konto usunięte

Temat: Świat dachów

Tadeusz Śliwiak*

Dachy


Budowałem nad sobą dachy od dzieciństwa
dach z zielonej gałęzi
i ze starego siennika na czterech wysokich kijach
z blachy beczki po smole
z obalonej tablicy z napisem achtung
i z wymalowaną na niej trupią czaszką

Kiedy mogłem spod dachu wyjść i spojrzeć w niebo
czułem się wolny
wracałem pod dach
wychodziłem znowu
jakbym mnożył w sobie
tę wolność otwartą

Mieszkałem w mieście gdzie sterczały mury
a dachy były ukamieniowane
zarosłe zielskiem
były bliższe kretom
niż jaskółkom

Dzisiaj kiedy widzę
wiechę zatkniętą upstrzoną wstążkami
przysiadam się do cieśli
piję z nimi wódkę
i śpiewam piosenki jakie pamiętają
jeszcze z wojska lub z lasu

z tomu „Czytanie mrowiska”, 1969

*Notka o autorze i linki do innych jego wierszy
w temacie Wspomnienia

konto usunięte

Temat: Świat dachów

Frank O'Hara*

Chopiniana


Wierzchołki dachów, na całe mile, twarze
z dachówek i cegieł zwrócone ku niebu.
Opada noc i śnieg, i gdzieś
za mną, w tym pokoju, czy też
za jeszcze jednym oknem za
mną? grzmi rewolucyjny fortepian.

Dachy, co opadają jak opada niebo,
i świat się kręci, próbując rozpaczliwie
strząsnąć te twarze z własnej twarzy.
Śnieg pokrywa nas jak gips. Będziemy
tu, tak jak Warszawa, Moskwa, Paryż
Rotterdam a nawet płochy Wiedeń były tam,
dogorywając pod tą nawałą muzycznego śniegu.

marzec 1956

przełożył Piotr Sommer

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna

Wiersz jest też w temacie Poezja i muzyka

Następna dyskusja:

Mój świat




Wyślij zaproszenie do