Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Bank uruchamia transze kredytu po rozliczeniu prac z transzy poprzedniej. Nie ma ograniczenia odnośnie tego jak szybko będziesz budował. Jak skończysz jeden etap to zamawiasz inspekcję i uruchamiasz kolejną transzę. Zwykle klienci chcą wydłużać okres budowlany, ale jak ktoś jest w stanie budować szybko to jest to do zrobienia.

To na jaki kredyt i w którym banku klient ma szansę to już zależy od jego sytuacji...

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Adam K.:
Tak - przyjmuje bank zgłoszenie wykonania etapu, wysyła inspekcję i 3 tygodnie wszystko trwa w praktyce zanim uruchomi kolejną transzę.
No właśnie nie do końca.
Są banki, które zrobią to tak, jak piszesz wyżej - czyli zepną temat np. w 2 m-ce, ze wszystkimi transzami.
Jak rozumiem - chodzi o domy budowane w technologii Perfekko System?
Oczywiście. Jeśli problemem finansowania w czasie procedury odbioru etapu obarczę wykonawcę. Chodzi o kredyt taki z którego finansowanie przejmuje bank a nie wykonawca.
Ale moment.
Chcesz mieć bank, który na sztywno ustali terminy wypłat transz - a jak się wykonawca nie wywiąże, to będzie to problem wykonawcy? Czy ja coś źle zrozumiałem?
I sytuacji banku (procedur).

Banki kompletnie w PL nie są przygotowane do tego by finansować szybkie technologie. Banki nawet w kwestionariuszach kosztowych nie mają takich opcji. Dla banku budowa ma trwać rok, Jeśli trwa krótko a ktoś chce zakończyć budowę w 2 miesiące to jest to okoliczność nie do przejścia.
(Chyba, że jest gdzieś inna oferta. Ja jej nie znam(z praktyki)).
Ja tu widzę trochę inny problem.
Nie masz banku, który Ci wszystkich klientów przyjmie do kredytów..
Załóżmy, że jeśli bank X będzie elastyczny proceduralnie pod względem terminów, ale niezbyt pod względem liczenia zdolności kredytowej - to działanie na zasadzie "umowa z jednym bankiem" w niczym Ci nie pomoże. Bo inwestycje może ogarną wszystkie - ale gorzej z klientami do kredytów.
IMHO lepszym rozwiązaniem będzie dogadanie się z doradcami, którzy będą na miejscu badać, czy dany klient może daną transakcję sfinalizować. I będą to robić w różnych bankach.

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Adam K.:
Robert S.:
Bank uruchamia transze kredytu po rozliczeniu prac z transzy poprzedniej.

Tak - przyjmuje bank zgłoszenie wykonania etapu, wysyła inspekcję i 3 tygodnie wszystko trwa w praktyce zanim uruchomi kolejną transzę.

Nie ma ograniczenia odnośnie tego jak szybko
będziesz budował.

Oczywiście. Jeśli problemem finansowania w czasie procedury odbioru etapu obarczę wykonawcę. Chodzi o kredyt taki z którego finansowanie przejmuje bank a nie wykonawca.

Jak skończysz jeden etap to zamawiasz
inspekcję i uruchamiasz kolejną transzę. Zwykle klienci chcą wydłużać okres budowlany, ale jak ktoś jest w stanie budować szybko to jest to do zrobienia.

To na jaki kredyt i w którym banku klient ma szansę to już zależy od jego sytuacji...

I sytuacji banku (procedur).

Banki kompletnie w PL nie są przygotowane do tego by finansować szybkie technologie. Banki nawet w kwestionariuszach kosztowych nie mają takich opcji. Dla banku budowa ma trwać rok, Jeśli trwa krótko a ktoś chce zakończyć budowę w 2 miesiące to jest to okoliczność nie do przejścia.
(Chyba, że jest gdzieś inna oferta. Ja jej nie znam(z praktyki)).

Wielu moich klientów buduje domy (systemem gospodarczym lub poprzez firmę) i od inspekcji do uruchomienia kolejnej transzy mija zwykle kilka dni (zakładam, że nie ma uwag odnośnie postępu na budowie).

Nie rozumiem zapisu, że finansowaniem zajmuje się wykonawca. Finansuje albo klient albo jego bank... Nie mówimy tutaj o inwestycjach gdzie jest kredyt deweloperski.

Można zrobić szybki kredyt np. na budowę domu z bali (naprawdę szybki temat) i nic nie musi trwać roku lub dłużej. Ale skoro uważasz, że się nie da to trudno. Dla mnie zawsze problemem był deweloper/inwestor i brak postępu prac na budowie. Jak wszystko odbywa się zgodnie z harmonogramem to bank potrafi również działać szybko.

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Nie możesz szukać oferty kredytowej dobrej dla wszystkich potencjalnych kredytobiorców. Każdy z nich to osobny temat dla banku nawet jeżeli wszyscy kupują dokładnie ten sam produkt.
Takiego czegoś nie ma i nie będzie.

Jeżeli szukasz produktu szytego na miarę dla konkretnego podmiotu np. dewelopera (generalnego wykonawcy) to zgłaszasz się do banku po kredyt deweloperski. Ty budujesz na kredyt i sprzedajesz np. gotowy produkt. Koszty własnego finansowania oczywiście przerzucasz na kupujących. Oni oczywiście również mogą zakup kredytować. W ten sposób działa większość inwestycji deweloperskich.
Ale rozumiem, że takie rozwiązanie Cię nie interesuje?

Po zgłoszeniu wykonania prac kredytobiorca zgłasza to w banku, ten wysyła inspekcję, jeżeli postęp jest ok (nie ma znaczenia czy od poprzedniej inspekcji minął miesiąc czy rok) to bank uruchamia kolejną transzę. Zwykle cały proces to kilka dni.

Leasingiem się nie zajmuję. Tylko zauważ, że klient kupuje gotowy produkt (auto) a nie wpłaca transz zgodnie z "postępem prac" np. związanych z produkcją/montażem tegoż samochodu. Jak dla mnie analogia nie jest trafiona.

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

To masz zupełnie inne doświadczenia niż ja, który kredytami zajmuje się zawodowo (natomiast nie mieszam się do technologii budowy domów).

Każdy analityk działa dość samodzielnie (nawet w ramach tego samego banku). Nie ma czegoś takiego, że jeden we Wrocławiu zrozumie ideę takiej budowy to inny w Gdańsku nie będzie robił problemu.

Każdy kredyt, klient to osobna historia. Nawet jeżeli dogadasz się z jakimś bankiem (np. mającym analizy tylko w jednym mieście) nie będziesz mógł "zmusić" wszystkich klientów, aby starali się o kredyt w tym konkretnym banku. Klient ma prawo wyboru i banku i doradcy i inwestycji. Tylko spróbuj im tego odmówić...

Więc wizja jaką masz realnie nie jest do zrealizowania. Nie znajdziesz banku, który powie ok. rozumiemy technologię, budujecie szybko i nie będziemy rzucać kłód pod nogi. To jedna strona tematu. Pozostają jeszcze klienci i ich sytuacjach finansowa. W jednym banku będą mieli szansę, ale może w tym dobrym już nie. I co wtedy?

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Zdarza mi się robić kredyty na zakup samochodów, również VW i co ciekawe nie wszyscy klienci wybierają finansowanie oferowane przez VW Bank (lub inny polecany w salonie). Nie wiem jak to wygląda w leasingu (nie specjalizuję się, nie można być we wszystkim najlepszym) ;-) ale kredyty bywają lepsze niż w banku z grupy kapitałowej VW, Fiat lub podobny.

Tym o czym piszesz bank mógłby się zainteresować, ale w sytuacji gdyby temat dotyczył jakiegoś niewielkiego rejonu. Wtedy uderzasz do np. do BS'a umawiasz się na rozmowę z szefem placówki i ogarniasz temat. Wszyscy klienci przechodzą tylko analizę finansową, gdyż techniczną i prawną załatwiasz na starcie (deweloper na białej liście banku). Szybko i fajnie co oczywiście nie znaczy, że tanio...

Co do banków komercyjnych...tutaj występuje czynnik pt. centrala. Jeżeli jesteś naprawdę DUŻYM graczem na rynku. Masz wiele zakończonych inwestycji, super opinie na rynku, budujesz w bdb lokalizacjach i generalnie wszystko och i ach to również (w wybranych bankach) możesz trafić na białą listę deweloperów z przyspieszoną ścieżką analizy. Ale i tutaj jest tak, że na listę nie trafia deweloper tylko jego poszczególne inwestycje. Np. w banku X na białej liście jest deweloper Y realizujący inwestycję Z. Każdy klient, który kupuje u tego dewelopera mieszkanie/dom w inwestycji Z jest traktowany na specjalnych warunkach. Ale klient, który kupuje u tego dewelopera w innej inwestycji już nie...

U Ciebie widzę inny model biznesowy. Jest projekt (rozumiem, że innowacyjny) i każdy klient może zlecić budowę domu (w określonej technologii) na własnym gruncie (stan prawny tego gruntu w każdym przypadku inny) przez wybraną firmę (dajecie autoryzację różnym ekipom czy wszystko buduje ta sama firma)?

Czyli od strony zabezpieczenia dla banku każdy temat to osobna bajka. To nie jedna inwestycja tylko setka różnych. Dlatego przygotowanie jednego procesu dla wszystkich praktycznie nie jest wykonalne.

ps
jeżeli ktoś z banku się odezwie to również chętnie poczytam jakie widzi możliwości i czy są jakieś konkretne propozycje

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Czyli każda budowa to osobna inwestycja...dla banku lub banków każdy przypadek będzie rozpatrywany osobno ze względu na zabezpieczenie.

"Cesja z transz kredytu pozyskiwanego przez klienta"...wiele zależy od tego czy bank zakwalifikuje budowę jako realizowaną systemem gospodarczym czy przez inwestora zastępczego.

W pierwszym przypadku pieniądze trafiają do kredytobiorcy i ten przekazuje je dalej. Natomiast w drugim przypadku nie ma możliwości, aby transze otrzymał kredytobiorca. Będą one wypłacane na konto dewelopera zgodnie z zapisami umowy deweloperskiej.

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Tylko nie możesz o wnioskować o odstępstwo we wniosku, który nie została nawet złożony. Nikt w banku się nad czymś takim nie pochyli...

Z drugiej strony budowa systemem gospodarczym i jednocześnie przelewy bezpośrednio na konto wykonawcy? Przecież to przeczy jedno drugiemu...

Możesz na etapie wniosku wskazać głównego wykonawcę i wtedy wnioskować o przelewy bezpośrednio na jego konto. Takie coś ma już ręce i nogi.
Mariusz Czerwiński

Mariusz Czerwiński Szukam pracy:
Diagnozy nadużyć
kredytowych, Audyty
umów k...

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Nie to żebym idealizował patologie z lat 2007/2008, ale wystarczyło dostarczenie foci domu, albo telefonicznie lub mailowo zgłoszenie wykonania etapu, by panienka z okienka (bankowego) przyjechała, zobaczyła i doniosła szefowi, że domek urósł i trzeba go podlać następna transzą.
A tu słyszę o jakiś dziwolągach i drukach ........Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.05.16 o godzinie 19:27

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Adam Kleczewski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Zapytanie o kredyt hipoteczny/na budowę domu dla 100...

Czyli wnioskujący o kredyt na wniosku zaznacza, że ma generalnego wykonawcę i wypłacane transze mają trafiać bezpośrednio na jego konto. Uważam, że taka innowacja jest przez analityków do zaakceptowania. Z punktu widzenia banku to nie ma znaczenia, bo i tak liczy się postęp prac na budowie. Bez postępu kasy nie wypłaci ani kredytobiorcy ani wskazanej przez niego firmie.

ps
od zgłoszenia wykonania prac przez inspekcję i uruchomienie kolejnych środków minęły 3 dni robocze chociaż bank w regulaminie ma 7 dni; 3 dni ok czy nadal zbyt długo?

Następna dyskusja:

Kredyt hipoteczny pod budow...




Wyślij zaproszenie do