Łukasz Parzuchowski

Łukasz Parzuchowski fotograf -
parzuchowscy.com

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

W ostatni weekend byłem na tym filmie dwa razy. Naprawdę pozytywnie byłem zaskoczony. Szczególnie wielkie brawa dla muzyki + rewelacyjny klimat rodem z serii Fallout ( tutaj akurat trzecia odsłona ). Naprawdę polecam osobom lubicym takie klimaty :)
Pawel R.

Pawel R. www.roogmedia.pl

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Ciekawy film, przyjemnie sie oglada. Jedyna rzecz, ktora byla dla mnie nie do zniesienia to: idaca droga kobieta w okularach Ray'O Ban, wlosy w przedzialek, makijazyk zrobiony, jeansy dopasowane....aha- zapomnialbym... naokolo pustynia, brak jedzenia wody a przede wszystkim srodkow do czyszczenia :/!

Jezeli ktos lubi filmy w podobnym klimacie to polecam film : The Road.Pawel R. edytował(a) ten post dnia 04.02.10 o godzinie 11:39

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Pawel R.:
Ciekawy film, przyjemnie sie oglada. Jedyna rzecz, ktora byla dla mnie nie do zniesienia to: idaca droga kobieta w okularach Ray'O Ban, wlosy w przedzialek, makijazyk zrobiony, jeansy dopasowane....aha- zapomnialbym... naokolo pustynia, brak jedzenia wody a przede wszystkim srodkow do czyszczenia :/!

Jezeli ktos lubi filmy w podobnym klimacie to polecam film : The Road.Pawel R. edytował(a) ten post dnia 04.02.10 o godzinie 11:39


Oj tam czepiasz się szczegółów.
Kobieta musi wyglądać dobrze w każdej sytuacji.
W krytycznej sytuacji mężczyzna coś upoluje, zadba o prowizoryczny dach nad głowa, ogień. Kobieta zaś nawet na pustyni znajdzie jakieś lusterko i kosmetyczkę a także chociaż podstawowe kosmetyki:))
Nowok A.

Nowok A. Administarcja
Skarbowa

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Muzyka zwróciła szczególnie moja uwagę. Klimatyczna i w ogóle taka jakaś cmentarna ;)
Sam film bardzo mi się podobał, bo to chyba jakiś nowy "gatunek" - katastroficzno-hmmmm... Niby film akcji, ale nie taki oklepany.

Kto nie ogladał, niech dalej nie czyta :)

Mam jedynie małe zastrzezenie co do (nie)widomego Eli'ego. Poza tym jak długo można iść przez pustynię nie pijąc wody, nie jedząc? Lekki przekręt. Pozostaje niesmak. Poza tymi "wpadkami" film oceniam na *****Anna N. edytował(a) ten post dnia 11.02.10 o godzinie 11:26

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Anna N.:
Mam jedynie małe zastrzezenie co do (nie)widomego Eli'ego.

dzieki za spojler...
Pawel R.

Pawel R. www.roogmedia.pl

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Krzysztof Sasin:
Pawel R.:
Ciekawy film, przyjemnie sie oglada. Jedyna rzecz, ktora byla dla mnie nie do zniesienia to: idaca droga kobieta w okularach Ray'O Ban, wlosy w przedzialek, makijazyk zrobiony, jeansy dopasowane....aha- zapomnialbym... naokolo pustynia, brak jedzenia wody a przede wszystkim srodkow do czyszczenia :/!

Jezeli ktos lubi filmy w podobnym klimacie to polecam film : The Road.Pawel R. edytował(a) ten post dnia 04.02.10 o godzinie 11:39


Oj tam czepiasz się szczegółów.
Kobieta musi wyglądać dobrze w każdej sytuacji.
W krytycznej sytuacji mężczyzna coś upoluje, zadba o prowizoryczny dach nad głowa, ogień. Kobieta zaś nawet na pustyni znajdzie jakieś lusterko i kosmetyczkę a także chociaż podstawowe kosmetyki:))
hehehe
Nowok A.

Nowok A. Administarcja
Skarbowa

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Radek S.:
Anna N.:
Mam jedynie małe zastrzezenie co do (nie)widomego Eli'ego.

dzieki za spojler...

Do kogo masz pretensje? obejrzałam i napisałam co myśle, nie kazałam czytać komuś kto nie widział.Anna N. edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 09:04
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Zanim zamieści się spojler w poście, warto napisać *Uwaga: SPOJLER!*.

konto usunięte

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Łukasz Miszczyk:
Zanim zamieści się spojler w poście, warto napisać *Uwaga: SPOJLER!*.

... co wynikać powinno ze zwykłego szacunku do innych użytkowników, dodałbym:)
Rafał N.

Rafał N. CEO - iFleet

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Myślę, że warto obejrzeć ten film, nie zachwycił, ani nie rozczarował, a to już coś;)
Arkadiusz T.

Arkadiusz T. Product Manager

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Tylko "klimaty" nijak się mają do zakończenia, które było delikatnie mówiąc pretensjonalne
Nowok A.

Nowok A. Administarcja
Skarbowa

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Łukasz Miszczyk:
Zanim zamieści się spojler w poście, warto napisać *Uwaga: SPOJLER!*.

Czy aż tak bardzo różna jest moja wypowiedź od wypowiedzi, którą ktoś napisał przede mną? W niej też są zdradzone pewne szczegóły filmu, a jakoś tylko na mnie zrobiliście sobie najazd...
Agnieszka B.

Agnieszka B. Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Anna N.:
Łukasz Miszczyk:
Zanim zamieści się spojler w poście, warto napisać *Uwaga: SPOJLER!*.

Czy aż tak bardzo różna jest moja wypowiedź od wypowiedzi, którą ktoś napisał przede mną? W niej też są zdradzone pewne szczegóły filmu, a jakoś tylko na mnie zrobiliście sobie najazd...

Nie wiem, bo jeszcze filmu nie widzialam, ale moze wiedza o slepocie bohatera jest dosc kluczowa dla filmu?
Natomiast " zakonczenie pretensjonalne" nic wlasciwie nie mowi oprocz tego, ze koncówka filmu nie przypadla do gustu :)
Tak sobie tylko gdybam.

konto usunięte

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Anna N.:
Łukasz Miszczyk:
Zanim zamieści się spojler w poście, warto napisać *Uwaga: SPOJLER!*.

Czy aż tak bardzo różna jest moja wypowiedź od wypowiedzi, którą ktoś napisał przede mną? W niej też są zdradzone pewne szczegóły filmu, a jakoś tylko na mnie zrobiliście sobie najazd...
Aniu, jest bardzo różna, bo nikt w 3 poprzedzających twojego postach wypowiedziach nie zdradził nic z istotnych elementów fabuły:)
Rafał N.

Rafał N. CEO - iFleet

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Cholera, a ja obejrzałem film i nie zwróciłem uwagi (niech Ci którzy nie oglądali nie czytają ), że on jest ślepy ;>
a tak w ogóle, to skąd taki wniosek?Rafał N. edytował(a) ten post dnia 10.02.10 o godzinie 10:34
Rafał R.

Rafał R. marketing

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

koszmarna kupa o logice przygód myszki miki na marsie, napięciu podobnemu do tego jakie towarzyszy podlewaniu kwiatów, głębi bohaterów i ich motywów równej głębi herosów z Leśnej Podkowy, pretensjonalnym początku, rozwinięciu i zakończeniu. Odradzam każdemu kto szanuje swój czas i Gary'ego Oldmana. Jeśli zaś szukacie klimatów a la Fallout to marsz na "The Road" lub do archiwów po "Stalkera".
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Rafał N.:
Cholera, a ja obejrzałem film i nie zwróciłem uwagi (niech Ci którzy nie oglądali nie czytają ), że on jest ślepy ;>
a tak w ogóle, to skąd taki wniosek?

No właśnie - czy to że ktoś hzvr pmlgnć oenwyrz (*) to od razu musi znaczyć że jest ślepy?
Może tylko taki egzemplarz sie uchował - z fabuły wynika wyraźnie, że to był ostatni istniejący...

(*) zakodowałem przez rot13, żeby nie spoilerować - odkoduj np. na http://www.rot13.com/
Rafał N.

Rafał N. CEO - iFleet

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

*spojler*

Wg mnie wcale nie był niewidomy... po prostu książka się taka zachowała a on umiał czytać ten język, cały film wskazywał na to, że widział... ( chociażby strzelał w gości na dachu )
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

*spojler - kontynuacja*

Moim zdaniem Eli był niewidomy. Pod koniec filmu jest zbliżenie na jego oko i widać, że zarówno źrenica jak i tęczówka mają jakiś dziwny, ciemnoszary kolor.

Fakt, że Eli robił bardzo fachową rozpierduchę, również używając broni palnej i łuku, ale chyba strzelał "na ucho". Mocno przegięty pomysł, nie do końca mi podchodzi, jednak chyba tak właśnie było. Taki über-Zatoichi.

W "mieście" Carnegie'ego strzelał tylko do tych zakapiorów, którzy strzelili do niego pierwsi (na słuch?). Gdy znalazł kościotrupa w samochodzie, musiał obmacać mu stopy, żeby stwierdzić brak butów. Polując na łysego kota, wypuścił strzałę dopiero, gdy mały mutant miauknął. Podobnie było z sokołem (jastrzębiem)? Itede.

*koniec spojlera*

Mnie się ten film dobrze oglądało. W mojej opinii naprawdę atrakcyjny wizualnie, oczywiście jeśli ktoś lubi turpistyczne, szarobure, postapokaliptyczne scenerie i owiniętych w łachmany łobuzów w goglach i z zaawansowaną próchnicą. Mamy tu trochę konkretnej nawalanki, ale mogliby jeszcze nieco ją podkręcić. Gary i Denzel trzymają poziom, chociaż niestety, muszę przyznać, że scenariusz nie daje im wiele pola do popisu.

Gary Whitta (pan od scenariusza) ma u mnie plusa, bo odważył się na pewne odstępstwa od szablonu.

Natomiast zarzuty odnośnie braku logiki są, moim zdaniem, nie do końca uzasadnione. Amerykanie, o ile mi wiadomo, dużo poważniej podchodzą do kwestii religii. Dlatego nawet jestem skłonny uwierzyć w motywy postępowania Eli'a i Carnegie'ego. Zresztą, podszedłem do tego filmu trochę jak do fantasy: idzie sobie Wybraniec ze Świętą Misją i chronią go Nadprzyrodzone Moce. I dlatego skubaniec uchodzi z życiem z takich sytuacji, które dla każdego innego faceta oznaczałyby pewną śmierć. Fakt - bez takiego nastawienia może być problem z zaakceptowaniem niektórych motywów.
Katarzyna Czajka

Katarzyna Czajka researcher, Tygodnik
\"Polityka\" bloger
w "Zwierz popkul...

Temat: The book of Eli ( Księga ocalenia ) - pozytywne zaskoczenie

Moim zdaniem ten film był piekielnie nudny - taki sen szalonego bibliotekarza - 30 lat by donieść książkę w bezpieczne miejsce. Co więcej film opierał się na powszechnie znanych kliszach dotyczących świata po apokalipsie. Co to od Mad Maxa nic nowego nie możba było wymyślić.

*Spoiler

Moim zdaniem Eli był niewidomy z resztą to ma być chyba wielki suspens

* Koniec Spoilera

A tak przy okazji - łysy kot to żaden mutant!

Następna dyskusja:

Black Book - czarna księga




Wyślij zaproszenie do