Jakub Kijuc

Jakub Kijuc Freelancer

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

Zapraszam na stronę cyfrowej serii komiksowej Konstrukt.
A tu promo: http://www.youtube.com/watch?v=XRb-mJhWg2k&feature=plcp
Komiksu w Polsce nikt nie zabił.
Pozdrawiam!
Dariusz Płoskonka

Dariusz Płoskonka Grafik freelancer

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

Jakub Kijuc:
Komiksu w Polsce nikt nie zabił.

Nie ??????????!!
Stefan Karwowski

Stefan Karwowski Premier, Nic nie
robić

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

Moim zdaniem komiks Polski zabił się sam. Nasze komiksy są po prostu nudne. Bez wartkiej, wciągającej akcji. Poza tym należy zwrócić uwagę, iż nawet te, tak krytykowane przez Was tytuły amerykańskie padły ( TM-Semic). Powstał tzw. styl "bazgranina" . Jak on może konkurować z elegancko wydaną mangą, czy amerykańcem? Ludzie. Starajcie się dorównać rysunkiem np. Panu Rosińskiemu, a nie przedszkolakowi. Mój syn szerokim łukiem omija Polskich autorów, może powinienem napisać karykaturzystów. Zamiast narzekać weźcie się za porządną robotę. Oczywiście jakiś super komiks:). Polacy potrafią być naprawdę dobrzy w różnych dziedzinach życia. I tu macie pole do popisu. Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, nie doceniając jego talentu. Może powinno się jeszcze nadmienić, iż komiks w latach komuny był trudno dostępnym rarytasem. I sprzedawano go w nakładach ponad 100 000 szt.
Dodruk w równie dużym nakładzie, rozchodził się na pniu. Podobnie było z winylami. To były inne czasy.
Paweł Warowny

Paweł Warowny Specjalista ds.
marketingu, bloger

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

Stefan K.:
Moim zdaniem komiks Polski zabił się sam. Nasze komiksy są po prostu nudne. Bez wartkiej, wciągającej akcji. Poza tym należy zwrócić uwagę, iż nawet te, tak krytykowane przez Was tytuły amerykańskie padły ( TM-Semic). Powstał tzw. styl "bazgranina" . Jak on może konkurować z elegancko wydaną mangą, czy amerykańcem? Ludzie. Starajcie się dorównać rysunkiem np. Panu Rosińskiemu, a nie przedszkolakowi. Mój syn szerokim łukiem omija Polskich autorów, może powinienem napisać karykaturzystów. Zamiast narzekać weźcie się za porządną robotę. Oczywiście jakiś super komiks:). Polacy potrafią być naprawdę dobrzy w różnych dziedzinach życia. I tu macie pole do popisu. Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, nie doceniając jego talentu. Może powinno się jeszcze nadmienić, iż komiks w latach komuny był trudno dostępnym rarytasem. I sprzedawano go w nakładach ponad 100 000 szt.
Dodruk w równie dużym nakładzie, rozchodził się na pniu. Podobnie było z winylami. To były inne czasy.


Chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie wychodzi Pan z takimi wnioskami i jakie współczesne polskie komiksy Pan zna. W kwestii stylu rysowania każdy autor wypracowuje swój własny styl, który może się podobać lub nie, myślę jednak, że nawet Pan znalazłby dla siebie coś interesującego gdyby zainteresował się Pan tym temat bardziej niż pisanie postów na grupie. Polecam sprawdzić komiksy Rafała Szłapy, Anny Heleny Szymborskiej, Jakuba Kijuca, czy choćby niedawnej debiutantki Kasi Babis, która narysowała Tequile. Każdy z tych artystów wypracowuje swój oryginalny styl i w mojej ocenie jest to bardzo dobre, bo dzięki temu stają się oni rozpoznawalni, budują markę swojego nazwiska. Komiks jako całość bardzo stracił w Polsce na popularności i stał się niszą, więc polski komiks to nisza w niszy, więc nie oczekujmy cudów.

Poruszył Pan historię TM-Semic i wielkich nakładów, do których próżno porównywać aktualne nakłady. Zgadza się, TM-Semic publikował komiksy w ogromnych nakładach, początkowo było to opłacalne, ponieważ w latach 90 był wielki boom na amerykańskie nowele graficzne. Niestety te właśnie wielkie nakłady były też jedną z przyczyn upadku wydawnictwa. Aktualnie wydawnictwa i autorzy mierzą siły na zamiary, polskie wydania mają nakład rzędu 500-1000 egzemplarzy. Niestety jest to efekt w dużej mierze skoku technologicznego, bo tendencja spadkowa popytu na komiks na początku lat 2000-2001 została zaobserwowana nie tylko u nas, ale i u wielkich "amerykańców". Jak Pan myśli, dlaczego ostatnio jesteśmy zasypywani ogromem filmów z logo Marvel lub DC? Wydawnictwa ratują się sprzedażą praw do swoich bohaterów ponieważ zyski ze sprzedaży tradycyjnego komiksu ciągle spadają.

Wrócę na koniec do stylu rysowania, jeśli gustuje Pan i syn w amerykańskim stylu to polecam zapoznać się z pozycją autorstwa braci Kmiołek - Biały orzeł.

Zapraszam na mój blog, tam znajdzie Pan większe spektrum komiksów i recenzji tychże.
http://czasnakomiks.blogspot.com/Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.07.14 o godzinie 20:40
Paweł Warowny

Paweł Warowny Specjalista ds.
marketingu, bloger

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

Może jakimś cudem uda się ożywić ten wątek na nowo :)

Niedawno ruszyła akcja crowdfundingowa superbohaterskiego rodzimego komiksu - Polski Duch zbiera fundusze na pierwsze papierowe wydanie. Mój blog jako, że od początku wspieramy pracę autorów objął patronat medialny nad komiksem. W akcji została również użyta animacja promująca mojego autorstwa.

Serdecznie prosimy o wsparcie akcji tych, dla których polski komiks jeszcze nie umarł ;)
http://polakpotrafi.pl/projekt/polski-duch?utm_source=...
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

nie wiem, moze to zwiazane z wiekiem, ale superbohaterowie mi nie leza. wlasciwie nigdy mi specjalnie nie lezeli.
jakos nigdy sie nie moglem przekonac n.p. do goscia, ktory niby taki bystry, a nosi majtki na spodniach. zawsze wolalem pasjonujaco opowiedziane i narysowane zwykle historie.

wspomniana przeze mnie produkcja dave mckeana 'arkham asylum' dlatego byla dla niego tak deprymujaca (mimo rewelacyjnej grafiki), bo niezaleznie od tego, jak wyrafinowany plot nie bylby wymyslony (grant morrison wykonal jednak swietna robote, szczegolnie wydarzenia lezace u podstaw szalenstwa dr arkhama), to i tak na koncu wychodzil ten nieszczesny nietoperz.

jestescie pewni, ze droga do rewitalizacji komiksu ma isc przez superbohaterow?

rob
Paweł Warowny

Paweł Warowny Specjalista ds.
marketingu, bloger

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

Nie da się ukryć, że superbohaterowie praktycznie od zawsze byli trzonem komiksu światowego. Komiks jako taki przeżywa teraz ogromną recesję więc korzystanie z najpopularniejszej komiksowej konwencji jest w pełni uzasadnione. Dodatkowo główną grupą odbiorców komiksu w Polsce wcale nie są nastolatkowie jak było za czasów TM-Semic. Teraz najliczniejsza grupa czytelników mieści się w przedziale wiekowym 25-35 lat (dane na podstawie raportów z mojego bloga, około 800 wejść dziennie). Ta grupa czytelników, ze mną w składzie wychowała się właśnie na komiksie superbohaterskim od TM-Semic więc tworzenie komiksu w podobnej charakterystyce może bazować na nadziei, że czytelnicy zainteresują się komiksem właśnie przez sentyment do tamtych wydań.

Z drugiej jednak strony główna grupa odbiorców jest już na tyle dorosła, że powinno kierować się do nich wyrafinowane historię z dorosłą głębią przekazu zamiast naiwnych opowieści o bohaterach ratujących świat (czy Polskę).

Na szczęście z tym polskim komiksem nie jest tak źle. Aktualnie poza Polskim Duchem, który faktycznie będzie rasowym komiksem o superherosie, trwa akcja crowdfundingowa zbierająca fundusz na komiks, który Robercie powinien dużo bardziej przypaść Ci do gustu :) Zerknij w link poniżej i daj znać jak się podoba sam pomysł :)
https://wspieram.to/1807-umarlem-na-gibraltarze.html

Polecam też zapoznać się z komiksem Rafała Szłapy - Bler. Świetna historia, która może kojarzyć się z konwencją superbohaterską, ale nigdy bym jej do takiej nie zaliczył. Recenzja pierwszego albumuhttp://czasnakomiks.blogspot.com/2013/09/bler-lepsza-w...

Cały czas będę obstawał, że z komiksem polskim nie jest aż tak źle, choć mogłoby być zdecydowanie lepiej. A do tego już sami możemy przyłożyć ręki wspierając akcje, do czego serdecznie zachęcam :) Jeszcze raz linki :)
Umarłem na Gibraltarze - https://wspieram.to/1807-umarlem-na-gibraltarze.html
Polski Duch - http://polakpotrafi.pl/projekt/polski-duch?utm_source=...
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

dzieki za linki. ciekaw jestem plotu dla historii sikorskiego. grafika jest dla mnie nieco przerysowana, ale to juz moja indywidualna preferencja.

swoja droga interesujace jest, ze dave mckean (moj ulubiony rysownik w graphic novels), zarzucil styl ilustratora na rzecz stylu opowiadacza historii. jego 'cages' jest, jak trafnie i w jednym slowie ujal w recenzji na okladke terry gilliam, 'mesmerising', a w porownaniu z takim 'signal to noise', 'black orchid' czy chociazby 'mr punch' stanowi po prostu jednoznaczna ewolucje w kierunku szybkosci przekazu plotu.
(https://www.google.pl/search?q=mckean+cages&safe=off&tb...). ile razy siegam po te historie (a latwo nie jest, to bite 500 stron w twardej oprawie :)), to jakby wejsc w zupelnie inny swiat.

wracajac do ozywiania komiksow, ja mam swoja wlasna teorie. uwazam, ze tak, jak pokolenia sie zmieniaja, jak zmienia sie percepcja obrazu i slowa, tak samo powinien i reagowac komiks.
aby osiagnac nowych odbiorcow, zarowno stories, jak i grafika powinny wyjsc spoza tego dawnego schematu pencilling-inking-colouring, a potem wording. jak sami widzimy, odbior slowa pisanego juz nie jest taki, jaki byl kiedys, a i filmy prezentuja zupelnie inne sekwencje wizualne. przede wszystkim musi byc o wiele wiecej emocji, a tego sie po prostu nie da osiagnac, gdy najpierw dziala gosciu z olowkiem, potem drugi z piorkiem, pedzlem albo photoshopem, a na koncu jeszcze inny doklada dialogi w chmurkach. nawet, gdy wszyscy pracuja jednoczesnie z 'dostawca' na wskros emocjonalnej historii. gdy mckean z neilem gaimanem tworzyli pod koniec lat 80-tych podstawy direct coloured graphic novel w swiecie anglojezycznym (ok, wylaczam wyjatki w rodzaju billa sienkiewicza) poprzez ich pierwsze wspolne dzielo 'violent cases' (to z kolei historia, ktora mnie sciagnela do gatunku), ich wzajemna interakcja byla na granicy fanatyzmu.

moze dlatego mogli sobie pozwolic na taka przyjacielska poufalosc (od ok. 0:30) :) :

http://www.youtube.com/watch?v=zhiy8DowchM

robTen post został edytowany przez Autora dnia 24.07.14 o godzinie 20:54
Robert Gester

Robert Gester architekt (A
arch+ing/PL iarp),
animator 2d,
rysownik, BI...

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

moze metoda jest n.p. to, co zrobil guy ritchie z historia 'gamekeeper', napisana przez niego i andy'ego diggle, zas zilustrowana calkowicie na komputerze, zreszta znakomicie, przez mukesh'a singh.
warner bros zakupilo od razu prawa, zas rezyseria ma sie zajac guy. pelna kontrola od poczatkowego pomyslu, poprzez nieruchomy do ruchomego filmu...


Obrazek



Obrazek
Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.07.14 o godzinie 21:11
Paweł Warowny

Paweł Warowny Specjalista ds.
marketingu, bloger

Temat: "Kto zabił polski komiks?"

Kolejny powód żeby nie płakać nad polskim komiksem jak nad rozlanym mlekiem. Ciekawy projekt na wspieram.to
komiks Niesłychane Losy Ivana Kotowicza zbiera fundusze na papierowe wydanie.
https://wspieram.to/2067-nieslychane-losy-ivana-kotowic...

Następna dyskusja:

Komiks polski




Wyślij zaproszenie do