konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Jan Andrzejewski:

a oni w ogóle wiedzą co to jest analiza techniczna? ;-)) chyba żartujesz..;-)) przecież oni kupują alfabetycznie...;-)) wystarczy, że wydaje się im, że rynek będzie rósł, przecież to nie ich pieniądzę, więc ryzok mniejsze..;-)

Ale z drugiej strony nikt by nie trzymał tradera tracącego non stop, czyli jednak zarabiają, i to jak sam napisałeś, bez znajomości AT.

Temat: Początki - co czytac?

Na tej liście jest George Lucas i Steven Spielberg, to znaczy, że mam się uczyć biznesu i myślenia analitycznego od nich,

Paweł litości! Nie rżnij głupa, proszę!
Pisałem - odsiej tych co się dorobili na pisaniu książek a nie na rynku, czy muszę pisać odsiej tych co nakręcili kasowy film? Czy uważasz że polecam jakiegoś saudyjskiego księcia co się na ropie urodził?
No chyba od autora wątku możemy wymagać elementarnego poziomu myślenia i liczyć że z nazwisk wyszuka tych którzy żyją z rynku a następnie się dowie czy coś napisali, gdzie napisali, może ktoś ich uczył, może oni mają uczniów którzy coś napisali, rany...
zamiast od Rhei, Ganna, Le Bona, Hamiltona, Misesa, Miltona, Carnegiego których tam nie ma, ponieważ gryzą korzenie. I też

Jeśli oni nie mają osiągnięć inwestycyjnych, to sorry ale trzeba weryfikować ich teorie poprzez własną racjonalność. Jako grupa są mniej wiarygodni od praktyków.

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Marcin M.:
Jan Andrzejewski:

a oni w ogóle wiedzą co to jest analiza techniczna? ;-)) chyba żartujesz..;-)) przecież oni kupują alfabetycznie...;-)) wystarczy, że wydaje się im, że rynek będzie rósł, przecież to nie ich pieniądzę, więc ryzok mniejsze..;-)

Ale z drugiej strony nikt by nie trzymał tradera tracącego non stop, czyli jednak zarabiają, i to jak sam napisałeś, bez znajomości AT.
Paradoks.. ;-) Żartowałem.. Na poważnie zawsze ktoś tam tego pilnuje. Znam trochę to od środka i muszę przyznać, że niektórzy robią bardzo dobre analizy techniczne, tylko że zawsze jest jeszcze tam ktoś wyżej kto podejmuje decyzje..;-) a te są nie zawsze a w zasadzie często oparte na AF, czy polityce funduszu..
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Początki - co czytac?

Maciej Węgorkiewicz:
Na tej liście jest George Lucas i Steven Spielberg, to znaczy, że mam się uczyć biznesu i myślenia analitycznego od nich,

Paweł litości! Nie rżnij głupa, proszę!
Pisałem - odsiej tych co się dorobili na pisaniu książek a nie na rynku, czy muszę pisać odsiej tych co nakręcili kasowy film? Czy uważasz że polecam jakiegoś saudyjskiego księcia co się na ropie urodził?
No chyba od autora wątku możemy wymagać elementarnego poziomu myślenia i liczyć że z nazwisk wyszuka tych którzy żyją z rynku a następnie się dowie czy coś napisali, gdzie napisali, może ktoś ich uczył, może oni mają uczniów którzy coś napisali, rany...
zamiast od Rhei, Ganna, Le Bona, Hamiltona, Misesa, Miltona, Carnegiego których tam nie ma, ponieważ gryzą korzenie. I też

Jeśli oni nie mają osiągnięć inwestycyjnych, to sorry ale trzeba weryfikować ich teorie poprzez własną racjonalność. Jako grupa są mniej wiarygodni od praktyków.


No teraz to kumam:)
I mam pytanie, ponieważ pewnie już to zrobiłeś wcześniej.

Możesz podać te odsiane nazwiska?

np. tutaj

http://www.goldenline.pl/forum/gielda/986912/s/1#19137080
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: Początki - co czytac?

Dziękuję bardzo, za wyróżnienie mojego posta.
Jest mi niezmierni miło :-)

Pozdrawiam
Wojciech Diduszko

Wojciech Diduszko MEDICSOFT SP.Z O.O.
- księgowość i
komputery

Temat: Początki - co czytac?

A ja dziekuje wszystkim za cenne uwagi.
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: Początki - co czytac?

Dorzuce kilka stron, ktore być może Pan zna:

- http://stooq.pl
- http://pb.pl
- http://parkiet.com.pl
- http://google.com/finance
- http://www.godmode-trader.de/
- http://comdirect.de
- http://finance.yahoo.com/echarts?s=^VIX#chart10:symbol=^vix;range=my;indicator=volume;charttype=line;crosshair=on;ohlcvalues=0;logscale=on;source=undefined
- http://online.wsj.com/mdc/public/npage/2_3051.html?pag...

I jeszcze raz, powodzenia ;-)
Michał Kozarzewski

Michał Kozarzewski Citibank
International plc

Temat: Początki - co czytac?

Magdalena Pytka:
Nie polecałabym Ci żadnej książki, która z założenia powinna pomagać w inwestowaniu i zrozumieniu mechanizmów rządzących rynkiem. Oprócz tych, dotyczących psychologii inwestowania.
Ja mam takie samo zdanie na ten temat.
Analiza fundamentalna i techniczna. Zawsze mnie zastanawiało, > > kto
był ich prekursorem, w jakim celu stworzył te narzędzia. Większość inwestorów właśnie nimi się kieruje a większość na giełdzie nie ma racji. Gdyby narzędzia te spełniały swoją rolę, większość inwestorów byłaby obrzydliwie bogata. A przecież ktoś musi stracić, aby ktoś mogł zarobić….


Może i większość inwestorów się tym kieruje ale ilu tak naprawdę jest w tym dobrym? Pewnie nieliczni.
Zatem nic dziwnego, że większość przegrywa.
Przecież to nie tajemnica, że wielu uważa się za graczy fundamentalnych a swoje decyzje w inwestycjach podejmuje na podstawie wskaźników C/Z oraz C/WK. Przykład Lotosu jest tu najlepszy - pełno "speców" od fundamentów kupowało LTS po 30zł bo był super tani :) Może i zarobią ale większość pewnie poniosła stratę.
Podobnie z AT: są tacy specjaliści od AT co niby mówią, że trend spadkowy ale wg nich spadło za dużo i trzeba brać pozycje długie. Tak naprawdę argumentów za tym wielkich nie mają oprócz przeczucia, że więcej spaść nie powinno.

Tak, tak. Tak niektórzy grają a potem mówią, że AT albo AF to jest kiepska metoda.
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Początki - co czytac?

Michał Kozarzewski:
Magdalena Pytka:
Nie polecałabym Ci żadnej książki, która z założenia powinna pomagać w inwestowaniu i zrozumieniu mechanizmów rządzących rynkiem. Oprócz tych, dotyczących psychologii inwestowania.
Ja mam takie samo zdanie na ten temat.
Analiza fundamentalna i techniczna. Zawsze mnie zastanawiało,
kto
był ich prekursorem, w jakim celu stworzył te narzędzia. Większość inwestorów właśnie nimi się kieruje a większość na giełdzie nie ma racji. Gdyby narzędzia te spełniały swoją rolę, większość inwestorów byłaby obrzydliwie bogata. A przecież ktoś musi stracić, aby ktoś mogł zarobić….


Może i większość inwestorów się tym kieruje ale ilu tak naprawdę jest w tym dobrym? Pewnie nieliczni.
Zatem nic dziwnego, że większość przegrywa.
Przecież to nie tajemnica, że wielu uważa się za graczy fundamentalnych a swoje decyzje w inwestycjach podejmuje na podstawie wskaźników C/Z oraz C/WK. Przykład Lotosu jest tu najlepszy - pełno "speców" od fundamentów kupowało LTS po 30zł bo był super tani :) Może i zarobią ale większość pewnie poniosła stratę.
Podobnie z AT: są tacy specjaliści od AT co niby mówią, że trend spadkowy ale wg nich spadło za dużo i trzeba brać pozycje długie. Tak naprawdę argumentów za tym wielkich nie mają oprócz przeczucia, że więcej spaść nie powinno.

Tak, tak. Tak niektórzy grają a potem mówią, że AT albo AF to jest kiepska metoda.


Żywiąc takie przekonanie, oboje zamykacie sobie drogę do celu.
Nie chodzi o to by mieć rację, ale o to by mieć chociaż minimalną przewagę nad innymi. Wszystko działa, tak jak opisują to autorzy książek, tylko my jeszcze nie do końca potrafimy to zastosować. Popełniamy więcej błędów niż nam się wydaje, a później zwalamy winę na metodę.

Większość inwestorów nie wie co to jest procent podstawowy, skąd się bierze inflacja i jaki wpływ ma spadek pkb na gospodarkę, a narzeka, że analiza fundamentalna nie działa. Jeśli ktoś się sugeruje słowami takich ludzi, to sam sobie szkodzi.

Przeczytanie instrukcji obsługi odrzutowca nie świadczy o tym, że wiem wszystko o lataniu tą maszyną. Oczywiście niezbędne jest przygotowanie teoretyczne, ale także godziny w symulatorze, trening pilota w ekstremalnych warunkach oraz pomoc instruktora. I zawsze się okazać może, że nici z latania, ponieważ badania psychologa, lub testy wytrzymałości dały wynik negatywny.

Kiedyś wydawało mi się, że każdy się do tego nadaje, ale dziś już wiem, że jeden się nadaje, a drugi raczej nie. Ta różnica jest chyba gdzieś głęboko zakorzeniona w umyśle i pochodzi jeszcze z czasów dzieciństwa, tak przynajmniej mi się wydaje. A może trzeba się obudzić i uwierzyć w pewne rzeczy, a pewne odrzucić?

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Witam wszystkich, mam takie pytania odnośnie giełdy. Co myślicie o takich pozycjach jak Warren Buffet " Inteligentny inwestor" i B. Graham " zasada nr1". Tą drugą książkę przeczytałem z wielką uwagą i jest bardzo ciekawa, interesuje mnie opinia bardziej doświadczonych osób na temat tych 2 pozycji. Jakie pojęcia warto by było znać. Obeznałem się z giełdą wirtualną jakiś czas temu i jakoś nie widzi mi się żeby to miało odzwierciedlenie w rzeczywistości. Sporo Opini Które przeczytałem były typu, inwestować realnie. Więc jakie pojęcia warto znać które ułatwiły by inwestowanie.

Pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

podstawy ekonomi
podstawy wiedzy o świecie i gospodarce

grać grać gra i oczywiście wtopić wszystko

wtedy zmienia sie wsyzstko widzisz w notowaniach kształty, kolory ( nie tylko zielony , czerwony ) a wykresy to doliny gry i polany

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Studiuje narazie ksiazki eldera, grahama i murphyego ale potrzebuje cos o psychologi jeszcze, co mozecie polecic ?

Temat: Początki - co czytac?

"Psychologia rynków finansowych" - Tony Plummer

to czytałem ostatnio, mi się nie podobało, ale sam ocenisz

Temat: Początki - co czytac?

Polecam książkę Benjamina Grahama-"Inteligentny Inwestor"

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Ma ktoś może książkę Benjamina Grahama-"Inteligentny Inwestor" w wersji PDF? :)

Temat: Początki - co czytac?

Właśnie skończyłem drugi rok studiów FiR. Chciałbym przeczytać w wakcje książke lub kilka popzycji związanymi z moim kierunkiem, które mogą mnie zaciekawić i jednocześnie dać przydatną w przyszłości wiedzę.
Czy ktoś mógłby polecić jakiś tytuł?

Pozdrawiam, Jakub Kowalski Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 06.07.2012 o godzinie 20:32 z tematu "Książki o giełdzie na początek."

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Pewnie do dziś przeczytałeś już wszystko, ale jeśli nie to ja poleciłbym klasykę: Analizę techniczną J.J.Murphy oraz Psychologię rynków finansowych T.Plummer. Pierwsza powinna dać Ci doskonałe podstawy do analiz wykresów (świece, P&F czy inne metody to wg mnie i tak tylko rozwinięcie zasad opisanych w tej pozycji); druga to w zasadzie pozycja która traktuje o tym co dziś w (krótkoterminowych) decyzjach inwestycyjnych chyba najskuteczniejsze. A o czym piszę? - zajrzyj do ksiązki ;-) Powodzenia.
Artur Lenart

Artur Lenart Szukam pracy

Temat: Początki - co czytac?

Nie od dzisiaj wiadomo, że największym skarbem jest wiedza. A najlepszym źródłem wiedzy są książki. Dlatego też postanowiłem przedstawić moje własne zestawienie książek na temat giełdy oraz inwestowania. Przeczytałem dziesiątki najróżniejszych książek o tematyce giełdowej, nie da się ukryć, że większość z nich była nudna jak flaki z olejem, a treści w nich zawarte zapominałem 5 minut po przeczytaniu, ponieważ wiedza w nich zawarta okazywała się całkowicie bezużyteczna. Były jednak pozycję, które wywarły na mnie jako inwestora duży wpływ; książki, które dumnie stoją na mojej pułce, do których często wracam i które uważam za podstawy podstaw i absolutne vademecum inwestycyjne.

Wspomnienia gracza giełdowego Edwin Lefevfe - fabularyzowana biografia jednego z najbardziej znanych spekulantów Jesse Livermoore'a. Jesse wielokrotnie zarabiał i tracił fortuny, nawet jak zostawał przysłowiowym bankructwem potrafił wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów i efektownie podnieść się z kolan. To właśnie wyróżnia Jesse Livermoore'a umiejętność podnoszenia się po porażce a także chłodna analiza własnej osobowości i popełnianych błędów. Dzięki temu jest to tak świetna książka na temat inwestycji, czytając inwetsycyjne przygody Jessego nie tylko zyskujemy ogromną inspirację ale przede wszystkim mamy szanse zajrzeć pod czaszkę Jessego i zrozumieć co tak naprawdę decyduje o sukcesie bądź porażce na giełdzie.

Sztuka Spekualcji Zenon Komar - wydana w 1993 roku książka do dzisiaj jest pozycją obowiązkową na mojej półce, do której mimo upływu lat zawsze bardzo chętnie zaglądam. W książce zawarto wiele cennych informacji, bez znajomości których lepiej trzymać się z daleka od rynku. Wszystko zostało opisane prostym, logicznym językiem, nie trzeba mieć doktoratu z finansów, aby zrozumieć jak działa giełda i jak powinien postępować inwestor. Autor niczego nie koloryzuje, tylko wykłada kawę na ławę i pisze, że aby coś osiągnąć na giełdzie nie można bać się podejmowania ryzyka oraz ciężkiej pracy.

Niezwykłe zjawiska i szaleństwa tłumów Charles Mackay - absolutna klasyka i najczęściej wznawiana książka dotycząca inwestowania. Wspaniała i niezwykle barwna opowieść o gorączkach spekulacyjnych, jakie wydarzyły się w XVII i XVIII wieku w Holandii, Francji i Anglii. Pomimo tego, iż po raz pierwszy książka została wydana w 1841 roku, do dnia dzisiejszego nie straciła nic na swojej aktualności. Jest to doskonała książka o ludzkich emocjach: strachu, chciwości niepewności. Czytając ją możemy dojść do wniosku, że w dzisiejszych czasach w porównaniu do XVII wieku absolutnie nic się nie zmieniło jeżeli chodzi o emocje targające inwestorem. A właśnie zrozumienie własnych emocji oraz emocji, które żądzą tłumem, może okazać się pierwszym i kto wie czy nie najważniejszym krokiem do naszego sukcesu giełdowego.

Analiza techniczna rynków finansowych John J. Murphy - co tutaj dużo pisać, zdecydowanie najlepsza książka w swojej dziedzinie, prawdziwa biblia analizy technicznej i obowiązkowa pozycja na półce każdego inwestora.

Inteligentny inwestor Benjamin Graham - książka ojca analizy fundamentalnej, kolejne najlepsza pozycja w swojej dziedzinie i obowiązkowa lektura dla każdego inwestora.

Trader VIC Victor Sperandeo - książka jednego z najlepszych inwestorów Wall Stret, w której w prosty i klarowny sposób przedstawia idee leżące u podstaw swego sukcesu na rynku. Jeżeli się uczyć to wyłącznie od najlepszych a Victor Soerandeo to z całą pewnością jedna z najwybitniejszych postaci giełdowych.

Jak zarobiłem 2 000 000 $ na giełdzie Nicolas Darvas - historia jednego z najgłośniejszych sukcesów na giełdzie. Autor dokładnie krok po kroku opisuje jak doszedł do swojej fortuny, po drodze analizując popełniane błędy, aż w końcu wypracował prosty acz genialny system, który pozwolił mu zaronić 2 000 000 $.

Bogaty ojciec, biedny ojciec Robert Kiyosaki - pozycja ta nie dotyczy bezpośrednio giełdy, jednakże pozwala nabrać zupełnie nowych perspektyw i spojrzenia na własne życie oraz inwestycje. Jeżeli istnieją książki potrafiące odmienić ludzkie życie, to ta pozycja z całą pewnością do nich należy.

źródło: Najlepsze książki o giełdzie i inwestowaniu
Krzysztof Grabowski

Krzysztof Grabowski Student, Szkoła
Średnia

Temat: Początki - co czytac?

Witam, jakie książki polecacie dla kompletnego laika co chciałby dowiedzieć się jak to wszystko funkcjonuje na giełdzie itd? Prosiłbym o konkretne tytuły Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.03.2015 o godzinie 00:23 z tematu "Najlepsze książki na rozpoczęcie przygody z giełda "

Temat: Początki - co czytac?

na początek Kodeks Spółek Handlowych (KSH), potem może SZOG (szczegółowe zasady obrotu giełdowego), materiał który przygotowuje na maklera giełdowego na pewno Ci się przyda Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 17.03.2015 o godzinie 00:23 z tematu "Najlepsze książki na rozpoczęcie przygody z giełda "

Następna dyskusja:

START! Początki na giełdzie




Wyślij zaproszenie do