Temat: Do przyszłych Młodych Panien i nie tylko .... :)

Jw. :)
Zamierzam zająć się szkoleniami dla obsługi salonów z odzieżą ślubną.
W związku z tym, napiszcie mi proszę:
- Wasze negatywne spostrzeżenia podczas przymiarek sukien i odzieży ślubnej, także dla przyszłego Pana Młodego,
- problemy związane z niekompetencją pracowników,
- na jakie pytania padające z Waszej strony, personel sklepu nie potrafił udzielić odpowiedzi?
Chodzi mi głównie o problemy z doborem koloru sukni do urody Panny Młodej. I sugestiach jaki kolor stroju Pana Młodego powinien najlepiej pasować do już wybranej sukni.
W każdym razie piszcie mi o wszystkim, co Was spotkało nieprzyjemnego i co chciałybyście zastać wchodząc do takiego salonu. Liczę na Waszą pomoc :)Anna Nowak edytował(a) ten post dnia 17.03.09 o godzinie 10:30

Temat: Do przyszłych Młodych Panien i nie tylko .... :)

witaj,
w moim przypadku problem leżał nie tyle w jakości obsługi, co właściwie w jej braku :) w salonie było wiele pięknych modeli, ja miałam już swój typ, jednak... nie miałam się tym z kim podzielić. cała obsługa była "czymś" zajęta. po 15 minutach (o wiele za długo) sama poprosiłam panią o uwagę, jednak ona wydawała się mnie nie słuchać, bo odesłała mnie do stolika z katalogami "żebym sobie pooglądała". dobrze oceniany, duży, fajny salon w krakowie, a tu takie rozczarowanie. oczywiście poszłam gdzieś indziej.
moja sugestia: trochę więcej spokoju i uwagi skierowanej na klientkę, często faktycznie nie wie czego chce w całym tym przedślubnym ferworze, ale tym bardziej należy jej się wysłuchanie

Temat: Do przyszłych Młodych Panien i nie tylko .... :)

u mnie była krótka piłka. Wchodziłam do salonu, pytałam o rozmiar 48 i od razu wychodziłam. No bo co miałam tam dalej robić?

Temat: Do przyszłych Młodych Panien i nie tylko .... :)

Nawiązując do wypowiedzi Krysi, muszę przyznać, że byłam bardzo zaskoczona tym, że w większości salonów nie można znaleźć innych rozmiarów niż 36-38. Kiedy mierzyłam wybrane sukienki podesżła do mnie dziewczyna o większych rozmiarach i poprosiła, czy nie mogłabym dla niej zmierzyć jeszcze kilu sukien, nad którymi się zastanawia. Tłumaczyła, że sama się w nie nie zmieści, a chciałaby zobaczyć, jak wyglądają na człowieku (wiadomo, że w katalogu i na manekinie wszystkie są piękne). Zgodziłam się, ale byłam zszokowana tym, że ta dziewczyna chciała zamówić dla siebie suknię na podstawie tego jak JA w niej wyglądam! Czy naprawdę nie ma możliwości, aby dziewczyny w rozmiarze 40+ mogły wybrać suknię NA SIEBIE???

Pozostałe moje uwagi to chyba standard (obserwacje z kilku salonów): niekompetenta, niemiła obsługa, zniecierpliwienie na twarzy, kiedy po przymierzeniu trzech, poprosiłam o jeszcze jedną suknię, brak kompetentnej odpowiedzi na pytania dot. ewentualnych przeróbek oraz terminu realizacji zamówienia oraz (tu ukłon w stronę Kasi), brak obsługi - jedna pani zajmuje się klientką, pozostałe dwie siedzą i rozmawiają, podczas gdy w salonie znajdują się co najmniej trzy przyszłe Panny Młode...

Temat: Do przyszłych Młodych Panien i nie tylko .... :)

Oj, Małgosiu w ogóle jest problem z ubraniami w tym rozmiarze, nawet codziennymi. Istnieją sklepy, które mają duże rozmiary (np Kappahl, H&M), ale te ciuchy znajdują się w specjalnym dziale, przez co czuję sie trochę jak upośledzona, a poza tym w tych działach wszystko jest dużo brzydsze (przyjmuje się, ze duza baba musi chodzic w workach) i duuuzo drozsze.

Wracając do kiecek- po wizycie w 2 salonach poszłam do krawca. Zreszta trafiłam w 10, okazał się geniuszem;)

A w jednym z salonów zaproponowano mi zebym przymierzyła 40 i najwyzej sie w niej nie dopnę... a pozniej moga mi ja zwiekszyc. Powiedziałam, ze 40 zmiesci mi sie najwyzej na glowe wiec nie da mi to wyobrazenia, jak bede w niej wyglądać.

Temat: Do przyszłych Młodych Panien i nie tylko .... :)

Ja skorzystałam http://it-dotcom.pl/2023/04/24/bezproblemowe-przygotow... dziewczyny naprawdę warto.