Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: e-papieros

Aneta K.:
dobrze, ja pozostanę przy swojej opinii, z siedmiomiesięcznym stażem, kiedy już nie muszę palić w ogóle, e-papierosa również. Z obserwacji znajomych wyciągam wniosek, że rezygnacja z e-papierosa jest także bardzo trudna. Czyli jest nałogiem, czy nie jest?

Nigdy nie mówiłam, że e-papieros nie jest nałogiem :-) Ale teraz powiem: nie jest.

Nałóg dotyczy NIKOTYNY. Forma przyjmowania jest mocno drugorzędna - chodzi jedynie o to, żeby mieć jej odpowiednią ilość.

Sam e-papieros jako taki nie uzależnia - uzależnia przyjmowana w ten sposób nikotyna. Na identycznej zasadzie tworzą się uzależnienia "od plasterków" czy "od gum do żucia" - też przy odstawieniu brakuje nikotyny.

A co do rezygnacji z e-papierosa, to widać mieliście jakieś szczęśliwe modele ;-) U mnie rezygnacja poszła banalnie prosto: wkurzało mnie to ciągłe ładowanie bateryjek i nasączanie wkładów.
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: e-papieros

Ewa R.:

A gdzie można kupić?

Zamawiałam od kilku sprawdzonych sprzedawców na Allegro. Mają też zdaje się w moim ulubionym sklepie online - intellicig.pl - też mogę polecić.
Nie liczę. :-). Chodzi mi tylko o coś, co pozwoli mi zająć ręce,
poczuć smak chociażby lekko słodkawy i się NIE TRUĆ (uprawiam biegi).

Średnio się nadaje. Serio. Ja generalnie jestem uparta jak osioł, ale dłużej niż te parę miesięcy nie udało mi się z tym diabelstwem wyrobić. Niewygodne. Nie wiem czy nie lepszą opcją byłyby te takie różne "słodycze" dla cukrzyków - chociaż próbowałam kiedyś, bo teściowa diabetyczką jest i miewa, i jak dla mnie to to nie jest czekolada...

Ale słodkie to to z definicji jest. Na glicerynie wszystko będzie słodkie, a to zwykle podstawa wszelkich liquidów - to, i glikol propylenowy. Też słodki ;)
Kiedyś zaledwie troszkę popalałam i wiem jak nawet jeden dymek fatalnie wpływa na kondychę :-)

Nooo... A odstawienie niemal momentalnie ją poprawia :-) Po zaledwie dwóch miesiącach znów mogę siedzieć 2-3h na rowerze i pedałować, bez padania na pysk i wypluwania płuc :-) W środę udało mi się przebiec 1 km i do kompletu przejść szybkim krokiem 600 m - niby mało, ale podczas palenia było to totalnie nierealne i już po niecałym okrążeniu stadionu (jakieś 350m pewnie) płuca mi się wyprowadzały ;>

Pod tym względem rzucenie palenia jest po prostu re-we-la-cyj-ne :-)
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: e-papieros

Ostatnio, /pisałam w innym poście/ ulegam pokusie po 8 latach niepalenia. I też już myślałam o e-papierosie. Ale najpierw spróbuję z książką :)
Ewa R.:

Kiedyś zaledwie troszkę popalałam i wiem jak nawet jeden dymek fatalnie wpływa na kondychę :-)

Muszę się do tego odnieść - bo zgadzam się z Tobą w 100%! Mając 31 lat w ubiegłym roku zaczęłam trenować karate. Jak byłam w tym roku u lekarza po zaświadczenie, że mogę ćwiczyć jogę był pod wrażeniem objętości moich płuc! Też byłam pod wrażeniem :D

W piątek miałam pierwszy trening po przerwie wakacyjnej /podczas której popalałam sobie/ i o mało nie wyzionęłam ducha! :( a najgorsze było to, że nie byłam w stanie krzyczeć kiai /taki waleczny okrzyk :)/ - gardło odmówiło posłuszeństwa, bolało jak cholera!!! Byłam zdruzgotana... i po treningu zapaliłam ;/ Bleeeeeee!

Teraz jeszcze zaczęłam ćwiczyć jogę i tak mi się to moje 'używkowanie' kłóci, że postanowiłam zastosować m.in. terapię Ewki /opisaną na jej blogu/ "O ni ch**a!" :)) Tak cudownie jest przeżyć taki trening, tak cudownie jest zrelaksować się z jogą - nie mogę tego zaprzepaścić! Mówię Wam Kochani /i sobie też/ - MOC kiedy się nie pali JEST WIELKA!!!
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: e-papieros

Ewka Kira C.:
Ewa R.:

A gdzie można kupić?

Zamawiałam od kilku sprawdzonych sprzedawców na Allegro. Mają też zdaje się w moim ulubionym sklepie online - intellicig.pl - też mogę polecić.
Nie liczę. :-). Chodzi mi tylko o coś, co pozwoli mi zająć ręce,
poczuć smak chociażby lekko słodkawy i się NIE TRUĆ (uprawiam biegi).

Średnio się nadaje. Serio. Ja generalnie jestem uparta jak osioł, ale dłużej niż te parę miesięcy nie udało mi się z tym diabelstwem wyrobić. Niewygodne. Nie wiem czy nie lepszą opcją byłyby te takie różne "słodycze" dla cukrzyków - chociaż próbowałam kiedyś, bo teściowa diabetyczką jest i miewa, i jak dla mnie to to nie jest czekolada...

Mimo wszystko chcę spróbować. Szczerze? "Słodycze" dla cukrzyków wbrew POZOROM mają bardzo NIEWIELE mniej kalorii od ich cukrowych "przyjaciół". Wiem, bo sprawdzałam chociażby czekoladę. Inna rzecz jest taka, że nie chodzi o sam słodki smak. Ale o CUKIER. Jak zjem jakieś g... dla diabetyków i tak muszę zjeść prawdziwe słodycze. Jak popalałam, jadłam ich mniej...
Ale słodkie to to z definicji jest. Na glicerynie wszystko będzie słodkie, a to zwykle podstawa wszelkich liquidów - to, i glikol propylenowy. Też słodki ;)
Kiedyś zaledwie troszkę popalałam i wiem jak nawet jeden dymek fatalnie wpływa na kondychę :-)
>
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: e-papieros

Ewa R.:

Jak zjem jakieś g... dla diabetyków i tak muszę zjeść prawdziwe słodycze. Jak popalałam, jadłam ich mniej...

Ale to nie tak działa niestety :/ Paląc jesz ogólnie mniej, w tym słodyczy, bo nikotyna hamuje uczucie głodu. Jesteś więc też szczuplejsza i, jeśli odpowiednio dużo palisz, możesz wsunąć zaledwie 2 posiłki dziennie - bez uczucia głodu, wyrzeczeń, a wręcz nawet tego nie zauważając.

Ja sobie właśnie z tego powodu po odstawieniu fajek - zostawiłam jak najbardziej nikotynowego e-papierosa (choć używam z raz na miesiąc może) i Niquitinki. Wpływ na jedzenie i chęć jedzenia mają identyczny co fajki, a się przy nich nie truję.

Do całkowitego rzucenia nikotyny i powrotu normalnego łaknienia jeszcze chyba nie dojrzałam. Wszystko w swoim czasie, na razie główny wróg - trująca chemia z papierosa - został pokonany, kondycja wraca, płuca zaczynają normalnie działać. Chwilowo mi wystarczy, nic na siłę - bo wszelkie "na siłę" kończy się prędzej czy później zapaleniem fajki.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: e-papieros

Ewka Kira C.:
Ewa R.:

Jak zjem jakieś g... dla diabetyków i tak muszę zjeść prawdziwe słodycze. Jak popalałam, jadłam ich mniej...

Ale to nie tak działa niestety :/ Paląc jesz ogólnie mniej, w tym słodyczy, bo nikotyna hamuje uczucie głodu. Jesteś więc też szczuplejsza i, jeśli odpowiednio dużo palisz, możesz wsunąć zaledwie 2 posiłki dziennie - bez uczucia głodu, wyrzeczeń, a wręcz nawet tego nie zauważając.

Ja sobie właśnie z tego powodu po odstawieniu fajek - zostawiłam jak najbardziej nikotynowego e-papierosa (choć używam z raz na miesiąc może) i Niquitinki. Wpływ na jedzenie i chęć jedzenia mają identyczny co fajki, a się przy nich nie truję.

Do całkowitego rzucenia nikotyny i powrotu normalnego łaknienia jeszcze chyba nie dojrzałam. Wszystko w swoim czasie, na razie główny wróg - trująca chemia z papierosa - został pokonany, kondycja wraca, płuca zaczynają normalnie działać. Chwilowo mi wystarczy, nic na siłę - bo wszelkie "na siłę" kończy się prędzej czy później zapaleniem fajki.

Papierosom mówię stanowcze nie, ale SPORADYCZNIE lubię jeszcze zapalić jakąś smakową CYGARETYECZKĘ...

To dla mnie rytuał. Dlatego chcę tę smakową e-fajkę :-).
Potrafię przebiec bez zatrzymania 17 kilometrów. Nie chcę tego
zmarnować. Przygotowuję się do półmaratonu i potem - maratonu...
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: e-papieros

Ewka Kira C.:
Tylko smak nie ten. Ale staram się całkiem przestawić jednak, bo płuca zdecydowanie bardziej lubią mgiełkę pary niż dym tytoniowy. Na podstawie kilkutygodniowych doświadczeń stwierdzam, że owszem, da się przywyknąć i nie odczuwać zbytnio różnicy.
Dziwne, bo to nawet nie jest kwestia liquidu, ale wygląda mi na to, że każdy e - cig smakuje inaczej (przy tym samym liquidzie: u mnie marlboro extra high). Przy pierwszym (dwuczęściowe "medium") odczuwałem przez pierwsze dwa tygodnie lekką pokusę zapalenia analoga, przy drugim, trzyczęściowym, już nie. Więcej - gdy padły mi obie baterie i musiałem sięgnąć po analoga, czułem tylko dyskomfort; przeszkadzało mi to, co w papierosie nie było czystą nikotyną.
Po 26 latach palenia 1,5 - 2 paczek dziennie papieros przestał mi smakować!
Może jeszcze nie znalazłaś swojego e-ciga?
Znajomy też ma trzyczęściowy - zaciągnąłem się jego e - cigiem, ale kartridż przełożyłem z mojego: też inny smak.
To nie jest papieros. Jest cięższy, większy gabarytowo, diametralnie inaczej się go pali, smakiem też papierosa nie przypomina.

Zadziała jednak rewelacyjnie, jeżeli zacznie się od używania go na zmianę z papierosami. Po jakimś czasie można spokojnie przyzwyczaić się do różnic w smaku i sposobie palenia, a wtedy coraz częściej wybiera się jednak e-papierosa. Bo jest smaczniejszy i nie dusi.
Potwierdzam. Dobrze czasem na początku przygody z e - cigiem zapalić analoga, żeby mieć porównanie. W końcu się doceni "czystość" e - ciga. A i sztachnąć się można porządnie.

konto usunięte

Temat: e-papieros

Z tymi e-papierosami jest tak gdy byłem w sklepie i spytałem się gościa który to sprzedaje czy Ministerstwo Zdrowia dało certyfikat,że to jest bezpieczne palenie to mi nie odpowiedział.Na internecie wyczytałem,że niektóre kraje zabroniły sprzedaży tego wyrobu na swoim terytorium.Pytanie,jak ma się do naszego kraju Polski,czy te papierosy są bezpieczne dla zdrowia i czy mają nasz atest.Jeśli nie,to jest tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto i nie ma żadnej pewności czy jakiegoś cholerstwa człowiek nie złapie tylko dla swej przyjemności.Marek K. edytował(a) ten post dnia 01.12.10 o godzinie 17:17
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: e-papieros

Marek K.:
ma się do naszego kraju Polski,czy te papierosy są bezpieczne dla zdrowia i czy mają nasz atest.Jeśli nie,to jest tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto i nie ma żadnej pewności czy jakiegoś cholerstwa człowiek nie złapie tylko dla swej przyjemności.

Nieodmiennie dziwi mnie takie podejście:

- przez e-papierosa BYĆ MOŻE MOŻNA się czegoś-tam nabawić;
- przez papierosa NA PEWNO się człowiek nabawi rozedmy i problemów z krążeniem, a z dużym prawdopodobieństwem także nowotworów.

Jak przy takim wyborze można wskazywać Bramkę nr. 2 - papierosa...?

konto usunięte

Temat: e-papieros

Ewka Kira C.:
Marek K.:
ma się do naszego kraju Polski,czy te papierosy są bezpieczne dla zdrowia i czy mają nasz atest.Jeśli nie,to jest tylko wyrzucanie pieniędzy w błoto i nie ma żadnej pewności czy jakiegoś cholerstwa człowiek nie złapie tylko dla swej przyjemności.

Nieodmiennie dziwi mnie takie podejście:

- przez e-papierosa BYĆ MOŻE MOŻNA się czegoś-tam nabawić;
- przez papierosa NA PEWNO się człowiek nabawi rozedmy i problemów z krążeniem, a z dużym prawdopodobieństwem także nowotworów.

Jak przy takim wyborze można wskazywać Bramkę nr. 2 - papierosa...?
Najlepiej to by było rzucić palenie od razu ale e-papieros dla mnie nie jest rozwiązaniem przejścia z nikotyny na coś niepewnego.Nie wierzę w żadne reklamy producentów,potem się okaże,że ten eko jest takim samym dziadostwem jak nikotyna albo jeszcze gorszym.Jeszcze jedna sprawa to odszkodowanie za poniesione straty zdrowotne,jeśli Ministerstwo Zdrowia nie wydało atestu na te papierosy,to jak można później ubiegać się o odszkodowanie i do kogo się zwrócić.
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: e-papieros

Marek K.:

Najlepiej to by było rzucić palenie od razu ale e-papieros dla mnie nie jest rozwiązaniem przejścia z nikotyny na coś niepewnego.

Więc wybierz coś innego. Skoro od początku jesteś nastawiony na "nie", to nie ma sensu się zmuszać przecież. Wybór jest spory - poczynając od plasterków, przez różne pastylki, po inhalatory nikotyny. Wszystko z atestem, dostępne w aptekach.

Nie ma potrzeby e-palić skoro wybór jest duży - a jeśli ogólnie nie podoba Ci się idea e-papierosa, to po co się zmuszać :-)

konto usunięte

Temat: e-papieros

Ewka Kira C.:
Marek K.:

Najlepiej to by było rzucić palenie od razu ale e-papieros dla mnie nie jest rozwiązaniem przejścia z nikotyny na coś niepewnego.

Więc wybierz coś innego. Skoro od początku jesteś nastawiony na "nie", to nie ma sensu się zmuszać przecież. Wybór jest spory - poczynając od plasterków, przez różne pastylki, po inhalatory nikotyny. Wszystko z atestem, dostępne w aptekach.

Nie ma potrzeby e-palić skoro wybór jest duży - a jeśli ogólnie nie podoba Ci się idea e-papierosa, to po co się zmuszać :-)
Nie będę już wybierał nic po za tym,że już zaczynam ograniczać palenie.
Nie sprawia mi takiej radości jak kiedyś,teraz palenie stało się obciążeniem z którego nie mogę wyjść.Fajnie się kiedyś paliło,przy piwku,wśród kolegów aby dotrzymać towarzystwa ale teraz okropnie się czuję gdy znów sięgam po tego peta.Mam nadzieję,raz na zawsze z tym skończę i powiem sobie przed lustrem-udało się !.
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: e-papieros

Marek K.:

Nie będę już wybierał nic po za tym,że już zaczynam ograniczać palenie.

No to powodzenia :-)

U mnie ograniczanie nie zadziałało. A może nawet - zadziałało wprost przeciwnie, bo na każdego następnego papierosa czekałam z jeszcze większym utęsknieniem ;-)

konto usunięte

Temat: e-papieros

Ewka Kira C.:
Marek K.:

Nie będę już wybierał nic po za tym,że już zaczynam ograniczać palenie.

No to powodzenia :-)

U mnie ograniczanie nie zadziałało. A może nawet - zadziałało wprost przeciwnie, bo na każdego następnego papierosa czekałam z jeszcze większym utęsknieniem ;-)
Walczę z tym nałogiem od lat z różnym skutkiem rzucania tego śmierdziucha,zapisałem się do tej grupy może mi pomoże tego raz na zawsze się pozbyć a będę bardzo wdzięczny gdy dostanę pomoc.Nikt nie zrozumie palacza jak ten co nie pali,tylko ten który pali.
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: e-papieros

Ogromnym atutem e-papierosa, przynajmniej z mojego doświadczenia, jest to, że po kilku miesiącach zaciągania się e-cigiem czuję wstręt do papierosów analogowych. Kilka razy zdarzyło się, że nie mogłem korzystać z e-ciga i awaryjnie paliłem "analogi". Obrzydzenie i odruch wymiotny nie były konsekwencją dłuższej abstynencji, efektem znanym palaczom rzucającym nałóg, ale przemijającym po wypaleniu kilku papierosów. Gdy czekałem na liquid, zmuszony byłem korzystać z "analogów" przez dwa dni i z ulgą wróciłem do e-ciga.
Nie grozi mi, że po roku niepalenia wrócę do papierosów wskutek wypalenia przypadkowej "fajki" na imprezie.
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: e-papieros

Nabyłam e-fajka jako alternatywę, kiedy popalałam: miałam zamiar używać go na spotkaniach towarzysko-alkoholowych ;) kiedy najbardziej mnie ciągnęło. Kupiłam liquidy light i none. Niestety, jak już miałam okazję do zafajczenia, wolałam raz a porządnie...

Dlatego wg mnie e-fajek jest dobrym sposobem dla ludzi, którzy palą po 20 i więcej fajek dziennie i nie chcą się truć. Fakt - trzeba się przyzwyczaić, bo jednak jest to inne palenie /łagodniejsze, bez drapania w gardle, lekkie zaciąganie - przynajmniej w moim modelu - rodzaj pena/, ale to naprawdę dobra alternatywa. Jednak do całkowitego ich odstawienia trzeba samozaparcia, czy raczej podjęcia decyzji i faktycznego zastosowania kartridży o mniejszej zawartości nikotyny stopniowo zmierzając do beznikotynowych. E-palaczem można być latami /wystarczy poczytać forum 'papierosyforum.pl' polecam ;)/.

W moim przypadku okazał się być jedynie drogim gadżetem. Ale gdybym paliła nałogowo - zdecydowałabym się na e-papierosa, jako łagodną formę rzucenia palenia, z nastawieniem oczywiście na zmniejszanie mocy liquidu do none.
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: e-papieros

Marek K.:

Walczę z tym nałogiem od lat z różnym skutkiem rzucania tego śmierdziucha,zapisałem się do tej grupy może mi pomoże tego raz na zawsze się pozbyć a będę bardzo wdzięczny gdy dostanę pomoc.Nikt nie zrozumie palacza jak ten co nie pali,tylko ten który pali.
Marek poczytaj to forum, o którym pisałam w poście wyżej. Ograniczenie nic nie da - tylko będziesz bardziej kochał fajka, na którego tak z utęsknieniem czekasz. Jeśli nie chcesz się tak truć - wybierz e-fajka jako alternatywę z zamiarem zmniejszania mocy liqudu. I tak jak Kira - nie wiem nad czym się zastanawiasz... poza tym, czy do wdychania nie jest Ci potrzebne aby jedynie powietrze? Więc o jakim odszkodowaniu piszesz? Kogo chcesz skarżyć w razie czego i o co? Kto Ci przystawiał pistolet do głowy i kazał cokolwiek innego wdychać niż powietrze? Proszę, o skutki zarówno palenia analogów jak i e-ciga skarż sam siebie ;)
Artur Królica

Artur Królica "Droga przesady
wiedzie do pałacu
mądrości (William
Blake)

Temat: e-papieros

Anna Ż.:
Dlatego wg mnie e-fajek jest dobrym sposobem dla ludzi, którzy palą po 20 i więcej fajek dziennie i nie chcą się truć. Fakt - trzeba się przyzwyczaić, bo jednak jest to inne palenie /łagodniejsze, bez drapania w gardle, lekkie zaciąganie - przynajmniej w moim modelu - rodzaj pena/, ale to naprawdę dobra alternatywa. Jednak do całkowitego ich odstawienia trzeba samozaparcia, czy raczej podjęcia decyzji i faktycznego zastosowania kartridży o mniejszej zawartości nikotyny stopniowo zmierzając do beznikotynowych. E-palaczem można być latami /wystarczy poczytać forum 'papierosyforum.pl' polecam ;)/.
Nie wiem tylko, co e-palacza miałoby skłonić do rzucenia e-palenia. Nie truje siebie, nie truje innych, nie rujnuje domowego budżetu. Ktoś, kto całkowicie przerzucił się na e-papierosy, de facto rzucił już palenie, bo zaciąganiem się żadnego procesu spalania nie inicjuje.Artur Królica edytował(a) ten post dnia 27.03.11 o godzinie 17:25
Anna Ż.

Anna Ż. Spec. ds. rozl. z
klientem REMONDIS
Sp. z o.o.

Temat: e-papieros

Artur Królica:

Nie wiem tylko, co e-palacza miałoby skłonić do rzucenia e-palenia. Nie truje siebie, nie truje innych, nie rujnuje domowego budżetu. Ktoś, kto całkowicie przerzucił się na e-papierosy, de facto rzucił już palenie, bo zaciąganiem się żadnego procesu spalania nie inicjuje.Artur Królica edytował(a) ten post dnia 27.03.11 o godzinie 17:25
:D nie wiem? Może wkurw, że jest jednak od czegoś uzależniony? Może, że jednak coś tam to kosztuje, biorąc pod uwagę awaryjność tych urządzeń /póki co/? Może ta niepewność, o której pisał Marek co do nieszkodliwości e-palenia? ;) nie wiem - to już decyzja palacza :) Ja przynajmniej nadal uważałam się za palacza tyle, że e-palacza ;) Generalnie rzucamy NAŁÓG.
Ewka Kira C.

Ewka Kira C. blogerka do
wynajęcia szuka
miłej redakcji
cyber-girl.net

Temat: e-papieros

Anna Ż.:
Artur Królica:

Nie wiem tylko, co e-palacza miałoby skłonić do rzucenia e-palenia. Nie truje siebie, nie truje innych, nie rujnuje domowego budżetu.
[...]
:D nie wiem? Może wkurw, że jest jednak od czegoś uzależniony? Może, że jednak coś tam to kosztuje, biorąc pod uwagę awaryjność tych urządzeń /póki co/?

Z doświadczenia własnego ;-) to powiem, że TAK - WKURW :-)
Wkurw, że bateryjki padają w najmniej odpowiednich momentach, liquid najchętniej kończy się w niedzielę wieczorem, a jak akurat działa bateria i jest sporo płynu, to mur beton spaprze się ładowarka albo atomizer :-))

Następna dyskusja:

Papieros znika z ekranu (za...




Wyślij zaproszenie do