Temat: Zegarek czy nie?
Osobiście nie potrafię funkcjonować bez zegarka. Posiadam dwa Esquiery, dosyć proste i klasyczne, pasujące do wszystkiego. Oczywiście liczy się jakość, bo zegarek musi wytrwać tortury codziennych czynności. Co jakiś czas spoglądam na nowe kolekcje. Teraz podobają mi się te bardziej ekstrawaganckie od Fossila lub Guessa, ale szczególnie te nowe od Micheala Korsa.
A jakie Wam się podobają?
Myślę, że zegarek dla mężczyzny jest o wiele ważniejszy niż dla kobiety. Wprawdzie zastępuje biżuterię. Mój mąż uzbierał kolekcję 12 i nadal marzą mu się nowe.
Poznałam też ludzi dla których zegarek jest oznaką statusu społecznego i koniecznie muszą mieć Rolexa. To już przesada...