konto usunięte

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

cytat zamiast edycji, do usunięciaBogdan M. edytował(a) ten post dnia 18.06.11 o godzinie 20:18

konto usunięte

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Mamy ceny 1 grama z ceny kilograma ( duza grupa kupujacych ) Dzis 1 gr 143 PLN

Ciężko mimo wszystko coś powiedzieć, najlepiej gdybyś podał tekst umowy. Rozumiem, że klient na dzień dzisiejszy płaci 143 PLN za 1g. Jeszcze kilka pytań. A od czego uzależniona jest cena złota w produkcie wg umowy? Ilu karatowe jest złoto, z jakiejś konkretnej mennicy? Jakie są jeszcze koszty oprócz tych za przechowywanie?

Alfred F.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Alfred F.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

No to w takim razie ponawiam pytania:
Ciężko mimo wszystko coś powiedzieć, najlepiej gdybyś podał tekst umowy. Rozumiem, że klient na dzień dzisiejszy płaci 143 PLN za 1g. Jeszcze kilka pytań. A od czego uzależniona jest cena złota w produkcie wg umowy? Ilu karatowe jest złoto, z jakiejś konkretnej mennicy? Jakie są jeszcze koszty oprócz tych za przechowywanie?

Alfred F.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Alfred Friese:
Tomasz Kręciewski:
No to w takim razie ponawiam pytania:
Ciężko mimo wszystko coś powiedzieć, najlepiej gdybyś podał tekst umowy. Rozumiem, że klient na dzień dzisiejszy płaci 143 PLN za 1g. Jeszcze kilka pytań. A od czego uzależniona jest cena złota w produkcie wg umowy? Ilu karatowe jest złoto, z jakiejś konkretnej mennicy? Jakie są jeszcze koszty oprócz tych za przechowywanie?

Umowa jest na stronie http://007.zlotodlakazdego.pl do sciagniecia.
Cena jest uzaleziona od ceny London Fixing .U nas ale za tyle gdybys kupil kilogram. Bo duza grupa zakupowa.
Proba jest naturalnie 999,99 najczesciej firme Hereus i Unicore najwieksi producenci i bez problemu odkup.Kosztow innych niema.Maly koszt dostawy sztabki do domu do wartosci 25000 € = 125 PLN
Najlepiej poznasz przez prezentacje.Wczoraj bylo chyba 25 osob. 10 nowych
dzis podjelo wspolprace.Wyslalem troche zaproszenia po dyskutujacych i kilko bylo. Jeden nawet z Krakowa mnie podj.. na GL za spam i mam bana na 35 dni .
Moja poczta idzie na spam u adresata.Wiem kto bo tylko on nie jest u mnie wsrod znajomych.polecam we wtorek live http://007.zlotodlakazdego.pl godz 21
lub jest pelno prezentacji i informacji na stronie..Witold Ś. edytował(a) ten post dnia 25.06.11 o godzinie 16:24

Alfred F.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Bury Dariusz

Bury Dariusz Unikatowe programy
oszczędzania
systematycznego w
fizyczn...

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

witam, tak przez przypadek trafiłem na te oto wypowiedzi. W mojej opinii trochę niemerytorycznie podchodzimy do tematu złota czy innych metali szlachetnych versus inne produkty inwestycyjne. Każdy produkt, o którym piszecie, zarówno TFI jak i polisy kapitałowe (UFK) ma swoje wady i zalety. Jeżeli ktoś stracił pieniądze inwestując w te produkty to nie dlatego ze są one złe tylko dlatego ze miał źle zdywersyfikowany portfel i to jest główna przyczyna strat.
Moja firma zajmuje się tematyką inwestycji dla klienta indywidualnego od kilku już lat i przeżyliśmy ostatni kryzys z klientami w dobrej kondycji.
Co do złota czy srebra to nie powinno się tak stawiać tematu , że wszystko inne poza metalami jest złe, bo to jest podstawowy błąd podejścia. Metale powinno się traktować jako uzupełnienie portfela inwestycyjnego , w naszej opinii do 35 % całości aktywów, jako element naturalnego zabezpieczenia ( hedging) portfela i zabezpieczenia majątku przed utrata jego wartości w czasie, wykorzystując ujemną korelację z rynkami finansowym. I tak się powinno postrzegać inwestycje w metale a nie jako zamiennik dla innych inwestycji.Zapraszam zajmujące się sprzedażą inwestycji klientom, na nasze strony www , gdzie jest trochę więcej informacji na ten temat lub do osobistego kontaktu.
O swoistej "wojnie słownej i kopaniu się po kostkach " w poniższym temacie nie będę się wypowiadał bo tak trochę szkoda na to czasu i energii.

Alfred F.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Bury Dariusz

Bury Dariusz Unikatowe programy
oszczędzania
systematycznego w
fizyczn...

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Generalnie,jak czytam takie wypowiedzi to je ignoruje, gdyż szkoda mojego czasu na odpowiedzi.Widzę, że szanowny kolega próbuje mnie wciągnąć w swój klimat konwersacji. Sorry , ale to nie ten poziom i dyskutować z nim nie zamierzam. Czas pokaże , który model biznesowy jest bardziej przez rynek i klientów akceptowalny, i to rynek zweryfikuje.
Co do kwestii cytuje "Za wasza cene moge zaraz pujsc do mennicy polskiej" to informuje szanownego kolegę , że cena gram u nas w taryfie B065 wynosi na dzień dzisiejszy 35,76 euro więc daje to pod rozwagę czytającym i "pujść" do mennicy nie potrzeba.
W tych biznesie nie cena jest wyłącznie najważniejsza ale support Partnerów i serwis.
Generalnie to wszystko co mam do powiedzenia a propos poprzedniej wypowiedzi niejakiego AF, do którego zwracam się z nieśmiałym apelem. Trochę więcej pokory i szacunku dla innych a szczególnie dla konkurencji , a wszystkim będzie nam się żyło lepiej i psychicznie zdrowiej. No chyba ze wymagam za wiele.

Alfred F.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Wojciech Kurzyński

Wojciech Kurzyński inwestor, konsultant
finansowy

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Tak jak zapowiedziałem przeanalizowałem notowanie złota - te na które powoływał się Alfred. Wyniki mnie zaskoczyły. Spodziewałem się bowiem, że złoto charakteryzuje się mniejszą zmiennością.

Dane: notowania London Gold Fixing
Można je pobrać ze strony http://www.lbma.org.uk/pages/index.cfm?page_id=54&titl...

Analizowałem ceny w USD.

Dzisiaj pierwsza część, czyli tzw. maksymalny drawdown (czyli obsunięcie kapitału).

Największe obsunięcie -70,29% Był to trend spadkowy trwający od 23 stycznia 1980 r. do sierpnia 1999 r.

Ale to nie jest tylko historia. Także w późniejszym czasie występowały poważne obsunięcia kapitału. Oto przykłady
2008 r.
-29,34
-27,58%
-21,45%
2009 r.
-11,97%
-7,45%
-12,77%
2010 r.
-8,73%
-7,17%
-7,07%
2011 r.
-4,03%
-4,50%

Co z tego wynika. Ano prosta przestroga. Jeśli inwestor będzie potrzebował szybko wyjść z inwestycji, może się okazać, że trafi na dołek. Zupełnie tak samo jak w innych instrumentach finansowych.Wojciech Kurzyński edytował(a) ten post dnia 16.07.11 o godzinie 20:15

Alfred F.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Wojciech Kurzyński

Wojciech Kurzyński inwestor, konsultant
finansowy

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Alfredzie mylisz się. Nie jestem negatywnie nastawiony do żadnej formy inwestycji, ani do żadnej osoby z forum. Nie wszystkie mi odpowiadają, ale to przecież nie jest ważne. Natomiast jestem zdecydowanie przeciwnikiem niesprawdzonych danych i manipulowaniem faktami.

Inwestycja w złoto może być dla kogoś opłacalna. Wyliczenia stopy zwrotu z inwestycji 10 letnich podam wkrótce. Ale uważam za nieuczciwe wmawianie klientom, którzy nie maja wystarczająco dużo wiedzy i dostępu do danych, że inwestycja w złoto jest bezpieczna.

Inwestycja w złoto, jak każda inwestycja, łączy się z ryzykiem. Dla mnie za duże są obsunięcia i te -70% i te -20%. A wcześniej były także ponad -40%. Jeśli chcesz służę datami. Notowania znalazłem tak jak mówisz... przez Goole (bo Ty nie raczyłeś podać mi odnośnika do stosownej strony mimo, że o to prosiłem). Przykro mi że moje wyliczenia burzą twój obraz doskonałej inwestycji jaką jest inwestycja w złoto. Ale to nie mój problem, a czytelnikowi należy się rzetelna informacja. A Ty jako dostawca produktu inwestycyjnego opartego na złocie, moim zdaniem, powinieneś informować klienta o zmienności jaka się wiąże z tym instrumentem. I moje prowizje nie mają tu nic do rzeczy. To kwestia uczciwości.

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Zwykle nie uczestniczę w tego rodzaju dyskusjach ale tym razem się włączę co jest w interesie czytających. Nie mam w tym żadnego interesu widzę jednak znaczącą tendencyjność wypowiedzi, która może tworzyć niewłaciwy obraz rynku -zarówno funduszy jak i złota.
Niewątpliwie jest szansa, że wątek nabierze charakteru edukacyjnego:)

Pana Wojciecha prosiłbym o zaprezentowanie przy danych o "obsunięciach" czasookresu w jakim ono nastąpiło. Byłoby doskonale gdyby podane zostały podane dane o zachwaniu złota w ciągu kolejnych 30 dniach po zanotowaniu dołka.Pożądaną informacją byłaby informacja o najwiekszych skokach cen.

"CO Z TEGO WYNIKA?" - odnosząc się do tej cześci wypowiedzi moim zdaniem przedewszytskim to, że każda inwestycja na swój czas i nawet nabardziej wartościowe aktywa mają słabsze okresy (lub korekty cenowe).
Inwestowanie w jakiekolwiek aktywo ( akcje, jednostki funduszy, złoto, grunt, etc. ) moze być odpowiednie jeśli jest realizowane we właściwym czasie oraz na warunkach zapewniających możliwość swobodnych dalszych decyzji inwestora w przyszości.

Zloto ma pewną zaletę w kontekście obecnego stanu ekonomii - może być dostarczone w postaci fizycznej, co w skrajnych warunkach ekonomicznych może być kluczowe.

Klasyczne produkty inwestycyjne są niezbędne i potrzebne watpliwości nikt mieć nie powinien, jednak sygerowałbym aby informacje podawane były rzetelne. Każdy rozwiązanie ma swój rynek, a on jest odpowiednio duży.

Co do stóp zwrotu na złocie warto chyba powiedzieć, że cena w połowie 2007 roku (w USD ) oscylowała wokół 650 USD a wczoraj 1593,01 USD

PZDR

Wojciech Kurzyński:
Tak jak zapowiedziałem przeanalizowałem notowanie złota - te na które powoływał się Alfred. Wyniki mnie zaskoczyły. Spodziewałem się bowiem, że złoto charakteryzuje się mniejszą zmiennością.

Dane: notowania London Gold Fixing
Można je pobrać ze strony http://www.lbma.org.uk/pages/index.cfm?page_id=54&titl...

Analizowałem ceny w USD.

Dzisiaj pierwsza część, czyli tzw. maksymalny drawdown (czyli obsunięcie kapitału).

Największe obsunięcie -70,29% Był to trend spadkowy trwający od 23 stycznia 1980 r. do sierpnia 1999 r.

Ale to nie jest tylko historia. Także w późniejszym czasie występowały poważne obsunięcia kapitału. Oto przykłady
2008 r.
-29,34
-27,58%
-21,45%
2009 r.
-11,97%
-7,45%
-12,77%
2010 r.
-8,73%
-7,17%
-7,07%
2011 r.
-4,03%
-4,50%

Co z tego wynika. Ano prosta przestroga. Jeśli inwestor będzie potrzebował szybko wyjść z inwestycji, może się okazać, że trafi na dołek. Zupełnie tak samo jak w innych instrumentach finansowych.

konto usunięte

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Alfred Friese:
Wojtku to sadzi o twojej fachowosci i wrogosci do wszystkiego co przemawia
przeciwko funduszom ktore musicie w Novision i Aegonach sprzedawac.
Wiadomo ludzie slyszeli ze kazdy ma i sprzedajecie kule u nogi na 10 lat.
Zarabiacie na jednym kliencie tyle co 3 srednie krajowe naturalniektos musi za to zaplacic. Klien Ojciec co chcial dzieciom zapewnic przyszlosc.
Na szczescie mamy dzis internet i kazdy moze wejsc i zobaczyc na przyklad
na google wzrost wartosci zlota i widzi ile zloto zyskalo. Byl malutki spadek w latach 80 i to tylko raz. Ale co ja bede pisal kazdy sobie moze sam fakty zobaczyc i wie kto chce manipulowac. Jestes tylko ty ,Swider i Bras no
i dyrektor sprzedazy co moze to jeden z was dodatkowo.
Kto nie idzie z czasem ten pujdzie z czasem. Ochrona konsumenta coraz mocniejsza i prawa unijne wejda do bezprawnej Polski finansowej i ochronia klientow. Bedziecie podpisywac protokoly porady i za bledy ( tak jak lekarz )
placic z wlasnej kieszeni. Nie tak jak teraz cytatt Bras Sylwia podpisala 2 X OWU i wie co robi. Dziecku tez mozna dac cos podpisac i wymagac konsekwencji .Bo wlasnie tyle wiedza nasi klienci o produktach ktore im oferujemy. Przy takich spadkach lepiej zostac przy gwarantowanych produktach.

Alfredzie, zawsze uważałem Cię za osobę kontrrowersyjną, która ocierała się o przekraczenie granic wymaganej estetyki wypowiedzi na forum publicznym, jednak w mojej opinii granic tych nie przekraczałeś, co plasowało Cię w pewnym sensie jako "sowizdrzała forum".

Czytając jednak powyższą wypowiedź nie wiem co powiedzieć. Poziom chamstwa i jadu, jakiego użyłeś wobec dyskutantów przekracza jakiekolwiek granice, z taką zajadłością nie spotkałem się nigdy nawet u troli internetowych. Poddając w wątpliwość fachowość Wojciecha, którego z całkowitym przekonaniem mogę uznać za jedną z najbardziej kompetentnych osób w tej grupie w tematyce inwestowania i funduszy inwestycyjnych, na podstawie tego, że w zwięzły i merytoryczny sposób (zresztą jak we wszystkich czytanych przeze mnie jego wypowiedziach) przedstawił szerszy obraz zmienności złota niż Ty zwykłeś to reklamować, świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. Osobiście nigdy już nie uznam Cię za poważnego biznesmena nawet gdybym miał ujrzeć Cię na okładce Forbes'a.
Wojciech Kurzyński

Wojciech Kurzyński inwestor, konsultant
finansowy

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Tak jak napisałem powyżej inwestycja w złoto może być dobrą inwestycją. Złoto jest w trendzie wzrostowym od 2001 r. W tym czasie wypracowało stopę zwrotu 511% co daje średniorocznie 19,84%. To działa na wyobraźnię.

Ale właśnie dlatego trzeba zwracać uwagę, że nie zawsze tak będzie i że w przeszłości były tego przykłady. Np inwestor, który rozpoczął inwestycję owego felernego 21 stycznia 1980 r. wyszedł na zero (nominalnie, bo realnie należy uwzględnić inflację) dopiero 3 stycznia 2008 r. Czyli po 28 latach.

Taki scenariusz może się powtórzyć.

Dlatego nie podobają mi się wypowiedzi Kolegi Alfreda, który bagatelizuje ryzyko, za to wskazując jak ryzykowne są inne formy inwestowania.

Co do obsunięć o których pisałem. Wychodzenie z dołków nie było takie szybkie. Polecam samemu przeanalizować dane. Dlatego podałem odnośnik do notowań. Podam tylko przykład inwestor który rozpoczął inwestycję 17 marca 2008 r. i zaliczył 29,44% obsunięcie wyszedł na "0" w październiku 2009 r.

Reasumując
1. W tej chwili inwestycja w złoto może być dobrą inwestycją.
2. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że także ten instrument ma dużą zmienność i możliwe są -30% "korekty".
3. Trzeba więc opracować scenariusz postępowania w czasie obsunięć kapitału, ustrzeże to inwestora przed "spontanicznymi" reakcjami (najczęściej błędnymi bo wywołanymi przez duży stres)
3. Nie mamy też pewności, że trend się nie odmieni.Wojciech Kurzyński edytował(a) ten post dnia 16.07.11 o godzinie 23:07

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Dla zainteresowanych profesjonalna informacją o złocie:

http://www.24hgold.com/english/home.aspx

oraz:
blog
http://peterschiffblog.com/
wywiad
http://www.youtube.com/watch?v=0MRXJMAfxcA

na rynku można spotkać wiele profesjonalnych prognoz np. SAXOBank przewidywał w prognoznach na 2011 osiągniecie 1800 USD na uncje w roku 2011

Jak zawsze prognozy nie stanowią gwarancji, jednak w decyzji inwestycyjnej bardzo ważna jest stosunek potencjalnego zysku do ryzyka co polecam brać pod uwagę w każdym czasie.
Wojciech Kurzyński

Wojciech Kurzyński inwestor, konsultant
finansowy

Temat: Inwestycja w złoto - czy się opłaca

Tak jak zapowiedziałem oto kolejne dane wyliczone z kwotowań historycznych złota. Co prawda, patrząc na reakcję niektórych po podaniu przeze mnie wielkości spadków na złocie, także te dane wywołają oburzenie.
Czas jednak odmitologizować inwestowanie w złoto. Jeszcze raz zaznaczam, nie jestem przeciwnikiem inwestycji w złoto. Analiza osiągnięć takich inwestycji z okresu ostatniego trendu wzrostowego (który nadal wydaje się trwać) jest zachęcająca do inwestycji. Niemniej każdy inwestor powinien zdawać sobie sprawę z zagrożeń/ryzyk i wiedzieć co zrobić, gdy taki scenariusz się zmaterializuje.

METODOLOGIA

Co liczyłem. Przeanalizowałem wszystkie możliwe inwestycje 10-letnie w oparciu o notowania London Gold Fixing (dane można pobrać tutaj: http://www.lbma.org.uk/pages/index.cfm?page_id=53&titl...
Notowania w USD
Okres notowań: 1968-01-02 do 2011-07-15

Stosowałem metodę rolling returns

Za 1 rok przyjmowałem 52 tygodnie, czyli 260 dni kwotowań (kwotowania dokonywane są przez 5 dni w tygodniu).

Wyliczyłem także VaR (wartość narażoną na ryzyko) przyjmując okres 1 m-ca i wartość tolerancji 99%. Czyli wartość ta będzie opisywała jakiej wielkości straty miesięcznej inwestycja nie powinna przekroczyć z 99% prawdopodobieństwem. VaR to kwota, ale ponieważ nie wiemy jaka jest wielkość zainwestowanego kapitały, podam ją w procentach (każdy będzie mógł wyliczyć kwotę narażoną na stratę dla własnej inwestycji). Miesiąc przyjęty do obliczeń to 4 tygodnie czyli 20 dni notowań.

Obok wartości statystycznych podaję także wartość oczekiwaną jest to średnia wyliczona z wszystkich wyników, ale uwzględniająca prawdopodobieństwo ich wystąpienia (średnia ważona, gdzie wagą jest prawdopodobieństwo)

WYNIKI

Ilość przeanalizowanych inwestycji: 8401
Minimalna stopa zwrotu: -56,39% co daje średniorocznie -7,96%
Maksymalna stopa zwrotu: 1007,47% co daje 35,57% średniorocznie
Mediana 46,48% co daje średniorocznie 3,89%

1 kwartyl -10,69% co daje średnioroczne -1,12%
2 kwartyl to mediana
3 kwartyl 237,19% co daje średniorocznie 12,92%

Wartość oczekiwana 149,22% co daje średniorocznie 9,56%

VaR 13,11%

Co z tych danych wynika? Każdy może wyciągnąć wnioski sam. Ja jedynie chciałbym zwrócić uwagę na 1 kwartyl. Oznacza to że 1/4 inwestycji osiągnęło stopę zwrotu nie wyższą niż -10,69%. Albo inaczej 1 na 4 inwestorów poniósł stratę w takiej inwestycji (10 letniej), a wielkość tej straty nie była mniejsza niż -10,69%. Oczywiście przy założeniu, że każdego dnia inny inwestor otwierał swoją 10-letnią inwestycję w złoto.

Czy to oznacza, że nie należy inwestować w złoto. Moim zdaniem nie, ale trzeba się zastanowić, co mogę zrobić inaczej, aby zminimalizować ryzyko.Wojciech Kurzyński edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 14:56

Następna dyskusja:

Portfele Modelowe w polisac...




Wyślij zaproszenie do