznych, z jakichś powodów mających dla badacza największe znaczenie. W takich badaniach zazwyczaj chodzi o lepsze poznanie motywów kierujących badanymi, a których nie sposób/lub nie ma sensu dobrze sprawdzić w badaniach ilościowych.

Wracając do naszego przypadku, można uznać, że GL nadaje się w jakimś sensie do takiego szybkiego badania z racji tego, iż w takich miejscach, jak to, łatwiej znaleźć ludzi, którzy mają swoje zdanie (jak sam zauważyłeś) i potrafią o nim mówić, a czasami nawet "[...] do krwi ostatniej kropli z żył [...]" ;) bronić.

Bartku, masz rację - pod badania jakościowe dałoby się to "podpiąć", natomiast według mnie, grupa odbiorców usług założyciela wątku jest tak różna, że bardziej zasadne byłoby wykonanie próby ilościowej.

To jest zagadnienie na inną grupę i inny wątek. Pomimo, że tak miło gawędzić można na ten temat tutaj ;)

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Tommi S.:

Rafał Hostyński:

>> Dlaczego niepalący mają tolerować palaczy, skoro im szkodzą?

Dlaczego palacze nie mogą tolerować niepalących, skoro im nie

Dlaczego trzezwy i grzeczny palacz ma isc na ulice zapalic a pijak , mimo ze nie pali i wzbudza wiecej negatywnych emocji moze siedziec w srodku?

Bo picie pijaka oddziałuje na samego pijaka, i jeżeli nie wystąpią nieprzewidziane konsekwencje picia (czyli na przykład paw), to ubrania ludzi dookoła nie będą śmierdziały tym co ów pijak pije.
W przypadku palacza tak się niestety nie da, w dodatku dym oprócz nieprzyjemnego zapachu zawiera także nieprzyjemne środki chemiczne.

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Tommi S.:
Dlaczego trzezwy i grzeczny palacz ma isc na ulice zapalic a pijak , mimo ze nie pali i wzbudza wiecej negatywnych emocji moze siedziec w srodku?

Tommi ;)
Jeśli chodzi o pijaków lub też kolokwialnie pisząc 'nawalonych klientów', to według mnie sprawa dotyczy sprawnej służby ochroniarskiej i dbałości o wewnętrzny spokój takiego lokalu.

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Bartosz S.:
Punkt ten zabrania reklamy: Samo wskazanie miejsca prowadzenia dzialalności reklamą jeszcze nie jest, ale oczywiście możesz mieć inne zdanie.

Bartku, zacytuję wypowiedź założyciela wątku:
"otwieram właśnie ksiegarnioKawiarnię Nalanda"
"przy Placu Kościuszki12"
"(po przekątnej przez plac od Renomy, obok AllianzBank w lokalu po byłej Cepelii)"

Dla mnie to zabrzmiało reklamowo, ponieważ:
1) podał nazwę lokalu
2) podał przeznaczenie (świadczone usługi)
3) podał dokładną lokalizację, czyli gdzie można kupić oferowane przez niego dobra
4) lokalizację przybyliżył lepiej niż niejeden GPS :)

Pomijam już "zaproszenie", które Piotr wysłał mi na PW...

Co innego byłoby, gdyby Piotr napisał:
"otwieram właśnie księgarnioKawiarnię"
i nic więcej...

Po co komu lokalizacja? Lokalizację Piotr podał reklamowo (sam kurde już ją pamietam!). A ponieważ wywołał burzę, to część z osób czytających może się tam przejść "z ciekawości".

To tak samo, jakbym ja napisał:
"dawno temu powstała spółka oferująca X i nazywająca się Y"
"możecie nas zamówić nasze usługi pod numerem telefonu Z"
"lub przyjść osobiście do lokalizacji A przy budynku B zaraz obok C"
Byłaby to reklama?
Bo jeśli to nie reklama i wskażesz mi jakąś dobrą podstawę, to może zacznę spamować całego Goldenline, bo napędzi mi to Klientów?

Masz prawo, tyle, że Twoje poprzenie posty byy bardzo kategoryczne w ocenach, pełne zakazów....

Nazwałbym je asertywnymi, takie już mam podejście do życia.
A co do zakazów - hmmm, przejrzałem napisane przeze mnie wątki i nie znalazłem "zakazów" - chyba, że coś przeoczyłem - jakby co, popraw mnie proszę.

To jest zagadnienie na inną grupę i inny wątek. Pomimo, że tak miło gawędzić można na ten temat tutaj ;)

Fakt, mocno zbaczamy z kursu, ale myślę, że Piotrowi właśnie chodziło o wywołanie takiej burzy ;) Chcąc nie chcąc pomogłem mu troszeczkę :)Łukasz Żak edytował(a) ten post dnia 21.01.10 o godzinie 01:41

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Jakub L.:
Bo picie pijaka oddziałuje na samego pijaka, i jeżeli nie wystąpią nieprzewidziane konsekwencje picia (czyli na przykład paw), to ubrania ludzi dookoła nie będą śmierdziały tym co ów pijak pije.

Picie pijaka oddziaływać może (oby nie) na Twoją twarz, ręce, nogi" - wystarczy, że pijaków będzie więcej.

A po wyjściu z lokalu i powrocie do domu?

Pewnie wolałbyś nie wiedzieć, co może się stać z żoną pijaka i jego małymi dziećmi w domu.
Niestety znam za dużo takich przypadków.

Nie słyszałem, żeby palacz po wypaleniu papierosa kogoś zabił - a pijak tak...

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

chłopy (i baby też)! dajcie sobie już na wstrzymanie! :)

Temat główny pierwszego wątku już dawno poszedł z dymem (do czego i ja rękę przyłożyłem, alem sprowokowany był ;) ) a Wy dlej swoje :)

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

a to tak na rozluźnienie:)

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Agnieszka Rądlewska:




a to tak na rozluźnienie:)

owoce morza tylko z Galicji:)
ropą wyczyścili europejscy wolontariusze:)

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

piotr legut:

owoce morza tylko z Galicji:)
ropą wyczyścili europejscy wolontariusze:)

a ja tam nie lubię jak coś na mnie z talerza patrzy:P

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

Agnieszka Rądlewska:

piotr legut:

owoce morza tylko z Galicji:)
ropą wyczyścili europejscy wolontariusze:)

a ja tam nie lubię jak coś na mnie z talerza patrzy:P

wolisz jak swinka pupę na Ciebie wypina?:(
ale jak sie zasłonę dymna stworzy to widać jak przez mgłę i nie razi :)

Temat: Współistnienie palaczy i niepalacych - Nalanda project

piotr legut:

Agnieszka Rądlewska:

piotr legut:

owoce morza tylko z Galicji:)
ropą wyczyścili europejscy wolontariusze:)

a ja tam nie lubię jak coś na mnie z talerza patrzy:P

wolisz jak swinka pupę na Ciebie wypina?:(
ale jak sie zasłonę dymna stworzy to widać jak przez mgłę i nie razi :)

nie jadam świnek:P