Michał S.

Michał S. Mechanical Design
Engineer

Temat: szkoly jezykowe - angielski

ciekawy jestem waszych opinii na temat szkol jezykowych - ktore polecacie, ktore zdecydowanie nie?
ps mnie osobisice interesuje intensywny kurs na poziomie upperintermediate. zalezy mi bardzo na native lektorach. slowem duzo gadania, gadania i jeszcze raz gadania bo moze sie okazac ze bedzie to ostatni kurs przed wyjazdem na wyspy.

konto usunięte

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Polecam Pigmaliona - młodzi, dynamiczni lektorzy, którzy nie pozwolą Ci siedzieć cicho na zajęciach, miła atmosfera, ciekawe metody, podręczniki w cenie kursu, no i wiele różnego rodzaju zniżek.

Nie wiem, czy native speakerzy to rzeczywiście dobre rozwiązanie. Zwykle zakłada się, że zajęcia z nativem to coś super extra i wielki krok w postępach językowych... My w zeszłym roku (kurs egzaminacyjny CAE) mieliśmy z nimi zajęcia co jakiś czas, jako "przerwę" od polskiego lektora. Mam smutne wrażenie, że natives z Pigmaliona nie dorastali do pięt polskim lektorom, sympatyczni, ale mało kompetentni i niezaangażowani w zajęcia. Nasi lepiej wychwytywali błędy językowe i proponowali ciekawsze/ambitniejsze tematy na zajęciach konwersacyjnych. A nasza polska lektorka mówiła tak piękną brytyjszczyzną, że myśleliśmy, że to ona, nie gość z Exeter, jest native speakerką :)

Temat: szkoly jezykowe - angielski

to tak jakby lepper miał uczyć zagramaniczniaków jęz. polskiego jako native polish :D

nejtiw nejtiwowi nie równy, ja też wolę dobrze wykształconą polską kadrę uczącą :)

native'a to można zabrać na piwo i pokonwersować a nie na kurs do niego chodzić. W L.O. chodziłem do IH, tam byli sami native, czy ja wiem, czy ja tam się porządnie gramatyki nauczyłem... raczej nie :)
tak samo jak na zajęciach w L.O. nie nauczyli mnie mówić.

chyba jedynym wyjściem jest uczyć się od małego callanem słownictwa, potem gramatyka w szkole, a na koniec wyjazd językowy i konwersacje z native'ami, a w domu oglądać filmy w oryginale bez napisów... :P

konto usunięte

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Chodzilam do na prywatne korki, na kurs angielskiego z zakladu pracy, na inne kursy "przyszkolne". Najlepiej oceniam wlasnie native speakerow. To oni przelamuja w nas bariere w mowieniu. Jesli znasz dobrze gramatyke, to fajnie, ale to wlasnie umiejetnosc swobodnego mowienia i szybkiego formulowania zdan pomoze Ci znlezc prace na Wyspach. Wiadomo, na lekcjach jest duzo luzu, czesto mala frekwencja, bo ludzie zlewaja kursy (zwlaszcza jak rodzice placa). Mozesz to wykorzystac nakonwersacje z lektorem a przede wszystkim osluchasz sie .

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Tylko kto by tam chciał pracować na wyspach :) no... może na malediwach, ale tam chyba nie mówią w british english co?

Jak masz dobrego lektora made in poland, a nie takiego z importu to też w tobie przełamie barierę, a będąc fachowym pedagogiem i wykształconym metodykiem nie spowoduje u ciebie wyrobienia jakiś nieprawidłowości.

Takie nejtiw, mógł skończyć jedynie liceum, to co z tego że sobie pogadamy, fajnie, ale jak się osłucham i mi zostanie coś co on fafluni to potem będę używał błędnie tak? Wolę żeby mnie przygotowała polska lektorka z dobrym wykształceniem, a swobody w mówieniu można nabrać jadąc gdzieś zagranice na wakacje, gdzie nie ma Polaków - Wyspy to aktualnie bardzo zły kierunek :)

I tam już można sprawdzić na ile nas lektor/lektorka_PL otworzyli w mówieniu.
Michał S.

Michał S. Mechanical Design
Engineer

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Krzysztof K.:
Tylko kto by tam chciał pracować na wyspach :)

no np ja :))) bo siedze juz tu od roku :)
w polsce anglielskiego uczylem sie przez ostanie 2 lata. wysylano mnie z zakladu pracy do szkoly jezykowej LOGAN (czy jakos tak:) ) na Wrzosach. mialem zajecia z nativem i z polakiem - wlascicielem. nie mam porownania z zadna szkola wiec tej daje dobra note.
widze kszysztofie ze stoisz na strazy stwierdzenia ze nativi niekoniecznie musza byc dorbymi nauczycielami - zgadzam sie ztoba, ale jednak uzywaja potocznego jezyka mimo wszystko i oto mi chodzi.
ja szukam szkoly z nativami dla mojej zony ktora jest jeszcze w polsce bo niechce by sie zdziwla tu na miejscu ze jezyk ktorego nas uczono niedokonca ma wiele wspolnego z tym w jakim tu mowia.
ja jestem w pln irlandii i dialekt tutejszy jest jak goralski polski wiec jest gorzej ale osobiscie pracuej z ludzmi ktorzy mowia powiedzmy normalnie.
teraz twierdze z doswiadczenia ze niemajac ugruntowanych podstaw jezyka wazniejsze byloby dla mnie uzywanie potocznych zwrotow niz przynajmniej dobra znajomosc gramatyki. jestem tu sam i sie dogaduje znaczy ze egz zdalem
ps. (i wcale garow nie zmywam :) )

Temat: szkoly jezykowe - angielski

native - kolokwialny język, spoko. chociaż taniej wychodzi oglądać filmy w oryginale. Za free, wypoczywasz, a z native mozna spotkać się na piwie, ale nie płacić mu za konwersacje! no bez przesady :)

konto usunięte

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Krzysztof K.:
native - kolokwialny język, spoko. chociaż taniej wychodzi oglądać filmy w oryginale. Za free, wypoczywasz, a z native mozna spotkać się na piwie, ale nie płacić mu za konwersacje! no bez przesady :)


tylko,że do TV sobie nie pogadasz. no chyba że lubisz inaczej ;)

ja miałam zajęcia z native german i to było fajne, bo zmuszało do mówienia w jedynym germańskim języku bez opcji użycia słówka polskiego.
a z polskimi lektorami to mi sie juz tak nie chce, bo wiem że tak i tak sie dogadamy ;)

Temat: szkoly jezykowe - angielski

kwestia samodyscypliny :/ a ogladająć filmy osłuchujesz się z językiem i łapiesz wymowę i słownictwo. Jak już mówiłem wtedy idziesz z nejtiwem na piwo i rozmawiasz i rozmawiasz i rozmawiasz.

Kluczem jest to że mu nie płacisz, bo za co? :) w końcu jemu tez się miło gada nie? :P

konto usunięte

Temat: szkoly jezykowe - angielski

jako anglista musze powiedziec, ze z native'ami roznie bywa. Na uczelni gdzie ucze odbywa sie rekrutacja potencjalnych lektorow chetnych do pracy w Europie Sr i Wsch. Strach pomyslec ale nie jest wcale warunkiem koniecznycm posiadanie wyksztalcenia kierunkowego, czyli potencjalnie gramatyki moze uczyc Was np. Amerykanin po 2 letnim studium ochrony srodowiska, ktory ,owszem, mowi, ale jako, ze angielski jest jego 1. jezykiem, nie umie wyjasnic skad pewne rzeczy sie biora, co to jest Present Simple na przyklad. Wie, ze mowi tak a nie inaczej nie wie "dlaczego", nie zna nazw, kontrukcji itp. co utrudnia wytlumaczenie wiele kwestii. Nauczyciel polski sam kiedys uczyl sie jezyka tak jak teraz jego studenci i wydaje mi sie, ze latwiej bedzie mu przekazac wiedze na dany temat. Takze jesli chodzi o gramatyke to uwazam, ze nauczyciele Polscy sa duzo bardziej kompetentni. Jesli chodzi o konwersacje to juz zalezy- tu native speaker z pewnoscia zaoferowac moze akcent, niekoniecznie juz wyszukane slownictwo, ktore wynika od wyksztacenia danej osoby. Ogolnie jestem za Polskim Nauczycielem.hahahah

konto usunięte

Temat: szkoly jezykowe - angielski

a ze szkol polecam British School
Krzysztof Szafran

Krzysztof Szafran Kierownik ds.
Informacji
Zarządczej,
Kontroler Finansowy

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Zgadzam się z Magdą - Pigmalion jest ok, cenowo wychodzi też nieźle. Co do "nejtiwów" to w ubiegłym roku faktycznie nie wyglądało najlepiej (podobno wcześniej było inaczej). Polscy lektorzy sympatyczni i sprawiający wrażenie kompetentnych:) Portugalka, z którą miałem zajęcia też była spoko. Nie ma to jak odrobina egzotyki;)
Magdalena Kujawa

Magdalena Kujawa spec. ds.
administracyjno-biur
owych

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Odświeżam temat :) zastanawiam się nad International House i mam pytanie: czy warto zapłacić za kurs u nich więcej niż w innych szkołach?

konto usunięte

Temat: szkoly jezykowe - angielski

EMPIK!:) zdecydowanie

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Magdalena K.:
Odświeżam temat :) zastanawiam się nad International House i mam pytanie: czy warto zapłacić za kurs u nich więcej niż w innych szkołach?


nie warto, chodziłem do IH w LO, spore grupy zwłaszcza na popularnych poziomach (nawet 20 osob na sali), mają ludzi z roznych regionow ktorzy specjalizuja sie wjednym poziomie, wiec jak awansujesz to dostajesz innego z innym akcentem, co mnie akurat wkurzało. pozatym przez 4 lata jak tam chodzilem powinienem zrobic mastera a z lower intermediate przez medium imtermediate doszedlem do upper intermediate. Wiem ze bylem opornym co do nauki dzieckiem, ale bez przesady... ;)
generalnie jak zalezy ci na czasie to sobie daruj. no chyba ze nastapila tam jakas wielka rewolucja i moje info nie jest aktualne, ktos potwierdzi/zaprzeczy?
Rafał Z.

Rafał Z. Co-founder of Mobay
Software

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Z informacji od ludzi wiem, ze w IH jest kicha :/ Grupy niedopasowane wiekowo itp. Wieksza kasa, a wcale nie lepiej...Polecam Pigmalion, mają wiele promocji (np dla par ON-ONA:). Bardzo OK jest tez w Britisch School na szerokiej.

Pozdr,
Magdalena Kujawa

Magdalena Kujawa spec. ds.
administracyjno-biur
owych

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Chodziłam do British School na kurs do egzaminu w zeszłym roku - na zajęciach było ok,egzamin też zdałam. :) Teraz myślę, czy mam być lojalna czy... :) I tak słyszałam o IH, że tam dużo wymagają dlatego pytam, czy może Wy coś więcej wiecie.
Na razie:
Po 1 plusie dla Empiku i Pigmaliona
2 plusy (wliczając mój) dla British School
1 minus dla IH.

konto usunięte

Temat: szkoly jezykowe - angielski

A mi się podoba w Speak Up. Drogo nie jest i co ważne, przynajmniej dla mnie, nie ma sztywnych grup zajęciowych, więc mogę się zapisywać z tygodniowym wyprzedzeniem, a jeśli wiem, ze w danym tygodniu nie będę miała czasu, to się nie zapisuję i nie tracę lekcji. Mogę polecić tą szkołę.

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Magdalena K.:
1 minus dla IH.


2 minusy jesli liczysz mój i Rafała :P
Magdalena Kujawa

Magdalena Kujawa spec. ds.
administracyjno-biur
owych

Temat: szkoly jezykowe - angielski

Rzeczywiście :) skoncentrowałam się na plusach Rafała i nie zauważyłam jego minusa :)Magdalena K. edytował(a) ten post dnia 01.09.09 o godzinie 12:17



Wyślij zaproszenie do