konto usunięte

Temat: Czy można?

Czy freelancer może sprzedać redakcji tekst ZAMÓWIONY przez inną redakcję i nie zakupiony przez nią? Jako zakupienie rozumiem nie tylko samo przyjęcie go (brak decyzji o odrzuceniu) ale także zapłacenie za niego. Tekst nie został wydrukowany przez 3 miesiące, redakcja obiecuje, że "już w następnym numerze na pewno się ukaże" a tekst się dezaktualizuje. Oczywiście zapłaty nie było. Czy moralne jest wycofanie go z redakcji zamawiającej i sprzedanie innej, która już chce płacić za niego, nawet gotówką?

konto usunięte

Temat: Czy można?

W tym miejscu powinna stanąć tabliczka NIE KARMIĆ TROLLA. WDAJESZ SIĘ W DYSKUSJĘ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ :)

konto usunięte

Temat: Czy można?

Dziękuję za rzeczową radę.Na tym forum zawsze można liczyć na fachową i BEZINTERESOWNĄ pomoc.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Czy można?

Ryszard Jakubowski:
Czy freelancer może sprzedać redakcji tekst ZAMÓWIONY przez inną redakcję i nie zakupiony przez nią? Jako zakupienie rozumiem nie tylko samo przyjęcie go (brak decyzji o odrzuceniu) ale także zapłacenie za niego. Tekst nie został wydrukowany przez 3 miesiące, redakcja obiecuje, że "już w następnym numerze na pewno się ukaże" a tekst się dezaktualizuje. Oczywiście zapłaty nie było. Czy moralne jest wycofanie go z redakcji zamawiającej i sprzedanie innej, która już chce płacić za niego, nawet gotówką?

Byłem w takie sytuacji. Zamawiający przyjął, zapłacił ale nie publikował. Tylko że mnie nie isteresowała wówczas kasa, ale coś zupełnie innego. O mały włos sprawa nie trafiła do sądu. Tekst jednak poszedł. Po zagrożeniu powyższym.

konto usunięte

Temat: Czy można?

Witold F.:
Ryszard Jakubowski:

Byłem w takie sytuacji. Zamawiający przyjął, zapłacił ale nie publikował. Tylko że mnie nie isteresowała wówczas kasa, ale coś zupełnie innego. O mały włos sprawa nie trafiła do sądu. Tekst jednak poszedł. Po zagrożeniu powyższym.

Też tak miałem. Redakcja ZAPŁACIŁĄ ZA TEKST, żebym go nie mógł NIGDY opublikować!!!

Ale czy jest moralne wycofanie zamówionego, ale nie zapłaconego tekstu z redakcji, która go nie publikuje, i sprzedanie innej?
Joanna Wojtko

Joanna Wojtko pedagog,
korespondent, bajarz

Temat: Czy można?

też miałam taki tekst, bo czasem trzeba "ocalić od zapomnienia". Pytanie o moralność dotyczy obu stron w sprawie...
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Czy można?

Joanna Wojtko:
też miałam taki tekst, bo czasem trzeba "ocalić od zapomnienia". Pytanie o moralność dotyczy obu stron w sprawie...

Nie rozumiem? Co ma tu do roboty moralność strony, która tekst pisze zgodnie z zamówieniem i zgodnie z innymi ustaleniami, dotyczącymi jego wykorzystania, sprzedaje prawa i...tekst leżakuje sobie w szafie?

konto usunięte

Temat: Czy można?

Witold F.:
Joanna Wojtko:
też miałam taki tekst, bo czasem trzeba "ocalić od zapomnienia". Pytanie o moralność dotyczy obu stron w sprawie...

Nie rozumiem? Co ma tu do roboty moralność strony, która tekst pisze zgodnie z zamówieniem i zgodnie z innymi ustaleniami, dotyczącymi jego wykorzystania, sprzedaje prawa i...tekst leżakuje sobie w szafie?

Nie rozumiesz. Piszesz zgodnie z zamówieniem, redakcja bierze ten tekst, oświadcza że ZAPŁACI po wydrukowaniu i tekst leży w niej 3 miesiące, a to jest tygodnik. Czy możesz powiedzieć: "Sorry Winnetou, ale znudziło mi się czekanie na druk, a że mam kupca, to zabieram ten tekst i jemu opchnę, jak wy nie chcecie"?

konto usunięte

Temat: Czy można?

Joanna Wojtko:
też miałam taki tekst, bo czasem trzeba "ocalić od zapomnienia". Pytanie o moralność dotyczy obu stron w sprawie...

OWSZEM
Konrad Dulkowski

Konrad Dulkowski dziennikarz, Polska
The Times

Temat: Czy można?

Możesz wycofać, jest to jak najbardziej moralne. Kiedy słyszałem za długo w jednej gazecie, że tekst pójdzie "za chwilę" , a nie szedł to poszedłem z nim do innej, która wydrukowała od ręki.
Oczywiście musisz liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami, mogą np. nie chcieć już nic od Ciebie kupić. Ja brałem to pod uwagę.

konto usunięte

Temat: Czy można?

Konrad Dulkowski:
Możesz wycofać, jest to jak najbardziej moralne. Kiedy słyszałem za długo w jednej gazecie, że tekst pójdzie "za chwilę" , a nie szedł to poszedłem z nim do innej, która wydrukowała od ręki.
Oczywiście musisz liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami, mogą np. nie chcieć już nic od Ciebie kupić. Ja brałem to pod uwagę.

To jest dokładnie ta sytuacja. Z tygodnia na tydzień druk tekstu jest odkładany a w końcu może się zdezaktualizować. Inna redakcja chce go niemal "na pniu". A czy ma mnie interesować dalsza współpraca z redakcją która uniemożliwia mi normalne zarabianie, zamawiając teksty i nie drukując ich to już zupełnie inne zagadnienie. Odpowiedź jest tytułem pewnej szmatławej gazety.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Czy można?

Ryszard Jakubowski:
Witold F.:
Joanna Wojtko:
też miałam taki tekst, bo czasem trzeba "ocalić od zapomnienia". Pytanie o moralność dotyczy obu stron w sprawie...

Nie rozumiem? Co ma tu do roboty moralność strony, która tekst pisze zgodnie z zamówieniem i zgodnie z innymi ustaleniami, dotyczącymi jego wykorzystania, sprzedaje prawa i...tekst leżakuje sobie w szafie?

Nie rozumiesz. Piszesz zgodnie z zamówieniem, redakcja bierze ten tekst, oświadcza że ZAPŁACI po wydrukowaniu i tekst leży w niej 3 miesiące, a to jest tygodnik. Czy możesz powiedzieć: "Sorry Winnetou, ale znudziło mi się czekanie na druk, a że mam kupca, to zabieram ten tekst i jemu opchnę, jak wy nie chcecie"?

A no słusznie, to była inna sytuacja.

konto usunięte

Temat: Czy można?

Witold F.:

A no słusznie, to była inna sytuacja.
Tak czy inaczej - to nie redakcja, a dziennikarz bedzie miał przechlapane. Jak byś nie patrzył, d.... z tyłu.



Wyślij zaproszenie do