konto usunięte

Temat: Buddyzm i kultura Dalekiego Wschodu

Autor: Randziung Dordże - III Karmapa (1284 - 1339)
Tlumaczenie, opracowanie: Wojtek Tracewski

Skłaniam się przed guru.

Jeśli nie masz doświadczenia,wszystko co mówią ci inni pozostanie tylko słowami!Jeśli nie posiadasz błogosławieństwa guru,choć błyskotliwy w słowach, nie będziesz miał mocy.

Jeśli nie posiadasz niewzruszonego zaufania, twoje wyjaśnienia będą jedynie tyradą.Jeśli nie wykorzeniłeś lgnięcia do istnienia,nawet jeśli odejdziesz na pustkowie, będzie to pustą formą.

Jeśli nie masz głębokiego współczucia,Twoja praca dla innych będzie tylko grą pozorów.Jeśli nie wykorzeniłeś pragnień,świadomość przyczyn nie posłuży ci jako ścieżka.

Jeśli nie doświadczasz pojawiania się jako iluzji,zamykając bramy zmysłów pogrążysz się tylko w niewiedzy.Jeśli nie poszukujesz w sobie niedualnej ciszy,Twój wgląd pozostanie jedynie opisem.

Jeśli nie potrafisz puszczać wszystkiego, co się pojawia,nawet twoje dobre medytacje będą jedynie ścieżkami samsary.Jeśli wszystkie twoje czyny nie zmierzają do urzeczywistnienia,twoja aktywność nie wzniesie się ponad ten świat.

Jeśli nie oczyścisz mentalnych splamień,owoce, których oczekujesz, nie będą warte twoich poszukiwań.Jeśli nie traktujesz tego, co postrzegasz, jako metafor,tomy pism będą tylko nic nie znaczącymi słowami.

Jeśli nie utrzymujesz głęboko w sercu esencji nauk,wszelkie interpretacje, które podejmiesz, będą nietrafne.Jeśli inicjacje nie poruszają twojego umysłu,wielokrotne przekazy będą tylko jak puste naczynia.

Jeśli nie umocniłeś wokół siebie pokolenia uczniów,nawet tłumy twoich zwolenników będą jedynie pustą formą.Jeśli nie dotrzymujesz swych tantrycznych zobowiązań,omotają cię one jak smycz i pociągną w otchłań piekła.

Jeśli nie praktykujesz nauk, które otrzymałeś,zdradzasz życzenia buddów.Jeśli naruszasz wskazówki mędrców,zasiewasz nasiona piekła wadżry.

Jeśli lgniesz do praktyki medytacji,na wewnętrznym poziomie ulegasz destrukcyjnym poglądom.Jeśli próbujesz cokolwiek uchwycić,sam zaplątujesz się w sidła Mary.

Ja, Randziung Dordże, napisałem te wersy,by poruszyły mój umysł,Porzucając wszystko, co szkodzi praktyce,z mocą utrzymuję w czystości różne aspekty dharmy.

ćwiczę się w wolności od lgnięcia wśród sprzyjających i niepomyślnych warunków.Słowa te wypłynęły z mojego doświadczeniaw Lhasie w roku konia.

konto usunięte

Temat: Buddyzm i kultura Dalekiego Wschodu

Kenneth Koch*

Przez wieki


JO
W Chinach każdy ma podwójny wiek, wiek księżycowy
i słoneczny.

FREDDY
To znaczy, że za dnia jesteście w jednym wieku, a nocą w innym?

(Fajerwerki.)

JO
Tak, za dnia Ho Lin ma lat pięćdziesiąt trzy.
W nocy ma siedemdziesiąt dziewięć.

FREDDY
A ta mała dziewczynka, Ha Chua?

JO
Ha Chua ma rano osiem lat,
W południe dziesięć, po południu jedenaście,
A w nocy robi się z niej dwunastoletnia piękność.
Ho ha, ho ha -

(Fajerwerki.)

W Chinach każdy ma swój pierwszy i drugi wiek!

(Uroczystość trwa.)

Tawai Nakimo

(Pusta scena teatru nō.)

TAWAI NAKIMO
Jestem Tawai Nakimo, osławiona piękność, kurtyzana cesarza Wai.

(rozmarzona, na chwilę przeniesiona w przeszłość)

Ależ my tańczymy wśród szemrzącego jedwabiu i bransolet!

(wraca do teraźniejszości)

Teraz posiadam dziewięćdziesiąt siedem lat,
I przybywam do tej krainy mostów, by znaleźć odosobnienie.
Jakie dziwne, że wszędzie, wszędzie wokół mnie same mosty.
Nad rzeką most, nad strumieniem most,
nad szosą most; proszę, nawet nad małą dziewczynką most.
Zdawa się, wszystko mają tu własny most.

(w jakimś wizyjnym uniesieniu)

Jaki jest most nade mną, most, który przechodzi nad głową
Tawai Nakimo?

przełożył Piotr Sommer

*notka o autorze, inne jego wiersze i linki w temacie
Poezja anglojęzyczna

Wiersz jest też w temacie Mosty w poezji
Krzysztof Adamczyk edytował(a) ten post dnia 06.03.11 o godzinie 14:13

konto usunięte

Temat: Buddyzm i kultura Dalekiego Wschodu

Grzegorz Sufa-Chrostowski

Lam Quang My

Twój pocałunek

07. 03. 2008

Wracając ze szkoły
Byłem głodny,
Moja mama przygotowała obiad,
Miskę ryżu z żółtą kukurydzą,
Miskę zupy i zieloną sałatę
- smaczny uczniowski obiad.

Spotkałem się z tobą,
Z głodem miłości,
Dałaś mi pocałunek taki sam
Jak obiad matki.
– Smaczny ryż z kukurydzą,
Smak sałaty –
Pozostał we mnie do dzisiaj.

Czy...
19. 07. 2008

Czy istnienie chmury zasmuca księżyc,
Czy idąca w morze żaglówka pociąga wiatr,
Czy most od zawsze jest kochankiem rzeki,
Czy z twego powodu nie pamiętam o przemijaniu...

W oczekiwaniu
08. 07. 2008

Podmuch wiatru powoli unosi się w górę
I opada gwałtownie głaszcząc źdźbła trawy.
Nie mam chęci bawić się z wiatrem,
Gdy niespokojny czekam na ciebie.

Dodać...
25. 02. 2008

Dodać latu garść gwiazd,
Dodać zimie mroźnego wiatru,
Dodać wiośnie nastroju fermentu,
Dodać jesieni wieczornych warkoczy dymu,
Dodać mnie trochę miłości,
Dodać tobie garść czaru,
Dodać życiu dramatycznych pieśni,
Dodać miłości trochę blaknięcia czasu!

LAM QUANG MY (Nguyen Dinh Dung) Urodził się w Wietnamie. Ukończył Elektronikę na Politechnice Gdańskiej. Po powrocie do kraju pracował w Centrum Badań Nauki i Technologii w Hanoi. Do Polski przyjechał w 1989 r. Jest doktorem nauk fizycznych i pracował w Instytucie Fizyki Polskiej Akademii Nauk.

Pisze wiersze w języku ojczystym i polskim, przekłada literaturę polską na język wietnamski oraz wietnamską na język polski. Aktywnie uczestniczy w polskim życiu literackim, biorąc udział m.in. w: Warszawskiej Jesieni Poezji, Światowych Dniach Poezji UNESCO, Międzynarodowym Listopadzie Poetyckim w Poznaniu, Krynickiej Jesieni Poezji, Międzynarodowej Jesieni Literackiej Podgórza, Produkcji teatralnej „I Miasto przemówiło” (And the City spoke) w Anglii, Polsce i Italii, Międzynarodowym Festiwalu Wiosny Poezji w Wilnie (Litwa), oraz Międzynarodowym Festiwalu „Poeci bez Granic” w Polanicy.

Publikował w polskich pismach literackich: „Poezja dzisiaj”, „Literacka Polska”, „Temat”, „Enigma”, „Złote myśli”, „Warsaw Tales” (New Europe Writers Ink), „Znad Wilii” itp... oraz w wielu czasopismach, gazetach, stronach internetowych, antologiach poetyckich polskich i zagranicznych. W roku 2004 opublikował dwa tomy poezji: „Echo” (Polska Oficyna Wydawnicza) i „Doi” (Oczekiwanie) (Wydawnictwo „Kultury i Informacji” w Hanoi). W przygotowaniu następne tomik wierszy i pierwszy tom Antologii polskiej poezji.

Jest Honorowym Obywatelem Gminy Krasne i Laureatem wielu nagród m.in. Światowych Dni Poezji UNESCO 2006. Jest członkiem Związku Literatów Wietnamskich i Związku Literatów Polskich.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wiersze przeniesione z tematu „Miłość” na podstawie p. 1g regulaminu
Zasady publikowania na forum grupy „Ludzie wiersze piszą...” – M. K.
Marta K. edytował(a) ten post dnia 11.06.11 o godzinie 06:35
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Buddyzm i kultura Dalekiego Wschodu

Craig Raine

Wolny przekład


dla Normy Kitson

Widząc pagodę
brudnych talerzy z obiadu,
obserwuję swoje dłonie

pod kranem w kuchni,
jak gdyby należały
do Marco Polo:

śliskie od mydła
mówią o szczegółach
z książki do poduszki,

pięćdziesiąt siedem sposobów,
w jakie Yin
przyjmuje Yang.

Już opłukane i czyste
strząsają jeszcze krople
jak nadworny magik,

którego długie palce
chciałyby zahipnotyzować
bezbronne domostwo...

Kępka sitowia na kredensie
to niemy fajerwerk,
który wynalazłem,

żeby zabawić dzieci.
Patrzymy, jak przybitka
tej leniwej racy

strzępi się powoli.
Twój wełniany motek
śpi już na kanapie,

mała gejsza ze szpilą,
która przeszywa jej włosy,
zbyt zmęczona, by myśleć

o rozsypującej się fryzurze
lub przejmować się wiecznie
swoim samurajem,

gdy jego skurczony duszek
atakuje szybę -
zły jak osa

w kruchej zbroi
koloru czerni i złota,
którą wykuł Domaru.

W kapeluszach chińskich kulisów
pojemnik na śmieci
strzegą odpadków jak skarbu,

nie przejmując się kastą wojowników...
Jest późno:
wycisnęliśmy

zgrabny ideogram
kremu kosmetycznego
na pośladki dziecka.

Najwyższy już czas zjeść
pieczeń wieprzową,
która wygina się i parska

niczym wieczna fala
spod rylca Hokuasi,
czas pochylić się

nad miseczką ryżu,
czas dostrzec,
jak oczy twoje stają się

chińskie od śmiechu,
kiedy mówię ci, że
ludzie Wschodu jadają szczudłami.

z tomu „A Free Translation”, 1981

tłum. Jerzy Jarniewicz

wersja oryginalna pt. „A Free Translation”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.07.11 o godzinie 15:20
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Buddyzm i kultura Dalekiego Wschodu

Harry Martinson

Rada Li Ti


Jeśli posiadasz dwa pieniążki, powiedział w czasie podróży Li Ti,
to kup jeden chleb i jeden kwiat.
Chleb będzie ci ku pożywieniu.
Kwiat, który kupisz, oznacza,
że życie warte jest życia.

z tomu „Gräsen i Thule”, 1958

tłum. ze szwedzkiego Leonard Neuger

wersja oryginalna pt. „Li Ti's råd” w temacie Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 30.10.11 o godzinie 17:50
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Buddyzm i kultura Dalekiego Wschodu

Joanne Kyger

Kapelusz Filipa Whalena*


Obudziłam się dziś o świcie około 2:30 i myślałam o Filipa
kapeluszu.
Jest w kolorze jasnej żółtej cytryny, z małym rondem
dookoła i limonkowo-zieloną taśmą, z nadrukowanymi
roślinami tropikalnymi.
Siedzi na szczycie
jego ogolonej głowy. Spogląda z wyższością na każdą rzecz i każdą osobę.
Filip kupił go sam w Walgreens**.
Myślę, że na szczęście nie był to prezent od jakiegoś jego wielbiciela.
Poza tym ubierał się w łagodne błękity. A w rękach trzymał
długi sznur drewnianych buddyjskich paciorków różańca, którymi
nieustannie poruszał. Pytam go, którą mantrę wykonuje – a on mi odpowiada
w Zen nie musisz męczyć żadnej z nich.
Możesz po prostu bawić się paciorkami.
         
1991

z tomu „Again. Poems 1989-2000”, 2001

wersja oryginalna pt. „Philip Whalen's Hat” w temacie Poezja anglojęzyczna

*Philip Whalen (1923-2002) – poeta amerykański, wyznawca buddyzmu zen,
jedna z kluczowych postaci ruchów literackich „San Francisco Renaissance”
i „Beat Generation”, do których należała też autorka wiersza.

**Walgreens (Walgreen Company) - największa sieć handlowa w Stanach
Zjednoczonych – przyp. R. M.

Wiersz jest też w temacie Poetycka garderoba...

Buddyzm bez książki

Cóż, musiałaś to znaleźć, co jakaś
inna osoba przesunęła prosto
do ciebie, z praktyką niektórych sylab
pozycją siedzącego ciała, a ty wierzysz
w pochodzenie poznania „Umysłu”

Nie jest idealny, ale dyskretny
w cierpieniu
i bezskuteczności utrzymania
owych kłopotliwych stanów
strachu i nienawiści

Sprawdź to
Podnieś kąciki twych ust nieznacznie
i weź trzy oddechy
to jest znane jako usta jogi
(* Yvonne Rand)

To nie ma nic wspólnego z uśmiechem
To nie ma nic wspólnego ze szczęściem

z tomu „The Distressed Look”, 2004

wersja oryginalna pt. „Buddhism without a Book ”
w temacie Poezja anglojęzyczna

tłum. Ryszard Mierzejewski
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 25.09.12 o godzinie 06:28



Wyślij zaproszenie do