konto usunięte

Temat: wybory do Europarlamentu

Czesc,
Czy wybieracie sie na wybory europarlamentarne 7 czerwca?
Mysliscie, ze bedziecie pamietac, zeby wlasnie tego dnia pojsc i oddac swoj glos?
Czy SMS z przypomnienem dzien przed wyborami / w dniu wyborow pomoglby Wam sie zmobilizowac?
Pozdrawiam, N

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dariusz Cieślak

Dariusz Cieślak Student; Uniwersytet
Łódzki, Polityka
Społeczna

Temat: wybory do Europarlamentu

Ja pójdę na pewno, ale uważam, że frekwencja będzie bardzo niska. Nie ze względu na pogodę, czy zapomnienie, ale przez zniechęcenie społeczeństwa do polityki.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dariusz Cieślak

Dariusz Cieślak Student; Uniwersytet
Łódzki, Polityka
Społeczna

Temat: wybory do Europarlamentu

Szczepan Maślanka:
tutaj sie mylisz!!

jeśli pogoda będzie słoneczna i upalna jest prawdopodobieństwo, że zbliżymy sie do frekwencji jednocyfrowej :)) - unikat w skali światowej :P.

Jeśli natomiast będzie zimno, to jest prawdopodobne, że ludzie choćby po to, aby ruszyć tyłki z przed telewizorów pójdą!!

To już jest potwierdzone- najlepsze wyniki mają wybory październikowo-listopadowe :D
Dariusz Cieślak:
Ja pójdę na pewno, ale uważam, że frekwencja będzie bardzo niska. Nie ze względu na pogodę, czy zapomnienie, ale przez zniechęcenie społeczeństwa do polityki.

Wie Pan, to też zależy typu człowieka. Bo z pewnością są ludzie, których decyzją kierują czynniki zewnętrzne (pogoda, samopoczucie itp. - w dużej mierze dotyczy do osób zamieszkujących duże aglomeracje). Jest jednak też sporo osób, które bez względu na wszystko nie pójdą, bo w myślach powiedzą sobie: "mój głos i tak nic nie zmieni" - mówię tu głównie o osobach mieszkających poza dużymi aglomeracjami miejskimi.

Temat: wybory do Europarlamentu

Dariusz Cieślak:

Wie Pan, to też zależy typu człowieka. Bo z pewnością są ludzie, których decyzją kierują czynniki zewnętrzne (pogoda, samopoczucie itp. - w dużej mierze dotyczy do osób zamieszkujących duże aglomeracje). Jest jednak też sporo osób, które bez względu na wszystko nie pójdą, bo w myślach powiedzą sobie: "mój głos i tak nic nie zmieni" - mówię tu głównie o osobach mieszkających poza dużymi aglomeracjami miejskimi.

Niektórzy nie pójdą z innych powodów. Na przykład z tego, że tym razem nie startuje nikt na kogo warto oddać swój głos :(
Dariusz Cieślak

Dariusz Cieślak Student; Uniwersytet
Łódzki, Polityka
Społeczna

Temat: wybory do Europarlamentu

Ewa Pokrywa:
Niektórzy nie pójdą z innych powodów. Na przykład z tego, że tym razem nie startuje nikt na kogo warto oddać swój głos :(

Akurat ten problem to jest na każdych wyborach. Czasami wydaje nam się, że na scenie politycznej pojawia się ktoś kompetentny, godny zaufania, ktoś kto może coś zmienić(brzmi trochę jak fragment spotu wyborczego:) ). Jednak już po wyborach, okazuje się, że nasz kandydat w ogólnie nie interesuje się losem kraju, a dba raczej o to, żeby dostać się do jakieś dobrze płatnej komisji.
Rafał Hirsch

Rafał Hirsch Rafał Hirsch, TVN
CNBC

Temat: wybory do Europarlamentu

niektórzy nie pójdą z powodu poczucia bezsensu samej instytucji. niby głosuje sie na krajowe partie, ale potem one wchodzą w skład innych partii ponadnarodowych, o których mało kto słyszał, kto inny nimi kieruje i nikt nie wie o co im chodzi. O władzach w UE można mówić wiele, ale na pewno nie to, że legitymizacja tej władzy opiera się na wyborcach. poziom identyfikacji bliski zeru, poziom istotności instytucji europejskich w polityce państw europejskich też bliski zeru ( bo politykę w Europie tak naprawde tworzą polityczne elity Francji i Niemiec z pewnym uwzględnieniem W.Brytanii ), więc i frekwencja powinna być zerowa. Bo to kompletnie nie ma sensu.

konto usunięte

Temat: wybory do Europarlamentu

Pójść pójdę, bo mam na kogo głosować. Natomiast nie jest to spowodowane, ani nachalną promocją niektórych polityków, bądź ludzi którzy do tego zawodu chcą aspirować. Ani prośbami i lamentami o podwyższanie frekwencji. Uważam, że skoro mam taką możliwość, to z niej skorzystam, najzwyczajniej w świecie.

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: wybory do Europarlamentu

Szczepan Maślanka:
Zdecydowanie się z tobą zgadzam. Potem mamy sytuację, w której
niektórzy oddają głos na abstrakcyjne opcje polityczne. Przykłąd Pratia Gamoni i krasnoludków.
Ewa Pokrywa:
Dariusz Cieślak:

Wie Pan, to też zależy typu człowieka. Bo z pewnością są ludzie, których decyzją kierują czynniki zewnętrzne (pogoda, samopoczucie itp. - w dużej mierze dotyczy do osób zamieszkujących duże aglomeracje). Jest jednak też sporo osób, które bez względu na wszystko nie pójdą, bo w myślach powiedzą sobie: "mój głos i tak nic nie zmieni" - mówię tu głównie o osobach mieszkających poza dużymi aglomeracjami miejskimi.

Niektórzy nie pójdą z innych powodów. Na przykład z tego, że tym razem nie startuje nikt na kogo warto oddać swój głos :(Szczepan Maślanka edytował(a) ten post dnia 08.05.09 o godzinie 12:13
Nie mam zwyczaju brać udziału w takich szopkach, ale na Partię Krasnoludków może zagłosuję :):):)
Tomasz S.

Tomasz S. wdrażam pomysły i
idee, czasem tworzę
Coś z niczego :)

Temat: wybory do Europarlamentu

W capital24.tv bedziemy zachecac, zeby ludzie poszli i zaglosowali :) W koncu z naszych podatkow bedziemy wyplacac pensje deputowanym...

Na kanale POLITYKA bedziemy pokazywac spoty wszystkich partii, ktore beda sie chcialy nimi dzielic...

http://capital24.tv/kanal/128/polityka

Poki co PO pokazala swoje "jedynki"

http://capital24.tv/film/4a03f44f0f465/postaw_na_polske

Szczepan J.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Jakub Krupa

Jakub Krupa PR&PA Consultant

Temat: wybory do Europarlamentu

Nie pójście na wybory - każde, także te 7 czerwca - to wyraz lekceważenia względem rodaków. Nie wybierając, wybiera się najgorzej - pozwala się innym podjąć decyzję za nas. To naprawdę nie jest tak, że jak my nie zagłosujemy, bo uważamy, że to bez sensu to nikogo nie wybierzemy, budżet Unii zaoszczędzi, a my pokażemy wielki obywatelski protest. Nie - po prostu zostaną wybrani, delikatnie mówiąc, ludzie nieodpowiedni, którzy jedyne co w Brukseli i Strasburgu zrobią to "wiochę". Dlatego lepiej zadać sobie trud i spędzić 10 minut przed stroną PKW, przejrzeć profile kandydatów, wybrać swojego i zagłosować. Naprawdę, jest sporo ciekawych - to, że nie są powszechnie znani nie świadczy o tym, że są słabi. To nie audiotele "Tańca z Gwiazdami", gdzie kluczowa jest popularność.

A jak ktoś tak bardzo chce się buntować i głosić zarzuty o braku kompetencji PE (moim zdaniem, mocno nietrafione) - niech odda nieważny głos. Podbije frekwencję i pokaże, że nie ma tego, co się będzie działo w przestrzeni publicznej gdzieś.

I o to apeluję. 7 czerwca wybierzmy swoją Europę, a nie dajmy innym wybrać za siebie. Czy tego chcemy, czy nie, wybrani europarlamentarzyści będą każdego dnia współuczestniczyć w procedurze tworzenia prawa dla blisko 500 milionów Europejczyków. Naprawdę lepiej wybrać kogoś rozsądnego niż potem narzekać na "okropną Unię". Mamy możliwość wybrania swojej Europy, więc z tego skorzystajmy, a nie kompromitujmy się frekwencją na najniższym poziomie na kontynencie.

Głosuj. Głosuj jak chcesz - przypominając hasło wybieram.pl z 2007 roku.Jakub Krupa edytował(a) ten post dnia 09.05.09 o godzinie 22:48
Hubert B.

Hubert B. wybitny specjalista
od wszechstronności
www.lodz.abc.pl

Temat: wybory do Europarlamentu

Natalia Myszkowska:
Czesc,
Czy wybieracie sie na wybory europarlamentarne 7 czerwca?

TAK http://www.goldenline.pl/spotkanie/ide-na-wybory-do-eu...

Temat: wybory do Europarlamentu

Jakub Krupa:
Nie pójście na wybory - każde, także te 7 czerwca - to wyraz lekceważenia względem rodaków. Nie wybierając, wybiera się najgorzej - pozwala się innym podjąć decyzję za nas. To naprawdę nie jest tak, że jak my nie zagłosujemy, bo uważamy, że to bez sensu to nikogo nie wybierzemy, budżet Unii zaoszczędzi, a my pokażemy wielki obywatelski protest. Nie - po prostu zostaną wybrani, delikatnie mówiąc, ludzie nieodpowiedni, którzy jedyne co w Brukseli i Strasburgu zrobią to "wiochę".

Jeśli nie głosowanie to wyraz lekceważenia wobec rodaków, to jak nazwać przekonanie, że jak my nie pójdziemy to ci co pójdą na pewno zagłosują na nieodpowiednich. To jest dopiero lekceważenie rodaków, dodatkowo tych co spełniają obywatelski obowiązek!
Dlatego lepiej zadać sobie trud i spędzić 10 minut przed stroną PKW, przejrzeć profile kandydatów, wybrać swojego i zagłosować. Naprawdę, jest sporo ciekawych - to, że nie są powszechnie znani nie świadczy o tym, że są słabi. To nie audiotele "Tańca z Gwiazdami", gdzie kluczowa jest popularność.

W moim regionie znam wszystkich w większości osobiście. Zadałam sobie trud ich poznania, dlatego uważam, że z czystym sumieniem mogę nie pójść głosować. Z profilu niewiele się można dowiedzieć -tam jest tylko kilka informacji, które oni chcieli o sobie przekazać, często naciągane.

A jak ktoś tak bardzo chce się buntować i głosić zarzuty o braku kompetencji PE (moim zdaniem, mocno nietrafione) - niech odda nieważny głos. Podbije frekwencję i pokaże, że nie ma tego, co się będzie działo w przestrzeni publicznej gdzieś.
Tak, jedynie słuszny bunt. Za bardzo szanuje swój czas, by go tracić na oddawanie nieważnych głosów.
A co kompetencji PE - to jakieś tam ma - problem w tym, jak je wykorzystuje.

I o to apeluję. 7 czerwca wybierzmy swoją Europę, a nie dajmy innym wybrać za siebie. Czy tego chcemy, czy nie, wybrani europarlamentarzyści będą każdego dnia współuczestniczyć w procedurze tworzenia prawa dla blisko 500 milionów Europejczyków. Naprawdę lepiej wybrać kogoś rozsądnego niż potem narzekać na "okropną Unię". Mamy możliwość wybrania swojej Europy, więc z tego skorzystajmy, a nie kompromitujmy się frekwencją na najniższym poziomie na kontynencie.

Nie kompromitujmy się?
Kuba mam wrażenie, że starałeś się napisać tekst reklamowo-manipulacyjny, tylko Ci nie wyszło?

Głosuj. Głosuj jak chcesz - przypominając hasło wybieram.pl z 2007 roku.Ewa Pokrywa edytował(a) ten post dnia 10.05.09 o godzinie 11:22
Jakub Krupa

Jakub Krupa PR&PA Consultant

Temat: wybory do Europarlamentu

Nie kompromitujmy się?
Kuba mam wrażenie, że starałeś się napisać tekst reklamowo-manipulacyjny, tylko Ci nie wyszło?

Ani reklamowanie, ani manipulowanie (!?) nie jest moim celem - bo i po co. Przecież żadnej indywidualnej korzyści z tego, że ktoś pójdzie lub nie na wybory nie odnoszę. Po prostu wynika to z mojego rozumienia obowiązków obywatelskich - i nawet jeśli ten nie jest zapisany wprost w Konstytucji, to mimo to uznaję go za absolutną konieczność, by współuczestniczyć w procesie wybierania także moich przedstawicieli w Europie.

Pisząc o tym, że jeśli my nie pójdziemy, to inni wybiorą gorzej wynika z tego, że po prostu wybiorą inaczej od naszych przekonań politycznych, a zatem dla nas - gorzej. I to nie zależnie, czy wspieramy PO, PiS, SLD, CentroLewicę PdP, UPR czy Libertas. Po prostu - jeśli jestem wyborcą PO, wybierając posłów z PiS ktoś wybiera wbrew moim przekonaniom. Jeśli jestem wyborcą PiS, wybierając platformersów ktoś wybiera wbrew mnie. Jego prawo, tak samo jak moje do wybrania moich "faworytów". Ale pozbawiając się możliwości tego wyboru, zmniejszam odwzorowanie społecznych przekonań i w konsekwencji wybieram mieszankę przypadkowych posłów, którzy przy pełnym głosowaniu, mam na myśli rozsądną frekwencję, często nie znaleźliby się w Parlamencie Europejskim. I mówię - nie dotyczy to konkretnie żadnej partii, bo do każdej to pasuje.

Niewątpliwie informacje, które zostały podane do PKW są wyłącznie korzystne - ale jak komuś się nie chce poświęcić 20 minut na wikipedii, to już lepiej niech poświęci 10 na PKW i wybierze. Na pewno będzie to i tak bardziej świadomy wybór niż strzał w jedynkę na liście bez wiedzy kim ta osoba jest. To, że zadałaś sobie trud i poznałaś wszystkich, a mimo to nie chcesz głosować dziwi mnie tym bardziej - wolisz, żeby zamiast tego, który dla Ciebie jest najlepszym z najgorszych, ktoś inny wybrał - być może - kogoś, kto jest dla Ciebie po prostu jednoznacznie zły? Naprawdę, to, że jednostkowo nie zagłosujemy, nie zmieni faktu, że Polska wyśle 50 EP do Brukseli i Strasburga, ale będą to EP nieprzystający nijak do politycznych przekonań Polaków, a często i sami nijacy, bo wybierani na chybił-trafił. A potem za 4 lata lament - PE nic nie może zrobić. No, skoro wysyłamy tam polityków bez realnego poparcia wyborczego to trudno się dziwić, że nic tam nie zdziałali. Tylko Słowacy mieli niższą frekwencję.

Bunt polegający na oddaniu nieważnego głosu jest na pewno znacznie skuteczniejszy niż nie pójście na wybory. Przynajmniej pokazujesz - zależało mi, ale nie ma mojego kandydata. A nie - nie zależało mi, miałem to gdzieś.

Zwracasz uwagę na słowo "kompromitować się". Tak, moim zdaniem, wyborcy z kraju, który walczył o wolność i możliwość wyboru, którzy nie są w stanie zebrać się w ilości powyżej 20%, żeby wybrać swoich przedstawicieli się kompromitują. Średnia frekwencja w Europie (2004) - 45,5%. Luksemburg i Belgia powyżej 90%. Oni mają prawo narzekać.

"Mówisz: mój głos nic nie zmieni, ale proszę uwierz: połowa obywateli tak samo jak Ty ma to w ..., razem stanowicie siłę, robicie z bierności zwyczaj."

Nie jestem jakimś fanem hip-hopu szczególnym (poza wybranymi artystami), ale ten fragment z DJ Creon/Jimson/Euskabei/Duże Pe - Vote or Die mi szczególnie zapadł w pamięć.Jakub Krupa edytował(a) ten post dnia 10.05.09 o godzinie 12:55
Kamil Wnuk

Kamil Wnuk animator życia
społecznego

Temat: wybory do Europarlamentu

Zgadzam się z Kubą. Nasi dziadkowie, rodzice walczyli o prawo wyboru, wielu oddało za to życie, dziś nie biorąc udziału w życiu społecznym skazujemy siebie i swoje środowisko na polityków conajmniej miernych. Przy takiej frekwencji wystarczy, by jakaś jedna grupa społeczna przy odpowiedniej mobilizacji wygrała wybory wybierając swoich kandydatów. Taka frekwencja jest przejawem antydemokracji.
Przyczyny tak niskiej frekwencji obok miernej elity politycznej upatrywałbym przede wszystkim w niskim poziomie świadomości obywatelskiej mieszkańców. Ważną sprawą jest by młode pokolenie zaczęło się identyfikować ze swoim otoczeniem i rozumieć mają na to wpływ.

Lepiej iść na wybory i oddać głos nieważny, nic nie iść wcale.

Jeżeli któs nie ma jeszcze preferencji wyborczych proponuję teśćik:
http://euprofiler.eu

konto usunięte

Temat: wybory do Europarlamentu

Jeśli ktoś lubi przykładać rękę do tego co politykierzy wyprawiają to niech idzie. Ja zgadzam się z Ewą.

Następna dyskusja:

Wybory




Wyślij zaproszenie do