пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Zbyszek S.:
Nie, tu wcale nie o to chodzi.
Chodzi o to, czy potrafi nas obronić przed zagrożeniem ze strony Niemiec.
Należy zadać takie pytanie:
- Czy obecność wojsk USA zwiększa nasze bezpieczeństwo czy je zmniejsza?
To oczywiste że zwiększa. I wcale nie dlatego, że 5000 wojaków i parę abramsów obroni nas przed całym światem, ale dlatego, że ich obecność tutaj powoduje, że jeśli ktokolwiek będzie chciał nas najechać, będzie to równoznaczne z wywołaniem wojny USA.
Popatrz co się dzieje - dojcze coraz bezczelniej wtrącają się w nasze wewnętrzne sprawy. Patrioty i Hiacynty nie obronią nas przed hordami eurodojczy protestujących na ulicach i metodycznie demontujących nasze państwo!
Ja to widzę tak:
To jest największe zagrożenie dla Polski!
Psy szczekają karawana idzie dalej.
Od dwóch lat pajace z Brukseli szczekają że nas kiedyś ukarzą. A my Polacy przywykliśmy do ich ujadania. To są klauni bez jaj. Mogą nam naskoczyć, bo zgodnie z prawem UE, do ukarania nas potrzebna jest jednomyślność a Orban mówi wprost, że trzyma sztamę z Kaczyńskim. I to działa w dwie strony, bo Orban też olał ujadanie lewaków z UE i robi u siebie czystki, chociażby z organizacjami i uczelniami georga sorosa. -
Zbyszek S.:
Polska posiada około 100 miliardów rezerw w dewizach. I my nawet nie potrafimy tego wydać!
Sławomir K.:
:) To błąd logiczny
I zaraz go wykaże.
Niedawno czytałem gdzieś, że ukraińscy imigranci wywożą z Polski więcej pieniędzy, niż dociera do nas od trzy milionowej rzeszy Polaków pracujących na zachodzie. To dla nas kiepski interes.
Zbyszku, zrozum że Ukraińcy nie wywożą od nas złotówek tylko dolary i euro a naszą gospodarkę budują w złotych. I o to tu chodzi.
Poza tym takie są początki emigracji, że na początek jeździ się zbierać ogórki na wakacje a po kolejnym wyjeździe myśli jak zostać na stałe. Zwłaszcza gdy ustawodawstwo temu pozwala i za osiedlenie się na stałe dostaje się taki sam socjal jak inni.
Projekt euroregionów jest dość zaawansowany i BEZ wojsk USA taki manewr byłoby bardzo łatwo przeprowadzić na osamotnionej Polsce. A teraz jest to całkowicie niemożliwe.Armia USA zdecydowanie zwiększa nasze bezpieczeństwo i co za tym idzie daje stabilność.
Te ciężkie czołgi i 5000 amerykanów nie jest w stanie nas obronić podczas inwazji, ale zaatakowanie Polski będzie oznaczało wywołanie wojny USA. Ruscy na to się nie odważą.
To prawda, że Ruscy się nie odważą. Wątpię żeby w ogóle mieli ochotę najeżdżać Polskę. Bardziej zagrażają Łotwie i Estonii, ponieważ mają tam duży odsetek rdzennych Rosjan.
Natomiast Amerykanie w Polsce są bez wątpienia czynnikiem stabilizującym nasz kraj w strukturach NATO. Należy sobie jednak zadać pytanie jak zareagują wojska stojące w Polsce , na przykład /a jest to scenariusz znacznie bardziej prawdopodobny, niż agresja Rosji/ na zmianę granic wewnętrznych unii, kiedy śląsk, czy Pomorze decyzją Parlamentu Europejskiego zostaną administracyjnie /nowy euroregion/ przyłączone do Niemiec. Czy w takim przypadku Amerykanie także nas obronią?
Przynajmniej dopóki w USA rządzi Tramp a w Polsce PIS. Co będzie w przyszłości? Nie wiadomo.
Baza USA nie jest w stanie nam w żaden sposób zagrozić od środka.
Wystarczy przypomnieć, co się działo w Turcji, gdy USA przeprowadziły tam nieudany zamach stanu na Erdogana. Baza USA na terenie Turcji została otoczona kordonem wojska, prąd został wyłączony a w bazie przeprowadzono na siłę inspekcję. Amerykanie się posrali i błyskawicznie spakowali swoje głowice atomowe i przenieśli je do Rumunii. Teraz nie wiem czy ta baza jeszcze w ogóle tam funkcjonuje czy też może została całkowicie zlikwidowana i te same czołgi stoją teraz u nas. -
Zbyszek S.:
:) To błąd logiczny
Sławomir K.:
Ukraińcy teraz budują dobrobyt w Polsce.
Tutaj mam odmienne zdanie! Oni wywożą nasz dobrobyt, sprawiają, że Polacy nie mogą więcej zarabiać, burzą innowacyjność naszej gospodarki. Tania siła robocza, to brak rozwoju technologicznego.
I zaraz go wykaże.
Brak innowacyjności nie jest spowodowany tanią siłą roboczą.
Innowacyjność należy zwiększać poprzez wysokie technologie, przemysł IT i motoryzacyjny.
Do zbierania truskawek i na budowach nie potrzeba innowacyjności tylko taniej siły roboczej.
A bez taniej siły roboczej nasze rolnictwo podupadnie, bo się okaże, że importerom bardziej się opłaci kupić truskawkę na Ukrainie. Tak więc Ukraińcy budują naszą gospodarkę a nie niszczą.
Sprawa kolejna jest taka, że oni będąc tu, muszą wynajmować mieszkania, jeść, pić, kupują sprzęt IT, AGD i pamiątki oraz prezenty w naszych sklepach. Czyli zwiększają popyt na te dobra. A co za tym idzie zwiększają produkcję, czyli budują naszą gospodarkę.
Konkretny przykład: 1,5 miliona Ukraińców zjada rocznie 500 milionów chlebów. Dlatego tez zaczęło brakować piekarzy aby lepić te dodatkowe chleby. Zatrudniono więc Ukraińców, którzy lepią te chleby zarówno dla nas jak i dla nich.
Wzrósł też popyt na mąkę, więc młyny musiały zwiększyć obroty. A rolnicy obsiali dodatkowe hektary nieużytków, aby zaspokoić zwiększony popyt na zboże. No i rolnicy też zatrudnili dodatkowych Ukraińców aby było komu jeździć traktorem... itd.
Niestety wszystkie poprzednie rządy prowadziły politykę depopulacyjną i dzietność wynosiła około 1,3 na 2 dorosłych. Teraz mamy tego efekty, że każdego roku na emeryturę przechodzi 500tys Polaków a na rynek pracy dorasta tylko 300tys. Tak więc każdego roku znika z rynku pracy 200.tys Polaków. Przez najbliższe 20 lat nie będzie lepiej tylko coraz gorzej. Już dzisiaj nie można znaleźć ludzi do pracy a to dopiero początek bomby demograficznej.
Ostatnie wybory w USA pokazały, że USA to nie jest monolit polityczny.Dodatkowo mamy wsparcie największego światowego imperium, więc spokojnie.
Jakoś ci ja /zwłaszcza w polityce światowej/, niespecjalnie wierzę w niezłomną przyjaźń. Owszem, wsparcie USA zbudowało potęgę gospodarczą Niemiec, Japonii, Korei i wielu innych krajów, ale Ameryka Łacińska jest przedmiotem bezwzględnej dominacji amerykańskich koncernów, które nie wahają się wysłać wojsko na zbuntowaną ludność. USA ma dwa oblicza i nigdy nie wiadomo które z nich się pokaże.
Tam też ścierają się ze sobą siły dobra i zła. Ostatnio dobro zwycięża.
A zło zawsze pozostanie złem, tyle że teraz te kręgi szybko tracą swe wpływy na świecie.
Nikt nie jest w stanie wskazać jak skończy się ta walka dobra ze złem. I nikt nie jest w stanie teraz przewidzieć, co się wydarzy za lat 10.
Jedno jest pewne, sami nie jesteśmy w stanie odeprzeć agresji ze strony Rosji. A Niemcy prędzej zabiorą nam Śląsk niż będą chcieli walczyć z Rosją. Z resztą oni mają tak słabą armię, że mogliby sobie nie poradzić z samą tylko Polską a co dopiero mówić o imperium rosyjskim.
Armia USA zdecydowanie zwiększa nasze bezpieczeństwo i co za tym idzie daje stabilność.
Te ciężkie czołgi i 5000 amerykanów nie jest w stanie nas obronić podczas inwazji, ale zaatakowanie Polski będzie oznaczało wywołanie wojny USA. Ruscy na to się nie odważą. -
Zbyszek S.:
Zbierzmy FAKTY:
Mrzonki Sławciu, mrzonki :) Cała nasza polityka wschodnia to jedna wielka porażka. Wpływu na UPAdlinę nie mamy żadnego, musimy tylko dawać pieniądze i realizować projekty Niemiec i Waszyngtonu. Ukraińcy mają nas gdzieś i często dają temu wyraz, dogadując się ponad naszymi głowami. Mamy o jednego wroga więcej i to z tych najgorszych wrogów - krwawych zbrodniarzy!
1.Ukraina jest na wojnie z Rosją i nic nie wskazuje na to, że przez najbliższe ćwierć wieku się pogodzą.
2. Ukraina została wycięta z kręgów gospodarczych WNP dzięki czemu ich gospodarka przeżywa totalną zapaść. Rosji też to nie wyszło na dobre i ponoszą z tego tytułu ogromne straty.
3. Nasz pomoc dla Ukrainy była symboliczna. To mniej więcej tyle ile wynosi koszt zbudowania 2 kilometrów obwodnicy Warszawy
4. Inwestorzy z Polski, USA i Niemiec wykupują wszystko na Ukrainie za ułamek ceny rynkowej.
5. Inwestorzy ze świata zachodu przejęli wydobycie węgla, ropy i gazu na Ukrainie.
6. Zapaść gospodarcza wymusiła eksodus ekonomiczny ludności ukrainy zarówno na wschód jak i na zachód. Ukraińcy teraz budują dobrobyt w Polsce.Jeśli dodamy do tego, że połowa "naszych" parlamentarzystów to jawni folksdojcze, i hordy piątej kolumny wyjące na ulicach, niemieckich postnazistów w Berlińskim rządzie jawnie demontujących nasze państwo, w czym czynnie pomaga im parlament europejski, to mamy raczej obraz upadku, a nie sukcesu!
Tak było dopóki Polacy nie pogonili zdrajców z PO.
Teraz mamy u sterów właściwych ludzi, którzy szybko spowodowali, że staliśmy się tygrysem Europy, z najlepszymi wskaźnikami ekonomicznymi na tym kontynencie.
Dodatkowo mamy wsparcie największego światowego imperium, więc spokojnie. -
Stan K.:
Gdyby podwyżka dotyczyła jedynie małych firm, to by wpłynęło. No ale to będzie dotyczyć wszystkich, więc nie ma znaczenia dla przewagi konkurencyjnej pewnych wybranych grup.
To juz jest bardzo trudne do pojecia.
Byloby jeszcze gorzej gdyby wskazac jak to wplynie na rozwoj malych przedsiebiorstw.
Po prostu każda firma, mala i duża, dolicza wyższe koszty związane z paliwami do cen produktów i usług. Tak właśnie powstaje inflacja. I nawet ci którzy nie mają żadnego auta, zapłacą za to kupując cokolwiek w sklepie.
0,20 groszy na litrze to podwyżka o około 4% , co wpłynie na bazową inflację w całym kraju o około +0,3% a więc zamiast inflacji 2% możemy mieć 2,3%. -
Piotr R.:
Fajne tłumaczenie.
Mam nadzieję, że szanownemu gronu dyskutantów nie muszę tłumaczyć tego tekstu.
Na koniec facet wyraźnie mówi że za tym stoją Rosja i United States
A tłumacz tłumaczy tylko Rosję :)
Swoją drogą, to przecież oczywiste, że bez krajów ościennych, to te dzikusy po tygodniu walk ganialiby się z maczetami i dzidami, z powodu braku broni i amunicji.
A co do tego kto kogo zbroi,...wiele razy było o tym głośno i sami czołowi politycy baraka obamy mówili wprost, że szkolą i zbroją islamistów.
A tu tka ciekawostka:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/samochod-tr... -
Zbyszek S.:
Ich będzie na to stać, nawet jak paliwo będzie po 10pln
Nie twierdzę, że paliwa nie maja wpływu na inflację, ale śmieszy mnie kiedy właściciele wypasionych bryk, z ogromną nadwyżką mocy, a zatem i zużyciem paliwa którzy trują środowisko, nagle dostają spazmów o 25 groszy :)
Ale oni pieją nie dlatego, że chodzi o ich jedną wypasioną brykę, tylko oni zazwyczaj mają jakieś swoje firmy a w tej firmie kilka tirów, kilkunastu przedstawicieli z samochodami itd.Ja jeżdżę motocyklem /w sezonie/ i dla mnie ta podwyżka na wymiar 2,50 miesięcznie. Następna sprawa to nasz rząd wydaje masakryczne pieniądze na drogi. Płaci za to całe społeczeństwo, bo za podatek drogowy płacony przez 30 lat nie sposób nawet wybudować metra bieżącego dobrej drogi. Inna rzecz, że kolejne rządy przepieprzają te pieniądze na co innego, ale za drogi płaci cała Polska. Wszędzie widać roztrzęsione rzęchy, które nie są nawet warte metra kwadratowego jezdni którą zajmują.
I to jest bardzo dobry argument! Drogi to bardzo kosztowna sprawa i ktoś za to musi płacić. A skoro musi, to najlepiej aby płacili ci, którzy najbardziej je niszczą. Kierowca TIRa tankując auto do pełna od razu przeznaczy 2 dyszki na naprawę albo budowę dróg.
Jazda samochodem to luksus, a luksus powinien być dobrze opodatkowany.
Wiem, wiem, ludzie muszą dojeżdżać do pracy, do kochanek, na zakupy, weekendy, ale dlaczego my wszyscy mamy za to płacić ?
Chociaż z drugiej strony, ciężarówki już teraz płacą winiety i na dodatek za autostrady. -
Zbyszek S.:
No trochę jest to podwyżka dla wszystkich.
Niech Kukiz nie będzie taki hop do przodu, to nie jest podwyżka chleba czy cukru i wcale nie dotyka najbiedniejszych.
Jak zainteresujesz się bardziej ekonomią, to dojdziesz do wniosku, że cena paliw bezpośrednio wpływa na inflację. 20gr to około 4%, co podniesie nam inflację o około 0,3%
Niby nic ale zawsze jednak coś... dla najbiedniejszych :)
Kukiz spotykał się z Tuskiem przy jednym stole i jakoś mu wtedy wcale nie przeszkadzała kradzież naszych emerytur.
Produkty spożywcze i ceny.. no tu się nie zgodzę. na ceny warzyw wpływa cena paliwa oraz urodzaj.
Nie ma także prostej zależności wpływu cen paliw na ceny produktów w sklepach, owszem jak drożeje paliwo, to drożeją produkty spożywcze, ale jak paliwo tanieje, to produkty już nie :)
Tak ogólnie to żywność stanowi znaczną część portfela inflacyjnego, stąd też paliwa mają duży wpływ na inflację -
Zbyszek S.:
Rosjanie mieli ten manewr przygotowany już od dawna, od czasów pomarańczowej rewolucji Tymoszenko..
Sławomir K.:
Tak ogólnie to pomiędzy USA i Rosją zaiskrzyło. I ciężko teraz powiedzieć kto i które umowy złamał pierwszy i gdzie. Chodzą słuchy że Polska i Białoruś miały być linią zdemilitaryzowaną, no le tak nie jest. Ukraina miała pozostawać pod kuratelą Rosji, no ale tak nie jest.
W pewnym sensie za wojnę domową na upadlinie odpowiedzialna jest także polska polityka.
Kiedy Ruscy przekonali się, że USA wcale nie zamierzają dotrzymywać traktatu 2+4 i zmierzają do obecności militarnej w Polsce to kiedy zaczęła się inspirowana przez zachód ruchawka w Kijowie, Ruscy zareagowali energicznie, wykonali mistrzowski manewr zajęcia Krymu bez jednego wystrzału i wsparli Donbas. Przesłanie do upadlińców było jasne - Jeśli chcecie do NATO i UE to musicie zrezygnować z tych ziem.Amerykanom taka sytuacja pasuje, bo otworzyli stale jątrzący się, kłopotliwy wrzód na Ruskiej granicy, ale z pewnością żaden Amerykański żołnierz nie będzie walczył o wyzwolenie Krymu.
Ależ amerykanie tam walczą! Amerykanie, Szwedzi, Polacym Izraelczycy itd.
Tyle tylko że nie w swoich mundurach.
USA wysłało tam w kluczowym momencie 400 "ochroniarzy" z BlackWater. Wielu z nich zginęło.Sami zaś ukraińcy nie mają szans z uzbrojonymi i zmotywowanymi rebeliantami. Z Ruską armią także nie mają szans. Wcześniej, czy później do głosu dojdzie umiarkowana większość rosyjskojęzycznych ukraińców i pogonią banderowcom kota. Oby stało się to jak najszybciej!
Nie. Tramp ich przehandluje z Putinem za inne regiony świata i zostanie tak jak jest. A w zasadzie to już to chyba zrobił, bo Polska nagle odpuściła Ukrainę.Co do Piskorskiego to uważam, że skoro u nas jawnie działają proniemieccy i probrukselscy folksdojcze i eurodojcze, to on także może głosić swoje prorosyjskie poglądy. Polacy musza sobie w końcu odpowiedzieć na pytanie - czy jesteśmy antyrosyjscy, czy raczej antybolszewiccy?
Ja bym skreślił z tej listy NY, od kiedy Tramp pognał im kota.
W Rosji, podobnie jak u nas, rządzi populistyczna prawica, a Putin w poglądach niewiele się różni od Trumpa. Natomiast bolszewia panuje w tej chwili w Berlinie, Brukseli i Nowym Jorku.
Tak czy inaczej fajnie się stało, że udało się rozwalić WNP i trwale skłócić ze sobą Ukrainę i Rosję. To odsunęło od nas Rosję militarnie zapewniając nam większe bezpieczeństwo ze wschodu.
Jednocześnie wsadziliśmy głaz pomiędzy tryby doskonale działających i współpracujących ze sobą gospodarek. Ponad to, teraz gdy Ukraina jest na wojnie z Rosją, współpraca gospodarcza pomiędzy nimi zamiera i Ukraina jest skazana na łaskę lub niełaskę Polski. To my teraz możemy ich rozgrywać wedle naszych potrzeb.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.07.17 o godzinie 06:43 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Zbyszek S.:
Sławomir K.:
Za to Rosja dba o to, by jej sąsiedzi byli słabi, więc cała ta nagonka na Macierewicza jest sponsorowana przez ruskich.
Mam wrażenie, że oczy Ci zarastają antyruską pizdą :) Przecież cały liberalny świat właśnie usilnie stara się udowodnić, że Trump tak naprawdę jest agentem Kremla. Skoro tak - zakładając, że Macierewicz to człowiek Trumpa, to też jest ruskim agentem, podobnie jak jego mentor!
A i to b y tłumaczyło, dlaczego szpiedzy Macierewicz z Trampem ustawili w Polsce murzynów w mundurach i abramsy. Polska i USA mają teraz bronic Rosji przed atakiem z zachodu :DDDDD
No i ten gaz z USA też ma służyć interesom Rosji, bo im więcej go kupimy z USA tym więcej zostanie gazu w Rosji :DDD
Taaa, to ma sens ;)
Zdumiewa mnie, że trwa nagonka na obcych agentów, ale jakoś nikt u nas nie zauważył, że co najmniej połowa naszej klasy politycznej to są także obcy agenci. Czy ktokolwiek racjonalny może mieć wątpliwości, że Tusk, PO, Nowoczesna, KOD służą wyłącznie za dojczeuro? Nikomu w Polsce nie przeszkadza, że krajowe media są głównie niemieckie i narzucają niemiecką narrację?
Oj oj, coś się tak tego Oscara uczepił? :) On, jak na przykładnego hitlerowca przystało, wykonuje tylko rozkazy ;)
Prawda jest taka, że usilnie poszukuje się u nas agentów Rosji, a robią to wyłącznie zaprzedani agenci Niemiec :)
Tak ogólnie to pomiędzy USA i Rosją zaiskrzyło. I ciężko teraz powiedzieć kto i które umowy złamał pierwszy i gdzie. Chodzą słuchy że Polska i Białoruś miały być linią zdemilitaryzowaną, no le tak nie jest. Ukraina miała pozostawać pod kuratelą Rosji, no ale tak nie jest. I świat nie jest dwubiegunowy, jest więcej grup interesu niż tylko dwie. A każdy gra pod siebie i się tworzy galimatias.
Piskorski założył partię "Zmiana" i wygłaszał wszem i wobec, że Polska jest okupowana przez NATO a rosyjska inwazja na Ukrainę to obrona a nie atak.
Zważywszy, że wielu Polaków utrzymywało,że Ruskie bazy w Polsce są dowodem naszej okupacji, to poniekąd Piskorski ma także rację! USA zobowiązywały się, że żadnych baz NATO w Polsce nie będzie. Pewnie nigdy się nie dowiemy, czy złamanie tej umowy wynika z nacisku Polski na USA, czy raczej z nacisku USA na Polskę jest jednak faktem, że umowa została złamana co budzi zrozumiały wkurw w Rosji.
Co do UPAdliny to ja także uważam, że Rosjanie się tam bronią, przed zdegenerowaną i antycywilizacyjną dziczą. Prawdę mówiąc przestałem w ukraińcach widzieć ludzi z chwilą bestialskiego mordu spalenia prawie pięćdziesięciu ludzi w Odessie. Zrozumiałem, że "eksces" Wołyński nie był żadnym ekscesem. Mord jest dla nich stałą normą rozwiązywania problemów!
Patrząc na to obiektywnie i na chłodno, bez uzasadnionych uprzedzeń wołyńskich, to na każdej wojnie dochodzi do rzezi. Wszędzie jak świat długi i szeroki ludzie się mordują na skalę przemysłową pod byle pretekstem albo i bez pretekstu. Jugosławia, Tutsi, Palestyna, Irak, Syria, Kambodza, Wietnam, Korea, Laos, Kongo, RPA, Nigeria, Czeczenia, Ukraina, Chiny, Ekwador, ,... -
Stan K.:
Sugeruje zwrocic uwage na zonglowanie pojeciami :
Zainstalujemy ci wolny rzad i bedziesz wolny jak ja. Ze niby rzad, ktory nie zmienia sie od kilkunastu lat, bedacy przeciwstawieniem wolnosci - oznacza wolnosc narodu syryjskiego.
Stanie, a dlaczego przywódca który ma poparcie wśród narodu, miałby rządzić tylko kilka lat, jeśli naród ma wolę, aby ten przywódca rządził dożywotnio?
Właśnie takie rządy są w pełni demokratyczne a ograniczanie długości rządzenia prawem są wyjątkowo niedemokratyczne. A na dodatek szkodliwe dla danego kraju, bo jeśli ktoś oddaje się sprawie i działa na rzecz swego kraju, jest sprawdzony i ma wielką wiedzę, to nie ma żadnego powodu, by wymieniać go na nowego laika i ryzykować tym, że okaże się sprzedajnym zdrajcą.
I przy okazji, ze ten sam rzad - da wolnosc chlopcu. Na modle kremlowska zapewne.
No i widzisz, Putin jest doskonałym przykładem DEMOKRACJI,
W całej Rosji jest kochany za to co zrobił dla Rosji i za to jak odbudował kraj z gruzów, po rządach meneli takich jak Jelcyn czy debili takich jak Gorbaczow. Przed nim Rosja była krajem skrajnej biedy i bezprawia. teraz stała się potęgą i ponownie istotnym graczem na światowej szachownicy.
Ja wiem że Putin jest dla zachodu niewygodny i wręcz szkodliwy, bo nie daje skolonizować ani okradać Rosji, ale to jest waśnie demokracja. Naród go kocha i naród chce aby nadal nimi rządził.
Swoją drogą, think tanki zachodnie wyświechtały pojęcie demokracji do tego stopnia, że to określenie straciło swój dawny sens.
Teraz demokracja oznacza dyktaturę kontrolowaną przez syjonistów z USA a wszelkie kraje które się jej przeciwstawiają nazywane są dyktaturą albo reżimem.
Dochodzi też do idiotycznych i kuriozalnych sytuacji, gdy na przykład mass media na zachodzie wmawiają ludziom, że terroryści wspierani i współpracujący z USA są demokratyczni a przywódca którego popiera znakomita większość społeczeństwa jest dyktatorem.
Warto tu też wspomnieć, że USA swobodnie żongluje pojęciami i mocno wykoślawia rzeczywistość.
Przykłady:
- To USA stworzyły, zbroiły i szkoliły Osamę bin Ladena, wmawiając światu że jest demokratą i walczy o wolność... z Rosją. A gdy to USA zaatakowały Afganistan, nagle ten sam człowiek stał się terrorystą
- To USA wspierały, zbroiły i szkolily UĆK podczas wojny z Jugosławią, mimo że UĆK tuż przed wojną figurowało jako jedna z najgroźniejszych mafii i grup terrorystycznych na świecie.
Takich przykładów są dziesiątki z całego świata a schemat zawsze identyczny.
Mógłbym rozwinąć temat o bomby chemiczne, którymi USA co chwilę się posługuje w ramach propagandy.
USA rozjechało cały Irak a bomb nigdy nie znaleziono. Teraz w Syrii historia się powtórzyła dwukrotnie.
Czas przejrzeć na oczy i trzeźwo oceniać rzeczywistość, aby oddzielić propagandę od faktów -
Zbyszek S.:
Sławomir K.:
Czy w tym kraju są jeszcze aż tam debilni ludzie, by uwierzyć w to, że minister Macierewicz jest ruskim agentem
To nie jest kwestia wiary, lecz pieniędzy. Polskojęzyczni dziennikarze z ochotą zrealizują każde zlecenie z Berlina, a Berlin chce podważyć cały nasz MON za powołanie OT, zakupy uzbrojenia i niezależność.
Z Berlina lub Moskwy...
W interesie Niemiec jest abyśmy to my ponosili cały ciężar związany ze zbrojeniem i utrzymaniem silnej armii. To przecież nierealne aby mogli nas się obawiać. Za to Rosja dba o to, by jej sąsiedzi byli słabi, więc cała ta nagonka na Macierewicza jest sponsorowana przez ruskich.
Macierewicza nie lubię prywatnie bo miałem kiedyś znajomego któremu on uwiódł dziewczynę wykorzystując jej zależność, był wtedy fiszą w harcerstwie, a ona jego podwładną. Ale nigdy z tego powodu bym nie utrzymywał, że to ruski agent :)
Nawiasem mówiąc nie wierzę także żeby ruskim agentem był Mateusz Piskorski. PiS mocno tutaj przegina. Czasy i metody Hoovera już dawno się skończyły.
Piskorski założył partię "Zmiana" i wygłaszał wszem i wobec, że Polska jest okupowana przez NATO a rosyjska inwazja na Ukrainę to obrona a nie atak.
Ciekawostką jest, że jako pierwsze, sprawę Piskorskiego zaczęły nagłaśniać media rosyjskie, co niejako potwierdza zarzuty, że on jest agentem a oni wzięli się za jego obronę. Gdyby nie był ich agentem to nie angażowaliby swoich środków i mediów tylko mieli z tego radochę. -
Zbyszek S.:
To fakt, To wyjątkowy debilizm dziennikarzy.
To ciąg dalszy ataku na cały MON, w tym szczególnie Antoniego Macierewicza. Szczególnym kuriozum są sztandary pod jakimi ta nagonka jest prowadzona: rzekomych powiązań Macierewicza (a teraz i Kownackiego) z Rosją.
Czy w tym kraju są jeszcze aż tam debilni ludzie, by uwierzyć w to, że minister Macierewicz jest ruskim agentem i dlatego:
1. powołał OT
2. zakwaterował u nas 5000 amerykanów z ciężkimi i nowoczesnymi Abramsami
3. Zakupił systemy obrony pplot Patriot
4. wspólnie z kolegami-ruskimi agentami ściąga gaz z USA zamiast kupować z Rosji.
To się kupy nie trzyma :) Jak na ruskiego agenta to nieźle im wywija ;) -
Zbyszek S.:
Otóż to. Tu się w -pełni zgadzamy. Dlatego trzeba gasić wszelkie zapędy, zarówno tych co krytykują, jak i tych, którzy są tym zafascynowani. A przede wszystkim pytać o konkrety.
Trochę ta dyskusja przypomina sikanie po ścianie. Na razie nikt nic nie wie.
Konkrety to są wieloletnie umowy, notowania na giełdzie i regularne dostawy, a tego na razie po prostu nie ma.
Tego nie było, bo nie było do tego infrastruktury! Przecież nasz gazoport był bojkotowany przez ruskich szpiegów z PO. Budowę zaczął Lech Kaczyński w 2005 roku i przez 8 lat PO robiło co tylko mogło, by jej nigdy nie ukończyć.
Powiem tak - jeśli to ma być dobry dla Polski biznes, to jestem za, ale jeśli to tylko spisek żeby odciąć Ruskich od tradycyjnych odbiorców gazu, to jestem przeciw.
Problem polegał na tym, że dotychczas byliśmy skazani na ruski gaz.
Rosjanie zdawali sobie z tego sprawę i dlatego żądali od nas więcej, niż od kogokolwiek w Europie.
Za ten sam gaz, który płynie przez Polskę do Niemiec, obecnie płacimy 30% więcej niż Niemcy!
To jest chore. A skoro tak jest, to ja też bym wolał zapłacić jeszcze 10% więcej jankesom niż być pośmiewiskiem świata.
Już nie mamy możliwości żeby odciąć Europę Zachodnią od Ruskiego gazu, a jest ona odbiorcą znacznie większym od tak zwanego Trójmorza.
Owszem, tyle że teraz, gdy my zaczniemy kupować gaz ze świata, druga nitka Nordstream traci całkowicie sens i jakiekolwiek podstawy ekonomiczne. I fakt że obecnie kupujemy gaz z USA powoduje, że mamy najlepszego kuratora na świecie i nikt nam nie podskoczy. A za rok albo pięć możemy kupić gaz z Wenezueli albo Kataru lub skądkolwiek.
Gdyby "amerykańskie łupki" były dobrym interesem, to z pewnością, Niemcy, czy Francja, Wielka Brytania miały by już zapewnione dostawy, ale oni wcale się jakoś nie rzucają na ten niepewny interes.
Niemcy kupują gaz z Rosji 30% taniej niż my.
Im się nie opłaci a nam i owszem :)
Na razie osiągnęliśmy jedno - Niemcy i Rosja zacieśniają współpracę nie tylko gospodarczą, ale i polityczną, a czym to grozi, nikomu w Polsce wyjaśniać nie trzeba.
No czym to grozi? Polska już dzisiaj ma silniejszą armię niż Niemcy, bo połowa armii w Niemczech to armia USA, która stacjonuje tam nieprzerwanie od 1945 roku... Myślisz że będą się chcieli strzelać z amerykanami i doświadczyć atomówki w Berlinie? :)
Tak! Jesteśmy sojusznikiem USA, wprawdzie takim trochę drugiej kategorii, ale jesteśmy. Czy Jastrzębie i Patrioty zapewniają nam jednak realne bezpieczeństwo? Osobiście nieco w to wątpię.
No i rodzi się dylemat, czy poddać się tak jak robiło to PO bez jednego wystrzału i godzić na niewolnictwo czy jednak się postawić i twardo negocjować?
Spokojnie, nikomu nie potrzebna jest wojna. Popatrz na Rosję, oni nawet Ukrainy nie potrafią utrzymać ani tym bardziej zaatakować a co dopiero mówić o okupacji Polski?
Znacznie lepszy i tańszy efekt obronny uzyskalibyśmy trzymając w każdym domu kałacha i parę granatów :)
I tu też w pełni się zgadzamy. Ale do tego też dąży PIS.
Powołał i zbroi kilkadziesiąt tysięcy Obrony Terytorialnej.
A teraz właśnie komisja sejmowa pracuje nad zwiększeniem dostępu do broni, pisząc projekt nowej ustawy. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A ja uważam że...
-
Zbyszek S.:
No tak, ale ten koszt to niekoniecznie droższy zakup. Tu może chodzić o pociągnięcie nowych rurek, by zaopatrywać inne kraje w regionie przez nasze porty.
Sławomir K.:
A co do dywagacji na temat rabunków, USA i Iraku, to widziałem dane dotyczące WYDOBYCIA węglowodorów w USA i te dane wyraźnie pokazują, że USA ma nadprodukcję!
Co do cen, to nie mamy żadnych publicznych danych, ale już kilkakrotnie padały publiczne stwierdzenia, że dywersyfikacja musi kosztować :)
Poza tym my już kupujemy gaz najdrożej w Europie, bo tak się dogadał Pawlak.
Kupowanie gazu z innych źródeł niż Rosja, daje nam silną przewagę negocjacyjną w niedalekiej przyszłości z potencjalnymi dostawcami, głównie z Rosją.
Natomiast podane przez Ciebie dane o wydobyciu w USA pochodzą z czasów kiedy ropa i gaz były najdroższe. Po spadku cen na węglowodory firmy łupkowe i ich produkcja padały jak muchy.
Otóż padały malutkie firmy, które zaciągnęły kredyty na nowe odwierty. Ale cała infrastruktura nadal istnieje i gaz się sączy. Tyle że taki kryzys oczyścił rynek z rozdrobnionej biedoty a szyby zostały przejęte przez kilku gigantów z branży.
Łupki to śpiew przyszłości, kiedy zabraknie normalnych złóż.
I to właśnie obrazują wszelkie rzetelne i konkretne dane, na temat WYDOBYCIA liczonego w m3.
Sprawą kolejną jest to, że ceny w USA mocno spadły, bo poprzednie rządy zabraniały prawem eksportować węglowodory za granicę a wszelkie magazyny był przepełnione. W tym celu w 2013 Obama rozpoczął budowę portów do eksportu i zmienił prawo. -
Zbyszek S.:
I wszystko byłoby fajn, ale rzecz w tym, że technologia łupkowa jest najdroższa na świecie i ma rujnujący wpływ na środowisko. A tak zwaną ropę z łupków wydobywa się jedynie w Kanadzie metodą odkrywkową, łupki wypraża się w piecu i z tony skały uzyskuje 60-30 litrów ropy.
A co nas to obchodzi jak oni to łupią?
Ta metoda także jest najdroższa na świecie. 90 procent amerykańskich firm łupkowych padło ponieważ odwiertów w Ameryce nie opłaca się eksploatować.
To ich problem, w nosie to mam. Niech bankrutują!
Nadpodaż węglowodorów i spadek cen pojawiły się właśnie wtedy, kiedy amerykańskie firmy przejęły kontrolę nad Irakiem i Libią, to właśnie stamtąd poza wszelką międzynarodową kontrolą wywozi się ogromne ilości taniego surowca. Mówiąc wprost - to rabunek, a rynkowa "bańka gazowa" pryśnie z chwilą odzyskania suwerenności przez obydwa kraje. To dlatego niemcy nie oglądając się na takie "okazje" forsują budowę Nordstream2, a my możemy pozostać z ręką w nocniku skazani na najdroższy na świecie gaz łupkowy.
Po raz kolejny pojawia się hasełko "najdroższy na świecie"
Ale czy ktokolwiek jest w posiadaniu informacji, po ile my ten gaz od janksów kupujemy?
Dopóki nie wiemy, to nie mamy żadnego prawa mówić, że kupujemy najdrożej!
A co do dywagacji na temat rabunków, USA i Iraku, to widziałem dane dotyczące WYDOBYCIA węglowodorów w USA i te dane wyraźnie pokazują, że USA ma nadprodukcję!
................................"W 2011 już 95 proc. gazu naturalnego było wydobywane ze złóż krajowych, uniezależniając USA od zagranicznych dostawców,
-wydobycie gazu łupkowego w USA wzrosło ze 81 mld m3 w 2008 do 291 mld m3 w 2012."
Raport EIA „Annual Energy Outlook 2013 Early Release” przewiduje, że amerykańska produkcja gazu naturalnego zwiększy się do prawie 1 bln m3 w 2040"
Pod koniec 2013 r., rząd Obamy zaakceptował warunkowo budowę nowych terminali eksportowych LNG w zatoce Coos w Oregonie, a także rozbudowę istniejącego już terminalu Dominion Cove w stanie Maryland...........................................
https://msp.gov.pl/pl/przeksztalcenia/serwis-gospodarcz...Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.07.17 o godzinie 23:59 -
Zbyszek S.:
Wracając jednak do właściwego tematu to i do naszej prasy dociera prawda o Amerykańskim gazie.
"Trump sprzeda Polsce najdroższy gaz w historii. I będziemy zadowoleni, bo wstajemy z kolan i zrobimy na złość Rosji" donosi na:Temat. Podaję link który wiele wyjaśnia.
http://natemat.pl/211863,trump-opchnie-polsce-najdrozs...
Natemat* towarzysza Lisienki to największy brukowiec w kraju. No może GW Michnika czasem jest w stanie przebić ich brednie.
A trzymajac się konkretów:
Czy ktoś wie, ile obecnie płacimy ruskim za gaz i czy ktoś wie, ile zapłacimy jankesom?
Bez tych danych wszelkie newsy to czysta propaganda.
A co do gazu z USA, oni od dekady robią odwierty i łupią łupki. Obecnie mają nadprodukcję węglowodorów i zaczynają szukać rynków zbytu. To mocno pierdzielnie w takie kraje jak Rosja, Katarów i Saudów, a więc kraje, które żyja głównie z gazu i ropy. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A ja uważam że...
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
Zaloguj się za pomocą
