Witam,
przygotowuję właśnie specyfikację techniczną pod zamówienie kilkunastu stacji roboczych i zastanawiam się, jakie zapisy można zawrzeć, aby wybrać markowy sprzęt, np takich firm jak DELL, HP, Lenovo itp.
Dotychczas przychodzą mi do głowy zapisy:
1) mówiące o wymiarach obudowy - w ten sposób mogę odsiać sporą część składaków - standardowych ATX,
2) mówiące o umieszczonych na dysku Partycji Recovery.
Czy mogą Państwo podzielić się swoimi doświadczeniami w pisaniu specyfikacji na sprzęt komputerowy w ramach zamówień publicznych? Przeglądałem już masę różnych BIP-ów i nie znalazłem niczego ciekawego.
Mateusz Z.

Mateusz Z. Nie myli się tylko
ten, kto nic nie
robi

Witam,

Proszę o kontakt na PW - chętnie podpowiem :)
Tomasz Serwański

Tomasz Serwański Microsoft Dynamics
CRM - konsultant
biznesowy

masakra swoja droga.. cala idea dot. zamowien publicznych zmierza do tego zeby nie mozna bylo wybrac konkretnego producenta/marki; od jakiegos czasu sie scieram z tworcami roznych siwzow ktorzy probuja przemycic w zamowieniu konkretny sprzet i producenta, na ogol bez uzasadnienia innego niz 'znam kowalskiego ktory jest sales repem i pomoze', i pojac nie moge co kieruje ludzmi ktorzy probuja takie warunki przemycic; z ciekawosci - Dominik: powiesz nam jaka firme reprezentujesz? i dlaczego chcesz zawezic odbiorcow zamowienia?

konto usunięte

Tomasz welcome to the real world : )

Eurokołchoz miażdży logikę...
Krzysztof W.

Krzysztof W. Administrator IT

Przecież wyraźnie napisał, że chce kupić markowy sprzęt (w domyśle: zamiast składaków czy NTT). Czyli najprościej pójść w kwestie gwarancyjne, których producenci składaków nie spełnią. Wcale mu się nie dziwię.
Tomasz Serwański

Tomasz Serwański Microsoft Dynamics
CRM - konsultant
biznesowy

wybacz, ale bzdura; pracuje z przetargami od dosyc dawna, przyklad jednej z firm panstwowych sprzed x czasu: siwz mowil o komputerach w okreslonych wymiarach, piszacy siwz nie przewidzial ze jedna z firm wprowadzila nowa obudowe na rynek; w efekcie zamiast sprzetu 'markowego' firma dostala, za pieniadze podatnika, 70 komputerow ktore od oferty 'markowej' okazaly sie tansze o prawie 2000 pln na sztuce, przy zachowaniu tych samych warunkow gwarancji.

i troche z drugiej strony - nie znam zadnej firmy prywatnej, szczegolnie takiej gdzie wlasciciel nie jest oddzielony od procesu decyzyjnego kilkoma osobami, gdzie 'markowy i gwarancja' wygra z 50% tanszym 'niemarkowe, ale gwarancje mamy taka sama'.. jakos tylko w budzetowce kazdy argument za kupnem czegos drozszego jest dobry, ciekawe czemu.. :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.03.15 o godzinie 20:32
Krzysztof W.

Krzysztof W. Administrator IT

Tomasz S.:
wybacz, ale bzdura; pracuje z przetargami od dosyc dawna, przyklad jednej z firm panstwowych sprzed x czasu: siwz mowil o komputerach w okreslonych wymiarach, piszacy siwz nie przewidzial ze jedna z firm wprowadzila nowa obudowe na rynek; w efekcie zamiast sprzetu 'markowego' firma dostala, za pieniadze podatnika, 70 komputerow ktore od oferty 'markowej' okazaly sie tansze o prawie 2000 pln na sztuce, przy zachowaniu tych samych warunkow gwarancji.
To znaczy jedynie, że Zamawiający nie potrafił pisać wymagań. Różnica w cenie 2 tys wskazuje mi na typowy przykład zamówienia pisanego przez "informatyka", któremu komputery do biura pomyliły się ze składakami do gier. Wiele razy musiałem tłumaczyć ludziom, że najnowszy GeForce to nie jest to czego potrzebuje księgowa za to wolałaby mieć pewność, że komputer zostanie naprawiony następnego dnia po awarii.
i troche z drugiej strony - nie znam zadnej firmy prywatnej, szczegolnie takiej gdzie wlasciciel nie jest oddzielony od procesu decyzyjnego kilkoma osobami, gdzie 'markowy i gwarancja' wygra z 50% tanszym 'niemarkowe, ale gwarancje mamy taka sama'.. jakos tylko w budzetowce kazdy argument za kupnem czegos drozszego jest dobry, ciekawe czemu.. :)
No to już znasz, bo do biura kupuję głównie della mimo, że przecież tańsza będzie actina albo inny złom. I to nawet nie chodzi o konkretną markę sprzętu, bo np. taki Sony produkuje ciekawe laptopy, tylko że nie daje żadnej sensownej gwarancji... U mojego klienta widuję czasami składaki, to są te komputery które na pewno umrą jako pierwsze, tak jest zawsze.
Tomasz Serwański

Tomasz Serwański Microsoft Dynamics
CRM - konsultant
biznesowy

Krzysztof W.:
i troche z drugiej strony - nie znam zadnej firmy prywatnej, szczegolnie takiej gdzie wlasciciel nie jest oddzielony od procesu decyzyjnego kilkoma osobami, gdzie 'markowy i gwarancja' wygra z 50% tanszym 'niemarkowe, ale gwarancje mamy taka sama'.. jakos tylko w budzetowce kazdy argument za kupnem czegos drozszego jest dobry, ciekawe czemu.. :)
No to już znasz, bo do biura kupuję głównie della mimo, że przecież tańsza będzie actina albo inny złom. I to nawet nie chodzi o konkretną markę sprzętu, bo np. taki Sony produkuje ciekawe laptopy, tylko że nie daje żadnej sensownej gwarancji... U mojego klienta widuję czasami składaki, to są te komputery które na pewno umrą jako pierwsze, tak jest zawsze.
to moze jednak robisz blad? przypadek o ktorym ja pisalem to desktopy i sprzet 'markowy' za 4000 pln lub 'niemarkowy' za 2000 pln, w obu przypadkach 3-letnia gwarancja; zdaje sobie sprawe z sily przyzwyczajenia, ale moze zamiast placic 4000 za sztuke lepiej zaplacic 2000, a oszczedzone srodki wplacic na konto zeby za nie po uplywie gwarancji kupic nowy sprzet? badz tez jezeli sie okaze ze jednak niemarkowy sie nie psuje, to popracowac na tm sprzecie kolejne 2 lata? jakby nie liczyl pod kazdym wzgledem to korzystniejsza opcja niz ta z magia 'markowego' komputera, a ze czasami ciezk zrezygnowac z wlasnej opinii i przyzwyczajen, coz.. znow pytani esi erodzi czy wydajesz swoje pieniadze czy moze 'firmowe' :)

Następna dyskusja:

Przetargi publiczne - jak o...


Wyślij zaproszenie do