konto usunięte

jak oceniacie hasło nowego systemu operacyjnego Vista "Show us your WOW"?:D

konto usunięte

Jako że staram się zawsze oceniać w kontekście produktu, to jak na razie sugerowałabym -
- Show us your patience
;-)
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

A kiedy Microsoft wypuści Windows w wersji Open Source? :)
Jacek Ołowiak

Jacek Ołowiak kierownik zespołu IT

to pytanie raczej do działu humor :)

Vista zapowiada się całkiem nieźle. Słyszałem opinie kolegi który uczestniczył w Dublinie na konferencji dotyczącej Visty - ponoć robi to wrażenie. Osobiście nie miałem przyjemności i chyba długo nie będę miał - wymagania sprzętowe bardzo zniechęcają no i cały mój zestaw nie jest "ready to vista" :)

Czekam na możliwości dx10, .NET3 i chciałbym zobaczyć możliwości administracyjne w Vista.

Jak na razie zbieram tylko plotki "do kupy".
Poczekamy, zobaczymy... byle nie za długo :)

konto usunięte

Karol A. Z.:A kiedy Microsoft wypuści Windows w wersji Open Source? :)


Gdzieś tak mniej więcej w tym samym okresie, kiedy ściąganie mp3 z p2p stanie się legalne, Prokom wypuści zdatny do użytku soft, Internet Explorer stanie się bezpieczną przeglądarką, a piekło zamarznie... ;-)

konto usunięte

Jacek O.:Vista zapowiada się całkiem nieźle. Słyszałem opinie kolegi który uczestniczył w Dublinie na konferencji dotyczącej Visty - ponoć robi to wrażenie. Osobiście nie miałem przyjemności i chyba długo nie będę miał - wymagania sprzętowe bardzo zniechęcają no i cały mój zestaw nie jest "ready to vista" :)

Myślę, że Vista może zaskoczyć dotychczasowych użytkowników Windowsa, ale nie innych. Większość pomysłów zerżnięta z Mac OS X (proste, szybkie i "inteligentne" wyszukiwanie, widgety, przełączanie między okienkami, wymyślne efekty graficzne itd.). Również użytkownicy Linuksa od jakiegoś czasu mogą korzystać z podobnych bajerów od pewnego czasu (dzięki XGL/Compiz lub AIGLX/Beryl) i nie potrzebują do tego najnowszego sprzętu (mi działa na 4-letnim, low-endowym komputerze).
Andrzej Banach

Andrzej Banach PM 3PRO / Owner IT
OUT

A moim zdaniem - po dość długim już testowaniu Visy - to naprawdę może być dobry system. Ponieważ swoje testy robię na maszynie wirtualnej, nie mam dostępu do bajerów graficznych - ale jak znam życie, to i tak po jakimś czasie większość osób je wyłączy.

Za to system ma sporo usprawnień pozwalających na zdalne zarządzanie i poza multimediami w zastosowaniach domowych, wróżę mu świetlaną przyszłość biznesową. Zresztą pokazują to już wstępne wyniki sprzedaży (wersja biznesowa jest już dostępna dla korporacji).

A porównywanie "windy" do "jabłka" czy "pingwina" .... no cóż wygra jak zwykle....
O Macach się nie wypowiadam, bo poza zabawą w salonie nie wiele miałem z nimi do czynienia. Ale wciskanie wszystkim Linuxa jako systemu do domu i biura, to MOIM zdaniem duże nieporozumienie...
Ostatnio instalacja testowa na domowym komputerze wymagała ode mnie pobrania sterowników do karty graficznej w wersji beta i dokompilowanie sobie kilku elementów.... Osobiście dziękuję....

Cóż, wieszanie psów na Windows jest bardzo jazzy ;)

konto usunięte

Andrzej B.:Ponieważ swoje testy robię na maszynie wirtualnej, nie mam dostępu do bajerów graficznych - ale jak znam życie, to i tak po jakimś czasie większość osób je wyłączy.

Niekoniecznie. Trzeba rozróżnić udogodnienia od rzeczy które tylko ładnie wyglądają. Np. teraz bez macowego Expose nie wyobrażam sobie pracy.
A porównywanie "windy" do "jabłka" czy "pingwina" .... no cóż wygra jak zwykle....
O Macach się nie wypowiadam, bo poza zabawą w salonie nie wiele miałem z nimi do czynienia. Ale wciskanie wszystkim Linuxa jako systemu do domu i biura, to MOIM zdaniem duże nieporozumienie...
Ostatnio instalacja testowa na domowym komputerze wymagała ode mnie pobrania sterowników do karty graficznej w wersji beta i dokompilowanie sobie kilku elementów.... Osobiście dziękuję....

Sam używałem na codzień Linuksa od 3 lat, od kilku miesięcy korzystam z Mac OS X. Co do Twoich problemów to sądzę, że wybrałeś albo jakąś "niedomową" dystrybucję, albo masz naprawdę egzotyczny sprzęt. Sam pracowałem na Linuksie z powodzeniem (głównie grafika i webdesign). Co do wykorzystania tego systemu w domach to się z Tobą nie zgadzam. Jeśli nie jesteś graczem to jest Linux jest dobrym rozwiązaniem.
Cóż, wieszanie psów na Windows jest bardzo jazzy ;)

Czy ja to robię? Po prostu porównuję. Windows Vista wcale nie jest taki innowacyjny jak go reklamują.
Andrzej Banach

Andrzej Banach PM 3PRO / Owner IT
OUT

Expose nie znam - więc krytykować nie będę ;)

Linuxy testowałem różne - Fedora, Suse, Ubuntu, Debian... w pracy korzystam często z RedHata. A problemy z katą zaczynały się na najnowszym Suse i GF 7600GT...
Przy czym nie uważam się za guru w zabawach YaStem więc może wszystko wynikało z moich błędów - ale to tylko świadczy o małej dostępności systemu dla przeciętnego usera.

W domu jako maszyna do pisania + internet może się sprawdzić, ale już przy dziecku, które czasami chce pograć - nie.
Ja do swojej pracy jestem zmuszony wykorzystać Windows - systemy, na których pracuję nie instalują się na innych systemach niż Windows 2000/2003 Server.

A że Windows nie jest innowacyjny tak, jak go reklamują to się zgodzę - należy zawsze filtrować marketingowy bełkot ;)

Microsoft rzadko jest innowacyjny - zazwyczaj wypuszcza swoje produkty 2 lata po konkurencji - a i tak zdobywa rynek... (IE 7 dodało zakładki dłuuugo po konkurentach, a i tak pozycji lidera nie straci...)
Nikt nie lubi monopoli (chyba, że mówimy o sklepie ;) ) i osobiście bardzo się cieszę, że konkurencja jest coraz silniejsza... ale w pracy opłaca mi się angażować w produkty MS. Open Source jest świetnym ruchem, ale nie zawsze najtańszym wyborem dla firm...
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Ewelina G.:
Karol A. Z.:A kiedy Microsoft wypuści Windows w wersji Open Source? :)


Gdzieś tak mniej więcej w tym samym okresie, kiedy ściąganie mp3 z p2p stanie się legalne, Prokom wypuści zdatny do użytku soft, Internet Explorer stanie się bezpieczną przeglądarką, a piekło zamarznie... ;-)

Nie mów hop.. Całkiem możliwe że to już niedługo. Patrząc na obecną zimę (a - jak wiemy - "zima jest więc musi być zimno" Miś Barei)...

A z tym Windows Open Source.. Może nie nosi nazwy OS-Windows a ReactOS, ale wydaje się miłą alternatywą..

(ciekawe kiedy po uszach dostanę ;) )
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Generalnie ja rozumiem, że liczy się uniwersalność pisanych aplikacji (.NET) i niespełnione ambicje M$ jeśli chodzi o dominację na rynku cross-platform development (Sun Java vs. .NET), ale stawianie na pomysł p.t. wbić wirtualną maszynę pomiędzy aplikację użytkową, zintegrować ze sterownikami i puścić to jako NOWOCZESNY system operacyjny (gdy dotychczasowy mechanizm działa "w miarę") jest - IMO - trochę chybione.

Dlaczego?
Sam dobrze wiem, że "pośrednicy" działają na zasadzie emulatorów rzeczywistych systemów na innych. Jaka jest filozofia istnienia takowych?
Andrzej Banach

Andrzej Banach PM 3PRO / Owner IT
OUT

O i tu się zgodzę - programistą nie jestem ale miałem przelotny romans z Fortranem, C++ i JAVĄ.... Ta ostatnia może i jest (teoretycznie) między-platformowa ale o wydajności nie można mówić... ale na coś musi iść moc współczesnych maszyn ;)
Ale na to wpadł SUN... MS ciągnie to po prostu dalej...

A z emulatorów rzeczywistych systemów pozostanę przy VMware :) chodź Xen też zaczyna cieawie wyglądać...
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Jeszcze gdy w domach pracowały komputery na poziomie Atari/Commodore 64/Schneider/Amigi 500/Atari Falcona/PC Compatible 286 wielkim marzeniem było uruchamianie programów pracujących na jednej maszynie pod inną. Jakież było rozczarowanie, gdy okazywało się że każdy sprzęt ma swoje własne rozwiązania, które - jakoby - były do siebie podobne (pamięć, rejestry, wykonanie programu..etc.), jednak różnice były nie do pogodzenia (chociażby zastosowanie i ilość rejestrów w procesorach x86 i Moto 68x00). Emulacja jednego systemu na drugim wymagała ogromnych zasobów, ew. pisania oprogramowania od zera. Rozwiązaniem okazał się język w postaci Java.

Sun wprowadził Javę i to działało. Microsoft wprowadził "ódoskonalenia" zarówno języka jak i samej maszyny, niestety, na własną rękę. W związku z tym Sun postanowił powiedzieć HALT. I słusznie.. Zatem M$ pojechał w stronę .NET.

Myślę więc, że MS nie tyle ciągnie pomysł dalej co rozwija własny, który NIE mógł być realizowany ze względu na zapędy Microsoftu (zmiany na własną rękę, zwykła samowolka).

Pytanie tylko jaki jest sens instalowania VM na komputerach, które chodzą bez zarzutu, a jedynym sensownym wytłumaczeniem jest chęć wbicia na silę czegoś mało potrzebnego między system operacyjny a aplikację użytkownika.. Przecież wydajność musi się "odłożyć" na VM.
O ile jednak Java ma szerokie zastosowanie (aplikacje, applety, platformy: telefony komórkowe, Windows, Linux, Solaris, MacOS) o tyle .NET ustawia się na komputery i handheldy (de facto to są już platformy, które mają własny system operacyjny).

Jest jeszcze jedna hipoteza: podstawowa wersja XP była max. dziurawa. Po pododawaniu wszystkich łat system działa w miarę stabilnie, pewnie i (???) bezpiecznie. ;) Natomiast M$ wychodzi z nowymi wyzwaniami dla hackerów. :)

Właśnie zerkam na VMware i Xen'a. :)
Dziękuję za informacje!


Karol A. Z. edytował(a) ten post dnia 15.01.07 o godzinie 00:32
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Barbara B.:jak oceniacie hasło nowego systemu operacyjnego Vista "Show us your WOW"?:D

to hasło reklamujace konkurs a nie system operacyjny tak dla scislosci....

http://showusyourwow.msn.com/


Bill Gates invites you to join him in expressing your unique personality and talents at ShowUsYourWow.com.

Featuring elements of Microsoft's highly anticipated Windows Vista operating system, ShowUsYourWow.com is a showcase of art, music, photos, and videos created on the PC, by people like yourself and globally known celebrities. In addition to the showcase, ShowUsYourWow.com includes a worldwide web-based competition for you to demonstrate the possibilities of what exists when imagination and technology collide.

So what are you waiting for? It's time to show the world your Wow!



Arvind Juneja edytował(a) ten post dnia 15.01.07 o godzinie 03:35

konto usunięte

Witaj :)

Generalnie nie chce rozpoczynac wojny, zwroce tylko uwage na pewne niescislosci techniczno-biznesowe.


Karol A. Z.:
Pytanie tylko jaki jest sens instalowania VM na komputerach, które chodzą bez zarzutu, a jedynym sensownym wytłumaczeniem jest chęć wbicia na silę czegoś mało potrzebnego między system operacyjny a aplikację użytkownika.. Przecież wydajność musi się "odłożyć" na VM.


Z miejsca moge wymienic nastepujace zalety virtualizacji srodowisk:
1. Nie wyobrazam sobie budowania srodowisk do przeprowadzania testow bez virtualnych systemow, musialbym chyba wynajmowac caly budynek i kilkadziesiac fizycznych maszyn. Wirtualizacja pozwala tworzyc srodowiska dowolnie modyfikowalne przy minimalizacji kosztow.
2. W srodowiskach produkcyjnych wymaga sie czesto izolacji poszczegolnych serwerow, w sensie logicznym. Bez wirtualizacji w tym momencie potrzebowalibysmy na kazdy serwer dedykowanej maszyny fizycznej, co oczywiscie przy zalozeniu ze rozmawiamy o powaznych strukturach i srodowiskach, przeklada sie dotkliwie na koszty ponoszone na dosc specjalistyczny hardware. Wirtualizacja pozwala postawic kilka serwerow, oddzielonych od siebie logicznie na jednej maszynie fizycznej. Znow widac minimalizacje kosztow. Do tego dochodza nieraz pewne oszczednosci w postaci licencjonowania, roznych producentow.
3. Wracajac do punktu 1, sytuacja teoretyczna: zalozmy ze buduje i konfiguruje srodowisko przez miesiac. Spora kobyla... duzo podsystemow, duzo roznych ustawien, wedle wymagan klienta. Projekt sie konczy, srodowisko idzie na produkcje. Za pol roku okazuje sie ze konieczne sa pewne modyfikacje. Majac zarchiwizowane maszny wirtualne ich postawienie ponowne zajmuje mi kilka chwil. Bez posiadania wirtualnych maszyn z konfiguracja sprzed pol roku musialbym znowu poswiecici miesiac na ich ponowna konfiguracje, poniewaz nie wyobrazam sobei trzymania w odstawce kilkunastu maszyn fizycznych z tym srodowiskiem, bo "moze sie jeszcze przydac".

Wirtualizacja nie jest czyims wymyslem na sile. Ma dosc glebokie uzasadnienie i swoj cel zarowno biznesowy, jak i czystoi praktyczny z punktu widzenia inzyniera, co kazdy kto mial szanse pracowac w wiekszych srodowiskach, czesto modyfikowanych potwierdzi.

Zeby nie pisac kolejnego postu, to odpisuje tutaj.
Odnosnie kodu zarzadzalnego i interpretacji kompilacji posredniej przez maszyny wirtualne, to rowniez ma sens. Sam juz nie pisze, odsylam jedynie do poczytania o projekcie, prowadzonym od jakiegos czasu przez Microsoft.

http://research.microsoft.com/os/singularity/

Jest to proba i badania nad stworzeniem systemu operacyjnego opartego calkowicie na frameworku. Wyzwanie nie lada... jednoczesnie jest to pewna glebsza idea i proba wytworzenia nowych narzedzi, nowych sposobow programowania i nowego spojrzenia. Wart poczytac informacyjnie, nie trzeba od razu sie przekonywac :) Mozna tam znalezc sporo informacji o sensie istnienia kodu zarzadzanego.

Odnosnie jeszcze szybkosci dzialania frameworkow... hmm obecnie bywa roznie, raczej dobrze niz zle, aktualnie przeklada sie niezawodnosci tego kodu nad szybkosc jego dzialania, z czasem hardware spelni oczekiwania software i juz bedzie super. Niesmialo jeszcze tylko powiem, iz zarzuty o powolnosci kodu zarzadzanego wynikaja czesto z nieumiejetnosci programistow projektow malego i sredniego kalibru, ktore rzutuja pozniej opinia na calosc technologii. Przy obecnej szybkosci rozwoju technologii trudno jednak miec przy tym zastrzezenia do samych programistow.

Jest jeszcze jeden pomysl, lub idea cichutko brzmiaca coraz czesciej w gronie roznych inzynierow i architektow software na swiecie, mianowicie zbudowanie interpretera kodu posredniego nie w postaci softwarowej, a dedykowanego hardware. Nie wyklucza sie w przyszlosci powstania nowej lini maszyn fizycznych interpretujacych kod posredni niejako "bezposrednio", tymczasem to jednak raczej marzenie.


Z pozdrowieniami :)


Marcin Zawadzki edytował(a) ten post dnia 15.01.07 o godzinie 03:37
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

hehe ja rozumiem ze Panowie testowali full wersje .. bo takie "rozmyslania" o tym ze vista nie jest innowacyjna na podstawie bety byly by troche nie trafne...

do postu Marcina dodam że VM sa idealne do testowania "psujacego" softu...
Łukasz Skłodowski

Łukasz Skłodowski SharePoint
Architect, PM,
Właściciel -
Mavsystem

Marcin Z.:

Jest jeszcze jeden pomysl, lub idea cichutko brzmiaca coraz czesciej w gronie roznych inzynierow i architektow software na swiecie, mianowicie zbudowanie interpretera kodu posredniego nie w postaci softwarowej, a dedykowanego hardware. Nie wyklucza sie w przyszlosci powstania nowej lini maszyn fizycznych interpretujacych kod posredni niejako "bezposrednio", tymczasem to jednak raczej marzenie.



No to chyba chodzi o inżynierów MS - mielibyśmy niezły sposób na wyniszczenie konkurencji. Co wtedy z innymi środowiskami? Co z Javą? Co z innymi systemami - Linuxem?

Kolejnym krokiem mogłoby być zablokowanie uruchamiania pod Windows programów innych niż działające na .NET framework ;)

Dyskkusyjna też jest zastosowana w Vista technologia DRM
http://jakilinux.org/gnu/vista-drm-i-nasze-prawa/
Andrzej Banach

Andrzej Banach PM 3PRO / Owner IT
OUT

Arvind J.:hehe ja rozumiem ze Panowie testowali full wersje .. bo takie "rozmyslania" o tym ze vista nie jest innowacyjna na podstawie bety byly by troche nie trafne...

do postu Marcina dodam że VM sa idealne do testowania "psujacego" softu...


czy wyczuwam tu aluzję do korzystania z wersji legalnych inaczej...? ;)
Od razu napiszę, iż testowałem ostatnią wersję beta - pobraną bezpośrednio od MS. A swoją drogą posiadam już legalnie Vista w wersji Business - ale jeszcze nie instalowałem.... Potrzeba aktywacji zniechęca mnie do instalowania na VMware, a na fizycznej jeszcze się nie spieszę z przesiadką.

konto usunięte

Łukasz S.:
Marcin Zawadzki:

Jest jeszcze jeden pomysl, lub idea cichutko brzmiaca coraz czesciej w gronie roznych inzynierow i architektow software na swiecie, mianowicie zbudowanie interpretera kodu posredniego nie w postaci softwarowej, a dedykowanego hardware. Nie wyklucza sie w przyszlosci powstania nowej lini maszyn fizycznych interpretujacych kod posredni niejako "bezposrednio", tymczasem to jednak raczej marzenie.


No to chyba chodzi o inżynierów MS - mielibyśmy niezły sposób na wyniszczenie konkurencji. Co wtedy z innymi środowiskami? Co z Javą? Co z innymi systemami - Linuxem?

Kolejnym krokiem mogłoby być zablokowanie uruchamiania pod Windows programów innych niż działające na .NET framework ;)


Nie zrozumielismy sie. Mialem na mysli budowe dedykowanych takich maszyn z przeznaczenim ich do pewnych specjalistycznych rozwiazan, a nie o generalnej wymianie wszystkich na takie, co jest oczywista bzdura.

Poza tym to i tak jakis tam dopiero plan lub pomysl rzucony na ktorejs z konferencji technologicznych...
Piotr G.

Piotr G. Doświadczony IT Pro.
Konsultant,
administrator

coz : mnie sie Vista podoba. Wbudowana wyszukiwarka to rewelacja.

Wiem ze to rozbudowany mechanizm Windows Desktop Search, ale raz ze dziala lepiej niz na XP, a dwa to jest zintegrowany z dawnym Menu Start / Uruchom.

Czyli w jednym miejscu mozemy znalezc maila, przejrzec folder na dysku czy tez odpalic jakas aplikacje.

Przeszkadza mi natomast User Account Control - troche to upierdliwe jesli mamy pare podskryptow w skrypcie logowana w domenie.

Dla mnie jednak Vista to rewelacja.

Wyślij zaproszenie do