Piotr Kurpiński

Piotr Kurpiński Specjalista ds.
Sieci Radiowych

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

Witam,
Najlepiej już podczas studiów zacząć działać w dziedzinie. Iść na praktyki. Nie zawsze można coś zarobić, ale przynajmniej zobaczy się jak taka praca wygląda i czy danej osobie odpowiada. Ja właśnie na praktykach łyknąłem bagcyla i wiedziałem co chce robić w przyszłości. Później zacząłem pracować w firmie gdzie robiłem praktyki i dalej już poszło.

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

Radosław Grabiński:

(...)
tylko zastanawia mnie jeden fakt niby jest jakiś kryzys wiec jaki problem zatrudnić człowieka bez doświadczenia aby zdobył je powiedzmy przez 2 miesiące i kryzys mija i maja pracownika za mniejsze pieniądze niż by musieli zapłacić osobie z kilkuletnim doświadczeniem.

A jeśli osoba z kilkuletnim doświadczeniem godzi się na zarobki porównywalne z osobą bez doświadczenia?
Trzeba też osobom bez doświadczenia zaufać i wprowadzić je do branży - starsi odejdą i co dalej .... jak młodym osobom nie dali szansy zastój kiedyś nastąpi - nikt kto pracuje przy stacjach nie będzie tego w nieskończoność robił też chce się rozwijać i iść troszkę dalej.

Postaw się w roli pracodawcy. Dlaczego ma zatrudniać kogoś bez doświadczenia, skoro może przebierać w obiecujących kandydatach z doświadczeniem, których oczekiwania finansowe są porównywalne do osób bez doświadczenia?

Tak naprawdę sytuacja na rynku pracy jest ciężka... Co zrobić...
Paweł G.

Paweł G. Starszy kierownik
projektu

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

Sławomir Lipowski:
Radosław Grabiński:

(...)
tylko zastanawia mnie jeden fakt niby jest jakiś kryzys wiec jaki problem zatrudnić człowieka bez doświadczenia aby zdobył je powiedzmy przez 2 miesiące i kryzys mija i maja pracownika za mniejsze pieniądze niż by musieli zapłacić osobie z kilkuletnim doświadczeniem.

A jeśli osoba z kilkuletnim doświadczeniem godzi się na zarobki porównywalne z osobą bez doświadczenia?
Trzeba też osobom bez doświadczenia zaufać i wprowadzić je do branży - starsi odejdą i co dalej .... jak młodym osobom nie dali szansy zastój kiedyś nastąpi - nikt kto pracuje przy stacjach nie będzie tego w nieskończoność robił też chce się rozwijać i iść troszkę dalej.

Postaw się w roli pracodawcy. Dlaczego ma zatrudniać kogoś bez doświadczenia, skoro może przebierać w obiecujących kandydatach z doświadczeniem, których oczekiwania finansowe są porównywalne do osób bez doświadczenia?

Tak naprawdę sytuacja na rynku pracy jest ciężka... Co zrobić...

z tym doświadczeniem przy tych samych warunkach finansowych różnie bywa - czasami pracodawca woli osobę bez doświadczenia, którą można dowolnie "modelować" niż doświadczonego pracownika ze "złymi nawykami" z poprzedniego miejsca pracy- ale oczywiście zależy to w dużej mierze od stanowiska na jakie jest rekrutacja.
Ale jak wspomniałeś obecnie można "wybierać" wieć bez doświadczenia coraz trudniej -tytuł mrg inż. telekomunikacji nie zawsze wystarczy - praktyki to dobry początek
Piotr Tomasz Piotrowski

Piotr Tomasz Piotrowski Inżynier Testów,
Analityk Danych,
Menedżer, Działacz
społ...

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

Na początku swojej kariery pracowałem w dwóch firmach, Media Com i Telekomunikacji Polskiej. Rekrutacja przebiegała różnie. Pierwsza firma była mała zajmowała sie bezprzewodowymi systemami LMDS, tu odbyłem tylko rozmowę kwalifikacyjną. W telekomunikacji zajmowałem się początkowo multimediami. Najpierw odbyłem rozmowę kwalifikacyjną z przyszłym szefem, który nie zdradził wyników, ale docenił to że mam dużo publikacji i dlatego zapewne sie dostałem. Potem zadzwoniły kadry i powiedziały że jestem przyjęty. Jednak ku mojemu zdziwieniu za dwa dni zadzwoniły inne kadry i powiedziały że muszę odbyć jeszcze jedną rozmowę z psychologiem, tak sie stało. CV wysyłałem tutaj do dyrektora pionu.
Dorota G.

Dorota G. translation services
- English / German -
Kindly invite y...

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

Radosław Grabiński:
Witam
Tak jak w temacie - interesują mnie wasze początki w branży telekomunikacyjnej, głównie chodzi mi o telefonie bezprzewodową. Jak się dostaliście do firm, na czym polegała rekrutacja ile było etapów, wymagania stawiane kandydatom itd.??


u mnie było to tak: początki w Centertelu (Orange) - rok 1997
- otrzymałam .....telegram......:) dość nietypowa forma zaproszenia na rekrutację): także otwierałam go w popłochu nie znając nadawcy i treści, której się obawiałam(pierwszy telegram w życiu) - zwykle telegramy kojarzyły się raczej ze smutnymi okolicznościami.
- rekrutacja - wstępne spotkanie z pracownikiem HR, potem HR Managerem, następnie kierownikiem sekcji, do której startowałam i ostateczne spotkanie z Dyrem Pionu
- oprócz pierwszego etapu rozmowy ogólnej, test z m.in. MS Word, Excel, Power Point, tłumaczenie pl-ang, pl-niem (dokumentacja biznesowa, np. umowy itp.) - to na pierwszych dwóch spotkaniach - potem dwa ostatnie finalizujące sprawę
- to była jedna z 15 firm, do których aplikowałam w 1997 roku - w ok. miesiąc po aplikowaniu miały miejsce wszystkie cztery spotkania i następnie decyzja - i tak otrzymując telegram:) we wrześniu, od 1 października wystartowałam w Orange:)Piony: Administracja, Technika, Zarządzania Należnościami (Dz. Windykacji).

konto usunięte

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

praca obecną uzyskałem przez znajomego w pracy który chodził do tej samej szkoły, trochę rozmowy i po 1.5 miesiąca praca.ja lecę bardziej od strony zaopatrzenia, więc wiedzę o sprzęcie uzyskuje od monterów ze strony telekom., uzupełniam wiedzę czytając fora tematyczne ze strony światłowodów, radiolinii i IT. coś się nauczyłem ale moim zdaniem można zdecydowanie więcej jeśli były by większe inwestycje :))
Marek Z.

Marek Z. Programista

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

Cześć, u mnie wyglądało to tak. Dostałem informację o tym, że firma telekomunikacyjna wykonująca usługi techniczne dla TP, poszukuje osoby na stanowisko serwisanta do utrzymania usług transmisji danych.
Jako że posiadałem wiedzę z zakresu telekomunikacji, elektroniki i informatyki, poszedłem na rozmowę, przedstawiłem CV i zostałem przyjęty.

Pozdrawiam !
Krzysztof W.

Krzysztof W. profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

U mnie najpierw ojciec przynosił z pracy (Okręgowy Urząd Telekomunikacji Międzymiastowej) odbite na światłokopii formatki z przekrojami kabli koncentrycznych w różnych relacjach i trzeba było to stosownie pokolorować. Cóż, innych kolorowanek nie było :-)

Trochę lat później firma Ericsson sprzedała im do pilnego wybudowania linię współosiową wraz z z zasobnikami kontroli ciśnieniowej. Termin budowy był do końca roku, a instrukcja miała kilkanaście tomów po angielsku. Państwowe biura tłumaczeń powiedziały, że przetłumaczą to w półtorej roku, ja miałem już angielski w szkole, a ojciec, będąc odpowiedzialnym za termin wykonania, nie.

No więc sami widzicie, praktycznie nie miałem możliwości wyboru innej branży :-)

konto usunięte

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

...po wojsku zacząłem studia zaocznie na Politechnice Wrocławskiej i prace w Hentel, centralki, kable, sieci telefoniczne i komputerowe, montaż i serwis doradztwo telekomunikacyjne. a firmę znalazłem w książce telefonicznej. po krótkim "zareklamowaniu się" przez telefon usłyszałem " jak chcesz dużo pracować i mało zarabiać to zapraszam" :) nigdy tego nie zapomnę ;) Ciężko się było samemu utrzymać i zarobić an studia więc szukałem,,,i wyszło szydło z worka powrót do Krakowa i dalej: centralki, kable, sieci telefoniczne i komputerowe, montaż i serwis doradztwo telekomunikacyjne. Gdy czas studiów dobiegał końca wystartowałem do serwisu Siemensa, po kilku spotkaniach... udało się. Popracowałem dwa lata gdy w GW zpbaczyłem ogłoszenie :TP S.A. poszukuje specjalisty od systemów PABX/IP-PABX napisałem CV, pogadałem i jestem do dziś, w międzyczasie "wyrwałem się z serwisu i obecnie realizuje ciekawe projekty, support, prowadzę szkolenia,,, także cały czas się rozwijam w segmencie PABX/IP-PABX zwłaszcza systemó Siemens'a .
Paweł G.

Paweł G. Starszy kierownik
projektu

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

pierwsza praca w tpsa: rozmowa rekrutacyjna trwała chyba z 15 minut w stylu to czym się interesujesz..z bezpośrednim przełożonym..

Zaproszenie na rozmowę telefoniczne ... to niech Pan przyjdzie, a jak już przyszedłem to raczej nikt nie widział po co? dlaczego? i z kim mam się spotkać.

następnie po miesiącu telefon chyba w czwartek, że jak chcę to mogę przyjść w poniedziałek do pracy.. w czasie podpisywania umowy okazało się, że jeszcze testy psychologiczne mam wypełnić podobnie jak kolega wcześniej tylko już w trakcie podpisywania umowy.

Nie ma większej przyjemności niż praca z ludźmi, którzy tworzyli Polski Internet - z KPX poniżej 30 :-) pamiętam, jak na ścianach wisiały stare papierowe mapy sieci szkieletowej (łącze główne Warszawa - Katowice 2mb/s :-)).

Po reorganizacji Polpaka - mimo krótkiego stażu pracy próba szybkiej zmiany firmy.

CV do Crowley.
Rekrutacja: kilka spotkań-to co potrafisz , czego się w TPSA nauczyłeś i co tam robiłeś, zadania domowe i juz kilka lat w CDP minęło:-).

Oceniając z perspektywy czasu TP SA była wtedy jedyną firmą, która przyjmowała ludzi prosto po studiach w dużych ilościach bez większego doświadczenia zawodowego, kształciła, uczyła, i wypuszczała w rynek "ułożonych" inżynierów.Paweł Gawłowski edytował(a) ten post dnia 08.01.10 o godzinie 00:17
Izabella Partyka

Izabella Partyka Przedstawiciel
medyczny, Enel-Med

Temat: Jak to było z wami ?- początki kariera w telekomunikacji

Mąż pracuje w Intelligent Technlogies. Jak się dostał do firmy? Zupełnie zwyczajnie. W sumie nawet nie szukał wtedy w pracy, tylko trafił na ich ofertę. Zaczął przeglądać stronę i wszedł w karierę, z czystej ciekawości. Akurat szukali administratora sieci i postanowił aplikować, bo przeczytał o nich sporo pozytywnych opinii. Nie minął tydzień, a umówił się z nimi na rozmowę i możesz mi szczerze uwierzyć, że nie wiem, jak ten czas mi zleciał, bo pracuje tam już 2 rok. Najlepsze w tym wszystkim było to, że opowiedział mi o zmianie pracy dopiero jak już go zatrudnili w Intelligent, bo nie chciał zapeszyć. Ale byłam zła, że to ukrył, bo szczerze nienawidziłam jego poprzedniej pracy i bardzo bym się ucieszyła, gdybym mogła go wpierać w całym procesie rekrutacji.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.04.19 o godzinie 16:07



Wyślij zaproszenie do