konto usunięte
Małgorzata
S.
koordynator Działu
Rozwoju Sieci, Domex
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
... uwielbiam wszystkie adaptacje "Jane Eyre"...:) już tak mam :)
Agnieszka
B.
Żeby siedzieć i
czekać na księcia,
to trzeba mieć ojca
króla
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
a ja lubie kino przedwojenne :)))konto usunięte
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
durne filmy z Meg Ryan
Dorota
Baran
Rekrutacja dla
Ericsson
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
Rafal Flejter:
durne filmy z Meg Ryan
Ja nie lubię, ale podziwiam za odwagę ;) No, "Kiedy Harry..." był dobry.
Mój film:
"Crank: High Voltage"
i kto mnie przebije?
Monika Boroń :)
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
Dorota Baran:Ej, no co ty. Adrenalina jest boska. Jason jest boski :D
Rafal Flejter:
durne filmy z Meg Ryan
Ja nie lubię, ale podziwiam za odwagę ;) No, "Kiedy Harry..." był dobry.
Mój film:
"Crank: High Voltage"
i kto mnie przebije?
PS; przebiję Cię - podobał mi się Zmierzch...Monika Boroń edytował(a) ten post dnia 09.11.11 o godzinie 21:02
Dorota
Baran
Rekrutacja dla
Ericsson
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
Monika Boroń:
Mój film:Ej, no co ty. Adrenalina jest boska. Jason jest boski :D
"Crank: High Voltage"
i kto mnie przebije?
PS; przebiję Cię - podobał mi się Zmierzch...
Ale ja mówię o Adrenalinie dwójce, pamiętaj ;)
"Zmierzch" - haha, też się zastanawiałam, czy nie wypuścić takiego szokera, ale bardziej mnie zmiotła "Adrenalina 2: Pod napięciem". Co do "Zmierzchu", to powiedzmy, że podobał mi się klimat filmu (tylko o jedynce mowa!).
Klara
P.
w pracy robie to co
lubię i do czego
jestem stworzona :D
...
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
Całkiem sporo mam takich filmów i często do nich wracam bo są moimi ulubionymi (wiele mam we własnych zbiorach lub poluję na te których nie mam).Z pewnością są to bajki - kreskówki: Dumbo, 101 Dalmatyńczyków, Kocia arystokracja, Zakochany kundel, Król lew, Miecz w kamieniu, wszystkie Szreki, Gdzie jest Nemo, ....
Do tego można by jeszcze dołożyć sporą listę troszkę "poważniejszych" i tych całkiem poważnych.
Monika Boroń :)
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
Dorota, wiem, że o 2 i tak ją lubię ;). A Zmierzch podobał mi się cały. Taki słodko naiwny. Fajnie znów mieć 12 lat ;)O bajki - auta mogę oglądać co jakiś czas.
Podobało mi się polowanie na czarownice z cage'm (sama się sobie dziwię)
Beata
Nowak
Właściciel, ABC
Dusza Ciało Umysł
Beata Nowak
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam się czy jednak wstydzicie się przyznać do tych filmów. Też mam całą masę ulubieńców ale nie wstydzę się tego, nawet jeśli jest to Bolek i Lolek ( tylko dla przykładu :-) ). Nie wstydzę się tego co lubię lub podobało mi się wbrew tzw opinii publicznej. i odwrotnie, nawet jeśli hymny pochwalne poszły a mnie się nie podoba, to nic nie jest tego w stanie zmienić.konto usunięte
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
Beata Nowak:
czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam się czy jednak wstydzicie się przyznać do tych filmów. Też mam całą masę ulubieńców ale nie wstydzę się tego, nawet jeśli jest to Bolek i Lolek ( tylko dla przykładu :-) ). Nie wstydzę się tego co lubię lub podobało mi się wbrew tzw opinii publicznej. i odwrotnie, nawet jeśli hymny pochwalne poszły a mnie się nie podoba, to nic nie jest tego w stanie zmienić.
Też mam tak samo i się nie wstydzę przyznać do oglądania filmów, które lubię.
P.s. "Zmierzch" też lubię, ale dla mnie to straszny horror, czasami aż boję się oglądać z tego napięcia i długo walczę ze sobą, żeby wreszcie włączyć sobie te filmy. Z kolei ostatnio, gdy oglądałam "Księżyc w nowiu", to takie wzruszenie mnie ogarnęło i taka zazdrość o to, że można aż tak kochać, mimo tego, że wampira.
Jarosław
Rafa
senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
Nie wiem, czy wstyd sie do tego przyznawać ;), ale uwielbiam hongkońskie i inne azjatyckie filmy kopane klasy B z kobietami w rolach głównych... Po prostu uwielbiam patrzeć na (zazwyczaj ładne ;)) panie które spuszczaja przeciwnikom manto :)Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 10.11.11 o godzinie 13:09Monika J. Technik masażysta
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
"Głupi i głupszy" i inne komedie Jimem Carreyem"skrzydlate świnie"
Wszystkie części "Ani z zielonego wzgórza" ;)
i bardzo ale to bardzo filmy kostiumowe....zwykle patrze na nie dla samych kostiumów i muzyki ale często się zdarza, że fabuła bardzo mnie wciąga :b
i to chyba tyle...
Małgorzata
Wójcik
Specjalista ds.
Marketingu i PR
Temat: A może film, do lubienia którego wstyd się przyznać...?
a co tam, nie ma się czego wstydzić;) "Panna z mokrą głową"!Podobne tematy
-
***Film*** » Czy ktoś wie jak ten film się kończy? -
-
***Film*** » ostatnio oglądany film którym warto się podzielić -
-
***Film*** » Czy komuś niespodobał się Gladiator?Jak to możliwe??!! -
-
***Film*** » Wszyscy mają się dobrze (Everybody’s Fine, 2009) -
-
***Film*** » Konkurs! Do wygrania 2 bilety na film „Żona Doskonała w... -
-
***Film*** » Filmy Gutek Film w Cannes -
-
***Film*** » Film z muzyką Vivaldiego -
-
***Film*** » ...mój film... -
-
***Film*** » Jaki to film? -
-
***Film*** » Film o teatrze. -
Następna dyskusja: