konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Tak jak w temacie :) jestem ciekaw waszych opinii.. czy jesli mielibyscie okazje zacząć studia od nowa, albo lepiej - cofnac sie w czasie :) czy wybralibyscie te same studia ? ta sama uczelnie ? tak czy nie ? dlaczego ?

Moze zaczne od siebie - NIE, powod ? takiej dawki suchej teorii nie ma chyba nigdzie... niestety. Gdybym sam nie realizował się w temacie, nie wiem jakby to wsyztsko wygladalo... Wydaje mi sie ze zamiast UAM lepiej juz wybrac KDE... wiecej zajec praktycznych, do tego inzynier... Nie wspominajac juz o PP... kierunek raczej wybralbym ten sam.. chociaz tez nie jestem do konca przekonany ze wzgledu na panujace warunki na rynku pracy...
Iwona Leszczyńska

Iwona Leszczyńska GIS, planowanie
przestrzenne

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Ja studiuje trzeci rok GP na SGGW w Warszawie. Na pierwszym roku nie byłam zachwycona swoim wyborem. Zajęć nie dużo więc można było pójść do pracy. Na szczęście na drugim roku było już więcej przedmiotów kierunkowych takich jak SIP i podstawy prawne gospodarki przestrzennej. Po studiach I stopnia ma się tytuł inżyniera.
Ze studiów jestem bardzo zadowolona i gorąco polecam:)
Maciej Zielonka

Maciej Zielonka Rzeczoznawca
majątkowy, planista
przestrzenny

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

A ja:
- zdecydowałbym się na GP na UAMie
- znowu wybrałbym studia zaoczne
- inżyniera do szczęścia nie potrzebuję
- uważam, że wszystko zależy od nas, nie od uczelni, ocen, tytułów...Maciej Zielonka edytował(a) ten post dnia 01.02.09 o godzinie 12:08

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Maciej, jeszcze rok temu mialem takie same zdanie, ale w momencie kiedy jestem coraz blizej zakonczenia edukacji (chociaz chojnicki juz jutro :D ) i dowiaduje sie jakie mam przedmioty to jestem po prostu załamany... UAM to nie jest dobra uczelnia dla GP, chyba ze zmieni sie w koncu kadra i podejscie do tematu
Krzysztof Wiącek

Krzysztof Wiącek Nauczyciel geografii
i synoptyk w Biurze
Prognoz Aura Cen...

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Maciej Zielonka:
- uważam, że wszystko zależy od nas, nie od uczelni, ocen, tytułów...Maciej Zielonka edytował(a) ten post dnia 01.02.09 o godzinie 12:08
A ja uważam, że skoro za coś płace to też chciałbym coś otrzymać w zamian. O pewnych kwiatkach na UAM nie będę się publicznie wypowiadał, bo kto ma wiedzieć ten i tak wie
Więcej nic nie napisze, bo to co chciałem napisał w swoim poście zawarł już Paweł

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Kilku znajomych zostało na doktoracie i maja ambitne plany co do zmian, oby sie im udalo :)

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Wybrałabym jeszcze raz Politechnikę Wrocławską :)
Na pewno jednak rozpoczęłabym ją od I roku studiów I stopnia, a nie od uzupełniających magisterskich.
Studia inżynierskie realizowałam na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, nauczyłam się sporo, ale to jednak nie to samo co PWr.
Na PWr zdecydowanie więcej realizowanych było projektów, a teoria wykładana była w dużej mierze przez praktyków - co było szczególnie cennym doświadczeniem.

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

KDE na czele z wszechwiedzącym zawsze uśmiechniętym megaplanistą panem Kamińskim..ludzie..:)

Powiedzmy sobie szczerze - GP na UAM jest bardzo daleko do ideału.Jak w wielu wątkach na goldenline sie przewija - brakuje praktyki(autocad,fundusze europejskie, itp itd), za to teorii, zwykle nieprzydatnej po studiach, jest za dużo.

Oczywiście dość łatwo można by to zmienić..problemem są jednak oporne czynniki ludzkie na wydziale.

Ale KDE?? Już na skandal zakrawa to,że trzon kadry stanowią tam ludzie tworzący GP na UAM. Robią konkurencje swojemy wydziałowi w sposób całkowicie jawny i oczywisty.Dlaczego? KASA.
Ci sami ludzie mogli by zreformować GP na WNGiG ale wolą kosić lepszy pieniądz na KDE.

Zreszą czy inżynier Kadr Dla Eurpy po 7 semestrach studiów brzmi dumnie?

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

z autocadem juz sie troche zmienilo, sa z tego zajecia (chociaz na polibudzie tez ludzie narzekaja ;) ), jesli chodzi o fundusze to dobra podstawe daje specjalizacja rozwoj regionalny ;) mnei osobiscie nie kreca tego typu sprawy... Mysle ze teraz tego inzyneira moglbym zrobic tam w rok, bo praktycznie wszystko mialbym przepisane heheh :P

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Jan Komorowski:
KDE na czele z wszechwiedzącym zawsze uśmiechniętym megaplanistą panem Kamińskim..ludzie..:)

Powiedzmy sobie szczerze - GP na UAM jest bardzo daleko do ideału.Jak w wielu wątkach na goldenline sie przewija - brakuje praktyki(autocad,fundusze europejskie, itp itd), za to teorii, zwykle nieprzydatnej po studiach, jest za dużo.

Oczywiście dość łatwo można by to zmienić..problemem są jednak oporne czynniki ludzkie na wydziale.

Ale KDE?? Już na skandal zakrawa to,że trzon kadry stanowią tam ludzie tworzący GP na UAM. Robią konkurencje swojemy wydziałowi w sposób całkowicie jawny i oczywisty.Dlaczego? KASA.
Ci sami ludzie mogli by zreformować GP na WNGiG ale wolą kosić lepszy pieniądz na KDE.

Zreszą czy inżynier Kadr Dla Eurpy po 7 semestrach studiów brzmi dumnie?


Ja jestem na 3 roku KDE i powiem ci szczerze, że wcale się tego nie wstydze, ani nie "unoszę" z tego powodu.Żyję już pare lat na tym świecie i zdążyłam się nauczyć, że ludzie, którzy się chwala uczelnią czy innym papierkiem często robią to, bo nic innego nie maja do zaoferowania.Ci naprawdę zdolni siedzą cicho i robią swoje, bo inteligencja nie pozwala im na głupie komentarze, a poza tym nie oceniają ludzi pod tym kątem tylko obserwują co inni mają do zaoferowania.Znam wiele osób, którzy skończyli te "super" w twoim mniemaniu uczelnie, ale gdybym była pracodawcą nie dałabym za nich złamanego grosza, bo tak naprawde nie mają kompletnie zamiłowania do swojego zawodu. Oczywiście nie osądzam wszystkich, bo znam też mnóstwo osób bardzo zdolnych po uczelniach państwowych.Nie chcę się rozpisywać, bo z reguły nie komentuję tego rodzaju wypowiedzi ale weź się zastanów następnym razem, zanim będziesz osądzał ludzi i "wsadzał wszystkich do jednego worka". Nie wiem również, co masz na myśli pod słowem "skandal", bo o ile wiem na państwowych uczelniach też się płaci niemało np.za studia zaoczne. Poza tym nie wiem czy to konkurencja, jeśli na UAM byłby ten sam kierunek na którym jestem na KDE, to pewnie wybrałabym UAM. Szkoda, że w PL jest nadal tak mało kultury i tolerancji, a wszędzie panuje tylko głupia rywalizacja i zawiść zamiast współpracy i szacunku dla pracy innych ludzi.Ilona Pawlaczek edytował(a) ten post dnia 05.02.09 o godzinie 22:42

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Primo - nigdzie nie napisałem,że GP na WNGiG jest super,wręcz przeciwnie:)

Secundo - nie napisałem także,że studenci KDE są gorsi,poddałem jedynie w wątpliwość tytuł inżyniera tam uzyskiwany,który moim zdaniem inżynierowi po np. PP jest mocno nierówny.Podobnie jak tytuł magistra WNGiG do tytułu uzyskanego na SGH.

Tercero - tak,uważam,że to skandal i zdania nie zmienie.Co więcej, jest to również opinia części kadry UAM,która nie pracuje na KDE (między innymi dlatego, że nie zamierza chałturzyć),więc to mnie w moim przekonaniu utwierdza.Możemy o tym podyskutować jeśli chcesz.

Naprawde warto czytać posty (i nie tylko)ze zrozumieniem i nie obrażać się od razu na słowa krytyki wobec swojej alma mater powołując się przy tym na brak kultury i tolerancji.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Wczytaj się w to, co sam napisałeś i przemyśl.Jeśli nie widzisz żadnej ironii w swojej wypowiedzi, to uważam, że masz problem. Ja też mam wyrobioną opinię na różne tematy, choćby poznańskich uczelni, czy wykładowców, ale to nie powód, do wyrażania ich publicznie - używając w dodatku nazwisk.Myślę, że i bez wymieniania nazwiska wykładowcy, wiele osób wiedziałoby, kogo miałeś na myśli...Poza tym, przedkładając watpliwośc w tytuł inżyniera na KDE cyt. "... czy inżynier Kadr Dla Europy po 7 semestrach studiów to brzmi dumnie?", wyraziłeś swój ironiczny stosunek nie tylko do samego tytułu ale również wyraziłeś wątpliwość co do osób, które tam studiuja, jak również do osób, które tam wykładają (zresztą KDE to nie jedyna uczelnia na której pracują).Uwierz, że nie dostajemy zaliczeń tylko dlatego, że zapłaciliśmy za kolejny semestr.

Nie chcę się rozpisywać, żeby nikt ne odebrał tego jako "szczeniackiej" kłótni, która będzie sie toczyć w nieskonczoność.Masz jaknajbardziej prawo do wyrażania swoich opini-nie neguję tego, ale pomyśl czasami nad tonem wypowiedzi, można zrobić to bardziej taktownie.
Pozdrawiam również

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

widzę, że nadal mamy problemy z komunikacją, więc postaram przekazać Ci 3 raz co miałem na myśli :

Forum jest takim miejscem,gdzie można wyrażać swoje opinie, oczywiście w ramach pewnych ram kulturowych i obyczajowych.
Ze środowiskiem akademickim wiążą mnie silne relacje od początku studiów (czyli od ponad 7 lat). Na tej kanwie mam pełne prawo wyrażenia opinii na temat PEWNYCH ELEMENTÓW składających się na KDE,nawet jeśli się z nią nie zgadzasz i uważasz za ironie (każda krytyka jest ironią?).
Co do Pana Kamińskiego,to jego nazwisko było wspomniane już wcześniej w wątku "Gdzie studiować gospodarkę przestrzenną / urbanistykę?", także nie czuję się tu pionierem..a jako, że uważam go za osobę wyjątkowo mało ciekawą postanowiłem wpomnieć o nim w nienajlepszym kontekście.Wierzę, że mi wolno (wspominając choćby jego zachowanie względem studentów z czasu moich studiów).

Kadrę KDE pracującą jednocześnie na WNGiG znam i generalnie z małymi wyjątkami uważam za bardzo dobrą, napisałem jedynie, że skandalem jest ich angażowanie w konkurencyjny kierunek na prywatnej uczelni. Jeśli uważasz,że poddałem w wątpliwość ich kompetencje to proszę napisz w którym miejscu posta(z wyłączeniem p. Kamińskiego,oczywiście). Przyznasz, że trudno poddawać jednoznacznie i bez wyjątku w wątpliwość zasługi i umiejętności ludzi, z których częscią miało się doczynienia przez ostatnie 7 lat a z niektórymi do dziś.

I jeszcze raz - takie forum właśnie jest miejscem,żeby wyrażać publicznie swoją opinie o szkołąch wyższych / kierunkach. Być może czytają to ludzie, którzy dopiero wybierają się na studia i takie dyskusje pomogą im we właściwym wyborze.

Ps.nad analizą zakresu/zawartości ironii w tekście powinnaś jednak jeszcze trochę popracować :)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

nie znam sytuacji z waszych uczelni lecz w moim miescie rowniez istnieja uczelnie prywatne i panstwowe. co wiecej, GP jako pierwsze pojawilo sie tu na uczelni prywatnej- tam wlasnie ja studiowalem. dopiero pozniej politechnika zdecydowala sie na otwarcie tego kierunku. nie uwazam aby to stanowilo jakakolwiek konkurencje- oczywistym jest ze kandydaci wola studiowac na uczelni panstwowej ze wzgledu na koszty, lecz czesci z nich to sie niestety nie udaje wiec to bardzo dobrze ze kadry roznych uczelni z calego kraju sa oplacane by wykladac w szkole prywatnej.

z wlasnego doswiadczenia wiem ze nauka na uczelni prywatnej daje duza dawke 'luzu'. dzieki temu mialem sporo czasu by poznawac ludzi zwiazanych z planowaniem spoza uczelni, uczeszczac na kursy, szkolenia, warsztaty oraz samodzielnie rozwijac swoja specjalizacje.

gdybym ponownie zdawal na uczelnie wybralbym to samo miejsce lecz studia inzynierskie, nastepnie udalbym sie uzupelnic wyksztalcenie do poziomu mgr zaocznie w innym miescie.

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Tomasz Gutowski:
nie znam sytuacji z waszych uczelni lecz w moim miescie rowniez istnieja uczelnie prywatne i panstwowe. co wiecej, GP jako pierwsze pojawilo sie tu na uczelni prywatnej- tam wlasnie ja studiowalem. dopiero pozniej politechnika zdecydowala sie na otwarcie tego kierunku. nie uwazam aby to stanowilo jakakolwiek konkurencje- oczywistym jest ze kandydaci wola studiowac na uczelni panstwowej ze wzgledu na koszty, lecz czesci z nich to sie niestety nie udaje wiec to bardzo dobrze ze kadry roznych uczelni z calego kraju sa oplacane by wykladac w szkole prywatnej.

z wlasnego doswiadczenia wiem ze nauka na uczelni prywatnej daje duza dawke 'luzu'. dzieki temu mialem sporo czasu by poznawac ludzi zwiazanych z planowaniem spoza uczelni, uczeszczac na kursy, szkolenia, warsztaty oraz samodzielnie rozwijac swoja specjalizacje.

gdybym ponownie zdawal na uczelnie wybralbym to samo miejsce lecz studia inzynierskie, nastepnie udalbym sie uzupelnic wyksztalcenie do poziomu mgr zaocznie w innym miescie.

Cieszę się, że kolejna opinia jest w innym tonie, a przede wszystkim obiektywna. Poza tym, trudno się z nią nie zgodzić. Widać można inaczej ;)pozdrawiam
Filip S.

Filip S. Owner/General
Designer -
UrbanConsulting

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Jan Komorowski:
KDE na czele z wszechwiedzącym zawsze uśmiechniętym megaplanistą panem Kamińskim..ludzie..:)

Powiedzmy sobie szczerze - GP na UAM jest bardzo daleko do ideału.Jak w wielu wątkach na goldenline sie przewija - brakuje praktyki(autocad,fundusze europejskie, itp itd), za to teorii, zwykle nieprzydatnej po studiach, jest za dużo.

Oczywiście dość łatwo można by to zmienić..problemem są jednak oporne czynniki ludzkie na wydziale.

Ale KDE?? Już na skandal zakrawa to,że trzon kadry stanowią tam ludzie tworzący GP na UAM. Robią konkurencje swojemy wydziałowi w sposób całkowicie jawny i oczywisty.Dlaczego? KASA.
Ci sami ludzie mogli by zreformować GP na WNGiG ale wolą kosić lepszy pieniądz na KDE.

Zreszą czy inżynier Kadr Dla Eurpy po 7 semestrach studiów brzmi dumnie?

Absolutnie nie chcę mieszać się w Wasze utarczki słowne, analizować co było ironią i kto się nią lepiej posługuje... chciałem tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz. Czasem duża firma jest niezdolna do rewolucyjnych zmian i nie chodzi tu wyłącznie o ludzkie chęci, bądź ich brak. Często zbudowanie czegoś od początku jest łatwiejsze niż zmiana sztywnych, od lat ukształtowanych ram. Dlatego może nie warto tak stanowczo i jednostronnie oceniać ludzkich poczynań. Poza tym nie sądzę, żeby jakość planisty wynikała z faktu jaką szkołę skończył. Z własnego doświadczenia wiem, że wiedza zdobyta na studiach jest jedynie zalążkiem wiedzy, jaką musimy zdobyć by dobrze funkcjonować w tym zawodzie. Poza tym nasze środowisko planistów - niearchitektów, raczej nie potrzebuje dodatkowych podziałów, a wręcz przeciwnie.
Sam nie uważam, żeby UAM był idealnym rozwiązaniem, ale poddaję też w wątpliwość fakt, że istnieje w Polsce idealne rozwiązanie. Jeśli wolno mi cokolwiek komuś radzić, to sugeruję, żeby się skupić na zdobywaniu doświadczeń i wiedzy, przez szukanie praktyki, bo tylko ona tak naprawdę uczy jak być dobrym w tym co się robi.
Pozdrawiam i życzę wszystkim (bez względu jaką uczelnie skończyli bądź kończą) powodzenia:)Filip Sokołowski edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 20:19

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Filip Sokołowski:
Jan Komorowski:
KDE na czele z wszechwiedzącym zawsze uśmiechniętym megaplanistą panem Kamińskim..ludzie..:)

Powiedzmy sobie szczerze - GP na UAM jest bardzo daleko do ideału.Jak w wielu wątkach na goldenline sie przewija - brakuje praktyki(autocad,fundusze europejskie, itp itd), za to teorii, zwykle nieprzydatnej po studiach, jest za dużo.

Oczywiście dość łatwo można by to zmienić..problemem są jednak oporne czynniki ludzkie na wydziale.

Ale KDE?? Już na skandal zakrawa to,że trzon kadry stanowią tam ludzie tworzący GP na UAM. Robią konkurencje swojemy wydziałowi w sposób całkowicie jawny i oczywisty.Dlaczego? KASA.
Ci sami ludzie mogli by zreformować GP na WNGiG ale wolą kosić lepszy pieniądz na KDE.

Zreszą czy inżynier Kadr Dla Eurpy po 7 semestrach studiów brzmi dumnie?

Absolutnie nie chcę mieszać się w Wasze utarczki słowne, analizować co było ironią i kto się nią lepiej posługuje... chciałem tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz. Czasem duża firma jest niezdolna do rewolucyjnych zmian i nie chodzi tu wyłącznie o ludzkie chęci, bądź ich brak. Często zbudowanie czegoś od początku jest łatwiejsze niż zmiana sztywnych, od lat ukształtowanych ram. Dlatego może nie warto tak stanowczo i jednostronnie oceniać ludzkich poczynań. Poza tym nie sądzę, żeby jakość planisty wynikała z faktu jaką szkołę skończył. Z własnego doświadczenia wiem, że wiedza zdobyta na studiach jest jedynie zalążkiem wiedzy, jaką musimy zdobyć by dobrze funkcjonować w tym zawodzie. Poza tym nasze środowisko planistów - niearchitektów, raczej nie potrzebuje dodatkowych podziałów, a wręcz przeciwnie.
Sam nie uważam, żeby UAM był idealnym rozwiązaniem, ale poddaję też w wątpliwość fakt, że istnieje w Polsce idealne rozwiązanie. Jeśli wolno mi cokolwiek komuś radzić, to sugeruję, żeby się skupić na zdobywaniu doświadczeń i wiedzy, przez szukanie praktyki, bo tylko ona tak naprawdę uczy jak być dobrym w tym co się robi.
Pozdrawiam i życzę wszystkim (bez względu jaką uczelnie skończyli bądź kończą) powodzenia:)


Bardzo Ci dziękuję za tą wypowiedź;)Również zgadzam się w 100% z Twoja "teorią";)
Koniec "utarczek";)Zakończyłam (ze swojej strony przynajmniej) tą nieowocną dyskusję, bo jak zauważyłeś do niczego dobrego ta "wymiana zdań" nie prowadziła:) Czasami ktoś musi ustąpić:)Poza tym nie zależy mi, by pół Polski poznawało moje opinie w ten sposób:)
pozdrawiam:))
ps.: a tak przy okazji, jak tam mój "login";)))Ilona Pawlaczek edytował(a) ten post dnia 07.02.09 o godzinie 00:05

konto usunięte

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

A nie uważasz Filipie,że to nie jest wytłumaczenie dla działań kadry? Uniwersytet to specyficzny instytucja, ale bardzo daleko jej do bycia tak skostniałą jak np. PKP. Znając warunki ekonomiczne wydziału (wbrew pozorom są one bardzo dobre) i biorąc przykład z wewnętrznych reform jakie przeprowadzają szkoły wyższe w wielu dużych miastach kraju w walce o "klienta" czyli studentów, nie wydaje się niemożliwe "unowocześnienie" GP na WNGiG. Zapewniam Cię, że obecna sytuacja na WNGiG z grubsza wygląda tak, że "postępowa" część kadry, ktróra widzi, że można uatrakcyjnić programy studiów jest skutecznie w swoich zapędach hamowana przez kadrę "zastałą", której duża część wykłada na KDE..i koło się zamyka.
Oczywiście masz rację, o jakości planisty nie świadczy w pełni skończona szkoła, zresztą nie każdy (włączając w to mnie) zostaje po GP planistą, bo też nie tylko do tego ten kierunek ma przygotowywać.
Jednak dyskusji na temat merytoryki studiów oraz ludzi te studia prowadzących nie powinno się sprowadzać do zarzucania złośliwej ironii..
( czyniąc w tym miejscu zadość przedmówczyni - właśnie złapałem się za głowę widząc kto prowadzi pewne zajęcia na GP UAM..niestety nadal pokutuje system przydzielania zajęć osobom które o prowadzonym przedmiocie mają wiedzę co najwyżej bladą,co gorsza często mniejszą niż studenci z którymi mają zajęcia)

Pozdrawiam
Filip S.

Filip S. Owner/General
Designer -
UrbanConsulting

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Jan Komorowski:
A nie uważasz Filipie,że to nie jest wytłumaczenie dla działań kadry? Uniwersytet to specyficzny instytucja, ale bardzo daleko jej do bycia tak skostniałą jak np. PKP. Znając warunki ekonomiczne wydziału (wbrew pozorom są one bardzo dobre) i biorąc przykład z wewnętrznych reform jakie przeprowadzają szkoły wyższe w wielu dużych miastach kraju w walce o "klienta" czyli studentów, nie wydaje się niemożliwe "unowocześnienie" GP na WNGiG. Zapewniam Cię, że obecna sytuacja na WNGiG z grubsza wygląda tak, że "postępowa" część kadry, ktróra widzi, że można uatrakcyjnić programy studiów jest skutecznie w swoich zapędach hamowana przez kadrę "zastałą", której duża część wykłada na KDE..i koło się zamyka.
Oczywiście masz rację, o jakości planisty nie świadczy w pełni skończona szkoła, zresztą nie każdy (włączając w to mnie) zostaje po GP planistą, bo też nie tylko do tego ten kierunek ma przygotowywać.
Jednak dyskusji na temat merytoryki studiów oraz ludzi te studia prowadzących nie powinno się sprowadzać do zarzucania złośliwej ironii..
( czyniąc w tym miejscu zadość przedmówczyni - właśnie złapałem się za głowę widząc kto prowadzi pewne zajęcia na GP UAM..niestety nadal pokutuje system przydzielania zajęć osobom które o prowadzonym przedmiocie mają wiedzę co najwyżej bladą,co gorsza często mniejszą niż studenci z którymi mają zajęcia)

Pozdrawiam

Już dawno nie żyję życiem uniwersytetu i nie mam pojęcia jakie intencje ma kadra, którą nazywasz "zastałą". Moja wypowiedź nie była też tłumaczeniem, bo nie mam żadnego celu w tym, żeby się za kogoś tłumaczyć. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że kij ma dwa końce i są pewnie sprawy, o których studenci, a tym bardziej absolwenci po prostu nie wiedzą. Skoro jednak Ty posiadasz taką wiedzę, no to przyjmuję Twoje info do wiadomości. Na szczęście jest tak, że każdy z nas ma wolny wybór, a chyba lepiej jak jest z czego wybierać.
Pozdrawiam:)
Krzysztof Wiącek

Krzysztof Wiącek Nauczyciel geografii
i synoptyk w Biurze
Prognoz Aura Cen...

Temat: czy wybralbys jeszcze raz tą samą uczelnie?

Filip Sokołowski:
Poza tym nie sądzę,
żeby jakość planisty wynikała z faktu jaką szkołę skończył. Z własnego doświadczenia wiem, że wiedza zdobyta na studiach jest jedynie zalążkiem wiedzy, jaką musimy zdobyć by dobrze funkcjonować w tym zawodzie. Poza tym nasze środowisko planistów - niearchitektów, raczej nie potrzebuje dodatkowych podziałów, a wręcz przeciwnie.
Sam nie uważam, żeby UAM był idealnym rozwiązaniem, ale poddaję też w wątpliwość fakt, że istnieje w Polsce idealne rozwiązanie. Jeśli wolno mi cokolwiek komuś radzić, to sugeruję, żeby się skupić na zdobywaniu doświadczeń i wiedzy, przez szukanie praktyki, bo tylko ona tak naprawdę uczy jak być dobrym w tym co się robi.
Pozdrawiam i życzę wszystkim (bez względu jaką uczelnie skończyli bądź kończą) powodzenia:)Filip Sokołowski edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 20:19

Zgadzam się, jednak ja osobiście płace za te studia i wolałbym nie płacić tylko za papierek i tytuł mgr tylko oczekuję czegoś jeszcze.

Następna dyskusja:

Metropolie, czy partnerskie...




Wyślij zaproszenie do