Wypowiedzi
-
Magda Ossowska-Krasoń:
Proszę nie iść tą drogą.
a jakie są argumenty przeciw? Bo u nas jest problem z wymiarowym brodzikiem... nie robią takich 70x140 ;)
Jakieś inne propozycje? Będziemy w dzięczni za info.
Pozdrawiam,
mok
Robia tez i takie ;)
http://www.torturacen.pl/kabiny_prysznicowe_i_brodziki...
W jeszcze dziwniejszym ksztalcie:
http://www.poolspa.pl/szukaj.html?query=largo&kat_id=365
Ja bym przeszukal bezposrednio strony wszystkich producentow.
Przewaznie minusem prysznicow bez brodzika (jak i brodzikow emaliowanych) jest zimna podloga. Pewnie jakos mozna sobie z tym poradzic, ale trzeba o tym pamietac i wymaga to dodatkowych kosztow.
Problem z grzybem chyba rzeczywiscie tak samo dotyczy kafelkow jak i brodzika - wszystko zalezy od wykonania.
Wk -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy gry planszowe i logiczne
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy gry planszowe i logiczne
-
kamil g.:
nie zauważyliście że rozmowa, raczej pytanie:
trudno czy łatwo w przypadku studiowania na UW nie ma najmniejszego znaczenia.
bo przecież zawsze może się znaleźć kilku zapaleńców na twoim wydziale i będziesz musiał znać na pamięć ... cokolwiek tam sobie pomyslicie, albo robić pajacyki przed starym buwem
problem tej uczelni jest taki że poza kierunkami czysto nieśmiertelnie teoretycznymi (filozofia, filologia, bibliotekarstwo)
kadra sama nie nadąża za zmianami - kuriozalne ci chłopcy i dziewczęta uczą się wraz ze studentami, na 2 miesiące przed studentami albo od studentów.
więc o czym tu mówić jeżeli chce się być przygotowanym do czegoś z tytułem magistra-tornistra uw
ps. a znacie to - słyszałem często:
jeżeli tu jest taki poziom to jak jest na innych uczelniach ???
ps2. tego na pewno nie znacie:
u nas nikt nie pozwoliłby sobie na taki burdel i nie liczenie się ze studentem. (umsc lublin o uw oczywiście)
prawda jest smutna - uczelnie "prowincjonalne" przyjmują zupełnie inną strategię funkcjonowania niż uw (sa mniej zakochane w sobie) - specjalizują się w węższych dziedzinach w ramach wydziałów (bardziej produktywnie wykorzystują potencjał wybitnych naukowców) są bardziej prostudentcy i lepie trafiają do studenta.
nie oszukujmy się na uw profesor liczy się z 2 rodzajami ludzi:
- studentem którego upatrzył sobie na asystenta
- studentem który wchodzi mu w tyłek
Jako kończący studia matematyki na UW nie mogę się zgodzić z Twoją opinią. Akurat na moim wydziale większość wykładowców i ćwiczeniowców jest dobrze przygotowanych merytorycznie. Czasami bywa gorzej z umiejętnościami przekazania tej wiedzy, ale to już inna sprawa ;)
Dostać się do nas było stosunkowo prosto. Potem ciężko było też zmusić dziekana, by Cię wywalił. Niezaliczenie niektórych przedmiotów wiąże się z koniecznością powtarzania roku. (Często się ludziom przytrafia)
Jeżeli chodzi o wiedzę posiadaną po skończeniu uczelni, to tutaj naprawdę warto studiować! Umiejętności analityczne absolwenta MIMUW są przeważnie na wyższym poziomie niż ludzi, którzy skończyli inne uczelnie (sprawdzone w codziennej pracy). Również aktualność wiedzy (u mnie jest to matematyka finansowa i teoria gier) jest na dobrym poziomie. Bądź co bądź nasi wykładowcy znajdują się w światowej awangardzie matematycznej ;p
Pozdrawiam
Wk -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy gry planszowe i logiczne
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy gry planszowe i logiczne
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sexy