Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Dziennikarze? Studenci? Amatorzy czy fachowcy?
Do zadania tych pytań skłoniły mnie dwa błędy, które w krótkim czasie dotknęły mnie i moją gazetę.
W TVN 24 powiedziałam, że moim zdaniem generała Papałę mógł zabić Rafał Kanigowski, ps. Gruby.
Na portalu TVN, a za nim na wszystkich innych, poszło, że Papałę zabił Rafał D., ps. Gruby...

Dziś puściliśmy fragmenty zeznań, które Ziobro zaniósł do Kaczyńskiego. Jest tam mowa o 14 mln dolarów do podziału za kontrakt na dostawę ropy. A co pisze „Onet” — „Do podziału było 14 mld”. Skutek — jacyś forumowicze komentują sobie nasz rzekomy błąd. Nasz?Anna M. edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 13:45

konto usunięte

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Mam wrażenie, że większość krótkich informacji na portalach internetowych pochodzi z agencji prasowych typu PAP, IAR. Dłuższe z reguły pochodzą z gazet czy czasopism, mało jest oryginalnych tekstów.

Więc pewnie trzeba by porównać te konkretne informacje na przykład z depeszą PAP.

konto usunięte

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Z tego co wiem, niektore portale (Interia np. czy portale branzowe) maja wlasna ekipe, ktore PRZERABIAJA wychwycone w sieci informacje. Ale najwiecej informacji pochodzi - jak powiedzial Jarek - z innych zrodel - od PAP po gazety.
Dobrze choc, ze podpisuja autora, ale baaaardzo nie podoba mi sie "podkrecanie" tytulow. Kilka razy mialem taka sytuacje na Interii - patrze, jakas SENSACYJNA informacja. Mysle sobie - kurcze, ja tego nie wiem? Klikam zaciekawiony, a to... moj wlasny tekst ;)
Interia UWIELBIA dawac tytuly jak w Superaku ;)
Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Tak wiem, że zwykle portale dają informacje powołując się na PAP czy IAR. Ktoś to jednak „obrabia” — skraca, dodaje te sensacyjne tytuły itp. Poza tym w moich przykładach nie było to powtórzenie błędu za pierwotnym źródłem, tylko przekręcenie. W pierwszym wypadku była to wiadomość „ze słuchu”, czyli z programu w TVN (Fakty po Faktach), a w drugim chyba wprost z naszej gazety, (być może naszego portalu), bo PAP pominął ten tekst w swoim przeglądzie prasy.Anna M. edytował(a) ten post dnia 07.07.08 o godzinie 14:20
Piotr Kozanecki

Piotr Kozanecki Jestem na mytribe!
www.mytribe.com

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Hm, no na przykład ja :-). Jestem jednym z kilku redaktorów umieszczających wiadomości na Onecie.

W naszym przypadku źródło jest zawsze oznaczone nad tytułem, małymi literami w prawym górnym rogu. Nazwa źródła i po przecinku inicjał osoby "wrzucającej" daną informację.

Rzeczywiście - większość informacji pochodzi z agencji prasowych PAP i IAR. Ale tylko jeśli chodzi o wszystkie informacje w ogóle wrzucane przez nas (czyli nie tylko na stronie głównej) ale także w zakładkach Kraj, Świat, Media, Ciekawostki, Nauka, itp.

Jeśli chodzi o informacje na stronie głównej, to oprócz PAP i IAR wykorzystujemy przede wszystkim:

- blogi polityczne (Onet ma największą bazę blogujących polityków w Polsce)
- serwis CYNK - czyli informacje od użytkowników Onetu
- CNN
- TVN24 (często spisujemy wywiady na żywo)
- dzienniki i tygodniki (omówienia zgodnie z prawem do cytatu)
- wiadomości radiowe
- zagraniczne portale i serwisy

Źródło ma podane KAŻDA umieszczona przez nas informacja. Jeśli wykorzystaliśmy tych źródeł kilka, wygląda to np tak:
RMF FM/PAP/IAR/dziennik.pl, PKo

Ot, tak to się przedstawia.

Co do sensacyjnych tytułów - myślę, że tytułu Onetu i tak należą do najłagodniejszych. Redaktor prowadzący musi tu wypośrodkować - z jednej strony nie naciągać, z drugiej - przyciągnąć uwagę użytkownika. Przykład z ostatniego weekendu:

zrobiłem krótkie omówienie tekstu Slavoja Żiżka z "Europy", dodatku do "Dziennika". Tytuł: "Apokalipsa to nie będzie wielki wybuch".
Tekst dotyczył potencjalnej katastrofy ekologicznej, jaka może dotknąć ziemię i tego, że jest to dużo bardziej prawdopodobne, niż jakaś wielka wojna, albo upadek meteorytu. I tego, że wbrew pozorom, człowiek coraz mniej jest w stanie kontrolować wpływ swoich działań na globalny ekosystem.

Średnio newsowe, ale właśnie dzięki tytułowi "zaskoczyło". I, oczywiście z całym szacunkiem dla "Europy", którą bardzo cenię - pewnie moje omówienie przeczytało więcej osób, niż oryginał Żiżka.
Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Ja sobie niezwykle cenię Onet, bo macie przegląd praktycznie wszystkich najważniejszych informacji z najróżniejszych źródeł. Szczególnie chętnie zaglądam na Waszą stronę w weekendy i późno wieczorem, kiedy już nie mam wglądu w depesze PAP.

Nie mam też żadnych pretensji o tytuły. Czasem są lepsze niż w oryginale.
Napisałam tylko o błędzie w tekście, w sytuacji, gdy jako źródło wskazany jest „Dziennik”. Pomyłka idzie wtedy na konto gazety i konkretnego autora z tej gazety, a nie Onetu, czy znanego tylko z inicjałów dziennikarza portalu.
W sprawie Papały błąd zrobił jakiś dziennikarz portalu TVN, a Onet i inni powtórzyli za nim.
W sprawie zeznań Baszniaka tekst jest oznaczony tak:

Dziennik, PU /07.07.2008 06:31
"Dz": łapówka dla "kamandy Kwaśniewskiego i kamandy Millera"

Tylko, że zamiast tych milionów dolarów pojawiły się miliardy:
„Łącznie do podziału było 14 mld.”

Nie zwróciłabym uwagi na ten drobny błąd — może zdarzyć się każdemu — gdyby nie te komentarze dotyczące akurat tej kwoty i tego, że nawet nie podaliśmy, o jaką walutę chodzi.

Ale wrzucę też kamyczek do własnego ogródka. Ktoś z Dziennika.pl popisał się kiedyś jeszcze ciekawszą „pracą twórczą” nad naszym tekstem. Z Lichockiego, pułkownika kontrwywiadu WSW, który oferował do sprzedaży aneks do raportu o WSI, nasi koledzy zrobili „oficera wywiadu PRL” i jako taki poszedł i w PAP, który wziął to za wersją on-line tekstu a nie z papierowego wydania, i oczywiście na wszystkich portalach...
Tomek Banasik

Tomek Banasik NAZYWAMY.COM /
firmujemy dobre
nazwy

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

I dlatego czytam tylko gazeta.pl, choć i im się zdarzają błędy, zwłaszcza na "zewnętrznych" domenach typu bryla.pl czy zczuba.pl.
Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

A to taki jeden skutek „pomyłki” — wpis pod dzisiejszym tekstem:

WCZORAJ PISALI , ŻE ,,, 14 mld ,, następnie 14 mln ,,, dzisiaj jest
16 mln ,,, to co jest prawdą ??? ,,,,,,,,,,,

~zagubiony , 08.07.2008 08:04
Tomasz Cieślak

Tomasz Cieślak Kierownik Działu
Komunikacji
Wewnętrznej,
Rossmann SDP

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

"Portalowcy" chyba nadmiernie się spieszą. Brakuje czasu na solidne zapoznanie się ze skracana informacją. Niestety ostatnio coraz więcej błędnych informacji pojawia się we wszystkich mediach. Wolniej Panie i Panowie... wolniej, spokojniej ale rzetelniej...
Tomasz Zaborowski

Tomasz Zaborowski badania i analizy
rynku

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

A ja mam pytanie do pana Piotra Kozaneckiego.

Podaje Pan przykład tytułu "Apokalipsa to nie będzie wielki wybuch" jako omówienie tekstu Żiżka.
No to teraz proszę powiedzieć, ile osób weszło w ten link, co nazywa Pan czytającymi, a ile od razu albo bardzo szzybko zrezygnowało czyli nie przeczytało tekstu.
Takie tytuły dają jeden plus. Liczba wejść. Ale efektywność jest wątpliwa.

Gdyby ktoś napisał ”Ziżek pisze o katastrofie ekologicznej” liczba wejśc byłaby mniejsza, ale podejrzewam liczba osób, które tekst świadomie by przeczytały zdecydowanie % większa.

Poza tym nie łudźmy się. Wasze redakcje internetowe (to znaczy wszystkich portali) rozliczane są za liczbę wejść.
Według mnie najmocniej to widać właśnie na Onecie i wp.pl, Interia kieruje się inną grupą docelową więc jej daruję.

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Anna M.:
Dziennikarze? Studenci? Amatorzy czy fachowcy?

ja mysle, ze kazdy z tej grupy. a w gazetach jest inaczej? (vide: znany z innego forum przyklad o informatyzacji zusu).

ja jakis czas temu, jako student-amator, sam cos tam pisalem i bylo to drukowane. grunt, zeby byl szef-wydawca, ktory wychwyci wszelkie pomylki.

badzmy dla siebie wyrozumiali, co nie oznacza: nie zwracajmy uwagi na bledy. tak sobie mysle. ale ja sie slabo znam. pozdrawiam pania redaktor ze studiow :)
Anna M.

Anna M. dziennikarz

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Ja też pozdrawiam!!!
Nie popełnia błędów tylko ten, kto nic nie robi... Ja tam jestem wyrozumiała i mam do tego — mam nadzieję — zdrowy dystans. Nie piszę sprostowań. Nie awanturuję się z autorami i ich szefami. Tak mnie podkusiło, żeby pokazać to tutaj, z uwagi na konsekwencje takich pomyłek...Anna M. edytował(a) ten post dnia 08.07.08 o godzinie 13:09
Piotr Kozanecki

Piotr Kozanecki Jestem na mytribe!
www.mytribe.com

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Tomasz Zaborowski:
A ja mam pytanie do pana Piotra Kozaneckiego.
No to teraz proszę powiedzieć, ile osób weszło w ten link, co nazywa Pan czytającymi, a ile od razu albo bardzo szzybko zrezygnowało czyli nie przeczytało tekstu.

Zgadzam się - na pewno nie wszyscy, którzy kilknęli, przeczytali do końca, ale na to już nie mam wpływu. Nie mam dokładnych wyliczeń, ile było wszystkich kliknięć na ten tekst. Wisiał na stronie głównej jakieś 4-5 godzin, nazbierał klików pewnie gdzieś w przedziale 30-60 tysięcy. Średnia sprzedaż "Dziennika" w pierwszym kwartale 2008 to 150 tysięcy. (źródło - Wirtualne Media)

Gdyby ktoś napisał ”Ziżek pisze o katastrofie ekologicznej” liczba wejśc byłaby mniejsza, ale podejrzewam liczba osób, które tekst świadomie by przeczytały zdecydowanie % większa.

Nie wiem, skąd taki wniosek. Ci, którzy są autentycznie zainteresowani postacią i tekstami Slavoja Żiżka, przeczytali oryginał w "Europie" albo sięgnęli do "Krytyki Politycznej", a nie szukali tekstu na Onecie. Myślę, że kliknęła trochę inna grupa docelowa. Pewnie byli tacy, którym Żiżek obił się o uszy, byli tacy, którzy usłyszeli o nim po raz pierwszy, ale temat ich zaciekawił, byli tacy, którzy się rozczarowali i nie przebrnęli przez lead.

Ale nie zgodzę się, że "Gdyby ktoś napisał ”Ziżek pisze o katastrofie ekologicznej” liczba wejśc byłaby mniejsza, ale liczba osób, które tekst świadomie by przeczytały zdecydowanie % większa.
Poza tym nie łudźmy się. Wasze redakcje internetowe (to znaczy wszystkich portali) rozliczane są za liczbę wejść.
Według mnie najmocniej to widać właśnie na Onecie i wp.pl, Interia kieruje się inną grupą docelową więc jej daruję.

I dzięki temu jesteśmy bardzo dokładnie w stanie zorientować się, co czytelnika interesuje. I jak pokazuje przykład z Żiżkiem, nie musi to być wcale Doda i Feel.
Piotr Kozanecki

Piotr Kozanecki Jestem na mytribe!
www.mytribe.com

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Anna M.:
Ja sobie niezwykle cenię Onet, bo macie przegląd praktycznie wszystkich najważniejszych informacji z najróżniejszych źródeł. Szczególnie chętnie zaglądam na Waszą stronę w weekendy i późno wieczorem, kiedy już nie mam wglądu w depesze PAP.
Bardzo mi miło słyszeć to właśnie od Pani, dziękuję :-)

W sprawie zeznań Baszniaka tekst jest oznaczony tak:

Dziennik, PU /07.07.2008 06:31
"Dz": łapówka dla "kamandy Kwaśniewskiego i kamandy Millera"

Tylko, że zamiast tych milionów dolarów pojawiły się miliardy:
„Łącznie do podziału było 14 mld.”

No niestety, parszywa literówka dodająca do i tak już ogromnej kwoty jeszcze jedno zero. Pozostaje mi tylko przeprosić w imieniu redakcji.
Piotr Kozanecki

Piotr Kozanecki Jestem na mytribe!
www.mytribe.com

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Tomasz Cieślak:
"Portalowcy" chyba nadmiernie się spieszą. Brakuje czasu na solidne zapoznanie się ze skracana informacją.

Racja, spieszymy się, żeby jak najszybciej dostarczyć użytkownikowi informację. I, niestety, zdarzają nam się w związku z tym literówki podobne do tej wskazanej przez Annę Marszałek. Robimy, co możemy żeby ich uniknąć.
Paweł Nowacki

Paweł Nowacki Digital
transformation
manager, business
development and ...

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze.
Może zamiast się spieszyć warto postawić na jakość informacji i tytułów. Ja się cieszę, gdy portale "naciągają twórczo tytuły" bo to w ostateczności napędza nam twórców i czytelników serwisów dziennikarstwa obywatelskiego - np. http://wiadomosci24.pl. Dlaczego? Bo czują się oszukani. Oglądalność macie, to fakt, ale tabloidyzacja internetu postępuje.

Często ci internauci zakładają nawet u nas wątki na Forum, by "ponabijać" się z twórczej fantazji, przepraszam, redaktorów Onet-u, czy Interii...
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Paweł Nowacki:
Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze.
Może zamiast się spieszyć warto postawić na jakość informacji i tytułów. Ja się cieszę, gdy portale "naciągają twórczo tytuły" bo to w ostateczności napędza nam twórców i czytelników serwisów dziennikarstwa obywatelskiego - np. http://wiadomosci24.pl. Dlaczego? Bo czują się oszukani. Oglądalność macie, to fakt, ale tabloidyzacja internetu postępuje.

Często ci internauci zakładają nawet u nas wątki na Forum, by "ponabijać" się z twórczej fantazji, przepraszam, redaktorów Onet-u, czy Interii...


a to z firmy w której pracowałem:

z dziś: czytam sobie na stronie głownej: "Terentiew - wyrok za niegrzeczny komentarz w blogu"

http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Terentiew-wyrok-za...

i wchodzę, bo myslę, ze p Nina została skazana.

a tymczasem...

Pod spodem komentarze:

Odp.: Kto oprócz mnie myślał że chodzi o NINE TERENTIEW?!?!?!?!

Jak zwykle WP stosuje swoje sztuczki, aby przyciągnąć do wątpliwej jakości artykułu :)
Tomasz Zaborowski

Tomasz Zaborowski badania i analizy
rynku

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Piotr Kozanecki:
Tomasz Zaborowski:
A ja mam pytanie do pana Piotra Kozaneckiego.

No to teraz proszę powiedzieć, ile osób weszło w ten link, co nazywa Pan czytającymi, a ile od razu albo bardzo szybko zrezygnowało czyli nie przeczytało tekstu.

Zgadzam się - na pewno nie wszyscy, którzy kliknęli, przeczytali do końca, ale na to już nie mam wpływu. Nie mam dokładnych wyliczeń, ile było wszystkich kliknięć na ten tekst. Wisiał na stronie głównej jakieś 4-5 godzin, nazbierał klików pewnie gdzieś w przedziale 30-60 tysięcy. Średnia sprzedaż "Dziennika" w pierwszym kwartale 2008 to 150 tysięcy. (źródło -

A ile było kliknięć do tzw. porzuceń o wartości przebywania na teście/ stronie załóżmy do 30 sek., bo tak naprawdę to to mnie interesuje. (nie chodzi o wyciąganie danych od Pana, tylko w ten sposób można sobie policzyć efektywność tekstu i tytułu (o super efektywności tytułu już wiemy)

Poza tym nie łudźmy się. Wasze redakcje internetowe (to znaczy wszystkich portali) rozliczane są za liczbę wejść.
Według mnie najmocniej to widać właśnie na Onecie i wp.pl, Interia kieruje się inną grupą docelową więc jej daruję.

I dzięki temu jesteśmy bardzo dokładnie w stanie zorientować się, co czytelnika interesuje. I jak pokazuje przykład z Żiżkiem, nie musi to być wcale Doda i Feel.

Raczej to tak jest: macie(wszyscy portalowcy) wiedzę, jaki "tytuł" interesuje internautów.Tomasz Zaborowski edytował(a) ten post dnia 08.07.08 o godzinie 18:32
Piotr Kozanecki

Piotr Kozanecki Jestem na mytribe!
www.mytribe.com

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Paweł Nowacki:
Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze.
Może zamiast się spieszyć warto postawić na jakość informacji i tytułów. Ja się cieszę, gdy portale "naciągają twórczo tytuły" bo to w ostateczności napędza nam twórców i czytelników serwisów dziennikarstwa obywatelskiego - np. http://wiadomosci24.pl. Dlaczego? Bo czują się oszukani. Oglądalność macie, to fakt, ale tabloidyzacja internetu postępuje.

Często ci internauci zakładają nawet u nas wątki na Forum, by "ponabijać" się z twórczej fantazji, przepraszam, redaktorów Onet-u, czy Interii...

LSD? Wciąż masz szansę spróbować

zupełnie nie mylący tytuł odnoszący się, oczywiście, do narkotyków ;-).

Ja ze swojej strony staram się z tytułami nie przeginać, ale tytuły: "Żiżek pisze o katastrofie ekologicznej", albo "Sikorski mówi o tarczy", albo "Kaczyński mówi o lustracji".... żaden portal z takimi nie pociągnie

konto usunięte

Temat: Kto pisze na portalach internetowych?

Piotr Kozanecki:
Ja ze swojej strony staram się z tytułami nie przeginać, ale tytuły: "Żiżek pisze o katastrofie ekologicznej", albo "Sikorski mówi o tarczy", albo "Kaczyński mówi o lustracji".... żaden portal z takimi nie pociągnie

No tak, to prawda. Troche mnie przekonales do "podkręcanych" tytułów w portalach.
Potral rządzi się innym i prawami niż gazeta.
Jak ktoś już gazetę kupi, to choćby z samej chtrości "liźnie' lytuł i lead, tym bardziej, że ma wszystko w jednym miejscu. W portalu tyle miejsca nie ma i trzeba specjalnie klikać, odbiorca też jest bardziej himeryczny, niż gazetowy, wystarczy mu kliknąć myszką w inny tytuł. To jeszcze łatwiejsze niż jeszcze inne medium jakim jest TV. Tam można co prada kliknąć inny kanał, ale zamiast bardziej interesujących nas informacji dostanie się sitcom, teleturniej albo reklamę.

:)

Następna dyskusja:

stand-up comedy Aldony Jank...




Wyślij zaproszenie do