Temat: Jak zareklamować tanio swoją książkę (papierową)?
Na wstępie chciałbym serdecznie wszystkich powitać w tym temacie.
Przeczytałem wszystkie strony tego tematu i rzeczywiście jest tutaj kilka przydatnych informacji. Ogólnie rzecz biorąc, skoro p. Halina wydała książkę za własne pieniądze, to musisz działać jak wydawca i stosować się do zasad promocji, podobnych jak w przypadku każdego innego produktu. Liczy się przede wszystkim kreatywność. A tutaj nie ma jednego sprawdzonego sposobu, bo jedne rzeczy sprzedają się lepiej dzięki reklamom zasięgowym, a inne celują w pewną niszę.
Moim zdaniem dobrze byłoby odszukać odpowiednie społeczności, które owym tematem będą zainteresowane. Polecam lekturę książki "Za darmo" Chrisa Andersona (
http://www.empik.com/za-darmo-anderson-chris,prod61041..., która powinna też być dostępna gdzieś za darmo (na stronie autora, ale zapewne nie w naszym ojczystym języku).
Skoro już wiemy, że książka nie miała porządnej korekty (warto było choćby poprosić znajomą polonistkę o takową), to powinna Pani moim zdaniem przeznaczyć cały nakład na promocję samej siebie, jako autora. A będąc całkiem szczerym, wydanie niespełna 3 tysięcy złotych, to nie jest duży koszt marketingowy - a przecież tyle Pani wydała na wydrukowanie książek.
Osobiście podrzucałbym nawet pełne książki, nie tylko fragmenty, w miejscach publicznych. Tylko po to, by ktoś je przeczytał. By Pani nazwisko zaczęło żyć w świecie autorów. Do tego konkursy, konkursy i konkursy. To doskonała promocja w wielu różnych miejscach, trzeba tylko znaleźć osoby (może np. blogerów), którzy będą chcieli taki konkurs zorganizować. Pani już i tak wydała te pieniądze, a skoro książki praktycznie nikt nie chce na dzień dzisiejszy kupować, to należy pozbyć się ich w jak najrozsądniejszy sposób.
Skoro jest Pani jednocześnie grafikiem, to może warto byłoby tę książkę zilustrować. Tzn. opowiedzieć poprzez obraz i taką formę streszczenia opublikować w internecie (na swojej stronie, Facebook'u, goldenline, forach tematycznych i gdzie tylko się uda). Oczywiście taka ilustrowana forma zawierałaby w sobie reklamę już samej książki.
Należałoby też zadbać o to, by podsycać zainteresowanie potencjalnych czytelników. Np. dzielić się kolejnymi fragmentami książki - a może zrobić z niej krótkie opowiadania i w ten sposób wprowadzać czytelników do tematyki i zaznajamiać z bohaterami.
Ja obecnie jestem na etapie czytania swojej pierwszej powieści i właśnie dlatego trafiłem na ten temat. Ale proszę zauważyć, że dzięki temu, już wiem, że Pani coś napisała. I tak, to właśnie trzeba robić, by dowiedziało się o tym jak najwięcej osób :)