Maria Zofia Tomaszewska www.edumuz.pl
Temat: Bankructwo ZAiKS? Stowarzyszenie ma gigantyczny dług z...
Zaległości Stowarzyszeniu Autorów ZAiKS za lata 2005-07 mogą wynieść z odsetkami nawet 300 mln zł. To więcej niż rocznie wpływa do kas ZAiKS-u z tytułu tantiem i licencji na prawa autorskie – donosi „Gazeta Wyborcza”.Od trzech lat Stowarzyszenie powinno płacić 7-proc. podatek VAT, ale tego nie robi z powodu różnic w interpretacji prawa. „Nie jesteśmy przedsiębiorstwem, ale stowarzyszeniem autorów nienastawionym na zysk. Działalność artystyczna jest w świetle obowiązujących przepisów zwolniona z podatku VAT” - powiedział prezes stowarzyszenia Edward Pałłasz. Tymczasem Ministerstwo Finansów stwierdziło, że ZAiKS jest podmiotem gospodarczym takim jak inne, wypracowuje zyski i w związku z tym ma obowiązek płacić VAT.
„Nie mam tych pieniędzy, który żąda fiskus. Zostały już dawno rozdane autorom polskim i zagranicznym. Czy zaległy podatek mają spłacać Wisława Szymborska, Tadeusz Różewicz, Sławomir Mrożek i Wojciech Kilar?” - mówi Pałłasz.
„Bankructwo ZAiKS – czytamy w „Gazecie Wyborczej” może oznaczać paraliż systemu pobierania opłat autorskich w Polsce. Stowarzyszenie nie tylko reprezentuje 10 tysięcy autorów, ale także na mocy ustawy zajmuje się zbiorowym zarządzaniem prawami autorskimi. Cała nadzieja w ministrze kultury Bogdanie Zdrojewskim, który już wystąpił do Ministerstwa Finansów z wnioskiem o umorzenie długu i abolicję. ZAiKS miałby zacząć płacić podatek VAT dopiero od tego roku. Jeśli to rozwiązanie wejdzie w życie, stowarzyszenie będzie musiało zmienić formułę działania ze stowarzyszenia non profit na zwykłe przedsiębiorstwo pośredniczące w obrocie prawami autorskimi dla zysku.
(et), „Gazeta Wyborcza”