Małgosia G.

Małgosia G. Nieruchomości - to
moja PASJA!

Temat: kolka czy nerwusek?

Od kilku dni mój synek (skończone 2 miesiące) wieczorami bardzo płacze - jest to stała pora. Małego karmię piersią. Nie wiem czy to kolka. Mały nie pręzy sie i nie piszczy tylko płacze. jednak nic nie jest w stanie go uspokoić. Przechodzi samo po ok 30 minutach. Od czasu gdy pojawił się wieczorny płacz, Franek budzi się w nocy częściej - co godzinę nawet. W sumie ok 6 razy. Ja jestem już wykończona.

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

Małgosia Gawęcka:
Od kilku dni mój synek (skończone 2 miesiące) wieczorami bardzo płacze - jest to stała pora. Małego karmię piersią. Nie wiem czy to kolka. Mały nie pręzy sie i nie piszczy tylko płacze. jednak nic nie jest w stanie go uspokoić. Przechodzi samo po ok 30 minutach. Od czasu gdy pojawił się wieczorny płacz, Franek budzi się w nocy częściej - co godzinę nawet. W sumie ok 6 razy. Ja jestem już wykończona.
Małgosiu,
gdyby to bła kolka to z pewnoscia byś to wiedziała, ona jest dosyć charakterystyczna i niebywale męczaca dla rodziców, nie ma takich którzy jej niezauwazyli u swojego dziecka.
Skoro wiec to nie kolka to byc może w ten sposób malec odreagowuje wrażenia z dnia, które teraz mocniej docieraja do rozwijajacego sie mózgu.
W takiej sytaucji po prostu trzeba cierpliwie wyciszac malca, ja w takiej sytuacji polecam noszenie w chuście, które mi samej wiele razy pomogło w opiece nad moją czwóreczką. Ale można też zwyczajnie nosić malca, spiewac mu, kołysać itp metodami uspokojać dziekco.
Stan ten jest przejściowy i życze ci by potrwał jak najkrócej:)
Pozdrawiam.
Małgosia G.

Małgosia G. Nieruchomości - to
moja PASJA!

Temat: kolka czy nerwusek?

Pani Agato - sytuacja sie poprawiła. Małemu zmieniłam porę kąpieli i już nie płacze tak bardzo. Pręży się jedynie przy wieczornym zasypianiu ale uspokajam go kołysankami, głaskaniem i noszeniem :)
Mam jednak sporo innych wątpliwości co do karmienia.
Otóż zauważyłam, że gdy Franio zaczyna jeść mleko płynie praktycznie samo, wtedy łyka łapczywie i jest zasycony- to trwa bardzo krótko bo ok 2-4 minut. Potem odpoczywa i służę mu już jako smoczek niestety i wtedy ma ochotę zasnąć nagle czuję mrowienie w piersiach i znów mleko samo leci, czasami Franio aż się zachłystuje - i tak dzieje się w trakcie zasypiania 3 - 4 razy. Podczas odciągania pokarmu sytuacja wygląda tak samo. Najpierw mleka leci bardzo dużo potem nic i znów płynie wiele. Z takiego cyklu wypływa ok 70 ml mleka. Czy to normalne? Często taki wypływ mleka wybudza synka i znów się denerwuje.
Inna sprawa to to że moja pierś służy mu mu jako smoczek. Gdy próbuję wyjąc pierś zbyt wcześnie przy zasypianiu to również sie budzi więc leży i doi mnie przez 40 min.W sumie to nic wielkiego ale zauważyłam że w nocy zaczął się budzić co 40 minut na to właśnie smoczkowanie :) Próbowałam dawać smoczek ale on zdecydowanie odmawia. czy próbowac dalej podawać smoczek? A jeśli to nie będzie smoczek to może wybierze palce i wtedy wada zgryzu?
Jest jeszcze jedna sprawa która mnie nurtuję. Franio bardzo szybko opróżnia pierś. Gdy budzi się w nocy jest to ok5 - 7 minut. Może go źle przystawiam do piersi? Dolną warge ma wywiniętą ale górną nie. Franio ma bardzo wąską górną wargę (rodzinne) i to może dlatego? Piersi bolą mnie od samego początku karmienia bo ciągle sa zmacerowane :(
No i jeszcze jedno - kiedy pojawi się realna szansa na to by mały budził się w nocy przynajmniej 2 razy?
Bardzo prosze o odpowiedzi - jestem pełna rozterek, choć wiem że za kilka dni te problemy mogą zniknąc a pojawią sie zapewne inne :)
Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

Małgosia Gawęcka:
Pani Agato - sytuacja sie poprawiła. Małemu zmieniłam porę kąpieli i już nie płacze tak bardzo. Pręży się jedynie przy wieczornym zasypianiu ale uspokajam go kołysankami, głaskaniem i noszeniem :)
Bardzo się cieszę:-)i Agato po prostu:-)
Mam jednak sporo innych wątpliwości co do karmienia.
Otóż zauważyłam, że gdy Franio zaczyna jeść mleko płynie praktycznie samo, wtedy łyka łapczywie i jest zasycony- to trwa bardzo krótko bo ok 2-4 minut. Potem odpoczywa i służę mu już jako smoczek niestety i wtedy ma ochotę zasnąć nagle czuję mrowienie w piersiach i znów mleko samo leci, czasami Franio aż się zachłystuje - i tak dzieje się w trakcie zasypiania 3 - 4 razy. Podczas odciągania pokarmu sytuacja wygląda tak samo. Najpierw mleka leci bardzo dużo potem nic i znów płynie wiele. Z takiego cyklu wypływa ok 70 ml mleka. Czy to normalne? Często taki wypływ mleka wybudza synka i znów się denerwuje.
Tak, to normalne, masz Małgosiu szybki wypływ. Jest na to rada:-)
Trzeba przed karmieniem odciągnąć małą porcję mleka ( ok. 10-15ml), wypływ osłabnie i malec dłuzej będzie ssał, pomocne jest tez karmienie w takiej pozycji by głowa malca była powyżej piersi, albo unosimy go wyzej do karmienia niz dotychczas, albo karminy w pozycji leżącej i układamy dziecko na brzuchu i piersi tak by usta były nad brodawką. W takich pozycjach wypływ jest słabszy.
Inna sprawa to to że moja pierś służy mu mu jako smoczek. Gdy próbuję wyjąc pierś zbyt wcześnie przy zasypianiu to również sie budzi więc leży i doi mnie przez 40 min.W sumie to nic wielkiego ale zauważyłam że w nocy zaczął się budzić co 40 minut na to właśnie smoczkowanie :) Próbowałam dawać smoczek ale on zdecydowanie odmawia. czy próbowac dalej podawać smoczek? A jeśli to nie będzie smoczek to może wybierze palce i wtedy wada zgryzu?
To też jest normalne, dziecko zaspokoja odruch ssania przy piersi, umie juz szybko sie najeśc ale odruch jest wciaz silny więc dalej ssie pierś. Z tym nie trzeba nić robić, tylko przeczekać, to minie:-). Podawanie smoczka nie jest zalecane.Po prostu najlepiej dawac pierś tyle razy ile dziecko tego potrzebuje,ten stan mija, zapewniam:-).
Jest jeszcze jedna sprawa która mnie nurtuję. Franio bardzo szybko opróżnia pierś. Gdy budzi się w nocy jest to ok5 - 7 minut. Może go źle przystawiam do piersi? Dolną warge ma wywiniętą ale górną nie. Franio ma bardzo wąską górną wargę (rodzinne) i to może dlatego? Piersi bolą mnie od samego początku karmienia bo ciągle sa zmacerowane :(
Kiedy dziecko opanowuje sztukę ssania do perfekcji ssie efektywnie właśnie 5-7 min. to normalne.
To niewywijanie górnej wargi dobrze byłoby pokazać Doradcy laktacyjnemu, zwłaszcza,ze piszesz iż od poczatku bolą cię piersi i są zmacerowane, moim zdaniem warto byłoby popracowac nad samą techniką, bo KARMIENIE NIE POWINNO BOLEĆ , JEŻELI BOLI TO TRZEBA POSZUKAĆ PRZYCZYNY.

Jeżeli nie masz w okolicy pomocnej osoby sama przy każdym karmieniu wywijaj palcem górną wargę i przystawiaj głębiej malca. Ponieważ nie widzę Was:-) nie mogę nic więcej na temat techniki Ci napisać.
No i jeszcze jedno - kiedy pojawi się realna szansa na to by mały budził się w nocy przynajmniej 2 razy?
Bardzo prosze o odpowiedzi - jestem pełna rozterek, choć wiem że za kilka dni te problemy mogą zniknąc a pojawią sie zapewne inne :)
Pozdrawiam.

To bardzo indywidualna sprawa i nie ma na to jednej rady:-(.
Jak malec skończy 3 miesiące i będzie dobrze przybierał na wadze można zacząć sterować karmmieniami tworząc plan dzienny, tak by było 8 karmień na dobę w tym dwa nocne. Przyznam jednak,ze to trudne zadanie i nie zawsze konczy się sukcesem. Dla pocieszenia dodam,ze są dzieci które po ukończeniu 2,3 miesięcy dłużej śpia w nocy, tak same z siebie, a są i takie , które przesypiają cae noce i znów mamy się martwią, ze dzieci nie jedzą. Tak czy siak jest nadzieja, że te częste pobudki miną:-).
Pozdrawiam cieplutko:-).
Małgosia G.

Małgosia G. Nieruchomości - to
moja PASJA!

Temat: kolka czy nerwusek?

Agato! Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Ciesze się, że wszystko co sie dzieje jest normą :) Najbardziej nurtował mnie problem smoczka, sadziłam że mały może zawsze chcieć mnie doić :(
Co do wargi - to próbuję ją wywijac ale ona taka mała ze się nie da, chcoc ten ból raczej sugeruje że cos jest nie tak. Franio ma teraz 2,5 miesiąca. Podczas wizyty pielęgniarki środowiskowej oceniła ona że dobrze chwyta, ale to było w 2 tygodniu życia.
No i mam nadzieje ze to spanie się trochę unormuje w nocy. :) Bardzo bardzo dziękuję. Jeśli wywijanie wargi nie pomoże i nadal będzie bolało zaprosze Ciebie do siebie :)

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

Dla małych nerwusów, maluszków "kolkowych" i ogólnie, gdy z jakiegokolwiek powodu dziecko płacze świetnie sprawdza się kołysanie ale w trochę inny sposób. Maluszka należy trzymać (najlepiej ściśle zawiniętego) tak trochę brzuszkiem i twarzą w kierunku podłogi a pleckami przytulonego do naszego brzucha. Często sama ta pozycja pomaga w uspokojeniu, niemowlaki często nie lubią noszenia na wznak, natomiast pionizowanie u najmniejszych dzieci nie jest wskazane.
Dobrze jest też przycisnąć dziecku rączki do jego tułowia oraz nóżki do pozycji żabki, maluszek będzie zwinięty podobnie jak był w brzuszku u mamy.
Kołysanie jest góra-dół czyli mocno przytulając dziecko do siebie robimy przysiady, tylko nie takie głębokie do samej ziemi ale tak aby nogi w kolanach były zgięte mniej więcej do 90 stopni.
Jeżeli dziecko akurat histerycznie płacze należy to kołysanie robić dość szybko. Gwarantuję, że każde dziecko się w ten sposób uspokaja.
Oczywiście potem stopniowo kołysanie góra-dół zwalniamy a w końcu (gdy już nas zaczynają nogi boleć:) kołyszemy tradycyjnie na boki.
Jeżeli maluch ponownie zaczyna popłakiwać znowu przejść na góra-dół. Robi się to w jednym miejscu, najlepiej w takim, gdzie nie ma nic na ścianie i podczas kołysanie nic dziecku przed oczkami nie miga - to też pomaga mu się uspokoić. Ten sposób sprawdził się już u wielu rodziców i wcale nie trzeba z dzieckiem pokonywać kilometrów po mieszkaniu aby się uspokoiło. Naprawdę polecam do wypróbowania!

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

Małgosia Gawęcka:
Agato! Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Ciesze się, że wszystko co sie dzieje jest normą :) Najbardziej nurtował mnie problem smoczka, sadziłam że mały może zawsze chcieć mnie doić :(
Co do wargi - to próbuję ją wywijac ale ona taka mała ze się nie da, chcoc ten ból raczej sugeruje że cos jest nie tak. Franio ma teraz 2,5 miesiąca. Podczas wizyty pielęgniarki środowiskowej oceniła ona że dobrze chwyta, ale to było w 2 tygodniu życia.
No i mam nadzieje ze to spanie się trochę unormuje w nocy. :) Bardzo bardzo dziękuję. Jeśli wywijanie wargi nie pomoże i nadal będzie bolało zaprosze Ciebie do siebie :)
Trzymam kciuki by przestało boleć, bywają takie dzieci , które pomimo wciągania górnej wargi ciągna pierś bezboleśnie i wtedy nie roimy nic, ale jak boli to trzeba działać.
Pozdrawiam :-).
Małgosia G.

Małgosia G. Nieruchomości - to
moja PASJA!

Temat: kolka czy nerwusek?

Magda S.:
Dla małych nerwusów, maluszków "kolkowych" i ogólnie, gdy z jakiegokolwiek powodu dziecko płacze świetnie sprawdza się kołysanie ale w trochę inny sposób. Maluszka należy trzymać (najlepiej ściśle zawiniętego) tak trochę brzuszkiem i twarzą w kierunku podłogi a pleckami przytulonego do naszego brzucha. Często sama ta pozycja pomaga w uspokojeniu, niemowlaki często nie lubią noszenia na wznak, natomiast pionizowanie u najmniejszych dzieci nie jest wskazane.
Dobrze jest też przycisnąć dziecku rączki do jego tułowia oraz nóżki do pozycji żabki, maluszek będzie zwinięty podobnie jak był w brzuszku u mamy.
Kołysanie jest góra-dół czyli mocno przytulając dziecko do siebie robimy przysiady, tylko nie takie głębokie do samej ziemi ale tak aby nogi w kolanach były zgięte mniej więcej do 90 stopni.
Jeżeli dziecko akurat histerycznie płacze należy to kołysanie robić dość szybko. Gwarantuję, że każde dziecko się w ten sposób uspokaja.
Oczywiście potem stopniowo kołysanie góra-dół zwalniamy a w końcu (gdy już nas zaczynają nogi boleć:) kołyszemy tradycyjnie na boki.
Jeżeli maluch ponownie zaczyna popłakiwać znowu przejść na góra-dół. Robi się to w jednym miejscu, najlepiej w takim, gdzie nie ma nic na ścianie i podczas kołysanie nic dziecku przed oczkami nie miga - to też pomaga mu się uspokoić. Ten sposób sprawdził się już u wielu rodziców i wcale nie trzeba z dzieckiem pokonywać kilometrów po mieszkaniu aby się uspokoiło. Naprawdę polecam do wypróbowania!
Pani Magdo - dziękuję za podpowiedź. Nigdy bym na to nie wpadła :)
Małgosia G.

Małgosia G. Nieruchomości - to
moja PASJA!

Temat: kolka czy nerwusek?

Agata Jardzioch:
Małgosia Gawęcka:
Agato! Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Ciesze się, że wszystko co sie dzieje jest normą :) Najbardziej nurtował mnie problem smoczka, sadziłam że mały może zawsze chcieć mnie doić :(
Co do wargi - to próbuję ją wywijac ale ona taka mała ze się nie da, chcoc ten ból raczej sugeruje że cos jest nie tak. Franio ma teraz 2,5 miesiąca. Podczas wizyty pielęgniarki środowiskowej oceniła ona że dobrze chwyta, ale to było w 2 tygodniu życia.
No i mam nadzieje ze to spanie się trochę unormuje w nocy. :) Bardzo bardzo dziękuję. Jeśli wywijanie wargi nie pomoże i nadal będzie bolało zaprosze Ciebie do siebie :)
Trzymam kciuki by przestało boleć, bywają takie dzieci , które pomimo wciągania górnej wargi ciągna pierś bezboleśnie i wtedy nie roimy nic, ale jak boli to trzeba działać.
Pozdrawiam :-).
W sumie ta warga nie jest wciągnięta, tylko nie wywinieta. Sprawdziłam dokładnie - ona po prostu leży na piersi ale się nie wywija. A zauważyłam też ze bardziej boli odkąd Franio zaczął dłużej ssać pierś po jedzieniu czylu od kiedy stałam się jego smoczkiem:) Ale co tam, dziś kupiłam mrożonki na zupe więc mam czas dla maluszka :)

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

Małgosia Gawęcka:
Agata Jardzioch:
Małgosia Gawęcka:
Agato! Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Ciesze się, że wszystko co sie dzieje jest normą :) Najbardziej nurtował mnie problem smoczka, sadziłam że mały może zawsze chcieć mnie doić :(
Co do wargi - to próbuję ją wywijac ale ona taka mała ze się nie da, chcoc ten ból raczej sugeruje że cos jest nie tak. Franio ma teraz 2,5 miesiąca. Podczas wizyty pielęgniarki środowiskowej oceniła ona że dobrze chwyta, ale to było w 2 tygodniu życia.
No i mam nadzieje ze to spanie się trochę unormuje w nocy. :) Bardzo bardzo dziękuję. Jeśli wywijanie wargi nie pomoże i nadal będzie bolało zaprosze Ciebie do siebie :)
Trzymam kciuki by przestało boleć, bywają takie dzieci , które pomimo wciągania górnej wargi ciągna pierś bezboleśnie i wtedy nie roimy nic, ale jak boli to trzeba działać.
Pozdrawiam :-).
W sumie ta warga nie jest wciągnięta, tylko nie wywinieta. Sprawdziłam dokładnie - ona po prostu leży na piersi ale się nie wywija. A zauważyłam też ze bardziej boli odkąd Franio zaczął dłużej ssać pierś po jedzieniu czylu od kiedy stałam się jego smoczkiem:) Ale co tam, dziś kupiłam mrożonki na zupe więc mam czas dla maluszka :)
Małgosiu, jeszcze raz napiszę, skoro boli to trzeba znaleść przyczynę, karmienie nie powinno byc bolesne.Jak będziesz na kontroli z dzieckiem w przychodni moze niech doświadczona położna zerknie jak maluszek chwyta i jak wyglada zmacerowana brodawka.
Małgosia G.

Małgosia G. Nieruchomości - to
moja PASJA!

Temat: kolka czy nerwusek?

Agatko ale mam jeszcze taki problem że mały nie chce spać -zasypiać bez piersi. W domu ok ale ja normalnie na spacer iść nie mogę bo płacze maleńki.

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

Małgosia Gawęcka:
Agatko ale mam jeszcze taki problem że mały nie chce spać -zasypiać bez piersi. W domu ok ale ja normalnie na spacer iść nie mogę bo płacze maleńki.
Małgosiu, też tak miałam z moimi dziećmi, zreszta wiele piersiowych maluchów zachowuje się w ten sposób. Nie ma na to jednej rady, dziecko ma swoje potrzeby i już. Przetestowałam i mi pomogło: spisanie dokładnie na kartce kiedy dziecko je i jak długo, kiedy je przewijamy, kiedy jest aktywne, kiedy śpi i kiedy ma dłuższa drzemkę i właśnie wtedy wychodzic na spacer, drugi sposób to spacery w chuście, gdzie dziecko stale może ssac i spać:-). Robiłam tak przy czwartym dziecku, z pozotałą trójeczką woziłam w mocno bujanym wózku i opracowałam trasę spacerów tak, by zawsze w połowie była ławeczka, kawiarenka lub coś podobnego do karmienia i wychodziłam w czasie najdłuższego snu, ale to się sprawdza przy jednym dziecku, jak się ma ich więcej to starszym takie wychodznie moze nie pasować:-).
Jak malec skończy 4 miesiace i zaczniesz na spacerkach unosić troszkę dno w wózku dziecko bedzie zaintetresowane widokami i juz nie bedzie się tak często domagac karmienia bo i nie będzie już przesypiac spacerów.
Czasami pomaga tez pozytywka w wózku, moja najmłodsza z córek lubiła spać przy pozytywce, więc wszędzie grała, w sklepie, w autobusie, w parku...:-).
Pozdrawiam.Agata Jardzioch edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 15:07
Monika O.

Monika O. główna księgowa,
analityk finansowy /
doktorantka UE

Temat: kolka czy nerwusek?

Mam pytanie... jakie pozycje karminia dziecka zwiekszaja wypływ mleka? Odkąd karmię na leżąco mam slabszy wypływ mleka i mały sie denerwuje poza tym w innej pozycji mały mój sie rozprasza ma 6 miesiecy i wszystko go interesuje . Prosze o porade
Małgosia G.

Małgosia G. Nieruchomości - to
moja PASJA!

Temat: kolka czy nerwusek?

Agato! Pomocy! Jest jeszcze gorzej. franio denerwuje sie już przy każdym karmieniu. A raczej gdy jest ono powiązane z pójściem spać. Bez względu na porę. Jestem już zmęczona strasznie. Wyrywa się i mocno płacze. Zdaje mi się że jest po prostu zmęczony i dlatego. Ale jak temu zaradzić. Rodziłam przez cc czy to wina tego porodu że taki nerwowy? A może tego że mam taki intensywny wypływ? A czy on zawsze już taki będzie czy jednak się unormuje? Próbowałam sciągać 20 ml ale wypływa 40 wtedy, a po tym mały ciągnie spokojnie ale pojawia się następny wypływ i zaczyna znów się denerwować. Pomóż. Zastanawiam się przejściem na sztuczne mleko bo bardzo mi cieżko. Generalnie zakładałam karmienie tylko do 9 miesiaca, przeraża mnie tylko perspektywa odstawienia bo Franio usypia przy piersi. Jak zaśnie bez niej ?

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

Małgosia Gawęcka:
Agato! Pomocy! Jest jeszcze gorzej. franio denerwuje sie już przy każdym karmieniu. A raczej gdy jest ono powiązane z pójściem spać. Bez względu na porę. Jestem już zmęczona strasznie. Wyrywa się i mocno płacze. Zdaje mi się że jest po prostu zmęczony i dlatego. Ale jak temu zaradzić.
Napisz ile jest karmień w dzień, ile w nocy, jak długo ssie, jak dlugo płacze. Pomocne w takich sytuacjach jes karmienie " na śpiocha", czyli wyprzedzenie maluszka nim on sam zgłosi się na jedzenie. W tym celu warto prowadzić karte karmień, zapisywać ich godziny i czas i na tej podstawie wcześniej brać malca do karmienia.
Rodziłam przez cc
czy to wina tego porodu że taki nerwowy?
nie zawsze, ale warto powtórzyć kontakt"skóra do skóry" cztyli polożyć gołego malca na gołe ciało mamy pomiędzy jej piersi i prykryć kocykiem, pieluszką. Robimy to , gdy malec jest spokojny, nie do końca rozbudzony, choć bywają dzieci, które tylko tak się uspokajają i wyciszają. Kontakt ten można powtarzac wiele razy, także w wannie z ciepła wodą. Dzieci czesto tak przytulane są sopokjniejsze, chłętniej ssą pierś.
A może tego że mam
taki intensywny wypływ? A czy on zawsze już taki będzie czy jednak się unormuje? Próbowałam sciągać 20 ml ale wypływa 40 wtedy, a po tym mały ciągnie spokojnie ale pojawia się następny wypływ i zaczyna znów się denerwować. Pomóż.
Tak, szybki wypływ może być przyczyną płaczu dziecka. Odciągaj te 40ml przed karmieniem, jeżeli pojawi się kolejny silny wypływ odłącz malca od piersi i ręcznie odciagnij pokarm np na pieluszkę, malca w tym czasie spionizuj. Po odciągnięciu znów odpływ będzie wolniejszy. jeżeli to nie pomoże to przed karieniem odciągaj więcej niż 40ml, to znaczy odciagaj cala 1 fazę, dotad aż pokarm bedzie płynał wolno i będzie bardziej gęsty. Jak dojdziesz do tego momentu jest mniejsza szansa szybkich wypływów bo to mleko jest bardziej gęste.
Karm w takicgh pozycjach, gdzie głowka dziecka będzie powyzej brodawki, to zmniejsza wypływ i ułatwia połykanie.
Zastanawiam się przejściem na sztuczne mleko bo bardzo mi cieżko. Generalnie zakładałam karmienie tylko do 9 miesiaca, przeraża mnie tylko perspektywa odstawienia bo Franio usypia przy piersi. Jak zaśnie bez niej ?
Te trudności są przejściowe a karmienie do 6 miesiaca jest najlepszym sposobem karmiebna niemowląt zapewniajacy im najlepszy rozwój, nic tego nie jest w stanie zastapić. A po za tym i mama na tym korzysta, szybciej chudnie, ma opóźnione jajeczkowanie, zmniejsza ryzyko raka piersi i ma intymny jedyny w swoim rodzaju kontakt dzieckiem, ten kontat już później nigdy nie będzie tak bliski. Wiem coś o tym:-).
Pozdrawiam ciepło.

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

Monika O.:
Mam pytanie... jakie pozycje karminia dziecka zwiekszaja wypływ mleka? Odkąd karmię na leżąco mam slabszy wypływ mleka i mały sie denerwuje poza tym w innej pozycji mały mój sie rozprasza ma 6 miesiecy i wszystko go interesuje . Prosze o porade
warto przed karmieniem uruchomić wypływ odciągając trochę pokarmu, karmić pozycjach siedzacych i półlezących tak by głowa dziecka była na linii brodawki.
Wiesław Krokowski

Wiesław Krokowski Właściciel,
www.instalacje-elekt
ryczne-warszawa.pl

Temat: kolka czy nerwusek?

Super sposób na kolkę u niemowląt

http://senbobasa.pl

Niektórzy rodzice mogą wątpić, że to jest w ogóle możliwe. Jednak istnieje kilka prostych sposobów, dzięki którym dziecko wyciszy się i przygotuje do spania, a tym samym zmęczeni rodzice będą mogli spędzić razem trochę czasu i co najważniejsze się wyspać.

A jednym z najlepszych jest właśnie muzyka, która sprawi, że twoje dziecko się uspokoi i wyciszy. Dźwięki takie jak bicie serca matki, z którym dziecko jest zaznajomione od czasu poczęcia, dźwięki przyrody, czy niekonwencjonalne dźwięki działając na maluchy - jak dźwięk suszarki, czy odkurzacza dostępne na Snie Bobasa pozwolą Ci na spokojne przetrwanie każdej nocy!

1. BICIE SERCA
2. DESZCZ
3. LAS NOCĄ
4. SZUM MORZA
5. ŚPIEW PTAKÓW
6. RZEKA
7. SUSZARKA
8. ODKURZACZ

czas trwania każdego utworu : 9:45

konto usunięte

Temat: kolka czy nerwusek?

W przypadku moich dziewczyn nic nie pomagało na kolki oprócz takich dźwięków jak pisze poprzednik. Suszarka wymiata. Usypiała córki w kilka sekund. Jak ktoś nie chce niszczyć suszarki to polecam własną aplikację na telefony z androidem - Usypiacz.

https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.sulano...

Temat: kolka czy nerwusek?

Czasami tego typu dolegliwości mogą występować po karmieniu piersią
Dlatego ważne jest na pewno to aby kontrolować to co my jemy.

Temat: kolka czy nerwusek?

Tak. Jednak kolka moze mieć bardzo różne podłoże:

Czasami moze być to kolka fizjologiczna. Organizm dziecka moze jeszcze nie byc wykształcony oraz przewód pokarmowy musi po prostu dojrzeć.

Czasami moze być to kolka spowodowana dieta karmiącej mamy. W teorii mama karmiaca może jeść wszystko co zdrowe, w praktyce dobrze jest obserwować jak dziecko reaguje na niektóre produkty (te kontrowersyjne jak kawa czy czekolada)

Czasami jest to jednak nietolerancja laktozy. I w naszym przypadku problem z kolka wynikał właśnie z nietolerancji laktozy. Córka nie produkowała dostatecznie enzymu laktazy i stąd bóle brzuszka, naprężenia, brak snu i ciagły płacz. Pediatra zasugerowała Delicol, postanowiliśmy przetestowac i po kroplach z dnia na dzień stan córki się poprawił. NIe miała już takich bóli brzucha. Po tygodniu po kolce już nie bylo sladu Podawałam Delicol jakieś 2 miesiace, potem odstawiłam.



Wyślij zaproszenie do