Anna Ł.

Anna Ł. Senior Trainer - EQF
5 European
Qualification
Framework /...

Temat: Książka najładniej wydana

Otwieram temat, który jest związany z moją pracą grafika książkowego. Pamiętam czasy kiedy poligrafia była jeszcze bardzo prymitywna, nie było szlachetnych papierów, kolor druku też pozostawiał wiele do życzenia. Oczywiście nie znaczy to, że nie było ładnych wydań, mam kilka pięknie ilustrowanych pozycji z tamtych czasów, na przykład duże, wydane w 1959 roku przez Arkady wydanie "Pana Tadeusza" z rycinami Andriollego. Lubię ładnie wydane książki, wolę te w twardej oprawie i z obwolutą. Podobają mi się serie wydawane przez "Znak".Anna Łoza-Dzidowska edytował(a) ten post dnia 28.08.09 o godzinie 11:51
Klaudia W.

Klaudia W. Global Provider
Network Manager

Temat: Książka najładniej wydana

ja również wolę książki w twardej oprawie :) przyjemne dla oka serie wydawnicze mają w swojej ofercie Znak, Muza, W.A.B.
Katarzyna K.

Katarzyna K. niezastąpionam
między
niewiastami....

Temat: Książka najładniej wydana

Z założenia nie kupuję książek w twardej oprawie gdyz:
- zajmuja więcej miejsca na półce
- są cięższe a przy codziennym noszeniu aby przeczytać choc ciut w czasie podrózy to jednak robi róznicę
- są droższe - gdy kupię 5 książek w miękkiej oprawie z różnicy cenowej uzbiera się na 6 ksiązkę :)

Owszem rozumiem, iż są pozycje, które sama chciałbym mieć w twardej oprawie ale to jednak wyjątki.

konto usunięte

Temat: Książka najładniej wydana

Ze starszych książek, bardzo lubię te z ilustracjami Szancera, zarówno bajki, jak i poważniejsze, od Sienkiewicza (choć to w zasadzie też bajki :), do Cervantesa. Trudno również nie wspomnieć o Kobylińskim - dla mnie kanoniczną wizualizacją wehikułu Pana Samochodzika jest właśnie ta zaproponowana przez pana Szymona.

Nie skupiając się jednak jedynie na ilustracjach, a doceniając również całość formy, warto nadmienić o oficynie Słowo, Obraz, Terytoria - ładnie wydali na przykład serię książek Rutkowskiego:
http://terytoria.com.pl/ksiegarnia,tytuly,504.html#
Anna wspomniała o Znaku, oni również bardzo się starają, jeśli chodzi o jakość (a i treści nie mam wiele do zarzucenia, lubię to wydawnictwo) - podoba mi się szata graficzna ich czarnej, historycznej serii, w skład której wchodzą: "Moskwa 1941" Braithwaite'a, "Walka o Hiszpanię 1936-1939" Beevora, "Europa walczy" Daviesa i "Stalingrad" Beevora. Ten ostatni mam w wersji jasnoszarej, ale dodruki już były później w czarnej. A, jeszcze niedawno wyszły "Bitwy polskiego września" Zawilskiego. Jak wspomniałem, ładna jest to seria, tylko złote litery na okładce za szybko się ścierają. :)
Anna Ł.

Anna Ł. Senior Trainer - EQF
5 European
Qualification
Framework /...

Temat: Książka najładniej wydana

rozumiem względy praktyczne, ale książka w twardej oprawie jest szlachetniejsza, ja nie czytam w podróży, głównie w łóżku przed snem, ciężar nie ma znaczenia, jeżeli coś zaciąży to ...powieki
Kate "Szarlotta" S.:
Z założenia nie kupuję książek w twardej oprawie gdyz:
- zajmuja więcej miejsca na półce
- są cięższe a przy codziennym noszeniu aby przeczytać choc ciut w czasie podrózy to jednak robi róznicę
- są droższe - gdy kupię 5 książek w miękkiej oprawie z różnicy cenowej uzbiera się na 6 ksiązkę :)

Owszem rozumiem, iż są pozycje, które sama chciałbym mieć w twardej oprawie ale to jednak wyjątki.
Katarzyna K.

Katarzyna K. niezastąpionam
między
niewiastami....

Temat: Książka najładniej wydana

Ale "szlachetniejsza" dlaczego? Zawiera inną treść aniżeli te w miękkich okładkach? Ja z książek korzystam czytając je a nie trzymam na półce dla ładnego widoku. Jak to powiadają "nie sądź książki po okładce"...
Dla mnie ma znaczenie ciężar - ja zabieram książki wszędzie ze sobą i korzystam z każdej mozliwości czytania, jak również rodzaj okładki przy czytaniu "podróżniczym" ma znaczenie nie tylko ze względów ciężaru ale praktycznych - łatwiej mi "ułożyć" książkę w dłoni jeśli ma miękką okładkę.
Tak jak wspomniałam dla mnie istotny jest tez aspekt finansowy - książki w miekkich okładkach sa tańsze a i lubię aby po książce było widac, że ktoś ją czytał aniżeli by stanowiła tylko ozdobę na półce.

Kończąc życzę samych trafionych i pięknie wydanych lektur :)
Anna Łoza-Dzidowska:
rozumiem względy praktyczne, ale książka w twardej oprawie jest szlachetniejsza, ja nie czytam w podróży, głównie w łóżku przed snem, ciężar nie ma znaczenia, jeżeli coś zaciąży to ...powieki
Kate "Szarlotta" S.:
Z założenia nie kupuję książek w twardej oprawie gdyz:
- zajmuja więcej miejsca na półce
- są cięższe a przy codziennym noszeniu aby przeczytać choc ciut w czasie podrózy to jednak robi róznicę
- są droższe - gdy kupię 5 książek w miękkiej oprawie z różnicy cenowej uzbiera się na 6 ksiązkę :)

Owszem rozumiem, iż są pozycje, które sama chciałbym mieć w twardej oprawie ale to jednak wyjątki.Kate "Szarlotta" S. edytował(a) ten post dnia 29.08.09 o godzinie 08:52

konto usunięte

Temat: Książka najładniej wydana

Elegancko (choć nie wszystko) wydaje In Rock - Propganada U2, Pink Floyd. To edytorstwo na najwyższym poziomie.
Możne nie lubić zespołów, a książki aż przyjemnie wziąć do ręki.
Marta L.

Marta L. radca prawny

Temat: Książka najładniej wydana

Ja też wolę w miękkich okładkach. Twarde, efektowne wydania raczej wyjątkowo.
Agata  Wiśniewska-Zales ka

Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...

Temat: Książka najładniej wydana

Ciekawą wydawnczo propozycją z ostatnich tygodni jest nowa edycja serii WAB o Eberhardzie Mocku Krajewskiego. grzbiety wszytskich książek ukladają się po ustawieniu obok siebie it uzacytuję wydawcę "w mroczną sylwetkę Eberharda Mcka".
Fajny pomysł promocyjny i zrobiony głową (nie tylko dosłownie :))
Agnieszka K.

Agnieszka K. politolog,
rosjoznawca

Temat: Książka najładniej wydana

Fakt - Znak ma bardzo ładne wydania. Osobiście bardzo podobają mi się pozycje Mario Vargasa Llosy a szczególnie okładka "Gawędziarza".
Natomiast z serii PROZa tegoż wydawnictwa niesamowita jest dla mnie okładka książki " Wybuchowe mango" M. Hanif.

W obydwu opcjach - gra kolorów jest dla mnie niesamowicie ciekawa.
Anna Ł.

Anna Ł. Senior Trainer - EQF
5 European
Qualification
Framework /...

Temat: Książka najładniej wydana

Teraz pojawiła się ciekawa seria na 50-lecie Znaku, w białej oprawie, ale nic nie kupiłam, bo nie bardzo jestem przy forsie :-)
Jakiś czas temu skusiłam się na kolekcję książek Kapuścińskiego (Gazeta Wyborcza wydała). Może nie jest to jakieś powalające na kolana wydanie, ale całość na półce cieszy oko, no i ta świadomość zawartości.

konto usunięte

Temat: Książka najładniej wydana

Anna Łoza-Dzidowska:
Teraz pojawiła się ciekawa seria na 50-lecie Znaku, w białej oprawie

Właśnie mam przed sobą "Losy dobrego żołnierza Szwejka czasu wojny światowej" - faktycznie ślicznie wydana, ładny papier, no i dobrze leży w ręku :) Trochę się boję tego nowego tłumaczenia, ale twardym trzeba być.
Teraz musi mnie tylko ktoś powstrzymać przed kupnem "Braci Karamazow" Dostojewskiego, którzy również mają się ukazać w tej serii. I "Matki Joanny od Aniołów".
Agnieszka K.

Agnieszka K. politolog,
rosjoznawca

Temat: Książka najładniej wydana

Teraz musi mnie tylko ktoś powstrzymać przed kupnem "Braci Karamazow" Dostojewskiego, którzy również mają się ukazać w tej serii. I "Matki Joanny od Aniołów".


a niby czemy mamy Cię powstrzymywać?? Kupuj, kupuj :) Tym bardziej dzieła Dostojewskiego - rosyjski mistycyzm w nowym wydaniu toż to nie lada kratka:) Sprawdź tylko czyjego będzie tłumaczenia. Poprzednio p. Adam Pomorski sprawił się rewelacyjnie i nie brałabym innego tłumaczenia. Zresztą ostatnia oprawa - miękka w kolorze czerwieni mi się barzdzo podoba i pięknie się prezentuje na półce:)
Agata  Wiśniewska-Zales ka

Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...

Temat: Książka najładniej wydana

Anna Łoza-Dzidowska:
Teraz pojawiła się ciekawa seria na 50-lecie Znaku, w białej oprawie, ale nic nie kupiłam, bo nie bardzo jestem przy forsie :-)
Jakiś czas temu skusiłam się na kolekcję książek Kapuścińskiego (Gazeta Wyborcza wydała). Może nie jest to jakieś powalające na kolana wydanie, ale całość na półce cieszy oko, no i ta świadomość zawartości.


cieszy oko, ale ma jedną wadę - do odkrycia bardziej dla tych, co zabierają książki w podróż :) - te okładki się wycierają, rysują. nie wiem jak to precyzyjnie opisać, ale przewożenie tym tomom akurat nie służy.

konto usunięte

Temat: Książka najładniej wydana

Agnieszka Kaniewska:
a niby czemy mamy Cię powstrzymywać??

Bo już mam dwa wydania - w tłumaczeniu Wata i Pomorskiego. :)
Agata  Wiśniewska-Zales ka

Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...

Temat: Książka najładniej wydana

Mirosław Szyłak-Szydłowski:
Agnieszka Kaniewska:
a niby czemy mamy Cię powstrzymywać??

Bo już mam dwa wydania - w tłumaczeniu Wata i Pomorskiego. :)


Gdyby nie fakt bycia cokolwiek martwym przez Dostojewskiego, można by uznać, że to nękanie :))))
Anna Ł.

Anna Ł. Senior Trainer - EQF
5 European
Qualification
Framework /...

Temat: Książka najładniej wydana

Mój tata bardzo szanuje książki (cóż stare, zacne pokolenie). Od najmłodszych lat nie wolno mi było czytać książki, która miała obwolutę, nie ściągając jej wczesniej. Wszystkie obwoluty były zabezpieczane dodatkowo podklejoną taśmą klejącą, która zapobiegała zadzieraniu. Piszę w czasie przeszłym, bo tata teraz tylko pożycza książki w bibliotece, rzadko kupuje. Jeżeli książka była wyjątkowo ładna i podatna na zabrudzenia po prostu obkładana była w papier lub gazetę.
Przy okazji przyznam się do przestępstwa przeciw szanowaniu książek, które popełniłam na studiach. W ferworze pracy twórczej wycięłam z jakiejś encyklopedii zdjęcie znanej osoby (nie pamiętam jakiej. Było mi to potrzebne do jakigoś projektu czy kolażu. Tata bardzo cierpiał ;-(
Agata Wiśniewska:
Anna Łoza-Dzidowska:
Teraz pojawiła się ciekawa seria na 50-lecie Znaku, w białej oprawie, ale nic nie kupiłam, bo nie bardzo jestem przy forsie :-)
Jakiś czas temu skusiłam się na kolekcję książek Kapuścińskiego (Gazeta Wyborcza wydała). Może nie jest to jakieś powalające na kolana wydanie, ale całość na półce cieszy oko, no i ta świadomość zawartości.


cieszy oko, ale ma jedną wadę - do odkrycia bardziej dla tych, co zabierają książki w podróż :) - te okładki się wycierają, rysują. nie wiem jak to precyzyjnie opisać, ale przewożenie tym tomom akurat nie służy.Anna Łoza-Dzidowska edytował(a) ten post dnia 01.09.09 o godzinie 21:13
Agata  Wiśniewska-Zales ka

Agata
Wiśniewska-Zales
ka
Kontakt prez
LinkedIn:
https://www.linkedin
.com/in/agata-...

Temat: Książka najładniej wydana

Anna Łoza-Dzidowska:
Przy okazji przyznam się do przestępstwa przeciw szanowaniu książek, które popełniłam na studiach. W ferworze pracy twórczej wycięłam z jakiejś encyklopedii zdjęcie znanej osoby (nie pamiętam jakiej. Było mi to potrzebne do jakigoś projektu czy kolażu. Tata bardzo cierpiał ;-(

Polecam małą książeczkę Ann Fadiman Exlibris (jeśli nie czytałaś). Autorka w jednym z felietonów bardzo ładnie opisuje "nieszanowanie" książek (w jej przypadku było to zaginanie rogów i notatki na tekście). pocieszający tekst (i do tego jak dobrze napisany) :)

a a propos obkładania książek (z tym Kapuścińskim ewidentnie tak trzeba robić)- kiedyś zdarzyło mi się spotkać moją kuzynkę w pociągu z książką, którą ode mnie pożyczyła. mocno się zaskoczyłam, gdy okazało się, że ona tę moją książkę obłożyła. żeby się nie zniszczyła, gdy będzie ją czytać. bardzo miło z jej strony, ale ... wyszło w naszej rozmowie na to, że ona znając moje książkowe pasje, po prostu się stresowała, że mi książkę zniszczy. a to nie była pierwsza jaką jej pożyczyłam (od lat wymieniamy się książkami), więc w sumie w sposób zupełnie nieplanowany dostarczyłam jej nerwów.
i żeby nie było nie jestem zołzą, co to przy oddaniu książki sprawdza najmniejsze zagięcia, zniszczenia i takie tam :) książka czytana, szczególnie wielokrotnie będzie miała ślady zużycia, ale ku mojej rozpaczy stresuję rodzinę pożyczającą ode mnie książki. ot i mam :)

ps. aha, pozdrowienia dla Taty - też zdejmuję obwoluty :)
Anna Ł.

Anna Ł. Senior Trainer - EQF
5 European
Qualification
Framework /...

Temat: Książka najładniej wydana


Polecam małą książeczkę Ann Fadiman Exlibris (jeśli nie czytałaś). Autorka w jednym z felietonów bardzo ładnie opisuje "nieszanowanie" książek (w jej przypadku było to zaginanie rogów i notatki na tekście). pocieszający tekst (i do tego jak dobrze napisany) :)
Chętnie przeczytam. Przyznaję, że w książkach psychologicznych i socjologicznych, które czytam z powodów zawodowych, zaznaczam, notuję, czasem polemizuję z autorem, no i zdarza mi się zagiąć róg.
;-)))
Andrzej Sierosławski

Andrzej Sierosławski Fotografia Kulinarna

Temat: Książka najładniej wydana

Mnie się szalenie podoba album "Ikony" wydany przez Arkady. Fantastycznie złożona i poligraficznie też przepiękna - choć to oczywiście propozycja bardziej dla prezent czy dla miłośników tematu. Jednak - z punktu widzenia laika, który nigdy nie miał nic wspólnego z ikonami także robi wrażenie.

Następna dyskusja:

"Ulica marzycieli" Robert M...




Wyślij zaproszenie do