konto usunięte

Temat: Wojna z HR

Wątek przeniesiony z !Praca

Wybaczcie alem dzisiaj dopiero zmordowany wrócił.Marcin Bojko edytował(a) ten post dnia 24.01.13 o godzinie 19:08
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz Freelancer,
Administrator
systemów
teleinformatycznych

Temat: Wojna z HR

Agnieszka M.:
Od razu uprzedzam- stawki, wynagrodzenie ustalane na priv. jesteśmy w Polsce, gdzie nie jest przyjęte, aby o kwestiach finansowych pisać na forum.

I jak rozumiem kiepskie nawyki należy kultywować, zamiast zmierzać w stronę cywilizowanego świata? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:00 z tematu "!Praca"
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR Senior Specialist
/ Senior Recruiter

Temat: Wojna z HR

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz:
Agnieszka M.:
Od razu uprzedzam- stawki, wynagrodzenie ustalane na priv. jesteśmy w Polsce, gdzie nie jest przyjęte, aby o kwestiach finansowych pisać na forum.

I jak rozumiem kiepskie nawyki należy kultywować, zamiast zmierzać w stronę cywilizowanego świata?

Takie standardy obowiązują w Polsce, nie mam możliwości ujawniania tajemnicy handlowej z umowy z moim klientem. Prawo zawsze możemy zmienić...

Poza tym uważam, że zawsze można przedstawić swoje wymagania tu na forum, jeśli oczekujemy pełnej otwartości, to może od dwóch stron :) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Tomek S.

Tomek S. IT Security
Consultant; CCNP
Security; JNCIA

Temat: Wojna z HR

.Tomek S. edytował(a) ten post dnia 22.01.13 o godzinie 14:45 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz Freelancer,
Administrator
systemów
teleinformatycznych

Temat: Wojna z HR

Agnieszka M.:
Takie standardy obowiązują w Polsce, nie mam możliwości ujawniania tajemnicy handlowej z umowy z moim klientem. Prawo zawsze możemy zmienić...

To nie jest uregulowane prawnie, tylko wynika ze złej woli pracodawców i HRowców, którzy się do tego przyzwyczaili. Jednocześnie, skłania z perspektywy pracownika do przyjęcia założenia, że nie traktuje się go jako równorzędnego partnera w dyskusji. To wy szukacie pracownika - prawda? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR Senior Specialist
/ Senior Recruiter

Temat: Wojna z HR

Panie Krzysztofie,
ja jestem przyzwyczajona do równości dwóch stron i uważam, że takie same prawa/obowiązki powinny dotyczyć dwóch stron.
Z mojej wiedzy z zakresu kodeksu spółek handlowych wynika, że firma zewnętrzna nie ma prawa ujawniać ustaleń z umowy z klientem, jeśli klient nie wyraża na to zgody.

Odpowiadając na pytanie- oczywiście, że ja szukam pracownika, jak również pracownicy szukają pracy. Chodzi o to, aby pogodzić interesy dwóch stron. Poza tym zależy mi na osobie także zmotywowanej do pracy u klienta, a nie na osobie problemowej, jedynie szukającej dziury w całym :) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Wojna z HR

Osoba chcąca przed podjęciem decyzji o złożeniu aplikacji dowiedzieć się ile można w danej pracy zarobić to osoba problemowa i szukająca dziury w całym? Aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz Freelancer,
Administrator
systemów
teleinformatycznych

Temat: Wojna z HR

Agnieszka M.:
Z mojej wiedzy z zakresu kodeksu spółek handlowych wynika, że firma zewnętrzna nie ma prawa ujawniać ustaleń z umowy z klientem, jeśli klient nie wyraża na to zgody.

To Pani wiedza jest błędna. Kodeks spółek handlowych zajmuje się zupełnie innymi aspektami, a mianowicie:
§ 1. Ustawa reguluje tworzenie, organizację, funkcjonowanie, rozwiązywanie, łączenie,
podział i przekształcanie spółek handlowych.

W każdym razie, wracając do meritum - jeśli ustalenia z klientem na to nie pozwalają, to nie jest to problem obowiązującego prawa, a kiepskich ustaleń. Ot i wszystko.
Odpowiadając na pytanie- oczywiście, że ja szukam pracownika, jak również pracownicy szukają pracy. Chodzi o to, aby pogodzić interesy dwóch stron.

Z przewagą interesów pracodawcy. OK, faktycznie sprawiedliwe. ;-)
Poza tym zależy mi na osobie także zmotywowanej do pracy u klienta, a nie na osobie problemowej, jedynie szukającej dziury w całym :)

Jak rozumiem, podanie widełek wyklucza w Pani mniemaniu znalezienie osoby zmotywowanej? OK, to jest zdecydowanie logiczne. Zatem nie mamy już o czym mówić. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"

konto usunięte

Temat: Wojna z HR

Absolutnie należy tępić wszystkie tego typu przejawy zachowania pozornej tajemnicy handlowej. Nie, płaca jest częścią oferty i potencjalny kandydat ma prawo do poznania jej wysokości zanim poda swoje pełne dane kontaktowe, ukończone szkoły, referencje oraz imię matki i kota. Jeżeli szanowny/a rekruter(ka) ma to w poważaniu, to przepraszam, ale sorry - chcesz poznać bardziej szczegółowe dane - udostępnij dane o wynagrodzeniu, rodzaju umowy i przewidywanym okresie zatrudnienia.

PS. Kto mi odpowie - co to jest cyt. "system Firewall"? Bo nie wiem, czy znam taki...Paweł K. edytował(a) ten post dnia 22.01.13 o godzinie 20:25 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR Senior Specialist
/ Senior Recruiter

Temat: Wojna z HR

Maciej K.:
Osoba chcąca przed podjęciem decyzji o złożeniu aplikacji dowiedzieć się ile można w danej pracy zarobić to osoba problemowa i szukająca dziury w całym? Aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu.

Świetnie, że mógł Pan trochę się rozluźnić w tej nie mającej najmniejszego sensu dyskusji. Nie ja ustalam zasady gry- mamy klienta, który chce współpracować na takich zasadach i my się na to godzimy lub nie.
z punktu widzenia pracownika przecież może wybrać sobie inną ofertę pracy/projekt, gdzie od razu są podane wszystkie szczegóły pracy, łącznie z kolorem włosów i oczu osoby siedzącej w przyszłości obok niej.
Wydaje mi się, że wasze nierealne oczekiwania nic nie zmieniają oprócz jałowej dyskusji co jest lepsze, a co gorsze dla pracownika. Przecież są także inne ważne, dla niektórych osób przy najmniej, aspekty pracy, nie tylko pieniądze.

Ale widać, iż na tym forum kasa zawładnęła młode umysły administratorów. Zatem pozdrawiam i życzę powodzenia w zmienianiu świata :) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Marcin Lencki

Marcin Lencki Administrator IT
Linux/Windows

Temat: Wojna z HR

Nie oszukujmy się nie pracujemy przecież z nudów tylko dla pieniędzy, więc chyba normalne że chodzi o podanie wynagrodzenia. Oferta bez podanych płac jest niekompletna z punktu widzenia osoby która ją czyta. Wygląda to mniej więcej tak że podaje się duże wymagania, ale nie podaje się kwoty. Wystarczy pomyśleć, chcę sprzedać samochód więc jeśli zamieszczę ogłoszenie ale nie podam kwoty to na co liczę?. Nie wiem jak koledzy ale ja jeśli widzę ofertę z podaną płacą to jest ona dla mnie bardziej warta zastanowienia. Wiadomo że są inne ważne sprawy typu radość z wykonywanej czynności ale wtedy mówimy raczej o hobby a nie pracy. :) Proponuję nie bić już dłużej piany i się wyluzować.
Agnieszka M.:
Maciej K.:
Osoba chcąca przed podjęciem decyzji o złożeniu aplikacji dowiedzieć się ile można w danej pracy zarobić to osoba problemowa i szukająca dziury w całym? Aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu.

Świetnie, że mógł Pan trochę się rozluźnić w tej nie mającej najmniejszego sensu dyskusji. Nie ja ustalam zasady gry- mamy klienta, który chce współpracować na takich zasadach i my się na to godzimy lub nie.
z punktu widzenia pracownika przecież może wybrać sobie inną ofertę pracy/projekt, gdzie od razu są podane wszystkie szczegóły pracy, łącznie z kolorem włosów i oczu osoby siedzącej w przyszłości obok niej.
Wydaje mi się, że wasze nierealne oczekiwania nic nie zmieniają oprócz jałowej dyskusji co jest lepsze, a co gorsze dla pracownika. Przecież są także inne ważne, dla niektórych osób przy najmniej, aspekty pracy, nie tylko pieniądze.

Ale widać, iż na tym forum kasa zawładnęła młode umysły administratorów. Zatem pozdrawiam i życzę powodzenia w zmienianiu świata :)Marcin Lencki edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 11:25
Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"

konto usunięte

Temat: Wojna z HR

Przecież są także inne ważne, dla niektórych osób przy najmniej, aspekty pracy, nie tylko pieniądze.

Tak, myślę że Panie z działu Kadr nie pracują dla pieniędzy tylko
wynagrodzenie mają wypłacane w postaci:
- karty multisport
- prywatnej opieki medycznej
- miłej atmosfery pracy
- szkoleń podnoszących ich własne ego
- możliwości podnoszenia swoich kwalifikacji
- możliwości uczestniczenia w ciekawych międzynarodowych projektach
- darmowej kawy/herbaty
- bogatego pakietu świadczeń socjalnych
Ale widać, iż na tym forum kasa zawładnęła młode umysły administratorów. Zatem pozdrawiam i życzę powodzenia w zmienianiu świata :)

My administratorzy, "kowboje klawiatury" z całego serca ubolewamy i po trzykroć bijemy głową w monitor, że kasa zawładnęła nasze młode umysły niczym pierścien w Trylogii Tolkiena.

Ale tak to już jest, że środkiem płatniczym w tym kraju są pieniądze. Na kartę multisport nie da się zrobić zakupów w sklepie a z miłej atmosfery pracy nie ugotuje się obiadu. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Wojna z HR

Agnieszka M.:
Maciej K.:
Osoba chcąca przed podjęciem decyzji o złożeniu aplikacji dowiedzieć się ile można w danej pracy zarobić to osoba problemowa i szukająca dziury w całym? Aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu.

Świetnie, że mógł Pan trochę się rozluźnić w tej nie mającej najmniejszego sensu dyskusji. Nie ja ustalam zasady gry- mamy klienta, który chce współpracować na takich zasadach i my się na to godzimy lub nie.

Więc może najwyższa pora się na to nie godzić? Zwłaszcza, jeśli chce się pozyskać dla klienta dobrego pracownika. A dobry pracownik już ma dobrą pracę, więc nie będzie rozsyłał CV do firm tylko po to, żeby na czternastym etapie rekrutacji usłyszeć, że klient jest mu w stanie zaoferować połowę tego co kandydat zarabia w obecnej firmie. To strata czasu zarówno dla kandydata, jak i dla klienta. Poszukiwanie specjalisty i nie podawanie przewidywanego wynagrodzenia daje fachowcom jasny sygnał - oczekujemy omnibusa (bo przeważnie wymagania są obszerne i dokładnie wypisane), ale oferujemy tak śmieszne wynagrodzenie (dlatego nawet go nie podajemy), że skusi się na nie jedynie świeżo upieczony student bez doświadczenia i oczywiście taki, który jeszcze nie ma rodziny, więc może sobie pozwolić na pracę za czapkę gruszek. Cała reszta jest "zawładnięta kasą", prawda? Coś w tym jest, bo jednak większość ludzi, których znam pracuje dla pieniędzy i gdyby nie musieli pracować to pewnie woleliby nie pracować i nie spotykać się z "paniami z HR-ów". Cieszę się, że Pani pracuje dla idei, miłej atmosfery i ciekawych projektów, ale jeśli to prawda to jest to zapewne możliwe tylko i wyłącznie dlatego, że Pani partner jest taki jak my, czyli pracuje dla pieniędzy. Bo jednak ciekawym projektem i darmową herbatą w pracy nie nakarmi Pani dzieci. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Roman Janas

Roman Janas Tech. Sup. & Opr.
Supervisor, Amway
Polska Sp. z o.o.

Temat: Wojna z HR

Pani Agnieszko,

Z całym szacunkiem dla Pani niechęci do kasy i uwielbienia wartości wyższych. Życie to nie je bajka a obietnicami i wartościami wyższymi żołądka się nie napełni.

W dodatku Informatycy wszelkiej maści to zwykle ludzie zajęci pracą i samokształceniem. A to drugie to nie dość że kosztowne (dobry kurs podnoszący wiedzę może przekroczyć wartość Pani miesięcznego wynagrodzenia i zaczyna się zwykle od cyfry 1 z trzema zerami minimum) to jeszcze krótkotrwały. Jeżeli weźmie Pani pod uwagę, że czas życia zdobytej wiedzy to zwykle nie więcej niż 2 - 3 lata to może spojrzy Pani inaczej na opinie przedstawione przez kolegów po fachu.

Droga Pani, wiedza każda jest cenna. Tym cenniejsza im rzadsza lub bardziej specjalistyczna co w przypadku informatyków jest regułą. Dlatego proszę się nie dziwić, że informatycy nie chcą tracić czasu na rozsyłanie CV i odbywanie kilkunastu spotkań nie wiedząc czy przypadkiem nie zamienią "siekierki na kijek". Oczywiście może się Pani trafić diament bardziej lub mniej oszlifowany zamiast partacza ale to szansa jedna na milion.

Reprezentuje Pani powszechną przypadłość rekruterów i HR-owców (kiedyś to się nazywały Kadry) którzy w zetknięciu z, dla nich, wiedzą tajemną najeżają się i też chcą pokazać, że posiadają wiedzę tajemną. No cóż można i tak, ale czy to przyniesie oczekiwane owoce. No cóż sama się Pani o tym przekona. A Informatykom piszącym o pieniądzach proszę się nie dziwić. Za swoją wiedzę musieli zapłacić i wiąż płacą ciężkie pieniądze więc z tej pracy prócz satysfakcji czy karty multi sport z której prawdopodobnie nie skorzystają z powodu braku czasu chcieli by coś mieć oprócz idei.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w rekrutacji specjalistów IT. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR Senior Specialist
/ Senior Recruiter

Temat: Wojna z HR

Nie mam ochoty, ani czasu odpowiadać na te wszystkie napaści. natomiast nie życzę sobie uwag na temat tego kto kogo utrzymuje, czy mój partner, partnerka (!) czy ktokolwiek inny. Nie odpowiadam także za działania żadnych działów kard, HR czy innych działów firm.
Piszę tutaj tylko z własnej perspektywy i dokładnie tak, jak myślę.
Nigdzie nie napisałam, że pracuję tylko z szczerych chęci, dla różnorakich kart czy uścisku ręki prezesa. Natomiast w przeciwieństwie do Panów biorę pod uwagę możliwość pracy poniżej moich wymagań finansowych, bo oferta będzie dla mnie na tyle interesująca i ciekawa, że będę w stanie przez jakiś czas dla przykładu zarabiać mniej. Być może będę mogła robić coś dla mnie zupełnie nowego, mieć do czynienia z nowymi dla mnie narzędziami.
Sama poszukując pracy nigdy nie oczekiwałam już na początku rekrutacji podania widełków, które może mi pracodawca zaproponować i uważam, że jest to z Panów strony żądanie, (bo tak to w tym momencie odbieram) aby wszędzie się pojawiały, dość nierealne. Wydaje mi się, że jako jedyna grupa zawodowa, z którą pracuję w sumie już od 7 lat, mają Panowie tylko takie oczekiwania i włożę tu do worka wszystkie osoby techniczne (bardziej lub nie) pracujące w IT.
Pewnie to pokłosie pewnego rozpuszczenia i przyzwyczajenia do tego, że to pracodawcy biją się o Panów, wymyślając coraz nowsze sposoby na przeciągnięcie dobrych fachowców do swojej organizacji :)
Generalnie podsumowując już swoje wypowiedzi i kończąc ten offtop to życzę Panom super stawek (btw- mój projekt także finansowo był atrakcyjny, ale Panowie się już tego nie dowiecie :), rozwojowych projektów i kotłowania się nadal w swoim sosiku zakrzykując każdą osobę mającą odmienne od Panów zdanie.
Wracam do swoich projektów. Pozdrawiam! Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:01 z tematu "!Praca"
Agnieszka M.

Agnieszka M. HR Senior Specialist
/ Senior Recruiter

Temat: Wojna z HR

Dla naszego Klienta, firmy z branży finansowej prowadzimy rekrutację na stanowisko:

Administrator sieci
Nr ref.: AS/Warszawa/13/01/22
Miejsce pracy: Warszawa

Obowiązki:
• Zapewnienie ciągłości działania urządzeń sieciowych LAN/WAN
• Administracja urządzeniami sieciowymi firm Juniper, Cisco i HP
• Diagnozowanie i rozwiązywanie problemów w środowisku Produkcyjnym
• Zarządzanie Systemem Firewall.

Wymagania:

• wykształcenie wyższe techniczne
• minimum 2 letnie doświadczenie na podobnym stanowisku
• bardzo dobra znajomość rozwiązań sprzętowych na poziomie eksperckim w obszarze urządzeń sieciowych firewall , IDP , IPS , VPN , router switch
• bardzo dobra znajomość zagadnień z obszaru bezpieczeństwa aplikacji, sieci komputerowych, systemów firewall, sieci LAN/WAN i działania protokołów sieciowych TCP/IP
• dodatkowym atutem będą odbyte szkolenia w zakresie administracji i utrzymania systemów informatycznych w szczególności szkolenia z zakresu urządzeń Juniper i Cisco

Osoby zainteresowane powyższą ofertą prosimy o przesłanie CV na adres: kariera@nbc.com.pl z wpisanym w temacie maila numerem referencyjnym. Zastrzegamy sobie prawo do skontaktowania się z wybranymi osobami.
Prosimy o dołączenie klauzuli „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. z 1997, nr133, poz 883)".

Od razu uprzedzam- stawki, wynagrodzenie ustalane na priv. jesteśmy w Polsce, gdzie nie jest przyjęte, aby o kwestiach finansowych pisać na forum. Poza tym, jeśli ktoś jest chętny sam może sprecyzować swoje oczekiwania finansowe. Ja mogę się do nich odnieść :) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:02 z tematu "!Praca"

konto usunięte

Temat: Wojna z HR

Natomiast w przeciwieństwie do Panów biorę pod uwagę możliwość pracy poniżej moich wymagań finansowych, bo oferta będzie dla mnie na tyle interesująca i ciekawa, że będę w stanie przez jakiś czas dla przykładu zarabiać mniej. Być może będę mogła robić coś dla mnie zupełnie nowego, mieć do czynienia z nowymi dla mnie narzędziami.
Za to plusik. Kasa to nie wszystko! Co z tego ze mamy duzo $ jak miejscami robimy malpia robote.

Sam sie teraz przekwalifikowuje i mozliwe ze bede mniej zarabial, ale na dluzsza mete, to przyniesie korzysci. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:02 z tematu "!Praca"
Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz

Krzysztof Eugeniusz Kotkowicz Freelancer,
Administrator
systemów
teleinformatycznych

Temat: Wojna z HR

Agnieszka M.:
Nie mam ochoty, ani czasu odpowiadać na te wszystkie napaści. natomiast nie życzę sobie uwag na temat tego kto kogo utrzymuje, czy mój partner, partnerka (!) czy ktokolwiek inny.

Faktycznie, ta uwaga była niestosowna. Nawet nieco bardziej niestosowna, niż Pani uwaga dotycząca tego, że jesteśmy zapatrzeni na kasę.
Nie odpowiadam także za działania żadnych działów kard, HR czy innych działów firm.
Piszę tutaj tylko z własnej perspektywy i dokładnie tak, jak myślę.

Przy czym - powołując się na merytorycznie błędne argumenty (jak wspomniany wcześniej kodeks spółek handlowych)
Nigdzie nie napisałam, że pracuję tylko z szczerych chęci, dla różnorakich kart czy uścisku ręki prezesa. Natomiast w przeciwieństwie do Panów biorę pod uwagę możliwość pracy poniżej moich wymagań finansowych, bo oferta będzie dla mnie na tyle interesująca i ciekawa, że będę w stanie przez jakiś czas dla przykładu zarabiać mniej. Być może będę mogła robić coś dla mnie zupełnie nowego, mieć do czynienia z nowymi dla mnie narzędziami.

Cudownie. Ale to zupełnie nie na temat.

Sama poszukując pracy nigdy nie oczekiwałam już na początku rekrutacji podania widełków, które może mi pracodawca zaproponować i uważam, że jest to z Panów strony żądanie, (bo tak to w tym momencie odbieram) aby wszędzie się pojawiały, dość nierealne. Wydaje mi się, że jako jedyna grupa zawodowa, z którą pracuję w sumie już od 7 lat, mają Panowie tylko takie oczekiwania i włożę tu do worka wszystkie osoby techniczne (bardziej lub nie) pracujące w IT.

Świetnie, przez 7 lat pracuje Pani z informatykami, wie Pani jakie mamy oczekiwania co do ofert, ale nie potrafi Pani się nauczyć przez ten czas, że tak jest i przyjąć tego do wiadomości? To naprawdę nie wymaga wiele zachodu. No do jasnej cholery, jesteśmy profesjonalistami, jesteśmy na swoim podwórku, przychodzi Pani do nas i nie potrafi się dostosować?
Pewnie to pokłosie pewnego rozpuszczenia i przyzwyczajenia do tego, że to pracodawcy biją się o Panów, wymyślając coraz nowsze sposoby na przeciągnięcie dobrych fachowców do swojej organizacji :)

I może jeszcze tego, że spora część z nas miała możliwość zdobycia doświadczeń zawodowych poza granicami kraju, gdzie HRowcy nauczeni są innych praktyk. I wierzymy, że z czasem uda się przekonać tutejszy rynek do tego, że podawanie widełek płacowych robi dobrze wszystkim - i pracodawcom i potencjalnym pracownikom.

Podsumowując - nie wierzę, by kiedykolwiek była Pani w stanie podać widełki płacowe. Zawsze będzie się Pani zasłaniała umową z klientem, zawsze będzie się Pani zamykała na taką ewentualność i nawet 7 lat doświadczenia we współpracy z osobami technicznymi nie potrafi Pani tego nauczyć. To przykre, że ma Pani tak bardzo zamknięty umysł. Liczę jednak na to, że zamknie się Pani na polskim podwórku i nie będzie Pani próbowała wynosić tych nawyków poza granice naszego kraju. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:02 z tematu "!Praca"
Przemek M.

Przemek M. Software Engineer,
TomTom

Temat: Wojna z HR

A potraficie tak bez tych niepotrzebnych wtrętów ? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:02 z tematu "!Praca"

konto usunięte

Temat: Wojna z HR

Agnieszka M.:
Poza tym uważam, że zawsze można przedstawić swoje wymagania tu na forum, jeśli oczekujemy pełnej otwartości, to może od dwóch stron :)

OK, w takim razie prosze przekazac swojemu klientowi, ze zadowoli mnie wynagrodzenie na poziomie 300kPLN rocznie, netto. Mily jestem z zasady, wiec dalem spory dyskont z uwagi, ze praca na terenie Polski... Choc to zasadniczo powinno sie wiazac ze zwyzka oczekiwan, ale co tam, niech strace, w koncu dla milej atmosfery i obietnicy mozliwosci rozwoju mozna sie poswiecic.

Teraz prosilbym o rewanz w postaci widelek. Umowa stoi? Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 24.01.2013 o godzinie 19:02 z tematu "!Praca"

Następna dyskusja:

Wojna




Wyślij zaproszenie do