Wojciech Diduszko

Wojciech Diduszko MEDICSOFT SP.Z O.O.
- księgowość i
komputery

Temat: Początki - co czytac?

Witam
Giełdą zacząłem sie interesować bardzo niedawno. I im więcej czytam książek i portali analityków tym mam wiekszy metlik w głowie.Często rekomendacje sa sprzeczne i analizy też. Oczywiscie najlepiej samemu przeprowadzac analize fundametalna i techniczna, ale do tego poptrzeba doświadczenia. Poradcie, czy ma cie strony, na których najlepiej sie oprzeć? , bo na wszystkich naraz sie nie da. I póki samemu nie nabiore doswidczenia, kogo najlepiej słuchac?
Pozdr.
Magdalena J.

Magdalena J. Dyrektor
Zarządzający, branża
stomatologiczna

Temat: Początki - co czytac?

Witam,
być może, to co napiszę, będzie dla początkującego inwestora, delikatnie przerażające.

Nie polecałabym Ci żadnej książki, która z założenia powinna pomagać w inwestowaniu i zrozumieniu mechanizmów rządzących rynkiem. Oprócz tych, dotyczących psychologii inwestowania.

„Nic dwa razy się nie zdarza”. Zgodnie z tą opinią, odradzałabym również, porównywanie obecnego kryzysu z kryzysami,
które miały miejsce w przeszłości. Porównywanie ich ze sobą, poziomy spadków i czas wyjścia z recesji. Ktoś, zapewne w przyszłości pokusi się, o napisanie książki, na temat obecnego kryzysu, jednak na to przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka lat a do tego czasu, musimy sobie radzić sami.

Agencje ratingowe. Nie od dzisiaj wiadomo, jaki jest mechanizm ich
działania. Duża ich cześć, działa na zlecenie dużych korporacji. Rekomendacje pisane są pod konkretne zlecenia i odpowiednio opłacane. W tym miejscu, bardzo przydatną umiejętnością jest umiejętność, czytania ratingów wspak.

Analiza fundamentalna i techniczna. Zawsze mnie zastanawiało, kto
był ich prekursorem, w jakim celu stworzył te narzędzia. Większość inwestorów właśnie nimi się kieruje a większość na giełdzie nie ma racji. Gdyby narzędzia te spełniały swoją rolę, większość inwestorów byłaby obrzydliwie bogata. A przecież ktoś musi stracić, aby ktoś mogł zarobić….

Osobiście polecam wszelkie doniesienia gospodarcze i polityczne ze
świata, ze szczególnym uwzględnieniem faktu, iż kto ma media ten ma władzę. W tym przypadku napotkasz na pewną trudność. A mianowicie, nikt nie wskaże Ci, jak dana informacja przełoży się
na indeksy giełdowe, lub zachowania pewnych spółek. Wszystko będziesz musiał sam sobie we właściwy sposób zinterpretować i umieć przełożyć na zachowanie się rynku.

Pytasz, kogo najlepiej słuchać? Hmm…odpowiem, nikogo…tylko samego siebie. Kiedyś usłyszałam taka opinie, z która zresztą się zgadzam „na giełdzie nie ma przyjaciół, tu każdy duma, jak ograć drugiego”. Inna opinia mówi, że aby być dobrym inwestorem, trzeba przynajmniej dwa razy zbankrutować. Czego oczywiście, nie życzę. Na pewno musisz kilka razy się porządnie
„przewrócić”. Górale mają na to swoje powiedzenie „jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz”…:-)

I na koniec, jeszcze jedna rada. Im mniej ruchów, w rytm wszelkich analiz, tym zdrowiej. Trafienie do stada owiec….kończy się: ostrzyżeniem/wydojeniem/rzezią (niepotrzebne skreślić)

Pozdrawiam i owocnego inwestowania, życzę.Magdalena Pytka edytował(a) ten post dnia 13.06.09 o godzinie 12:04

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Potwierdzam wypowiedź przedmówczyni :)
Nie sugerowac się wypowiedziami innych (one zawsze sa subiektywne)
Z mojej strony polecałbym bieżącą analize codziennej prasy, po jakims czasie obczytasz się z żargonem branżowym i nauczysz sie analizowania przyczynowo - skutkowego.
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Początki - co czytac?

Też zgadzam się z większością tego co napisała Magda, ale zdanie

"Nie polecałabym Ci żadnej książki, która z założenia powinna pomagać w inwestowaniu i zrozumieniu mechanizmów rządzących rynkiem. Oprócz tych, dotyczących psychologii inwestowania."

psuje całą wypowiedz.

Jeśli nie polecasz, to znaczy, że musiałaś przestudiować przynajmniej kilka? Książki pokazują kierunek, w którym należy podążać, by nie wyważać drzwi, które już ktoś kiedyś otworzył i choć to nie moje słowa, to tak właśnie jest.

Polecam wszystkie książki które przeczytałem, oraz te które dopiero przeczytam, czyli absolutnie wszystkie. Mętlik jest na początku, później z tego mętliku zaczynają powstawać pewne przemyślenia, olśnienia, a następnie to już nie trzeba się nad niczym zastanawiać, tylko działać.

Jeśli kogoś tekst bez obrazków ni potrafi wchłonąć, to tutaj alternatywa.
Trochę elementarnej wiedzy dla amatora i profesjonalisty.

http://www.youtube.com/watch?v=Ue_lzEIVhnE

książki z których korzystam najczęściej i które miały istotny wpływ na to jak teraz postrzegam rynki kapitałowe, ekonomie i cały świat (w tym siebie)

Kolejność od najcenniejszej (dla mnie)

1 Victor Sperandeo "Trader Vic" po prostu rewelacja, każde zdanie jest cenne.

2 Napoleon Hil "Myśl i bogać się" pomaga okiełznać podświadomość, czyli działamy na 1000%

3 M. Pring. Psychologia inwestowania - studiowanie tej książki, to jak podróż wgłąb siebie. Wszystkie książki o psychologii inwestowania rozprawiają o tym samym, ale Pring zamieścił chyba wszystkie askepty natury ludzkiej w tak przystępny sposób. Książkę powinienprzeczytać każdy nie tylko inwestor.

4 R Bandler "Umysł jak wreszcie z niego korzystać"

5 Anthony Robins "Obudź w sobie olbrzyma"

6 A. Elder "Zawód inwestor Giełdowy"

7 Robert Kyosaki "Kwadrant Przepływu pieniędzy"

8 Nikodem Marszałek "Motywacja bez granic"

Osobiście zacząłem się uczyć angielskiego, bo w polskim języku już mało zostało do przeczytania. Często wracam do jakiegoś rozdziału po raz nasty, by na nowo rozjaśnić świadomość i robię to już dla przyjemności bardziej, niż dla samej nauki.Paweł Guzik edytował(a) ten post dnia 13.06.09 o godzinie 14:57

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

W zasadzie cała ta wiedza książkowa jest przydatna, ale nie ma absolutnie żadnego przełożenia na wyniki gracza..;-) Trochę ironizuję, ale siedzę w tym biznesie od lat i znam ludzi, którzy nie przeczytali w życiu żadnej książki o inwestowaniu, czy coś podobnego.. i mają o niebo lepsze wyniki od super analityków i maklerów, dysponujących ogromną wiedzą teoretyczną. Np jeden z maklerów z BM jeżeli mówi, że trzeba sprzedawać to trzeba kupować..i odwrotnie.. i naprawdę nie ma w tym żadnej przesady, gość jest naprawdę w tym dobry..;-)) Mam nadzieję, że nigdy nie zrozumie o co chodzi na rynku, bo stracimy świetny wskaźnik..;-)
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Początki - co czytac?

No nie ma, jeśli cała ta wiedza jest wyuczona na pamięć, chociaż i w tym przypadku będzie to mieć jakieś przełożenie, czyli jakieś ma.
Książki są warte dla czytającego tyle, ile oczekuje on się z nich nauczyć. Inaczej mówiąc - można wykopać kilka skarbów, lub pułapkę bez wyjścia.

Nie znam takich ludzi, pisze tylko i wyłącznie w oparciu o własne doświadczenie. Stawiam na niezależność i słucham głosu swojego wewnętrznego nauczyciela. Sukces na rynku jest łatwy do osiągnięcia, wystarczy wykorzystać swój czas lepiej niż inni;)

Temat: Początki - co czytac?

No cóż, ja natomiast ogólnie nie zgadzam się z wypowiedziami w tym wątku... no ale dzięki temu jest rynek, że się nie zgadzamy.
Wojciech Diduszko:
Poradcie, czy ma cie strony, na których najlepiej sie oprzeć? , bo na wszystkich naraz sie nie da. I póki samemu nie nabiore doswidczenia, kogo najlepiej słuchac?

Jak najbardziej korzystaj z wiedzy innych, czytaj i się ucz od bardziej doświadczonych od siebie. Sposób na odsianie ziarna od plew jest prosty - po pierwsze czytaj tych którzy się sprawdzili, czyli w długim terminie odnieśli sukces rynkowy (ale rynkowy, nie finansowy, tzn. sukces na rynku a nie sukces w sprzedaży książek i szkoleń o rynku), przy czym upewnij się że nie mają interesu we wprowadzaniu Cię w błąd (większość nie ma).
Można też uczyć się od tych którzy się nie sprawdzili (bo np. działają dopiero od kilku lat, wtedy nawet jak mają sukcesy to za krótki okres), ale wtedy przekazywane Ci idee musisz odsiać poprzez własną racjonalność.

To wszystko. Więcej rad nie musisz czytać i nie potrzebujesz, skoro możesz je pobierać od lepszych niż ktokolwiek kogo możesz znaleźć tu na forum.

Temat: Początki - co czytac?

Kto "Pytka"nie błądzi:)W pełni przyłączam się do opinii P.Pytki.Mianuję Panią Pytkę przewodniczącą loży mędrców.:)POzdrawiam.
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Początki - co czytac?

Adam S.:
Kto "Pytka"nie błądzi:)W pełni przyłączam się do opinii P.Pytki.Mianuję Panią Pytkę przewodniczącą loży mędrców.:)POzdrawiam.

Raczej loży ekspertów.

"Analiza fundamentalna i techniczna. Zawsze mnie zastanawiało, kto
był ich prekursorem, w jakim celu stworzył te narzędzia. Większość inwestorów właśnie nimi się kieruje a większość na giełdzie nie ma racji. Gdyby narzędzia te spełniały swoją rolę, większość inwestorów byłaby obrzydliwie bogata. A przecież ktoś musi stracić, aby ktoś mogł zarobić…."

AT i AF to są tylko narzędzia. Przy pomocy młotka i przecinaka można coś zepsuć jak i stworzyć dzieło sztuki. Opanowanie umiejętności analitycznych, to proces w którym wykorzystuje się narzędzia do tworzenia własnej strategii i po latach zabawy z nimi zaczynamy coś dostrzegać. Większość inwestorów nie rozumie ani jednej, ani drugiej metody, a decyzje opierają o własne przeświadczenia i później piszą takie rzeczy, że głowa boli.Paweł Guzik edytował(a) ten post dnia 13.06.09 o godzinie 17:26
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Początki - co czytac?

Maciej Węgorkiewicz:
No cóż, ja natomiast ogólnie nie zgadzam się z wypowiedziami w tym wątku... no ale dzięki temu jest rynek, że się nie zgadzamy.
Wojciech Diduszko:
Poradcie, czy ma cie strony, na których najlepiej sie oprzeć? , bo na wszystkich naraz sie nie da. I póki samemu nie nabiore doswidczenia, kogo najlepiej słuchac?

Jak najbardziej korzystaj z wiedzy innych, czytaj i się ucz od bardziej doświadczonych od siebie. Sposób na odsianie ziarna od plew jest prosty - po pierwsze czytaj tych którzy się sprawdzili, czyli w długim terminie odnieśli sukces rynkowy (ale rynkowy, nie finansowy, tzn. sukces na rynku a nie sukces w sprzedaży książek i szkoleń o rynku), przy czym upewnij się że nie mają interesu we wprowadzaniu Cię w błąd (większość nie ma).
Można też uczyć się od tych którzy się nie sprawdzili (bo np. działają dopiero od kilku lat, wtedy nawet jak mają sukcesy to za krótki okres), ale wtedy przekazywane Ci idee musisz odsiać poprzez własną racjonalność.

To wszystko. Więcej rad nie musisz czytać i nie potrzebujesz, skoro możesz je pobierać od lepszych niż ktokolwiek kogo możesz znaleźć tu na forum.


Wszystko się zgadza, tylko gdzie znajdę tych ludzi?

Jeszcze jedno do autora tematu.
Zastanów się czy chcesz być "graczem", "spekulantem", czy "inwestorem"

Rady które tutaj możesz przeczytać są od 3 grup ludzi i dlatego tyle w nich sprzeczności.

Temat: Początki - co czytac?

Wszystko się zgadza, tylko gdzie znajdę tych ludzi?

A czy to tak trudno znaleźć?

Można zacząć tutaj:

http://www.forbes.com/lists/2009/10/billionaires-2009-...

Albo tutaj:

http://www.morningstar.com/Cover/Funds.aspx

(niestety dostęp do rankingów jest płatny, ale można poszperać za kilkoma nazwiskami i dowiedzieć się co osiągnęli czy też mają do powiedzenia - choć nie wiem czy ranking nie jest wg 10 ostatnich lat, to wg mnie trochę mało)

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Maciej Węgorkiewicz:
No cóż, ja natomiast ogólnie nie zgadzam się z wypowiedziami w tym wątku... no ale dzięki temu jest rynek, że się nie zgadzamy.
Wojciech Diduszko:
Poradcie, czy ma cie strony, na których najlepiej sie oprzeć? , bo na wszystkich naraz sie nie da. I póki samemu nie nabiore doswidczenia, kogo najlepiej słuchac?

Jak najbardziej korzystaj z wiedzy innych, czytaj i się ucz od bardziej doświadczonych od siebie. Sposób na odsianie ziarna od plew jest prosty - po pierwsze czytaj tych którzy się sprawdzili, czyli w długim terminie odnieśli sukces rynkowy (ale rynkowy, nie finansowy, tzn. sukces na rynku a nie sukces w sprzedaży książek i szkoleń o rynku), przy czym upewnij się że nie mają interesu we wprowadzaniu Cię w błąd (większość nie ma).
Można też uczyć się od tych którzy się nie sprawdzili (bo np. działają dopiero od kilku lat, wtedy nawet jak mają sukcesy to za krótki okres), ale wtedy przekazywane Ci idee musisz odsiać poprzez własną racjonalność.

To wszystko. Więcej rad nie musisz czytać i nie potrzebujesz, skoro możesz je pobierać od lepszych niż ktokolwiek kogo możesz znaleźć tu na forum.
No na forum to raczej nikogo "dobrego" nie znajdzie..

czytać, czytać i jeszcze raz czytać..
Dla początkującego na rozgrzewkę, w zasadzie w celu ukierunkowania i budowy własnego sposobu i strategii na rynek RICHARD KOCH "SZTUKA WYBORU AKCJI - 10 skutecznych sposobów"
Potem poleciałbym już z dużego kalibru i przeczytałbym sobie biblię analizy technicznej JOHN MURPHY "ANALIZA TECHNICZNA RYNKÓW FINANSOWYCH"
Na deser coś z BUFFETTA..

ps rad na forum oczywiście nie masz co czytać, bo te są bezwartościowe..;-)
Zbigniew S.

Zbigniew S. Private Banking

Temat: Początki - co czytac?

Dodałbym pozycję pt: Inteligentny Inwestor B. Gracham
A po tym to już zależy jakie kierunek się obiera i jaką metodę analizy bardziej się preferuje.
pozdr

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Jan Andrzejewski:

Na deser coś z BUFFETTA..

To Buffet napisał jakąś książkę ??

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Marcin M.:
Jan Andrzejewski:

Na deser coś z BUFFETTA..

To Buffet napisał jakąś książkę ??

A mi się wydawało że autor miał na myśli by na deser coś z bufetu sobie wziąść po tak ciężkich lekturach...
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Początki - co czytac?

Maciej Węgorkiewicz:
Wszystko się zgadza, tylko gdzie znajdę tych ludzi?

A czy to tak trudno znaleźć?

Można zacząć tutaj:

http://www.forbes.com/lists/2009/10/billionaires-2009-...

Albo tutaj:

http://www.morningstar.com/Cover/Funds.aspx

(niestety dostęp do rankingów jest płatny, ale można poszperać za kilkoma nazwiskami i dowiedzieć się co osiągnęli czy też mają do powiedzenia - choć nie wiem czy ranking nie jest wg 10 ostatnich lat, to wg mnie trochę mało)


Na tej liście jest George Lucas i Steven Spielberg, to znaczy, że mam się uczyć biznesu i myślenia analitycznego od nich, zamiast od Rhei, Ganna, Le Bona, Hamiltona, Misesa, Miltona, Carnegiego których tam nie ma, ponieważ gryzą korzenie. I też nie każdemu zależy by trafić do czołówki i zyskać ogólnoświatową popularność.
I mało kto z tej listy napisał książkę o tym jak udało mu się osiągnąć tak obrzydliwe bogactwo. Pewnie dlatego, że takich książek jest od groma.

Oczywiście zawsze można zadzwonić do nich i się spytać, czy nie mają trochę wolnego czasu.Paweł Guzik edytował(a) ten post dnia 13.06.09 o godzinie 19:48

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Magdalena Pytka:

„Nic dwa razy się nie zdarza”.
Analiza fundamentalna i techniczna. Zawsze mnie zastanawiało, kto był ich prekursorem, w jakim celu stworzył te narzędzia. Większość inwestorów właśnie nimi się kieruje a większość na giełdzie nie ma racji. Gdyby narzędzia te spełniały swoją rolę, większość inwestorów byłaby obrzydliwie bogata. A przecież ktoś musi stracić, aby ktoś mogł zarobić….

Pytasz, kogo najlepiej słuchać? Hmm…odpowiem, nikogo…tylko samego siebie. Kiedyś usłyszałam taka opinie, z która zresztą się zgadzam „na giełdzie nie ma przyjaciół, tu każdy duma, jak ograć drugiego”. Inna opinia mówi, że aby być dobrym inwestorem, trzeba przynajmniej dwa razy zbankrutować. Czego oczywiście, nie życzę. Na pewno musisz kilka razy się porządnie
„przewrócić”. Górale mają na to swoje powiedzenie „jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz”…:-)

I na koniec, jeszcze jedna rada. Im mniej ruchów, w rytm wszelkich analiz, tym zdrowiej. Trafienie do stada owiec….kończy się: ostrzyżeniem/wydojeniem/rzezią (niepotrzebne skreślić)

Nie zgadzam się z tym.

1) analiza techniczna jest w 90% skuteczna a w dłuższym terminie daje bardzo dobre wskazania, jeżeli twierdzisz inaczej po prostu nie zrozumiałaś jeszcze jak się to je..
Trzeba wyeliminować tzw. szum błednych wskazań AT w krótkim okresie. Najbardziej skuteczna i efektywna jest analiza średnioterminowa. Wielu inwestorów gubi zachłanność i brak cierpliwości. Drugim problemem jest brak elastyczności w zwiazku z tym, że rynek czesto "dziwnie" się zachowuje..
AT to matematyka, rynekiem rzadzą bardzo często emocje, ale głównie matematyka.. Proszę sobie przejżeć wykresy świecowe z włączona wstęgą bollingera, jak ślicznie zdecydowana większość kursów porusza się pomiędzy jedną a drugą wstegą..

2) jeżeli chce sie odnieśc sukces na giełdzie to trzeba niekiedy byc po prostu poza nią, czasem nawet dość długo.

3) na giełdzie nie da się zbankrutować!!! to nie forex.. są oczywiście "zdolni" którym to sie udaje, chociaż ja osobiście nie wiem jak to jest możliwe..-))

4) analizy.. tutaj zacytuję Pana Rostowskiego.. który niedano pytany, czy ufa agencjom ratingowym stwierdził, że zdecydowanie nie.. gdyby cyganka naprawdę potrafiła przewidzieć przyszłość grała by w totolotka a nie wróżyła ludziom za kilka złotych.. tak samo z agencjami ratingowymi.. gdyby te były w stanie właściwie ocenić wartość firmy grały by na giełdzie a nie zajmowały by się analizami..

Spokój i konsekwencja, analiza rynku (własna)!! to sposób na sukces. Niekiedy a nawet bardzo często musisz sam coś obstawić, wbrew prasie, analitykom, analizom, logice.. Ja postawiłem w tym roku przy kursie 4,9 zł za euro, że kurs nie przekroczy 5.. wiekszość mówiła już nawet o 6 zł (łącznie ze znanymi analitykami..) Wiekszość często się myli..

Jedno jest pewne nie da się osiagnąć sukcesu jeżeli nie podejmie się ryzyka..

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Jan Andrzejewski:

1) analiza techniczna jest w 90% skuteczna a w dłuższym terminie daje bardzo dobre wskazania, jeżeli twierdzisz inaczej po prostu nie zrozumiałaś jeszcze jak się to je..
Trzeba wyeliminować tzw. szum błednych wskazań AT w krótkim okresie. Najbardziej skuteczna i efektywna jest analiza średnioterminowa. Wielu inwestorów gubi zachłanność i brak cierpliwości. Drugim problemem jest brak elastyczności w zwiazku z tym, że rynek czesto "dziwnie" się zachowuje..
AT to matematyka, rynekiem rzadzą bardzo często emocje, ale głównie matematyka.. Proszę sobie przejżeć wykresy świecowe z włączona wstęgą bollingera, jak ślicznie zdecydowana większość kursów porusza się pomiędzy jedną a drugą wstegą..

Tak się zastanawiam czy są jakieś duże banki inwestycyjne itp. gdzie traderzy zajmują pozycje bo np. było RGR czy czy jakieś wybicie z trójkąta, lub coś takiego ??Marcin M. edytował(a) ten post dnia 13.06.09 o godzinie 20:10

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Marcin M.:
Jan Andrzejewski:

Na deser coś z BUFFETTA..

To Buffet napisał jakąś książkę ??
Coś z Buffetta, czyli o nim.. z tego co wiem sam też coś tam napisał (np komentarze i wprowadzenie w nowym wydaniu "Inteligentny Inwestor" Benjamina Grahama (polecam również)napisał Buffett), ale najlepsze są ksiązki o nim. warto przeczytać.

ps kolego Binek.. bardzo śmieszne..;-)) a Ty co polecasz?

konto usunięte

Temat: Początki - co czytac?

Marcin M.:
Jan Andrzejewski:

1) analiza techniczna jest w 90% skuteczna a w dłuższym terminie daje bardzo dobre wskazania, jeżeli twierdzisz inaczej po prostu nie zrozumiałaś jeszcze jak się to je..
Trzeba wyeliminować tzw. szum błednych wskazań AT w krótkim okresie. Najbardziej skuteczna i efektywna jest analiza średnioterminowa. Wielu inwestorów gubi zachłanność i brak cierpliwości. Drugim problemem jest brak elastyczności w zwiazku z tym, że rynek czesto "dziwnie" się zachowuje..
AT to matematyka, rynekiem rzadzą bardzo często emocje, ale głównie matematyka.. Proszę sobie przejżeć wykresy świecowe z włączona wstęgą bollingera, jak ślicznie zdecydowana większość kursów porusza się pomiędzy jedną a drugą wstegą..

Tak się zastanawiam czy są jakieś duże banki inwestycyjne itp. gdzie traderzy zajmują pozycje bo np. było RGR czy czy jakieś wybicie z trójkąta, lub coś takiego ??
a oni w ogóle wiedzą co to jest analiza techniczna? ;-)) chyba żartujesz..;-)) przecież oni kupują alfabetycznie...;-)) wystarczy, że wydaje się im, że rynek będzie rósł, to nie ich pieniądzę, więc ryzyko mniejsze..;-)Jan Andrzejewski edytował(a) ten post dnia 13.06.09 o godzinie 20:14

Następna dyskusja:

START! Początki na giełdzie




Wyślij zaproszenie do