konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Magdalena Surwiłło:
nie studiować. nie ma potem pracy...

Jestem jeszcze w trakcie studiów, od niedawna pracuję w Urzędzie Gminy w wydziale Budownictwa (dodam, że pracę mi zaproponowano). Kasa faktycznie jest mała, ale ile rzeczy można się dowiedzieć, poza tym mam szanse zdobyć ciekawe kontakty. Co chwile kręci się ktoś z geodezji, budownictwa, urbanistyki itp. Nie mam zamiaru pracować tu do końca życia, ale doświadczenie i kontakty, które tu zdobędę powinny zaprocentować. Poza tym teraz mam czas, żeby się dokształcać, bez problemu mogę wyjeżdżać na kursy i w spokoju pisać pracę magisterską. Pewnie, że chciałabym zarabiać większe pieniądze, niestety bez doświadczenia z tym będzie ciężko, ale jestem przekonana, że niedługo to się zmieni:)
Przy okazji pozdrawiam ZIELONEGO-kolegę z roku :)

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Ula Mrówczyńska:
Magdalena Surwiłło:
nie studiować. nie ma potem pracy...

Jestem jeszcze w trakcie studiów, od niedawna pracuję w Urzędzie Gminy w wydziale Budownictwa (dodam, że pracę mi zaproponowano). Kasa faktycznie jest mała, ale ile rzeczy można się dowiedzieć, poza tym mam szanse zdobyć ciekawe kontakty. Co chwile kręci się ktoś z geodezji, budownictwa, urbanistyki itp. Nie mam zamiaru pracować tu do końca życia, ale doświadczenie i kontakty, które tu zdobędę powinny zaprocentować. Poza tym teraz mam czas, żeby się dokształcać, bez problemu mogę wyjeżdżać na kursy i w spokoju pisać pracę magisterską. Pewnie, że chciałabym zarabiać większe pieniądze, niestety bez doświadczenia z tym będzie ciężko, ale jestem przekonana, że niedługo to się zmieni:)
Przy okazji pozdrawiam ZIELONEGO-kolegę z roku :)

Pewnie ze doswiadczenie, ktore zdobedziesz sie bardzo liczy. powiesz szczerze ze ja tez wiele sie nauczylem, calej procedury, uzgadniania, tlumaczenia, spotkan z projektantami...
wiadomo ze zna sie gmine lepiej, nieraz dodaje sie swoje uwagi dotyczace planow czy studium. projektant nie zna wszystkiego, calego terenu, moze popelniac wiele bledow, ktore ty mozesz wychwycic:)
ale z drugiej strony to tez pewnie ograniczenie, ze nie poznasz innych dziedzin planowania, bo masz zawezony obraz tylko do tej jednej gminy... to moim zdaniem wielki minus.
ale wiecej jest chyba tych plusow, przede wszystkim znasz duzo problemow praktycznych, i tak jak powiedzialas wybabiasz sobie kontakty wspolpracujac z pracowniami, projektantami chocby przy decyzjach o wzizt, planch i studium.
Pozdrawiam
.pl
Maciej Zielonka

Maciej Zielonka Rzeczoznawca
majątkowy, planista
przestrzenny

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Ula Mrówczyńska:
Magdalena Surwiłło:
nie studiować. nie ma potem pracy...

Jestem jeszcze w trakcie studiów, od niedawna pracuję w Urzędzie Gminy w wydziale Budownictwa (dodam, że pracę mi zaproponowano). Kasa faktycznie jest mała, ale ile rzeczy można się dowiedzieć, poza tym mam szanse zdobyć ciekawe kontakty. Co chwile kręci się ktoś z geodezji, budownictwa, urbanistyki itp. Nie mam zamiaru pracować tu do końca życia, ale doświadczenie i kontakty, które tu zdobędę powinny zaprocentować. Poza tym teraz mam czas, żeby się dokształcać, bez problemu mogę wyjeżdżać na kursy i w spokoju pisać pracę magisterską. Pewnie, że chciałabym zarabiać większe pieniądze, niestety bez doświadczenia z tym będzie ciężko, ale jestem przekonana, że niedługo to się zmieni:)
Przy okazji pozdrawiam ZIELONEGO-kolegę z roku :)


Zgadzam się. Jak to mówi pewien biznesmen z Torunia: Kochani... należy siać, siać, siać! Trzeba siać, aby urosło :)

Również pozdrawiam

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Witam! ja chciałabym się dowiedzieć, jak muszę napisać maturę, żeby dostać się na kierunek gospodarki przestrzennej, zdaję; polski - podst, niemiecki - podst, matematyka - podst, geografia - podst albo rozszrz. Dodam, że chciałabym iść na studia do poznania albo wrocławia. I czy ciężko jest na tych studiach?

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Jestem na drugim roku GP na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.
Dostałem się bez problemu.
Matura:
j. polski podst. 70%
j. ang podst. 80%
geografia rozsz. 87%
biologia podst. 68% (oczywiście nie miała ona znaczenia przy rekrutacji)
Moim zdaniem spokojnie można dźwignąć jeszcze jeden kierunek. Myślałem, że będzie trudniej.
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Jestem studentką III roku GP na Politechnice Warszawskiej, a o tej uczelni jeszcze chyba nikt się nie wypowiadał. Zaznaczam, że nie jest to kierunek na Wydziale Architektury, tylko ten prowadzony przez Wydział Geodezji i Kartografii.

Kierunek jest prowadzony przy współpracy wykładowców z Wydziału Architektury (trochę rysunku odręcznego, projektowania, AutoCAD) a resztą zajmują się wykładowcy z GIK (trochę geodezji, prawa administracyjnego, ochrony środowiska, ArcGIS).

Studia te wystartowały dopiero parę lat temu i jeszcze nikt ich nie zdążył skończyć - w tym roku dopiero ruszyły magisterskie.
Co z tego wyszło, dopiero zobaczymy... :)

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

cześć wszystkim!
Chciałam się dowiedzieć, czy ktoś z tutaj obecnych studiuje/-ował GP II stopień na UWM w Olsztynie?

obecnie jestem na ostatnim semestrze inż. GP na SGGW i kolejny wybór przede mną... studia mgr, zastanawiam się nad GP w Olsztynie i specjalizacją: Zarządzanie nieruchomościami... swoją przyszłość bardziej widzę w nieruchomościach niż w planowaniu (moim zdaniem mało zajęć z rysunku się do tego przyczynił)
Czy jest ktoś skłonny podzielić się swoimi wrażeniami, doświadczeniami z Olsztyna?

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Witam
Jestem dopiero w drugiej klasie liceum, ale zaczęłam myśleć poważnie o studiach.
Jestem zainteresowana gospodarką przestrzenną, najbardziej chciałabym studiować na UAMie. Mam zamiar zdawać rozszerzoną geografię i angielski, reszta na podstawie. Chciałabym dowiedzieć się czy jest to kierunek czysto ścisły, bo za matematyką aż tak bardzo nie przepadam, za to lubię geografię. Jaką pracę można podjąć po tym kierunku? a może warto wybrac geografię na UAMie i pozniej specjalność?
czekam na odpowiedzi:)

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Witam,
W tym roku pójdę do klasy maturalnej. Chciałabym zdawać historię i angielski rozszerzony, a resztę na podstawie. Mieszkam blisko Krakowa, więc myślę o UE, jednak na forum nie znalazłam wypowiedzi na temat tej uczelni. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy warto? I czy poradzę sobie z rysunkiem (bo nie miałam z nim wcześniej styczności)?
I jak nie w Krakowie to gdzie warto studiować Gospodarkę Przestrzenną (tylko najlepiej żeby liczyły mi się historia i angielski, ewentualnie polski z matury)?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Maciej Zielonka:
Ula Mrówczyńska:
Magdalena Surwiłło:
nie studiować. nie ma potem pracy...

Jestem jeszcze w trakcie studiów, od niedawna pracuję w Urzędzie Gminy w wydziale Budownictwa (dodam, że pracę mi zaproponowano). Kasa faktycznie jest mała, ale ile rzeczy można się dowiedzieć, poza tym mam szanse zdobyć ciekawe kontakty. Co chwile kręci się ktoś z geodezji, budownictwa, urbanistyki itp. Nie mam zamiaru pracować tu do końca życia, ale doświadczenie i kontakty, które tu zdobędę powinny zaprocentować. Poza tym teraz mam czas, żeby się dokształcać, bez problemu mogę wyjeżdżać na kursy i w spokoju pisać pracę magisterską. Pewnie, że chciałabym zarabiać większe pieniądze, niestety bez doświadczenia z tym będzie ciężko, ale jestem przekonana, że niedługo to się zmieni:)
Przy okazji pozdrawiam ZIELONEGO-kolegę z roku :)


Zgadzam się. Jak to mówi pewien biznesmen z Torunia: Kochani... należy siać, siać, siać! Trzeba siać, aby urosło :)

Również pozdrawiam

Popieram, nie studiować, bo pracy nie ma :P No chyba, że ktoś już zacznie działać na początku studiów zaocznych, oczywiście na zasadzie wolontariatu bo nikt wam nie zapłaci za brak wiedzy :P Albo urząd, ale obudzicie się po studiach bo za taką kasę wyżyć się nie da :) ..no chyba, że ktoś zamierza mieszkać z rodzicami, którzy go karmią :P I owszem można zdobywać tam "jakąś" wiedzę, ale bądźmy realistami... :)))) Dodam tylko, że z mojego rocznika w zawodzie (a raczej z czymś związanym z gp) pracują... 2 osoby? I szczerze to żal mi ich, bo z tego co widzę, ciągle narzekają:P

Fakt, studia bardzo fajne, ciekawe i wiele się dzieje... Jednak rzeczywistość to zupełnie inna sprawa :) Albo mamy znajomości albo nie, stołki są obstawione ciągle przez te same osoby, które bardzo mocno ich bronią :D

Oczywiście, życzę wszystkim którzy chcą aby im się udało :) Ja już dawno wybrałem bardziej opłacalną drogę, a maturę na studiach to będziecie mieli jeszcze kilka razy w roku przez 5 lat;p I dostać się na studia to "pikuś", utrzymać i je skończyć z dobrymi wynikami to już zupełnie inna sprawa :)Paweł S. edytował(a) ten post dnia 22.07.10 o godzinie 09:04

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Paweł S.:
Maciej Zielonka:
Ula Mrówczyńska:
Magdalena Surwiłło:
nie studiować. nie ma potem pracy...

Jestem jeszcze w trakcie studiów, od niedawna pracuję w Urzędzie Gminy w wydziale Budownictwa (dodam, że pracę mi zaproponowano). Kasa faktycznie jest mała, ale ile rzeczy można się dowiedzieć, poza tym mam szanse zdobyć ciekawe kontakty. Co chwile kręci się ktoś z geodezji, budownictwa, urbanistyki itp. Nie mam zamiaru pracować tu do końca życia, ale doświadczenie i kontakty, które tu zdobędę powinny zaprocentować. Poza tym teraz mam czas, żeby się dokształcać, bez problemu mogę wyjeżdżać na kursy i w spokoju pisać pracę magisterską. Pewnie, że chciałabym zarabiać większe pieniądze, niestety bez doświadczenia z tym będzie ciężko, ale jestem przekonana, że niedługo to się zmieni:)
Przy okazji pozdrawiam ZIELONEGO-kolegę z roku :)


Zgadzam się. Jak to mówi pewien biznesmen z Torunia: Kochani... należy siać, siać, siać! Trzeba siać, aby urosło :)

Również pozdrawiam

Popieram, nie studiować, bo pracy nie ma :P No chyba, że ktoś już zacznie działać na początku studiów zaocznych, oczywiście na zasadzie wolontariatu bo nikt wam nie zapłaci za brak wiedzy :P Albo urząd, ale obudzicie się po studiach bo za taką kasę wyżyć się nie da :) ..no chyba, że ktoś zamierza mieszkać z rodzicami, którzy go karmią :P I owszem można zdobywać tam "jakąś" wiedzę, ale bądźmy realistami... :)))) Dodam tylko, że z mojego rocznika w zawodzie (a raczej z czymś związanym z gp) pracują... 2 osoby? I szczerze to żal mi ich, bo z tego co widzę, ciągle narzekają:P

Fakt, studia bardzo fajne, ciekawe i wiele się dzieje... Jednak rzeczywistość to zupełnie inna sprawa :) Albo mamy znajomości albo nie, stołki są obstawione ciągle przez te same osoby, które bardzo mocno ich bronią :D

Oczywiście, życzę wszystkim którzy chcą aby im się udało :) Ja już dawno wybrałem bardziej opłacalną drogę, a maturę na studiach to będziecie mieli jeszcze kilka razy w roku przez 5 lat;p I dostać się na studia to "pikuś", utrzymać i je skończyć z dobrymi wynikami to już zupełnie inna sprawa :)Paweł S. edytował(a) ten post dnia 22.07.10 o godzinie 09:04


A jaką bardziej opłacalną drogę wybrałeś?
Filip S.

Filip S. Owner/General
Designer -
UrbanConsulting

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Paweł S.:

Popieram, nie studiować, bo pracy nie ma :P No chyba, że ktoś już zacznie działać na początku studiów zaocznych, oczywiście na zasadzie wolontariatu bo nikt wam nie zapłaci za brak wiedzy :P Albo urząd, ale obudzicie się po studiach bo za taką kasę wyżyć się nie da :) ..no chyba, że ktoś zamierza mieszkać z rodzicami, którzy go karmią :P I owszem można zdobywać tam "jakąś" wiedzę, ale bądźmy realistami... :)))) Dodam tylko, że z mojego rocznika w zawodzie (a raczej z czymś związanym z gp) pracują... 2 osoby? I szczerze to żal mi ich, bo z tego co widzę, ciągle narzekają:P

Fakt, studia bardzo fajne, ciekawe i wiele się dzieje... Jednak rzeczywistość to zupełnie inna sprawa :) Albo mamy znajomości albo nie, stołki są obstawione ciągle przez te same osoby, które bardzo mocno ich bronią :D

Oczywiście, życzę wszystkim którzy chcą aby im się udało :) Ja już dawno wybrałem bardziej opłacalną drogę, a maturę na studiach to będziecie mieli jeszcze kilka razy w roku przez 5 lat;p I dostać się na studia to "pikuś", utrzymać i je skończyć z dobrymi wynikami to już zupełnie inna sprawa :)Paweł S. edytował(a) ten post dnia 22.07.10 o godzinie 09:04

Moje zdanie na ten temat:
1. Mówisz, że pracy nie ma - na portalu http://urbanistyka.info praktycznie każdego tygodnia pojawiają się jakieś oferty - i to nie tylko z samorządu;
2. Mówisz, że dostaje się pracę tylko na zasadzie wolontariatu - mam dużo znajomych, którzy zaczynali już na studiach, czy też zaraz po nich i nikt nie pracował na wolontariacie (nie ma tu znaczenia czy zaoczny czy dzienny),
3. Za taką kasę wyżyć się nie da - no najwidoczniej się da, skoro ludzie pracują i żyją - poza tym robiłeś statystyki, że wiesz gdzie się lepiej zarabia?
4. Można zdobywać tam jakaś wiedzę? - jak się dostaniesz pod skrzydła dobrego urbanisty to gwarantuję Ci że każdego dnia robisz krok do przodu,
5. Można pracować tylko jak się ma znajomości, bo stołki są ciągle obstawione - na przykładzie firm w których pracowałem mogę Ci powiedzieć, że to nieprawda. W pracowniach jest rotacja,
6. Wybrałeś bardziej opłacalną drogę? A jak to obliczyłeś? Mierzysz to kasą? Bo ja np znam młodych planistów, którzy tyle zarabiają, że byś się zdziwił,

Podsumowując, nie chciałbym Cię obrazić, ale moim zdaniem nie wiesz co mówisz. No bo i skąd masz wiedzieć, jak doświadczenie masz w tym temacie ubogie. Pewnie, że lepiej jest narzekać, mówić, że wszystko jest kwestią znajomości, obstawiania itd. Wybrałeś inną drogę ok, Twój wybór, ale nie oceniaj tego zawodu nie mając o nim bladego pojęcia. Wnioski można wyciągać jak się trochę popracowało, a nie jak się ledwo złożyło CV.
Joanna Krawczyk

Joanna Krawczyk Student, Uniwersytet
Ekonomiczny w
Krakowie

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

W tym roku rozpocznę studia na UE w Krakowie-kierunek Gospodarka przestrzenna. (jest ktoś, kto tam studiował? :)) Długo zastanawiałam się nad trafnością tego wyboru, gdyż mam też możliwość studiowania budownictwa, ale jakoś nigdy nie ciągnęło mnie do materiałoznawstwa, chemii w budownictwie, ani do zdobywania wiedzy o stawianiu fundamentów. Niemniej jednak budownictwo chwilami wydaje mi się być "pewniejszym" kierunkiem, jeśli chodzi o rynek pracy. Mimo tego wybrałam GP,bo choć UEK nie daje tytułu inżyniera, ale za to pozwala na zdobycie wiedzy ekonomicznej, także wg mnie potrzebnej chyba w tworzeniu planów inwestycji, prognozowaniu potencjalnych skutków projektów urbanistycznych, dokonywaniu analizy potrzeb społeczności danego miasta i wdrażanie na jej podstawie planów rozwoju na przyszłość. Bardzo pocieszającym, jeśli chodzi o zwiększenie horyzontów pracy po GP na UEK, wydał mi się pomysł połączenia tych studiów z Architekturą na Politechnice Krakowskiej, załóżmy tak od 2-3 roku. Trudno mi w prawdzie się przekonać, że dałoby się w takiej sytuacji wyrobić z nauką i zaliczeniami na obu tych kierunkach, ale to połączenie wydaje się idealne, pełnia wiedzy: zarówno w sferze ekonomicznej (GP), jak i technicznej (Arch.). Czy jednak udałoby się podołać temu zadaniu?... A tak z nieco innej półki: czy w biurach projektowych pracują także osoby zatrudniane do prowadzenia ekspertyz, analiz rynku,badania wymagań dla wykonania projektu czy prognoz dotyczących wpływu danego projektu na środowisko??? Czy do współtworzenia projektów nie potrzeba kogoś takiego, czy projektanci radzą sobie ze wszystkimi takimi sprawami sami? ;)

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Drogi Filipie myślę, że sam dobrze wiesz jak wyglądają realia, a jak studia, tym bardziej na uniwerku :) Są to dwa zupełnie różne tematy :) Niestety moje zdanie jest takie, że większość ludzi więcej narzeka po skończeniu tych studiów i nie są to narzekania bezpodstawne :) Po prostu nie ma pracy, a jeśli uważasz, że 3 oferty na miesiąc na całą Polskę to dużo w porównaniu z liczbą absolwentów i ludźmi którzy już są od dawna w zawodzie i zmieniają prace.. To ja się z tym nie zgadzam, poza tym wystarczy spojrzeć na absolwentów - znam wielu znakomitych ludzi, którzy byli świetnie obeznani w temacie, robili znakomite projekty, a co więcej biegle posługiwali się niezbędnym softem, ale co z tego kiedy po studiach musieli uciekać w inne gałęzie gospodarki skoro jest jak jest? Z palca tego sobie nie wyssałem :) Tobie akurat się udało, gratuluję i podziwiam, ale sam dobrze wiesz kiedy już zacząłeś całą przygodę, a studia dzienne ze względu na rozkład ćwiczeń i ich plan w ciągu dnia po prostu nie pozwalają na zdobywanie doświadczenia w pracy, przynajmniej przez pierwsze 3-4 lata, do tego dochodzą nie mające żadnego celu wakacyjne ćwiczenia terenowe, które tak naprawdę są jedną wielką wycieczką klasową i to niezbyt tanią :) Moje zdanie w tym temacie opieram na tym co widziałem i nie mów, że na 1 złożonym CV w branży się skończyło, bo wcale tak nie było :) Po prostu ręce mi opadały kiedy słyszałem za drzwiami przed rozmową, kto ma dostać już stanowisko, bo to przecież znajomy :) Oczywiście nie chcę generalizować, bo takie sytuacje zdarzają się wszędzie, bardziej bolało mnie to, że byli to ludzie którzy wykazywali się taką wiedzą i obyciem w temacie, co matematyk w poezji.. Bardziej opłacalna droga to dla mnie taka, która daje mi więcej perspektyw i szans na rozwój, także jeśli chodzi o zarobki :) Oczywiście każdy ma swoje potrzeby i plany, także to też kwestia indywidualna :) I faktycznie wyżyć się jednak da jak sam napisałeś, ale o ilu latach pracy? Bo nie każdy może sobie pozwolić pracować przez pierwszy etap po studiach za 1200zł :) Poza tym warto tu wspomnieć o uprawnieniach i realnych możliwościach ich zdobycia, bo chyba każdy urbanista do tego dąży..

W każdym razie nadal uważam, że rynek pracy w planowaniu jest na kiepskim poziomie, a studia GP to tak naprawdę strata czasu, pomimo że są bardzo ciekawe :) Chociaż z drugiej strony, są jeszcze gorsze kierunki :)

To tyle w temacie ode mnie, powodzenia życzę i wytrwałości :)Paweł S. edytował(a) ten post dnia 25.07.10 o godzinie 16:48

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Kamila Sychta:
Witam,
W tym roku pójdę do klasy maturalnej. Chciałabym zdawać historię i angielski rozszerzony, a resztę na podstawie. Mieszkam blisko Krakowa, więc myślę o UE, jednak na forum nie znalazłam wypowiedzi na temat tej uczelni. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć czy warto? I czy poradzę sobie z rysunkiem (bo nie miałam z nim wcześniej styczności)?
I jak nie w Krakowie to gdzie warto studiować Gospodarkę Przestrzenną (tylko najlepiej żeby liczyły mi się historia i angielski, ewentualnie polski z matury)?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

chyba miałabyś większy wybór, jakbyś zdawała geografię albo choćby WOS, chociaż w Krakowie to nie wiem, bo obserwuję głównie uczelnie z północy. też idę w tym roku do maturalnej i myślę o gp albo gik. (zdaję geografię i matematykę na rozszerzeniu, spróbuję na SGGW albo PG).
Filip S.

Filip S. Owner/General
Designer -
UrbanConsulting

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Paweł S.:
Drogi Filipie myślę, że sam dobrze wiesz jak wyglądają realia, a jak studia, tym bardziej na uniwerku :) Są to dwa zupełnie różne tematy :) Niestety moje zdanie jest takie, że większość ludzi więcej narzeka po skończeniu tych studiów i nie są to narzekania bezpodstawne :) Po prostu nie ma pracy, a jeśli uważasz, że 3 oferty na miesiąc na całą Polskę to dużo w porównaniu z liczbą absolwentów i ludźmi którzy już są od dawna w zawodzie i zmieniają prace.. To ja się z tym nie zgadzam, poza tym wystarczy spojrzeć na absolwentów - znam wielu znakomitych ludzi, którzy byli świetnie obeznani w temacie, robili znakomite projekty, a co więcej biegle posługiwali się niezbędnym softem, ale co z tego kiedy po studiach musieli uciekać w inne gałęzie gospodarki skoro jest jak jest? Z palca tego sobie nie wyssałem :) Tobie akurat się udało, gratuluję i podziwiam, ale sam dobrze wiesz kiedy już zacząłeś całą przygodę, a studia dzienne ze względu na rozkład ćwiczeń i ich plan w ciągu dnia po prostu nie pozwalają na zdobywanie doświadczenia w pracy, przynajmniej przez pierwsze 3-4 lata, do tego dochodzą nie mające żadnego celu wakacyjne ćwiczenia terenowe, które tak naprawdę są jedną wielką wycieczką klasową i to niezbyt tanią :) Moje zdanie w tym temacie opieram na tym co widziałem i nie mów, że na 1 złożonym CV w branży się skończyło, bo wcale tak nie było :) Po prostu ręce mi opadały kiedy słyszałem za drzwiami przed rozmową, kto ma dostać już stanowisko, bo to przecież znajomy :) Oczywiście nie chcę generalizować, bo takie sytuacje zdarzają się wszędzie, bardziej bolało mnie to, że byli to ludzie którzy wykazywali się taką wiedzą i obyciem w temacie, co matematyk w poezji.. Bardziej opłacalna droga to dla mnie taka, która daje mi więcej perspektyw i szans na rozwój, także jeśli chodzi o zarobki :) Oczywiście każdy ma swoje potrzeby i plany, także to też kwestia indywidualna :) I faktycznie wyżyć się jednak da jak sam napisałeś, ale o ilu latach pracy? Bo nie każdy może sobie pozwolić pracować przez pierwszy etap po studiach za 1200zł :) Poza tym warto tu wspomnieć o uprawnieniach i realnych możliwościach ich zdobycia, bo chyba każdy urbanista do tego dąży..

W każdym razie nadal uważam, że rynek pracy w planowaniu jest na kiepskim poziomie, a studia GP to tak naprawdę strata czasu, pomimo że są bardzo ciekawe :) Chociaż z drugiej strony, są jeszcze gorsze kierunki :)

To tyle w temacie ode mnie, powodzenia życzę i wytrwałości :)Paweł S. edytował(a) ten post dnia 25.07.10 o godzinie 16:48

Bycie dobrym na studiach i znajomość softu nie wystarczą, żeby coś osiągnąć. To nie jest kwestia szczęścia tylko zabrania sprawy w swoje ręce. Chcieć to móc - uważam, że to jest sedno. Też miałem znajomych z wysoką średnią na studiach, którzy na 3 roku uważali się za projektantów.. co z tego kiedy myśleli, że praca sama do nich przyjdzie. Trochę pokory, tego zawodu uczy się dopiero w pracy i każdy Ci to powie. Nie mówię, że ofert jest na pęczki, bo tak rzeczywiście nie jest. Niemniej ważna jest też świadomość, że te oferty co się ukazują na portalach czy w gazetach nie odzwierciedlają prawdziwego stanu. Dlatego zawsze byłem i nadal jestem zdania, że trzeba wziąć cv w rękę i zastukać do wszystkich możliwych drzwi, zamiast siedzieć na dupie i przeglądać gazety... w taki sposób się nic nie osiągnie. Co do studiów dziennych - zgoda, do 3-4 roku plan Ci nie pozwala pracować, ale nie mów mi że 4-5 rok też to wyklucza, bo 3/4 studentów pracuje już na 5 roku (nie wyłączając studentów bardziej wymagających kierunków niż GP). Jeśli chodzi o zarobki to sprawa kształtuje się różnie (często zalezy to też od miasta w jakim się pracuje - dysproporcje sięgają czasem 2,5 - 3 tyś zł). Nie jest wcale powiedziale, że na dzień dobry dostaje się 1200 zł. Ja np zaczynałem od kwoty 1400zł, było to 3 lata temu i trwało tylko 3 pierwsze miesiące, potem było coraz lepiej. Zresztą zapytajcie początkującego architekta ile zarabia. Zawsze trzeba od czegoś zacząć, nie ma nic za darmo. Co do perspektyw, to muszę Ci powiedzieć, że ja widzę nieograniczone możliwości. Praca nad portalem uświadomiła mi (zresztą Monika i Tomek podzielają tą opinię), że ten zawód jest młody i dlatego wszystko jest możliwe. Trzeba tylko szeroko otwierać oczy i nie kierować się powszechnie panującymi opiniami, bo być może niedługo te opinie uda nam się zmienić. Moim zdaniem ten zawód jest bardzo ciekawy, przyszłościowy i rozwojowy. Fakt, że wiele spraw może wkurzać, ale pokażcie mi zawód, który jest idealny. Co do członkostwa w izbach urbanistów to co masz na mysli mówiąc o realnych możliwościach? Realne one są, trzeba spełnić warunki ustawowe.

konto usunięte

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Filip Sokołowski:
Paweł Szroeder:
GP na UAM z moich doswiadczen:

+:
- dobra infrastruktura techniczna dla studentow (szczegolnie najnowsza czesc "z kopułą"
- na kazdym roku ciekawe cwiczenia terenowe
- przyjazna kadra naukowa
- mozliwosc poznania arcgisa na dobrym poziomie (dobrze przygotowane cwiczenia)
- koło naukowe gp - dobrze działa, można wiele sie dowiedziec i nauczyć
- mozliwosc bardzo dobrego poznania zagadnien spolecznych i przyrodniczych waznych z punktu widzenia planowania
- mozliwy wybor specjalnosci: rozwoj regionalny
- mozliwosc zrobienia dobrego projektu w ramach zajec (wszystko zalezy od checi ;) )

-:
- brak zajec z wykorzystaniem cada
- za maly nacisk na planowanie przestrzenne
- za duzo teorii, za mało praktyki
- przydaloby sie wiecej wykladowcow czynnie powiazanych na codzien z GP nie tylko w ksiazkach


Z perspektywy absolwenta pracującego w zawodzie uważam, że trochę przesadziłeś z tymi plusami dla UAMu.


I to bardzo bardzo ;)
Magdalena Pudło

Magdalena Pudło coś ciężko z
pracą...

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Może ktoś mógłby się podzielić opinią o studiach GP w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach? Jest też w Poznaniu wydział Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, na którym można studiować ten kierunek. Ciekawa jestem, jak tam to wygląda :)
Jan Maciej Smutek

Jan Maciej Smutek R2R expert, Akzo
Nobel

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Patryk Forszpaniak:
Filip Sokołowski:
Paweł Szroeder:
GP na UAM z moich doswiadczen:

+:
- dobra infrastruktura techniczna dla studentow (szczegolnie najnowsza czesc "z kopułą"
- na kazdym roku ciekawe cwiczenia terenowe
- przyjazna kadra naukowa
- mozliwosc poznania arcgisa na dobrym poziomie (dobrze przygotowane cwiczenia)
- koło naukowe gp - dobrze działa, można wiele sie dowiedziec i nauczyć
- mozliwosc bardzo dobrego poznania zagadnien spolecznych i przyrodniczych waznych z punktu widzenia planowania
- mozliwy wybor specjalnosci: rozwoj regionalny
- mozliwosc zrobienia dobrego projektu w ramach zajec (wszystko zalezy od checi ;) )

-:
- brak zajec z wykorzystaniem cada
- za maly nacisk na planowanie przestrzenne
- za duzo teorii, za mało praktyki
- przydaloby sie wiecej wykladowcow czynnie powiazanych na codzien z GP nie tylko w ksiazkach


Z perspektywy absolwenta pracującego w zawodzie uważam, że trochę przesadziłeś z tymi plusami dla UAMu.


I to bardzo bardzo ;)

no bez przesady, tak źle nie jest ;) Odnośnie komentarza Filipa to powiem, że międzyczasie się trochę zmieniło :) Jak nie byłeś w ostatnim czasie na Morasku to polecam ;)

fakt, że komentarz o super pozycji tego co się można nauczyć na studiach był ogólnie przesadzony ;) ale nie bardzo :P Naprawdę wielę zależy od tego co się samemu włoży. Zawsze można się prześlizgnąć na studiach i nie ma znaczenia jakiego to studia i gdzie. Tak już jest. Bez wysiłku generalnie nie ma efektów.

Uwaga odnośnie studiów gp na UAM. Hmm... gospodarkę przestrzenną w praktycę pojmuję się jako planowanie przestrzenne a nie planowanie rozwoju (planowanie strategiczne). Niestety tak jest i nas planistów w praktyce (także bo ogromna rzesza planistów to tak na prawdę architekci) sprowadza się do tych, co to mają wytoczyć piękne linie na osiedlu i zrobić aby było ładnie. Trochę z tym walczy np. prof. Parysek. No jak tak się pojmuję zawód urbanisty to niestety UAM się trochę słabo sprawdza, bo dużo uczą na nim planowania rozwoju a nie "rysowania" rozwoju (jakkolwiek to będzie "planistyczne"), do którego potrzeba tak na prawdę architektów z bardzo dobrą znajomością programów do projektowania itp.. Wszystko się tak na prawdę rozbija o skalę (inaczej się projektuję w skali architektonicznej, urbanistycznej, ogólnomiejskiej, regionalnej, krajowej i europejskiej). Pytanie jest tylko jakimi specjalistami chcemy być po studiach. Czy chcemy być specjalistami architektonicznymi, urbanistyki czy regionalnymi? Na to pytanie trzeba sobie samemu odpowiedzieć przed wyborem studiów, co nie jest łatwe ;)
Jan Maciej Smutek

Jan Maciej Smutek R2R expert, Akzo
Nobel

Temat: Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?

Swoją drogą zapraszam za rok na Gospodarkę Przestrzenną do Szczecina :) Ma powstać na Wydziale Nauk o Ziemi.



Wyślij zaproszenie do