Temat: Dobry open source ERP dla firmy produkcyjnej
Jarek Żeliński:
a przez to nie mamy do czynienia z obniżonym kosztem wdrożenia (czas związany z tworzeniem modyfikacji).
to nie zależy od otwartości kodu a od jego jakości
W przypadku rozwiązań zamkniętych nie mamy żadnej możliwości oceny jakości kodu.
powtórzę się: modyfikacje można robić, ja napisałem o ich skutkach, pierwszy z brzegu przykład: kolega ma stronę postawiona na WordPress (otwarty system itp....) osoba która mu go "wdrożyła" wprowadziła kilka modyfikacji w kodzie, skutek jest taki, że teraz nie ma możliwości użycia opcji automatycznego update/upgrade (cudowna opcja :)) a musi to robić ów super developer biorący 50zł/godzina.
powyższe dotyczy każdego systemu bez względy na licencję...
Nie zgodzę się. Producenci zamkniętych rozwiązań nie podejmują się modyfikacji, bo nie widzą w tym interesu, a partnerzy takich rozwiązań mają związane ręce i mogą jedynie korzystać z mechanizmów udostępnionych przez producenta.
Podany przykład z WordPress:
Osoba, która w taki sposób wdrożyła system popełniła duży błąd, ponieważ odcięła klienta od możliwości aktualizacji. W tym przypadku przez wszystkich zalecane jest wykorzystanie mechanizmów modułowości (o ile one oczywiście istnieją).
Z kolei jeżeli kolega miałby stronę na WP i znalazł na Community bardzo ciekawy dodatek, który chciałby wdrożyć, jednak nie spełnia on w 100% jego potrzeb to dzięki licencji Open Source wdrożeniowiec może go wykorzystać, zmodyfikować i zainstalować (upgrade-safe) na stronie klienta. Oszczędność czasu i pieniędzy, ponieważ nie wymyślamy koła od nowa.
W przypadku rozwiązań Open Source nie ma takich ograniczeń i tylko klient po analizie wszystkich za i przeciw dokonuje określonego wyboru.
w 100% pod wpływem dostawcy oferującego zmiany i nie raz przemilczającego tę drobną niedogodność opisaną powyżej...
To już zależy od partnerów, są lepsi i gorsi. My stawiamy duży nacisk na przedstawianiu klientom wszystkich możliwych za i przeciw każdego rozwiązania.
Dodatkowo nigdy nie pisałem tutaj, że zalecana jest modyfikacja samego core systemu. Żaden szanujący się partner rozwiązań na licencji Open Source nigdy nie będzie do tego namawiał klienta, który jest zainteresowany przyszłym uaktualnieniem systemu.
to o czym kolega pisze???
Możliwości modyfikacji systemu jest dużo, każda ma swoje wady i zalety.
Oczywiście takie modyfikacje są możliwe i mimo ograniczeń świadomie acz bardzo rzadko wykonywane w ramach specyficznych wdrożeń. W większości wypadków modyfikacje systemu polegają jednak na stworzeniu odpowiednich modułów, które wykorzystują zaawansowane mechanizmy systemu i są w pełni upgrade-safe. Systemy Open Source są pod tym względem bardzo rozwinięte, ponieważ musi być zapewniony dynamiczny rozwój produktu przez partnerów i społeczność z całego świata. Proszę porównać pierwszy lepszy rozwinięty system Open Source z podobnym klasowo (nie Openbravo z dużym SAPem) systemem komercyjnym pod względem narzędzi deweloperskich i rozwiązań technologicznych wspomagających pracę programistów.
np. Microsoft Dynamix AX, tu więcej:
http://it-consulting.pl/autoinstalator/wordpress/index...
Napisałem, że chodzi mi o podobny klasowo system, a jak wiadomo Openbravo ERP przeznaczony jest na rynek MSP i trudno go porównywać z dużym SAPem lub MS Dynamics AX, które są przeznaczone na rynek dużych firm. To tak jak porównywać Subiekta z CDN XL.
Idąc dalej, systemy Open Source pozwalają na analizę i wykorzystanie rozwiązań stworzonych wcześniej poprzez wgląd w kod źródłowy. Proszę też nie mówić, że to powinno być w dokumentacji, bo wiadomo, że pomimo usilnych starań producentów oprogramowania bywa z tym różnie.
ile osób przejrzałe setki tysięcy linii kodu tych aplikacji????
Żeby zrozumieć daną funkcjonalność systemu nie trzeba przeglądać jego całego kodu.
Reasumując otwarty kod źródłowy daje dodatkowe możliwości związane z rozwojem oprogramowania i przyśpiesza proces jego tworzenia przez społeczność na całym świecie.
to frazesy z wikipedii, konkretny system robi wąska dobrana grupa ludzi, "rozwój" to rzesze ludzi bazujący na API a nie na pracy core-codem.
W historii funkcjonowania naszej firmy niejednokrotnie tworzyliśmy oprogramowanie (poprawki lub dodatkowa funkcjonalność), które było przekazywane bezpośrednio producentowi i włączane (core) do kolejnego wydania systemu. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji u np. partnera SAPa lub Microsoftu.
Każdy kto w przeszłości napisał chociaż linijkę kodu doceni możliwość wglądu w istniejące rozwiązania.
podobnie jak domorosły mechanik grzebiący kiedyś w silniku Poloneza, obecnie złożoność jest tak duża, ze używa się instrukcji obsługi i dobrego autoryzowanego serwisu
Zaskakująco dużo można się nauczyć poprzez analizę czyjegoś kodu, ale żeby to zrozumieć trzeba patrzeć na to z innego poziomu abstrakcji (dewelopera ... a nie analityka).
Czy wdrożenie systemu opartego na tej licencji jest zawsze najlepszym rozwiązaniem? Oczywiście, że nie ma to reguły. Jednak nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi również zachęcam potencjalnych klientów do przesłania SWS celem oszacowania wdrożenia :)
Open Source to możliwość oferowania cudzego rozwiązania bez potrzeby zawierania umów partnerskich, licencyjnych, szkoleń czy opłat. Obecne oprogramowanie ERP, CRM itp. jest bardzo złożone, to setki tysięcy linii kodu, którego nikt (jedna osoba) w całości nie zna. Tak zwane modyfikacje (cudowna kastomizacja) robią tak samo dostawcy OpenBrawo czy ERP5 jak i konsultanci SAP, IFS, Dynamix czy SAGE.
Jeśli przez modyfikacje rozumiemy tylko i wyłącznie kastomiazję to w przypadku zamkniętych rozwiązań również mamy taką możliwość i nikt nie mówi, że jest inaczej. Open Source daje nam jednak więcej odnośnie modyfikacji: sami możemy rozbudować API lub wniknąć w core (wada: tracimy upgrade-safe).
Nie mówmy tylko o Open Source przez pryzmat darmowych edycji bez wsparcia. W przypadku profesjonalnych partnerów, również występują szkolenia, certyfikacji itp. Sam model nie różni się znacząco od partnerstwa z dostawcami zamkniętego oprogramowania z tą różnicą, że partner rozwiązań Open Source w dużo większym stopniu uczestniczy w samym procesie rozwoju systemu: dodatki + core (czego nie ma w zamkniętych systemach).
Nie widzę tu żadnej różnicy nie licząc tego, że nowe funkcjonalności powinny powstawać jako moduły integrowane poprzez API a rodzaj licencji nie ma tu nic do rzeczy... powinny bo zalecają to sami producenci tego oprogramowania.
wczoraj byłem na konferencji, na której kilku klientów opowiadało o swoich projektach, zgodnie twierdzili, że rodzaj licencji (otwarte itp..) nie ma nic do rzeczy bo jej koszt to mały ułamek całkowitych kosztów projektu. Liczy się to, czy jest ścieżka eskalacji serwisu oraz rękojmia za dostarczony produkt, w przypadku open source jest z tym ostatnim poważny problem.
Z mojego doświadczenia wynika jednak, że klienci zaczynają dostrzegać zalety związane z elastycznością systemów Open Source.
Rękojmia – odpowiedzialność sprzedającego względem kupującego za wady fizyczne oraz prawne sprzedawanej rzeczy. W polskim prawie cywilnym jest uregulowana w art. 556-576 Kodeksu cywilnego.
Znowu nie widzę tutaj żadnych różnić w stosunku do zamkniętych rozwiązań.
Reasumując nie patrzmy na Open Source jedynie przez pryzmat "studenckich" projektów o otwartym kodzie, a bardziej w odniesieniu do Commercial Open Source.
Pozdrawiam,
Marcin
eVolpe Consulting Group
marcin.rozanski@evolpe.pl
http://evolpe.plMarcin Różański edytował(a) ten post dnia 15.06.11 o godzinie 13:32