konto usunięte

Temat: wspólna fala

ladnie widac po gazetach, wporst, polityka, przekroj, newsweek, że idzie opinia taka jedną falą. wspolne poglady...

ciekawe by były media idące pod prądAslan Hasim edytował(a) ten post dnia 14.12.08 o godzinie 01:41
Iwona Leończuk

Iwona Leończuk po prostu
profesjonalistka

Temat: wspólna fala

Chyba dobrze byłoby taka opinię poprzeć konkretnymi przykładami, nie uważasz? Na tym stopniu uogólnienia nie ma sensu podejmowac jakiejkolweik polemiki.

konto usunięte

Temat: wspólna fala

polemika jest dla osób ktore czytają przeglądają bądz sledzą tygodniki opiniotwórcze i np też to zauwazyły

ale racja nie kazdy to czyta, ale jak nie czyta to co niby powie w temacie?
moze ktoś zacznie czytać i sprzedaż prasy wzrośnie

wiec przykłady, falowo atakowano chiny w mediach by po pewnym czasie zacząc je rozgrzeszać i pisac ze tybet nie był rajem na ziemi, podobnie z ekologią kiedys masowa histeria ze na ziemi braknie wsyztskiego i niczego nie bedzie, a teraz mocna sceptyczność wobec ekologów i poważanie prawd poprzednich.

(wiedza dostepna w zakresie tematów istniała, tyle że tak równolegle zmiania sie ocenianie sprawy )

oczywista sprawa ze na rocznice niepodległosc rzucono tematy skąd się wziął naród polski, jak wedrowali słowianie itp, wlasnie rownolegle w róznych czasopismach. acz po prowaniu sirius star, wszyscy rzucili niemal ten sam artykuół o piratach z afryki, różnic prawie w tresci żadnych.

acz spotkałem się z tym że równolegle pisano o jakiejś cud diecie, mimo ze ani jej nie odkrył nikt wczoraj, ani nie bylo ku temu żadnej okazji rocznicowej, czy wydarzenia w stylu kongres dietetyków.

konto usunięte

Temat: wspólna fala

to znaczy, że jak się ktoś o niej (diecie) dowiedział to napisał, a nie było to jakieś palące i tekst trzymano, potem nie było nic ciekawego i już. albo była jakaś sprawa w szpitalu (dajmy na to bankructwo) gdzie każdy musiał zadzwonić do jakiegoś doktora i pech chciał że wszyscy trafili na tego co sprzedawał w off topie tę dietę

konto usunięte

Temat: wspólna fala

Mateusz W.:
to znaczy, że jak się ktoś o niej (diecie) dowiedział to napisał, a nie było to jakieś palące i tekst trzymano, potem nie było nic ciekawego i już. albo była jakaś sprawa w szpitalu (dajmy na to bankructwo) gdzie każdy musiał zadzwonić do jakiegoś doktora i pech chciał że wszyscy trafili na tego co sprzedawał w off topie tę dietę

ta sprawa wspólnej fali poglądowej, odnosnie , iranu, iraku, chin, tybetow i reszty ciekawostek swiatowych. czy to sie zaczyna od publikacji jaiegos dziennika w usa, czy wypowiedzi jakiegos autorytetu. czyli gdzie się zaczyna jakas opinia, krążąca potem po swiecie, kultury zachodniej.

Następna dyskusja:

Fala Blockersów




Wyślij zaproszenie do