Temat: Umowa UE-Ukraina

Panie Jurku,
dziękuję za zaproszenie.Moja obecność na GoldenLine jest na tyle sporadyczna ,że obawiam się,że nie będzie ze mnie pożytku. Odległość nie ma tu żadnego znaczenia.Czy to Ukraina zachodnia, południowa to zawsze Ukraina.
Właśnie przepadł wniosek o odwołanie Rządu Azarowa. Partia Regionów ma zbyt wiele mandatów w tym parlamencie ,więc wszystkie prawowe formy będą ginęły podobnie tak jak inicjatywy parlamentarne z poza obozu władzy w naszym parlamencie. to matematyka.
"Odpowiadając na pytanie nauczyciela matematyki młody Wiktor z dumą stwierdza : dwa+dwa równa się cztery plus mój procent !".
tak że narodowi pozostaje upór na Majdanie i nadzieja na poparcie struktur siłowych w tym wypadku armii ukraińskiej. Tylko jej przychylność pozwoli na
szybki finał. W przeciwnym wypadku zwątpienie weźmie górę nad emocjami.
Słuchając wypowiedzi w parlamencie ukraińskim nie sposób dojść do wniosku ,że tylko Ta władza wykonawcza ma patent na wyprowadzenie kraju z biedy ,i nikt więcej.Podobnie mówił Władysław Gomółka. "wczoraj staliśmy nad przepaścią a dzisiaj robimy poważny krok naprzód- bądźcie z nami ,my Was wyprowadzimy" . Do Europy nie chcą olgarchowie i aparat władzy.A oni dziasiaj mają klucze od Państwa i nie oddadzą ot prosto tak.

Jerzy C.:

Włodzimierz B.:
W obecnej sytuacji czekamy na deklarację ze strony siłowych struktur ,a przede wszystkim Armii Ukraińskiej o poparciu narodu. Rosyjska władza w tej chwili oniemiała ,podpowiadają stan wojenny. Z deklaracji finansowych dla ukraińskich oligarchów już się wycofuje. Delakaracja szybkiego ponowienia rozmów z Brukselą ze strony Janukowicza jest spóźniona i jest przejawem strachu.

Zgadzam się z Pana oceną sytuacji i chciałbym Pana zaprosić do pisania krótkich codziennych krótkich relacji z prasy ukraińskiej , na założonym przeze mnie temacie ...
http://www.goldenline.pl/forum/3387785/ukrainski-okrag...

Chciałbym też korzystając z uprawnień moderatora grupy UKRAINA ZACHODNIA jakie zdecydował się mi przyznać założyciel tej grupy Pan Jakub Łoginow (w związku z jego dużym zaangażowaniem bezpośrednio w Lwowie) zaprosić Pana do tej grupy i udzielić Panu również uprawnień jej moderatora. Myślę że Fakt że mieszka Pan na południu Ukrainy w tym wypadku nie ma tu akurat żadnego znaczenia.... :-)

Temat: Umowa UE-Ukraina

Po rozczarowaniu narodu ukraińskiego faktem iż Juszczenko nie zamienił Ukrainy w raj na ziemi (bo przecież oczekiwali, że tak właśnie będzie), naród ukraiński uznał, że "Bandyta" pewnie to zrobi. I skoro nie dali mu szansy w pomarańczowej rewolucji to teraz powinni.
A okazuje się, że bandyta Janukowycz wcale takiego zamiaru nie miał. I jest głębokie rozczarowanie po raz drugi.
taki dokładnie scenariusz miał być. Może nikt w tym scenariuszu nie przewidział protestów na Majdanie itp, ale ja nie jestem wcale zaskoczona.
Oczywiście, należy się rozwijać. Jak jest dobrze trzeba dążyć do tego, żeby było jeszcze lepiej. Naród zapomniał jak kiedyś dostawał w maju wypłatę za styczeń, zapomniał, że to Juszczenko zrobił z tym porządek, zapomniał kto wprowadził jedno z najwyższych becikowych w Europie i wiele innych rzeczy zapomniał. Owszem trzeba ciągle wymagać więcej, ale zamiast dać szanse komuś kto już zaczął coś robić, naród dał szanse złodziejom.
Ukraina prędko do Unii nie wejdzie, nawet jeśli obecne rozmowy zakończą się podpisanie umowy. To nie Janukovycz wrecza łapówki urzędnikom, lekarzom, wykładowcom itd. To naród to robi. I oni chca do UE?

Temat: Umowa UE-Ukraina

Marina S.:
Po rozczarowaniu narodu ukraińskiego faktem iż Juszczenko nie zamienił Ukrainy w raj na ziemi (bo przecież oczekiwali, że tak właśnie będzie), naród ukraiński uznał, że "Bandyta" pewnie to zrobi. I skoro nie dali mu szansy w pomarańczowej rewolucji to teraz powinni.
A okazuje się, że bandyta Janukowycz wcale takiego zamiaru nie miał. I jest głębokie rozczarowanie po raz drugi.
taki dokładnie scenariusz miał być. Może nikt w tym scenariuszu nie przewidział protestów na Majdanie itp, ale ja nie jestem wcale zaskoczona.
Oczywiście, należy się rozwijać. Jak jest dobrze trzeba dążyć do tego, żeby było jeszcze lepiej. Naród zapomniał jak kiedyś dostawał w maju wypłatę za styczeń, zapomniał, że to Juszczenko zrobił z tym porządek, zapomniał kto wprowadził jedno z najwyższych becikowych w Europie i wiele innych rzeczy zapomniał. Owszem trzeba ciągle wymagać więcej, ale zamiast dać szanse komuś kto już zaczął coś robić, naród dał szanse złodziejom.
Ukraina prędko do Unii nie wejdzie, nawet jeśli obecne rozmowy zakończą się podpisanie umowy. To nie Janukovycz wrecza łapówki urzędnikom, lekarzom, wykładowcom itd. To naród to robi. I oni chca do UE?

Dokładnie tak i w związku z tym zarówno w Polsce ( jest u nas "o niebo lepiej" niż na Ukrainie ale wcale nie znaczy że jest już dobrze, i jest jak jest tylko dzięki 25 lat ciężkiej pracy całego polskiego społeczeństwa i wielu wyrzeczeń) jak i na Ukrainie potrzebna jest "nowa praca organiczna od podstaw" (jak w Polsce XIX wieku)

Bardzo ciekawym pomysłem na to mogłoby wymyślone w Polsce w 1980 rok pomysł na struktury poziome w partii komunistycznej PZPR i które były jeszcze bardziej radykalnie zwalczane ( jako zagrożenie wewnętrzne) niż "Solidarność" 1980

Struktury poziome
http://www.nowosci.com.pl/look/article.tpl?IdLanguage=...
Jarosław Reszka, Piątek, 5 Kwietnia 2013; aktualizowano: 05.04.2013 13:09
Kto pamięta struktury poziome w PZPR? W latach 1980-1981, pod wpływem „Solidarności” część działaczy partyjnych, głównie młodych i z dolnych szczebli drabiny awansu, naiwnie uwierzyło, że socjalizm jest dobry, tylko jego wykonanie złe.

Temat: Umowa UE-Ukraina

Katarzyna F.:
A co do samej Ukrainy, ja doskonale rozumiem tych ludzi, którzy czują się teraz zdradzeni przez swoje własne władze i to, dlaczego uważają - słusznie zresztą - że ten moment to jest takie ich własne być albo nie być. Oni po prostu też dostrzegają to, że albo wejdą do UE, albo będą żyli w ZSRR bis i że w obecnym układzie politycznym nie ma dla nich trzeciej drogi. Co więcej, całkowicie solidaryzuję się i podzielam ich przekonanie, że podejmując taką decyzję, ich władza ich zdradziła, przedkładając własny interes nad dobro wspólne, narodowe. Nawet jeżeli UE nie jest doskonała (a wiemy, że nie jest), to zarówno z ich, jak też z naszego punktu widzenia będzie sto razy lepiej, jeżeli Ukraina stowarzyszy się z UE niż z Rosją. I jeszcze jedno - Rosji nikt nie musiał robić potęgą, ich imperialne ambicje mają długą tradycję, jest to też bez wątpienia kraj bardzo zasobny we wszelakie bogactwa i dobra, i tak położony, że raczej nie musi obawiać się ataku (vide Napoleon i Hitler), a za to będzie sobie zawsze porykiwał, bo może. Jednak w naszym interesie bez wątpienia nie leży czynienie go jeszcze silniejszym przez oddawanie mu walkowerem kolejnych krajów -tak to w każdym razie rozumiem. Tym bardziej, że nawet teraz jest to w zasadzie nasz bliski sąsiad, i tego nie jesteśmy w stanie zmienić.

Je zwrócę też uwagę jak duże ryzyko (jak pokazała agresywna akcja rozpędzenie eromajdanu w Kijowie pod pretekstem ustawiania na placu dekoracji świątecznych) zdrowotne drastyczne pobicia (w tym 2 polaków ) i życiowe ( 35 osób aresztowanych) ponoszą protestujący Ukraińcy , dlatego pozostawienie ich samym sobie i brak rekcji w UE a szczególnie w Polsce na reakcje na protesty byłoby skazaniem wielu protestujących na szykany.
Nie należy wiec się dziwić ze osoby zaangażowane w protesty w Lwowie i Kijowie jak np założyciel grupy Ukraina Zachodnia i portalu http://porteuropa.eu pisał o żalu protestujących do Polski że Polska od pierwszych dni protestu zwleka z reakcją i nie okazuje bardziej wyraźnego i zdecydowanego poparcia które mogła by łatwo protestującym udzielić.
Szczególne oburzenie protestujących na Ukrainie wywoła zwłaszcza (a szczególnie do Ministra Sikorskiego za jego -w ocenie protestujących na Ukrainie- oburzający i obrażający godność protestujących gdyż " traktujących nie jako walczących o wolność i prawa człowieka lecz jako rzekomo "żebrzących o pomoc UE zamiast samemu przeprowadzać reformy" wpis na Twitterze Ministra Sikorskiego za jego -w ocenie protestujących na Ukrainie oburzający i obrażający godność protestujących gdyż " traktujących nie jako walczących o wolność i prawa człowieka lecz jako rzekomo "żebrzących o pomoc UE zamiast samemu przeprowadzać reformy czego przecież protestujący własnie żądają opowiadąjąc się za podpisaniem umowy stowarzyszeniowej z UE"!
http://www.porteuropa.eu/

http://porteuropa.eu/ukraina/polityka/5279-sikorski-do...
„Sikorski do dymisji” – tak nazywa się strona na Facebooku, założona w odpowiedzi na kontrowersyjny tweet ministra Radosława Sikorskiego w sprawie „skorumpowanej Ukrainy”.
Politycy lewicowej opozycji są w tej sprawie zgodni: wypowiedź była co najmniej niezręczna. „Radek Sikorski może tak myśleć, ale minister Sikorski nie może tak pisać” – skomentował tę sytuację Leszek Miller. A my dodajemy: powodów do dymisji Sikorskiego jest więcej, a najważniejszym jest ignorowany przez ministra i wciąż nie rozwiązany skandal wizowy w polskich konsulatach na Ukrainie i Białorusi.
„Oczekuję od polityków PiS deklaracji, ile polskich miliardów chcą wpompować w skorumpowaną gospodarkę Ukrainy by przekupić prezydenta Janukowycza” – wpis o takiej treści opublikował niedawno na Twitterze minister spraw zagranicznych w reakcji na wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego na Majdanie. Lider PiSu wyraził tam poparcie dla europejskich aspiracji Ukrainy i zadeklarował, że Polska będzie wspierać Ukraińców na szlaku do eurointegracji. W domyśle – również finansowo, bo jak sami wiemy, integracja z UE to nie tylko szczytne idee, ale również hojne unijne dotacje, z którymi w razie sukcesu Euromajdanu będziemy się musieli z Ukraińcami podzielić. Dokładnie tak, jak swego czasu zrobiła to wobec Polski RFN za czasów Helmuta Kohla – i jak pokazał czas, niemiecka pomoc dla Polski zwróciła się temu krajowi z nawiązką w postaci zysków niemieckich eksporterów i inwestorów. Dlatego, nawet jeśli zgoda na integrację Ukrainy oznaczałaby konieczność rezygnacji Polski z części przyznanych nam euromiliardów, w ostatecznym rozrachunku to właśnie polska gospodarka najbardziej skorzysta na zamożnym i zintegrowanym z UE Lwowie i Łucku, chociaż oczywiście korzyści w postaci zysków naszych eksporterów nie pojawią się z dnia na dzień.

Minister Sikorski uważa jednak, że podpisując umowę stowarzyszeniową, Unia ani tym bardziej Polska nie powinny dawać Ukrainie ani kopiejki. W domyśle: bo połowę rozkradną. Niech najpierw przeprowadzą reformy i zwalczą korupcję, a później się zobaczy – taka jest filozofia, wyrażona oficjalnie przez szefa polskiej dyplomacji.

Temat: Umowa UE-Ukraina

Co do reakcji rządu Polskiego to niestety ale rząd Ukrainy wraz z prezydentem zostały uznane za legalne, i tutaj Ukraińcy obudzili się trochę z palcem w nocniku, bo gdyby takie akcje były by podczas wyborów parlamentarnych i ich fałszowania to sytuacja była by inna, pomyślmy, jak nie odwołają a polski rząd otwarcie się wmiesza w sprawy Ukrainy to tym samym Rosja też otwarcie się wmiesza, tyle że nie wyobrażam sobie jakichkolwiek stosunków Polsko Ukraińskich na szczeblach państwowych