Wypowiedzi
-
Krystyna S.:
Nie czuje się obrażona, ani urażona ani dotknięta.
Napisała pani o tym samym co ja, tylko innymi słowami.
Pani Krystyno, dziękuję za wszystko. Prawdę powiedziawszy dokonując pierwszego wpisu, myślałam, że pójdzie to w kosmos (ostatni Państwa wpis był z lipca, więc myślałam, że to już zamknięty kącik), ale tak jak napisałam zupełnie nie wiem skąd przyszedł ten impuls.
Oczywiście, że chciałabym być szczęśliwa (i jestem na swój pokręcony sposób), ale chciałabym też, aby wszyscy inni również mogli cieszyć się szczęściem. -
Cenię szczerość a przygnębienie jest lustrem emocji które nosimy w sobie. Przeczytaj "Spacer z tęczą"
Bardzo, bardzo dziękuję za tę tęczę. -
Zgadzam się z tym, iż w każdym człowieku mieszkają różne emocje i wszystkie są w nas po coś. Czasami łatwo nam je zdefiniować nieraz nie. Są dobre i złe, choć to pojęcie bardzo względne. Pisząc o tych emocjach nie wyrażałam autorytatywnej opinii na Państwa temat. Napisałam po prostu to, co poczułam po przeczytaniu Waszych wpisów zaznaczając, że jest to mój subiektywny odbiór.
Zdecydowanie wolałabym pójść na spacer, poczuć wilgotną ziemię, zapach liści, ale niestety zmogła mnie choroba. Niemniej dziękuję za dobre chęci dotyczące sposobów pobudzania własnego potencjału (znam ich znacznie więcej, poza tym znam też w miarę dobrze siebie i wiem, często czuję instynktownie, co najbardziej mi służy).
Nie zrozumiała mnie Pani również w kwestii dotyczącej emocji ludzi uduchowionych. Nie chodzi o to, aby tłumić, czy zagłuszać emocje lecz o to, żeby osiągnąć stan pełnej akceptacji siebie i wszystkich innych (a właściwie wszystkiego, co nas otacza) - to jest to uduchowienie. Nie ma to nic wspólnego z robieniem czegoś na pokaz, schlebianiem innym, itd.
Mnie oczywiście bardzo dużo brakuje do osiągnięcia takiego stanu i czasami odczuwam również złe emocje, niech mi Pani uwierzy, jestem tego w pełni świadoma.
Napisała Pani: "Drugi dar jaki może pani odkryć, to to, że nasze oczekiwania nie zawsze maja być spełniane, a uczymy się akceptacji życia takie jakie jest tzn z jego jasnymi i ciemnymi stronami."
Postrzegam to trochę inaczej. Po pierwsze to, że nasze oczekiwania nie zawsze mają być spełnione... odkryłam już dosyć dawno (mam trochę lat i nie żyłam pod kloszem), po drugie nie nazwałabym to darem lecz po prostu prozą życia.
Mam nadzieję, że tym razem moje refleksje nie dotkną nikogo. Pomimo tego, iż nie powinno się zagłuszać emocji i każdy powinien mieć wolność wypowiedzi ja mimo wszystko nie chciałabym swoimi wpisami zrobić komukolwiek przykrość. Jeśli tak się stało - przepraszam. -
Kiedyś wydawało mi się, że jestem niezwykle zwykłą, czasami zwykle niezwykłą osobą. Po przeczytaniu wszystkich Państwa wypowiedzi nasuwa mi się jedno: chyba jestem niedorozwinięta umysłowo, bo nie mogę pojąć skąd w ludziach tak wykształconych (nie zrozumiałam wszystkiego co Państwo pisaliście z uwagi na moją nikłą wiedzę w dziedzinie astrologii, czy ezoteryki) i uduchowionych (bo tak siebie określacie) tyle ukrytych złych emocji?- to mój oczywiście subiektywny odbiór.
Bardzo, ale to bardzo rzadko wchodzę na jakiekolwiek forum, ale jakiś dziwny, niewytłumaczalny impuls skierował mnie do kącika Pana Sławka lecz niestety jestem bardzo zawiedziona tym, co poczułam po zapoznaniu się z Państwa wpisami. Chciałam zaczerpnąć trochę energii, a czuję się przygnębiona.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. -
Marzenia miażdżone
Ciężarnymi kulami
Moich piersi
Wypełniony strachem
Korytarz ludzkich pragnień
Bez zbędnych słów
Rodzi się moja samotność -
Adrian STYRNA:
Witam. Chce brac kredyt na wysokosci 70 000zl na okres 9 lat.
Masz dużo pytań i odpowiedzi na nie rzeczywiście byłyby pomocne. Mogę odpowiedzieć, ale muszę wiedzieć jaki jest cel kredytowania (kredyt hipoteczny, pożyczka, czy jeszcze coś innego?).
Wiadomość zostaw na mojej skrzynce mailowej. -
Basia Hanuszkiewicz
Poszła do nieba Agnieszka
Pan Bóg stracił głowę
I opuścił na ziemię
Okowy zimowe.
Po oprószonych śniegiem polach
Wołanie się błąka:
Agnieszko!
Wypuść chociaż jednego skowronka,
bo nie może być wiosny
na mazurskich łąkach:
Agnieszko!
Wypuść skowronka -
Jestem na progu rozpaczy
Ze skrzydłami złamanymi
Do modlitwy o nic
Jestem niepotrzebnym płaczem
Jestem, choć nie potrafię już żyć -
Zofia M.:
Oczywiśie powinnam zamieścić ten utwór w poezji anglojęzycznej, ale to są łzy,łzy,łzy...Więc może może to zostać?...
Arthur Hamilton
Cry me a river
Now you say you're lonely
You cry the whole night through
Dziękuję, dziękuję, dziękuję... -
Jan Twardowski
Płacz i śmiech
Płacz mądry niedorzeczny
śmiech smutny śmieszny -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Banki
-
Basia Hanuszkiewicz
Zakochane kobiety to zabawne stworzenia:
Budzą się w nocy szukając rymu do "milczenia".
Chodzą wśród ludzi ciche, z jasną od szczęścia twarzą,
I szaleńczo spokojne - jak opętane marzą.Bogumiła Wojech edytował(a) ten post dnia 28.02.09 o godzinie 12:14 -
Kinga Nowakowska:
LALKA
Obciąłeś mi złote loki,
zmyłeś uśmiech z twarzy,
rozebrałeś z niebieskiej sukienki.
Stoję teraz ubrana w czarny łachman
z podbitym okiem
z włosami na zapałkę
I resztką sił błagam
pobaw się mną jeszcze.
To tak okrutnie prawdziwe i w tak cudownie prosty sposób przekazane
Pozdrawiam serdecznie -
Ludmiła Marjańska
Świadomość
To jestem tylko ja
w granicach pięciu zmysłów:
przez krótkowidza szkła
wpatrzona w pępek własny
wsłuchana w nocny krzyk
niemowląt i puchacza,
węsząca spaleniznę
i dym wygasłych pieców,
smakuję morską sól
i gęstą słodycz miodu
żywa przez dotyk twój.
To jestem tylko ja,
ograniczona sobą,
niemądra,nieświadoma,
uległa, ułożona,
niepełna i niecała
w zmiennych granicach ciała,
dobra z nadmiaru zła. -
Arkadiusz F.:
>Dokładnie. Nie ma poboru, ale z drugiej strony nie uregulowana została jeszcze kwestia, co z tym fantem zrobić - czy z zasady wojsko stawałoby się "uregulowane" z automatu, czy (docelowo, póki co pobór jest tylko zawieszony - więc moim zdaniem to rozwiązanie nie przejdzie) znieść wymóg uregulowania w ogóle.
Od 11 lutego 09 każdy poborowy, który zgłosi się do WKU może zostać automatycznie przeniesiony do rezerwy.
B.W. -
Iwona Marek:
witam wszystkich
uprzejmie proszę o rady, porady, wskazówki czy w tym momencie pokusilibyście się o kredyt w CHF?
Najniższe oprocentowanie, jeżeli chodzi o kredyty mieszkaniowe oraz wysoki kurs, powoduje, że można przypuszczać, iż najbardziej opłacalnym kredytem jest obecnie kredyt właśnie w CHF. Ale musisz wziąć pod uwagę istniejące ryzyko w związku z tym, że nikt nam nie zagwarantuję, że frank, czy inna waluta obca nie będzie jeszcze drożała. Ja mogę zapoznać Cię z mechanizmami dotyczącymi kredytów indeksowanych oraz z ofertą Banków, żebyś mogła dokonać świadomego wyboru. b.wojech@invigo.pl
Pozdrawiam
B.W. -
To ja - z przekonaniem rozłożone ramiona
do kolejnego lotu z dachu starego kurnika
To ja - wtulona w przetarte futerko misia
szepcząca z nadzieją, że w końcu usłyszy
To ja - kolejny raz zaskoczona ciągle tak samo
niepojętą normalnością ludzi
Wciąż wierzę w niemożliwe
Lecz nie potrafię uwierzyć w siebie
Mija kolejny rok mojej samotności
Ech...Bogumiła Wojech edytował(a) ten post dnia 10.02.09 o godzinie 16:24 -
Rozumiem Twoją potrzebę. Aby szewc okazał się uczciwym rzemieślnikiem!
Trzymam kciuki -
Marta S.:
ech...
Ja chyba naiwnie dość myślałam, że doradca oszczędza mój czas i doradza a nie tylko sprzedaje mi kredyt korzystny dla siebie samego...
Rozumiem, że po prostu powinnam szukać sama?
Co do "innych wymagań" to może mi ktoś zdradzi jaki stan cywilny i branża są najkorzystniejsze? Wieku nie zmienię ale inne aspekty zawsze się da :D
Niestety, doradca, tak jak i lekarz, adwokat, hydraulik, itp, może być człowiekiem kompetentnym, uczciwym lub NIE! Jeśli trafimy na tego uczciwego - wygraliśmy. W obecnej sytuacji, kiedy zmiany w bankach dokonują się niemalże codziennie na pewno zaoszczędzimy czas, korzystając z usług doradcy, a jeśli doradzi tak, żeby to klient był zadowolony, a potem dopiero on sam - to pełnia szczęścia (osoby nie zajmujące się na co dzień zagadnieniami z dziedziny bankowości mają nikłe szanse obronić się przed wieloma marketingowymi sztuczkami banków). Stawiam więc na rzetelne doradztwo.Jak je znależć? Informacja, dot. sposobu wynagradzania doradców jest bardzo pomocna (najlepiej byłoby, aby wybór banku nie wpływał na wysokość jego prowizji), ale jak się dowiedzięć o tym?Prawie każdy doradca zapewni, że jego wybór jest podyktowany dobrem klienta, bo jego wynagrodzenie jest stałe. Więc co zrobić? Trzeba się troszeczkę przygotować do interesującego nas tematu i, pytać, pytać, pytać i to często o to samo, tylko trochę inaczej. Pamiętajmy jednak, że choć dordca nie wybierze czasami najatrakcyjniejszej oferty banku, to dlatego, że jej atrakcyjność zewnętrzna ni jak się ma do realiów, bądź też, wymogi danego banku są niemożliwe do spełnienia w konkretnym przypadku. To tak jak z suknią - nie zawsze opłaca się kupić tę najtańszą i nie zawsze (niestety!) konkretny model pasuje na daną sylwetkę.