Wypowiedzi
-
Czy w jest tu potrzebne? Wiem, że taka właśnie forma pojawia się w piosence Przybory, więc chyba jednak w jest potrzebne. Dobrze myślę?
-
Czy ujęlibyście to w cudzysłów? Ja raczej nie, ale w poradni PWN-u on jest: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=ojczyzn%B1&kat=18.
-
Jak wymawiamy tę nazwę? Moszino czy moskino? Niestety nie znam języka włoskiego i zasad w nim obowiązujących, stąd pytanie do Was :-)
-
W rymowanej podpowiedzi w krzyżówce geograficznej mamy m.in.: Z tego miasta Tatry widać, więc jakaś to wskazówka jest. Skoro to gwara, z którą dzieci raczej nie mają do czynienia na co dzień, to może cudzysłów byłby na miejscu w takiej sytuacji? Może jednak?
-
Dutki pojawiają się w krzyżówce dla dzieci z klas 1-3, w opisie hasła Zakopane. Przypis chyba za dużo by tu mówił.
-
Czy powinnam ująć w cudzysłów słowo dutki w tekście dla dzieci?
-
Dziękuję!
-
Czy nazwy miesięcy w języku angielskim zapisujemy od wielkiej litery? Pojawia się luty w bibliografii...
-
A inny przykład:
Niedane (nie dane) mi było coś zrobić...
Tu obowiązuje ta zasada (http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629516), czyli powinnam zapisać to razem, prawda? -
W tej sytuacji nie zapiszemy niecała, prawda?
-
Według NSPP niepoprawnie będzie zdanie: "Możesz to mieć za jedyne 49,90 zł". Słownik proponuje (oprócz "za jedne") użycie "jedynie za". Moim zdaniem "jedynie za" oznacza, że 'wyłącznie za'. Jak uważacie, to naciągana interpretacja?
-
Dziękuję wszystkim za pomoc.
-
Który szyk jest prawidłowy?
Utwór składa się prawie z samych metafor.
Utwór składa się z prawie samych metafor. -
Dziękuję :-)
-
Naucz się spokojnie rozmawiać z dzieckiem, aby je (go) do siebie nie zniechęcić.
Nie zniechęcić (kogo, czego) go, prawda? -
Czy może: co kryje się za słowami: bracia, my, nasza rodzina? Mam z tym problem. Szukałam w różnych słownikach i... nic nie znalazłam :-(
-
W latach 1890 i 1980... czy w roku 1890 i 1980...? A może wszystko jedno, obie wersje są poprawne?
-
Wybieram normalność...
-
Słyszałam o takich praktykach w redakcji "Pani".
-
Znalazłam w internecie wypowiedź redaktora naczelnego "brulionu"/"bruLionu" (http://www.allarte.pl/df723MjU4NQ__8,historia-brulionu...:
Kilku słów wyjaśnienia wymaga przyjęta przeze mnie pisownia tytułu krakowskiego periodyku. Otóż, zrezygnowałam z dużego „L” w środku wyrazu zgodnie ze stanowiskiem redaktora naczelnego brulionu, Roberta Tekielego, który w wywiadzie udzielonym Marcinowi Wieczorkowi przyznaje, że owo „L” jest wytworem dziennikarskim, a wzięło się z pisowni tytułu jednego z przedsięwzięć telewizyjnych towarzyszących brulionowi (chodzi o bruLion tiwi, gdzie „Lion” miało nawiązywać do angielskiego „lew”). Por.: M. Wieczorek, Brulion. Instrukcja obsługi, Kraków, 2006, s. 83. Na łamach „Dziennika” (18.-19.09.2007, s. 27) nieco inaczej tłumaczy Tekieli, skąd wzięło się duże „L”, jednak prosi o pisanie tytułu małymi literami: „Proszę, nie piszcie «bruLion». To pomysł «GazWyb», wziął się z biblioteki brulionu, czyli ze skrótu «bL». Zobaczymy siłę «Dziennika»: czy uda się przywrócić właściwą pisownię, którą zachowały dziś tylko chyba wydawnictwa PWN.” Niemniej jednak w cytatach zostawiam oryginalną pisownię stosowaną przez przywoływanych przeze mnie autorów.
Chce on, by stosować pierwszy zapis, choć nie jest on zgodny z tym na stronie PWN-u (por. http://so.pwn.pl/lista.php?co=brulion).
Jak myślicie, który zapis powinnam stosować?