пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
:) co do frekwencji na ręcznej - grają już kilka lat na Orbicie i było kilka razy full ludzi (puchary europejskie) sami zawodnicy mówili że czegoś takiego nie widzieli, Na saperów to puentą kibicowania była zadyma na balkonie :) w dniu zdobycia MP (1997) sam tam spędziłem chyba z 8 lat ---> strasznie śmierdziały ubrania :)
Ja na nożną chodzę, bo od dziecka Tata mnie prowadzał...a minister Lipiec był zdyskwalifikowanym chodziarzem za doping :)))
Działacze - to chyba przyczyna :/ -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Event, Organizacja Imprez
-
a jak myślicie skąd się bierze niska frekwencja na meczach
- siatkówka, piłka ręczna duża hala mało ludzi
- piłka nożna tez nie za wiele
Czy za dużo atrakcji w mieście, wysoka cena biletów czy może brak miejsca parkingowego przy orbicie ?
Tomasz Chrąchol edytował(a) ten post dnia 31.01.07 o godzinie 15:08 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Event, Organizacja Imprez
-
ja nie mogę oglądać bo zawsze wtedy mam trening, ale teraz dają powtórkę na polsacie :) nom tez prawda, jak są sukcesy to się nagle kibice pojawiają, ale to normalne :)
-
te brodawki występują na wargach lub bezpośrednio w pysku/na języku, mają różowy lub biały odcień, i są typową brodawkę (podobną do ludzkiej)
brodawki na ciele usuwa się także poprzez wymrażanie (brodawczyce, najpierw przez leki, w razie niepowodzenia przez wymrażanie) -
POLSKA rządzi :) jak się interesuję/gram 14 lat :) to czegoś takiego nie było :))))) no może jeszcze mistrzostwo europy do lat 21 jakieś kilka lat temu :)))) w Gdańsku :)
a nasz śląsk, największy klub z klubów piłki ręcznej....spada do II ligi :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( -
nigdy nie byłem na siatkówce :/ a panowie gładko przegrali do ZERA :(
-
piłka nożna jakby nie było (o ile nie ma zadym) to bardzo dobra reklama miasta (pani Zdrojewska tego nie rozumie :/)
co do meczów kiedyś... jak dziś pamiętam jak w ciągu jednej połowy nasi krzykacze zrobili z miejsc siedzących (jeszcze wtedy drewniane ławki) pół stadionu z miejscami stojącymi... :/ idiotyzm, albo na początku lat 90 po pierwszym spadku do II ligi, grali ze Ślęzą na Olimpijskim też mega zadyma....niestety ostatnie jakieś 17 lat to same kiepskie chwile dla naszych (poza awansem z drugiej, trzeciej ligi) i zadymy ://// -
Jak tam ze sportowymi zainteresowaniami GL :) we WRO
ja wiernie kibicujący naszym skórokopaczom z Oporowskiej :) i serce ściska żal, że w II (a niedawno jeszcze w III) lidze się promujemy :)
i piłka ręczna :) choć od czasu jak się Panowie wynieśli ze słynnej halii na saperów to jakoś mniej mnie ciągnie na mecze (obecnie sam gram w II lidze, ale w obornikach śląskich bo Śląsk nie ma od wielu lat pieniędzy na drugą drużynę :(
a Wy gdzie się pojawiacie :) -
dziś byłem u weterynarza, z brodawkami które pojawiły się w pysku mojego psa, wyglądało jakby pies miał narośla rakopodobne ... co się okazało suka oprócz brodawki widocznej na wardze, miała ich jeszcze kilka w pysku ... choroba nazywa się Brodawczyca i spowodowana jest wirusem (nie groźny dla człowieka, przenoszony tylko z psa na psa) pojawiającym się przy okazji spadku odporności
to taka informacja :) w związku ze słabą zimą i ilością wirusów dookoła :)
-
często widzę kelnerów z la scali opartych o drzwi wejściowe :) coś widać tam jest nie tak :)
Piwnica Świdnicka jest też ciekawym miejscem, z klimatem, dobrym jedzeniem - z możliwością odizolowania się od reszty gości. Obsługa ułatwiła nam "wykonanie zadania", więc była na dobrym poziomie :) - nastawiona na klienta. Bardzo dobre żeberka mieli :) i nie śmierdzi papierosami :) dodatkowy plus ...o za to też pochwalę imprezownię NO NAME :)
-
no tak miało być na kolacje :) biznesową :) to Vincent (ruska, przy 1 maja) - jeszcze nie padło :)
a nikt nie pisze o LA SCALI ?? z nią coś nie tak?
Tomasz Chrąchol edytował(a) ten post dnia 29.01.07 o godzinie 21:55 -
najfajniej jest wchodzić i wychodzić :) aż się znajdzie to na co ma się ochotę :)
Ja nie polecam knajpy pod RODEO DRIVE, TABASCO ----> powalająco niemiła obsługa już w drzwiach ---> jak komuś uda się przebrnąć przez niemiłego portiera/ochroniarza który stanie na waszej drodze :) to proszę o info co tam ciekawego można zdziałać :)
byłem ostatnio w NO NAME :) totalny odjazd :) w drugiej sali :) czułem się jak na imprezie w serialu ZBUNTOWANY ANIOŁ :) czad zabawa dla ludzi lubiących potańczyć :) we dwoje, samemu i nawet pośpiewać :)
Fanaberie (a) - też miły klimat na piwko :)
w powyższych lokalach się raczej nie jada :), ale jest to jakaś odskocznia dla wiecznie pełnych mleczarni, graciarni, chiloutu i całej reszty :) -
T.Love śpiewał :)
W DUPIE MAM RZĄD, mandaty drogowe ...
ogromny jest obszar, w których nasze TANIE państwo, nie jest tanie
Bardzo ciekawy post o służbie zdr. bo pokazuje, że w POLSCE promuje się niezdarność, niegospodarność i niezdrowy tryb życia.
Ktoś może zapytać o "niezdrowy tryb życia", czytałem jakiś czas temu (letni numer polityki, chyba :) ile Polska wydaje na leczenie alkoholików, którzy nie chcą się leczyć. Czasem PAN PIJAK kosztuje nas po 70 tyś zł ...dziennie, a nie ma narzędzi którym zastopuje się tą machinę PRZEPITYCH pieniędzy.
niegospodarność i niezdarność - post o służbie zdr. mówi wszytsko.
Ciężko jest żyć w chorym państwie, niemówiąc o chorowaniu w nim. A jak przelecę palcem po mapie i zliczę kościoły, które ociekają kasą to aż żal ściska. Czy w kościele o wysokości 30 m lepiej się modli niż 15? A może tą kasę w klimatyzację włożyć, aby starsze panie w lato nie mdlały, w tych mniej wypasionych kościołach?
Tomasz Chrąchol edytował(a) ten post dnia 28.01.07 o godzinie 19:18 -
nom i kolejne wycieczki ze sprzedażą garnków :) ...a ładne szpitale tylko w na dobre i na złe :)
-
Parafia św klemensa dworzaka na alei pracy, choć na stronie internetowej parafii nie ma infa o tym, a szkoda :)
a co do prac interwencyjnych właśnie wróciłem z rynku,...zapomnijcie o odśnieżonych przystankach :( -
:) nom nie wiem :) więc Kasiu muszę zacieśnić :) obszar poszukiwań do katolickiego :), podpowiedz jest to też sanktuarium :)
-
ja z racji wieku znam tylko ŚWIĄTYNIE CZYNU SPOŁECZNEGO :) ale jak widać jakiś sens to miało, skoro teraz ciężko o nowy obiekt typu górka PAFAWAG, szkoda też całego kompleksu sportowego tej fabryki :/ nom ale za to mamy ŚWIĄTYNIE :)
Zagadka - który kościół we Wrocławiu jest umiejscowiony w przedwojennym kinie ??? ---> przy okazji świetny pomysł na zagospodarowanie, dziś tego troszkę brakuje -
może trzeba powrócić do akcji "CZYN SPOŁECZNY" ... :) :) coś dobreo jednak było w tamtych latach, dzięki nim mamy Górkę PAFAWAG :) i dziś dzieciaki mają się gdzie bawić na śniegu ....cóż dziś mamy nowe już tylko świątynie i biurowce :) i nie odśnieżone chodniki
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
