Temat: Błędy PRowców
1. przypominanie wszelkimi kanałami komunikacji o konferencji. co jak co, ale niedzielne smsy to już skandal
2. telefon z pytaniem czy doszła informacja prasowa i dlaczego nie zamierzam jej wykorzystać. informacji prasowych jest sto dziennie. kiedy każdy dzwoni i pyta czy doszły, nie ma już czasu na nic innego. jeszcze lepiej gdy dzwoni by zapytać czy informacja dotarła do kolegi, który jest na urlopie. na odpowiedź, źe nikt mu do skrzynki nie zagląda pada propozycja, by do niego zadzwonić i zapytać.
3. warto naprawdę czasem przejrzeć gazetę i konkretny dział, do którego się dzwoni. naprawdę tak trudno zauważyć, że w dziale ekonomicznym nie pojawiają się notki o nowym batoniku czy wariancie zapachowym płynu do prania?
4. a już najbardziej na świecie mnie złości, gdy jakaś piarówa forsuje temat przez miesiąc i nie daje się spławić. w końcu okazuje się, że pojawia się okazja by ten temat poruszyć i dzwonię do owej piarówy. ona wniebowzięta wysyła mi informację prasową, ale mi zależy na rozmowie z prezesem czy uzyskaniu dodatkowych informacji (zazwyczaj danych finansowych i innych liczb). okazuje się, że to wszystko nie jest możliwe, ale pani może jeszcze raz przysłać informację prasową.