konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Ostatnio zaczął nurtować mnie taki temat. Czy na rynku pracy ekspercka wiedza z excela/akcesa/vba stanowi jakąś realną wartość ? Bo tak zastanowiłem się ostatnio nad sobą. Siedzę w branży zwanej planowaniem mediów. Specjalizuje się w softwarowo-analitycznych rozwiązaniach wspomagających różnego rodzaju procesy w domu mediowym.
No mniejsza o szczegóły, chodzi mi o to że mam dwa rodzaje skillsów:

- branżowe
- ogólne (na czele właśnie z excelem i vba)

I teraz jakbym miał te dwa rodzaje skillsów porównać, to mam wrażenie że skillsy branżowe to jest mały pikuś. Małe dziewczynki byłyby w stanie to skumać. Dużo większą realną wartością są tysiące roboczogodzin doświadczenia w kwestiach excelowych. Innymi słowy zatrudnając kogoś na moje miejsce, po stokroć wolałbym gościa ogarniętego excelowo/analitycznie, nie mającego pojęcia o branży, niż branżowego wyjadacza który wkleja wartości.

Mam natomiast wrażenie że rynkowa wycena umiejętności jest dokładnie odwrotna. Znajomość excela traktowana jest "as boolean", w sęsie gość który zęby zjadł na tworzeniu rozbudowanych aplikacji nie ma znaczącej przewagi nad gościem który potrafi nagrać makro. A znajomość nieskomplikowanych i szybkoprzyswajalnych w gruncie rzeczy zagadnień branżowych urasta do jakiegoś fetyszu.

Co myślicie ? Cy to tylko w mojej branży takie patologie ?

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

To, że doskonale posługujesz się Excelem to duży plus. Jak mówisz masz tu tę przewagę nad "gościem, który umie nagrać makro".
Jednak to właśnie wiedza branżowa daje moim zdaniem przewagę. Mówiąc najkrócej musisz pokazać pracodawcy, że Twoje umiejętności są w jakimś stopniu jego zyskiem...
Taki "nagrywający makra" może np. używać tego tylko jako narzędzia - pracodawca widzi wyniki. Np. odpowiednio opracowane (a najlepiej jeszcze z podanymi na talerzu wnioskami) raporty.
Sytuacja, którą przećwiczyliśmy ostatnio w wątku z wykorzystaniem For Next (porównaniem tego do Do While czy Do Until).
Super, że podaliście lepsze rozwiązania znacząco zmieniając i porządkując makro, które nagrałem rejestratorem. To naprawdę się chwali, że przekazując wiedzę nowicjuszom staracie się przekazywać ją jak najlepiej...
Sam nauczyłem się sporo przez ostatnie tylko dwa dni czytając Wasze posty.
Jednak uwierz mi zawodowo już dawno odpuściłem tego typu działania (dopieszczanie kodu co do milisekundy, porządkowanie itd...). Powodem było właśnie to, że w branży, w której pracuję wała kogo interesuje, że stworzę coś tak fajnego. Ja mam po prostu dostarczyć gotowy raport czy aplikację, która ma działać. A w kod i tak nikt nie zagląda. Nagranym makrom towarzyszy niestety ten sam zachwyt, co tym, nad którymi spędzamy baaardzo dużo czasu, aby je zoptymalizować.
Czasem nawet większy, bo przecież potrzebowałem mniej czasu aby taką aplikację stworzyć ;)

Podsumowując znajomość Excela na poziomie, który prezentujesz jest bardzo dużą zaletą i moim zdaniem cenioną na rynku wartością. Musisz jednak tę wiedzę umiejętnie sprzedać - najlepiej wykorzystując ją właśnie w jakiejś branży, którą poznasz...
Tylko takie połączenie sprawia, że jesteś np. cenionym specjalistą. ;)

Nawet, jeśli zajmiesz się szkoleniem innych - taka wiedza niestety to za mało.
Bardzo często przecież szkolenia mniej wartościowe merytorycznie sprzedają się lepiej tylko z tego względu, że np. prowadzący przekazuje wiedzę w bardziej ciekawy sposób podpierając się np. "przykładami z życia"...

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Dżizas, kolego, skąd Ty się urwałeś ?

"Ja mam po prostu dostarczyć gotowy raport czy aplikację, która ma działać."

I dostarczasz te aplikacje nagrywając makra, czy tłumacząc użytkownikom że mają se posortować i wkleić wartości ?Maciek Głuszak edytował(a) ten post dnia 14.11.09 o godzinie 17:50

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Paweł Nasiadka:
Podsumowując znajomość Excela na poziomie, który prezentujesz jest bardzo dużą zaletą i moim zdaniem cenioną na rynku wartością. Musisz jednak tę wiedzę umiejętnie sprzedać - najlepiej wykorzystując ją właśnie w jakiejś branży, którą poznasz..

Podsumowując to mam wrażenie że nigdy nie stworzyłeś czegoś więcej niż proste makro do adhocowego rozwiązania banalnego problemu.
Ale dobrze się składa że zabrałeś głos w tej dyskusji, będzie mi łatwiej zilustrować to o czym mówiłem.

Otóż moja teza brzmi: na współczesnym rynku pracy wartość umiejętności excelowych Pawła Nasiadki jest warta dokładnie tyle co i moja. Innymi słowy wartość tychże umiejętności jest znikoma.

Skąd bierze się tak oczywista nieracjonalność systemu ?

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Maciek albo nie mówimy tym samym językiem albo próbujesz wywołać u mnie jakieś skrajne emocje... ;)

Taka jest niestety brutalna rzeczywistość. To czy usunę zdublowane wiersze zaawansowanym filtrem czy zrobię to Twoim ulubionym "wklejaniem wartości" i usuwaniem wierszy nikogo nie obchodzi.
Na raporcie ma po prostu nie być dubli. Koniec.

I nie ma tu znaczenia jak bardzo denną metodą jest "wklejanie wierszy". Dopóki potrafię dzięki temu szybko zrobić dobry raport wszystko jest OK.

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Podsumowując to mam wrażenie że nigdy nie stworzyłeś czegoś więcej niż proste makro do adhocowego rozwiązania banalnego problemu.

Po prostu masz złe wrażenie ;)
Otóż moja teza brzmi: na współczesnym rynku pracy wartość umiejętności excelowych Pawła Nasiadki jest warta dokładnie tyle co i moja. Innymi słowy wartość tychże umiejętności jest znikoma.
Skąd bierze się tak oczywista nieracjonalność systemu ?

Na to pytanie odpowiedziałem nieco wyżej. Wszystko zależy od tego jaką rolę Excel odgrywa w Twojej pracy...
W mojej jest tylko jednym z wielu narzędzi, którymi się posługuję. Sama znajomość Excela nawet na poziomie, jaki prezentujesz dla mnie po prostu jest mało ważna...
Bogdan Gilarski

Bogdan Gilarski www.excelperfect.pl
Perfect And
Practical

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Maciek, spokojniej proszę, bez wycieczek personalnych, bo zaraz się weźmiecie za łby, a to nieczemu nie służy :)

Merytorycznie, wracając do teamtu, to przecież Excela zna (lub tym bardziej po studiach, powienien znać), każdy :), więc coż za wyjątkowego trakctowania (w oczach decydentów) oczekujesz?

Z innej beczki - produkt/towar jest tyle wart ile jest w stanie za niego zaplacić klient.

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Paweł, zlituj się, ja tu chciałem omówić pewne nurtujące mnie zagadnienie z rynku pracy a nie dyskutować o wklejaniu wierszy. I przykro mi że dyskusja zeszła w stronę osobistej jazdy, ale nie mogę zaakceptować stwierdzenia że proponowane przez Ciebie rozwiązania są tak samo dobre jak moje czy Mariusza, bo:

- wbrew temu co mówisz nawet przy tak prostym problemie zrobienie makra porządnie NIE zajmuje więcej czasu niż nagrane spaghetti
- przy większych problemach pojawia się coraz większa różnica w czasie napisania makra na rzecz wersji "porządnie"
- a naprawdę poważnych projektów po prostu NIE DA się wykonać prezentowanymi przez Ciebie metodami. A mam wrażenie że szpece od excela są właśnie od dużych rzeczy, bo wiersze usunąć to może sobie pani Czesia z księgowości sama, najwyżej zajmie jej to troche więcej czasu
- i oczywiście dochodzi temat debugowania/konserwacji/rozbudów. Przy makrach spaghetti zajmuje to tyle czasu że szybciej jest stworzyć wszystko od początki
- a i oczywiście temat wydajności. Mam wrażenie że nie rozumiesz że milisekundami zajmowaliśmy się trochę hobbystycznie/humorystycznie. Natomiast makro wykonujące 2500 iteracji zamiast 5 (takie proponowałeś) to zupełnie inna skala i czas wykonania może być już problmem dla juzera.
Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Ja ostatnio nosiłem się z zamiarem utworzenia wątku, odnośnie tego czy my tutaj na GL nie psujemy rynku Excel/VBA. I niestety prawda jest taka, że psujemy poprzez to, że dajemy innym rybę, a nie wędkę. Codziennie na grupach Excelowych na GL-u, czy też na Excelforum pojawia się mnóstwo nowych tematów/próśb - począwszy od banalnych w stylu - "Jak przekleić wartości?", po dużo bardziej zaawansowane. Niestety podając rozwiązania "na tacy" sami na tym tracimy, bo później w głowie zlecającego jakąś robótkę pojawia się myśl "Po co płacić specjaliście, skoro ktoś na forum zrobi to za friko" Myślałem nawet o utworzeniu portalu freelancerskiego Excel/VBA, ale to by nie przeszło. Większość osób przyszłaby albo tutaj, albo znaleźliby się ludzie, którzy robiliby skomplikowane zlecenia za pół-darmo. Rozwiązanie polega moim zdaniem na tym żeby nie dawać ryby, tylko wędkę - np. pomagać w modyfikacji makra, ale nie pisać go od podstaw.

Co do meritum. Moim zdaniem sytuacja jest paradoksalna. Bardzo dużo się mówi o tym, że znajomość VBA jest bardzo pożądana wśród analityków, pracowników biurowych, że jest nawet prestiżowa, ale to się nie przekłada, ani na ilość, ani na jakość ofert pracy.
Firmy chyba dalej wolą zatrudniać Jasia, który będzie robił syzyfową pracę za pół-darmo niż zatrudnić fachowca, który zaprojektuje im automat.

Dużo zależy od firmy. Jeżeli zależy jej na sprawnych, systemowych rozwiązaniach to na pewno zatrudni specjalistę, który zrobi to porządnie - jeżeli natomiast firma jest dziadowska i większość rzeczy tworzona jest ad-hoc (tzw. jednorazowe robótki na zasadzie, tu się skopiuje, tam przeklei wartości) to wtedy firma właśnie zatrudni takiego Jasia, bo będzie jej zależało na tym żeby "jakoś to działało".

Nauczenie nowego pracownika od podstaw VBA jest na pewno dużo bardziej czasochłonne niż pokazanie mu w jaki sposób działa firma pod względem merytorycznym.
Bartek Borczyk

Bartek Borczyk Operator liczb i
słów

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

A mnie się wydaje, że nasi szefowie mają gdzieś jak coś się zrobi. A mają to gdzieś bo niekoniecznie wiedzą co tak naprawdę robimy i jakimi metodami. Dla nich najważniejszy jest efekt. Nasza ambicja oraz chęć rozwoju schodzi na plan dalszy.

Swoją drogą jak wytłumaczyć pewien paradoks. Przychodzi dyrektor finansowy do takiego barana jak ja i prosi żeby mu pokazać jak tabelę przestawną zrobić :/

Niestety częściej nasze umiejętności są niedoceniane.

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Bogdan Gilarski:
Z innej beczki - produkt/towar jest tyle wart ile jest w stanie za niego zaplacić klient.

O tym właśnie mówie, bo mam wrażenie że klient postępuje tutej zupełnie nieracjonalnie. Jestem bardzo zadowolony z kasy którą zarabiam, ale mam wrażenie że płaci mi się nie za to co powinno.

Albo inaczej - boli mnie to że w mojej branży sowicie wynagradza się zjaomość paru prostackich narzędzi i wiedzę "specjalistyczną", którą to średnio rozgarnięty student jest w stanie opanować w parę miesięcy, a ciężko oczekiwać benefitów z czegoś co moim zdaniem jest dużo ważniejsze i trudniejsze do nabycia - ogarnięcia matematyczno-excelowo-statystycznego.

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Maciek Głuszak:
I przykro mi że dyskusja zeszła w stronę osobistej
jazdy,

W stronę osobistej jazdy dyskusja zeszła w Twojej wypowiedzi.
Nawet nie próbowałem nikogo obrażać (a wydaje mi się, że akurat Wasze podejście to nawet pochwaliłem ;))...
ale nie mogę zaakceptować stwierdzenia że proponowane przez Ciebie rozwiązania są tak samo dobre jak moje czy Mariusza

Nigdzie nie napisałem, że moje rozwiązania są tak samo dobre jak Wasze. Napisałem tylko, że przy zadaniach, które wykonuję posługując się Excelem są wystarczające. I zgadza się, że to nie są superskomlikowane systemy pisane w oparciu o Excel i VBA. Ale nie są to również "banalne rozwiązywania adhockowego problemu" jak napisałeś wyżej ;)
Paweł, zlituj się, ja tu chciałem omówić pewne nurtujące mnie zagadnienie z rynku pracy a nie dyskutować o wklejaniu wierszy.

W swoim poście napisałem, że wg mnie zależy to właśnie od branży, w której pracujesz.

Mariusz - Dodatkowo Jasiu nie może być specjalistą w zbyt wąskiej dziedzinie... Musi być "Informatykiem" = "znać się na komputerach" = być sieciowcem, programistą, analitykiem i jeszcze kilka umiejętności.

Niestety póki co tak wygląda niestety rekrutacja na wiele stanowisk "informatycznych" w Polsce. Wystarczy przeglądnąć zakres obowiązków proponowane w ofertach pracy...
Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Z innej beczki - produkt/towar jest tyle wart ile jest w stanie za niego zaplacić klient.

W zupełności się zgadzam - rynek wszystko weryfikuje. Jeżeli organizator koncertu przekalkuluje, że opłaca mu się zaprosić Dodę (która pokaże dupę) i zapłacić jej 100 000zł to znaczy, że takie są prawa rynku :-). Moim zdaniem - tak jak napisałem wcześniej - trochę tutaj na GL`u psujemy rynek.
Jestem bardzo zadowolony z kasy którą zarabiam, ale mam wrażenie że płaci mi się nie za to co powinno.

A ile zarabiasz? :-D
To zobaczę czy warto się przeprowadzać do Warszawy :-)

Jeszcze jedna ważna myśl mi przyszła do głowy po tym co napisał Bartek. Faktycznie jeżeli ktoś ma problem z utworzeniem tabeli przestawnej, to co on może wiedzieć o możliwościach jakie daje VBA? Z drugiej strony - bardzo mało jest takich specjalistycznych aplikacji/narzędzi utworzonych w VBA, które można sobie podejrzeć/pooglądać w necie - gdyby było ich więcej, wtedy też zupełnie inna by była świadomość szefostwa :-) W większości właśnie przeważają raporty ad-hoc i na tej podstawie oni sobie wyrabiają przekonanie o możliwościach Excela.

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Dobhra, przepraszam, po prostu zdenerwował mnie mentorski (moim zdaniem) ton Twojego posta
Mariusz Jankowski

Mariusz Jankowski Programista
Excel/VBA

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Maciek Głuszak:
Dobhra, przepraszam, po prostu zdenerwował mnie mentorski (moim zdaniem) ton Twojego posta

Nie ma za co ;-)))

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Bartosz Borczyk:
A mnie się wydaje, że nasi szefowie mają gdzieś jak coś się zrobi. A mają to gdzieś bo niekoniecznie wiedzą co tak naprawdę robimy i jakimi metodami. Dla nich najważniejszy jest
efekt. Nasza ambicja oraz chęć rozwoju schodzi na plan dalszy.


Właśnie o tym pisałem wyżej. Jest niestety właśnie dokładnie tak - liczy się efekt... A jeszcze częściej to jak szybko zadanie zostanie wykonane.

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Mariusz Jankowski:
W większości właśnie przeważają raporty ad-hoc
i na tej podstawie oni sobie wyrabiają przekonanie o możliwościach Excela.

To są święte słowa. Decydenci często po prostu GARDZĄ excelem i vba, bo kojarzy im się z wywalającymi się kolorowankami. To jest moim zdaniem heurystyka. Działa mechanizm taki: makra w vba może tworzyć nawet Jasiu który odkrył rejestrator makr. Decydent o tym wie. Decydent myśli zatem że to vba jest nieprofesjonalne. Ale to nie vba jest nieprofesjonalne, tylko Jasiu jest nieprofesjonalny. W "poważnych" językach programowania takiego zjawiska nie ma, bo Jasiu po Naukach Politycznych raczej nie pisze aplikacji w javie żeby sobie ułatwić kolorownanie tabelki.

Ja mam często problem taki, że wiem że dany problem najlepiej rozwiązywał będzie excel+vba. Po prostu w tym środowisku zrobi się to "coś" najszybciej, nalepiej i najtaniej. Ale prawie zawsze spotykam się z nieracjonalnym oczekiwaniem żeby robić coś "nie-w-excelu". I o ile wewnętrznego klienta mogę przekonać, to z zewnętrznym nie pogadam. Pokazuje gościowi coś w excelu a jemu zapala się lampka "jak w excelu to pewnie prostackie"Maciek Głuszak edytował(a) ten post dnia 14.11.09 o godzinie 18:59
Bogdan Gilarski

Bogdan Gilarski www.excelperfect.pl
Perfect And
Practical

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

To jest bardzo obszerny temat.
Mozna zapytać się inaczej: czy wogóle jest sens się kształcić w tym kierunku (Excel, Access...)?
Ja widzę następujęce elementy:
1. Szefostwo i znajmośc problemu, zauważyłem, że jeżeli szef korzysta z Excela to chętnie szkoli ludzi w tym kierunku,
2. Na jakim poziomie jest firma, bo sporo firm zagląda w raporty dopiero jak zaczyna być źle :), a wcześniej jest tylko łatanie dziur i gonitwa za bieżącymi sprawami,
3. Ułomnośc (wg mnie Excela) jako platformy służącej do realizacji bardziej zaawansowanych aplikacji
4. Skala firmy - wymagana bardzo duża skala firmy, żeby pomyśleć o zatrudnianiu kogoś do wspomagania/tworzenia aplikacji/systemów raportowania itd.

Nie przemyślałem wszystkiego, ale pewnie sporo by się jeszcze znalazło (dodało).
Propagowanie wiedzy w necie - Mariusz jak nie Ty, to inni to zrobią :) Takie już mamy czasy i tego nie cofniesz.

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Paweł Nasiadka:
Bartosz Borczyk:
A mnie się wydaje, że nasi szefowie mają gdzieś jak coś się zrobi. A mają to gdzieś bo niekoniecznie wiedzą co tak naprawdę robimy i jakimi metodami. Dla nich najważniejszy jest
efekt. Nasza ambicja oraz chęć rozwoju schodzi na plan dalszy.


Właśnie o tym pisałem wyżej. Jest niestety właśnie dokładnie tak - liczy się efekt... A jeszcze częściej to jak szybko zadanie zostanie wykonane.

Efekt - tak. Ale ważne żeby szefowie zdawali sobie sprawę że zatrudniając człowieka który zna excela, a nie człowieka który "zna excela" będą dostawali swoje raporty czy co też ten człowiek ma robić szybciej, sprawniej, bezbłędniej, etc. I wystarczy jeden typ a nie trzech. I jak se pójdzie gdzieś to zostawi po sobie porządek, a nie syf w którym nikt się nie rozezna przez rok.

I moja smutna konkluzja jest taka, że szefowie nie zdają sobie z tego sprawy, więc excela nie opłaca się uczyć.Maciek Głuszak edytował(a) ten post dnia 14.11.09 o godzinie 19:08

konto usunięte

Temat: Ile jest warta znajomość excela ?

Efekt - tak. Ale ważne żeby szefowie zdawali sobie sprawę że zatrudniając człowieka który zna excela, a nie człowieka który "zna excela" będą dostawali swoje raporty czy co też ten człowiek ma robić szybciej, sprawniej, bezbłędniej, etc. I wystarczy jeden typ a nie trzech. I jak se pójdzie gdzieś to zostawi po sobie porządek, a nie syf w którym nikt się nie rozezna przez rok.

Dokładnie tak, tylko właśnie na to próbuję zwrócić uwagę - póki co niestety tak nie jest.

Następna dyskusja:

Znajomość excela




Wyślij zaproszenie do