Przemysław Trendota

Starszy Specjalista, ***************

Wypowiedzi

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie RODZICE I DZIECI w temacie 11-latek poskarżył się policji, że musi pomagać mamie
    27.08.2011, 09:59

    Dagmara D.:
    Z drugiej strony usłyszałam kiedyś od pani wychowawczyni, że nie będzie zielonej szkoły,bo nie należy to do jej obowiązków ...
    I rodzina i szkoła buduje pewne postawy. Dzieci same na pewne rzeczy nie wpadną...

    Wśród nauczycieli także zdarzają się lenie i nieudacznicy, co nie zmienia postaci rzeczy, że coraz więcej rodziców traktuje nauczyciela jako kogoś kto stoi po drugiej stronie barykady. Uważam, że rodzic ma prawo wymagać od nauczyciela, ale z tego co zaobserwowałem u wielu rodziców to niestety często postawa roszczeniowa - tak jakby zapomnieli, że podstawowy obowiązek wychowania należy do nich, a szkoła głównie ma przekazać wiedzę i oczywiście odpowiednie wzorce. Generalną zasadą powinna być współpraca rodziców i nauczycieli.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie RODZICE I DZIECI w temacie 11-latek poskarżył się policji, że musi pomagać mamie
    27.08.2011, 00:06

    Szkoła! De facto nauczyciel nie może (prawnie) poprosić dzieci aby np. przeniosły krzesła na salę gimnastyczną. Usłyszy tekst w stylu:
    - To nie należy do moich obowiązków.

    Ciekawe skąd dzieci przynoszą takie teksty.Bo mam wrażenie,że od rodziców....

    Wiele rodzajów zachowań jest "wynoszonych" z domu przez dzieci. Od jakiegoś czasu zaobserwować można postawy rodzicielskie, które wymagania kierują tylko w stronę nauczyciela np. dziecko może się nie uczyć - to nauczyciel jest winny, że dziecko nie umie, bo nie nauczył. Jeżeli nauczyciel wymaga czegoś od dziecka, to wielu rodziców traktuje to jako maltretację dziecka. Tacy rodzice uważają, że zawsze można iść do nauczyciela i pokazać mu kto tutaj rządzi. Postawy tego typu zauważyć można w rodzinach, gdzie rodzic zatraca zupełnie swoją rolę i staje się wyłącznie kumplem swojej pociechy oraz dostarczycielem dóbr materialnych. Rodzic równa do poziomu dziecka, bo nie potrafi zostać autorytetem. Takie zachowania obserwuję w rodzinach gdzie rodzice nie poświęcają czasu swoim dzieciom, mierząc dobro dziecka ilością przekazywanych mu rzeczy materialnych.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie RODZICE I DZIECI w temacie 11-latek poskarżył się policji, że musi pomagać mamie
    26.08.2011, 20:37

    W Akwizgranie 11-letni chłopiec zadzwonił na policję skarżąc się na swoją mamę, która rzekomo miała go zmuszać w czasie wakacji do pracy w domu. "Przez cały dzień muszę pracować i w ogóle nie mam czasu wolnego" - powiedział chłopiec dyżurnemu policjantowi, który odebrał wezwanie.
    >[...]
    Co Wy na to??

    W historii był już podobny chłopak, nazywał się Paweł Trofimowicz Morozow. Widzę tutaj analogię tym razem eurosojuzu w dążeniu do propagowania donosicielstwa i wyniszczania rodziny. Przodują w tym Szwedzi.
    Warto zobaczyć wszystkie trzy części poniższego filmu. http://www.youtube.com/watch?v=yUmT8A430qAPrzemysław Trendota edytował(a) ten post dnia 26.08.11 o godzinie 20:43

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Religijny punkt widzenia
    16.08.2011, 22:21

    Pomimo, że nikt się nie zapisał na spotkanie to jednak nie byłem tam sam. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy 15.08. o 17:45 stawili się w Bazylice Św.Floriana i uczestniczyli w modlitwie. Wiem, że była nawet osoba, której problem alienacji rodzicielskiej bezpośrednio nie dotyczy, ale przyszła pozostałe osoby wesprzeć w modlitwie. Zapraszam w przyszłym miesiącu na następne spotkanie.
    Mt18;20 "Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich."

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Religijny punkt widzenia
    14.08.2011, 22:17

    Z religijnego punktu widzenia można także podjąć modlitewne działania odnośnie problemu alienacji rodzicielskiej.
    Osoby wierzące zapraszam do podjęcia modlitwy w celu ochrony dzieci, które są poddawane alienacji rodzicielskiej, jak i modlitwę za rodziców oraz inne osoby stosujące alienację, aby zrozumieli, że źle postępują i aby zaprzestali tej formy przemocy emocjonalnej. Myślę, że dobrze będzie jak troską modlitewną obejmiemy także osoby zajmujące się pomocą w rozwiązywaniu problemów w rodzinie, aby kierowały się uczciwością i rzeczywistym dobrem dziecka. Zachęcam do dołączania intencji podczas Waszych codziennych modlitw, zachęcam tym bardziej do modlitwy wspólnej 15 dnia każdego miesiąca o godz. 17:45 w Bazylice Św.Floriana w Krakowie (ul.Warszawska 1b).
    Mt18;20 "Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich."

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Nagłaśnianie tematu izolowania dzieci od ojców
    28.07.2011, 22:26

    Alienowanych rodziców zachęcam do nagłośnienia tematu w dyskusji przy okazji artykułu (na portalu http://fronda.pl) link poniżej:

    http://www.fronda.pl/blogowisko/wpis/nazwa/nie_zarzuca...Przemysław Trendota edytował(a) ten post dnia 28.07.11 o godzinie 22:35

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Alienacja rodzicielska w praktyce
    24.05.2011, 23:28

    Agnieszka Swaczyna:
    >[...]
    Są sędziowie świetni i tacy, którzy nie powinni wykonywać tego zawodu. To samo dotyczy adwokatów, radców prawnych, prokuratorów itd.

    Zgadzam się z Panią, ale uważam, że to nie tylko problem przygotowania zawodowego, tzw. warsztatu czy jakiś predyspozycji. Moim zdaniem to problem elementarnej zasady uczciwości i rzetelności.
    Czym innym jest prawo, czym innym stosowanie prawa. Być może remedium na problem "sędziego w roli adwokata" będą elektroniczne protokoły.

    Niestety, jako obserwator kilku spraw rodzinnych, muszę stwierdzić, że rejestracja elektroniczna rozprawy przez Sąd, nie zawsze przyczynia się do rzetelności protokołu. Są też problemy z uzyskaniem od Sądu kopii zarejestrowanego nagrania. Trzeba jednak przyznać, że mimo wszystko wtedy protokół jest pełniejszy. Uważam, że taka rejestracja powinna być wykonywana, bez zgłaszania wniosku, obligatoryjnie.

    Poniższy link z felietonem Janusza Korwin-Mikke odzwierciedla część klimatu sali sądowej.

    http://www.dziennikpolski24.pl/pl/po-godzinach/felieto...Przemysław Trendota edytował(a) ten post dnia 24.05.11 o godzinie 23:29

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Alienacja rodzicielska w praktyce
    24.05.2011, 00:54

    Agnieszka Swaczyna:
    Zdaje sobie sprawę, że to bardzo trudny temat. Nie do końca mogę się jednak zgodzić z tezą, że alienacja dostaje silne wsparcie ze strony sądu i innych instytucji.

    Może nie zawsze jest to wsparcie alienacji w sposób bezpośredni. Na poparcie tej tezy mogę przytoczyć przykład z jednej z rozpraw sądowych gdzie sędzia w momencie zapytania świadka jednej ze stron przez drugą stronę (w celu obnażenia fałszywych zeznań) po plątaniu się w wypowiedzi przez świadka "podrzuca" świadkowi w miarę logiczną "podpowiedź" co po chwili świadek podchwytuje, po czym zostaje to zaprotokołowane - oczywiście tak jak by powiedział to sam świadek. Ale to raczej temat pasujący do wątku "Sędzia rodzinny w roli adwokata?".Przemysław Trendota edytował(a) ten post dnia 24.05.11 o godzinie 01:00

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Alienacja rodzicielska w praktyce
    14.05.2011, 22:51

    Agnieszka Swaczyna:
    Problem, którym Państwo się tu zajmują znam od strony zawodowej. Temat jest bardzo trudny, a prawo zawsze 10 kroków za życiem.

    Prawo stanowią ludzie - ludzie go także interpretują. Często przy zachowaniu pozorów nadrzędności dobra dziecka, osoby mający udział w sprawie (np.sędzia, adwokat, kurator, psycholog) dbają przede wszystkim o własny interes. Zgadzam się, że temat nie jest łatwy, rozumiem, że otrzymując dwie sprzeczne wersje trudno ustalić fakty. Monitorując wiele spraw rodzinnych odnoszę wrażenie, że to nie dowody przedstawiane w sprawach lecz jakieś zupełnie inne czynniki przesądzają o rozstrzygnięciach.
    Odnoszę wrażenie, że w świadomości społecznej podejście do sprawy ulega zmianie. Świadectwem tego jest zmiana w kro dotyczącą powierzeniu władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom przy sporządzeniu planu wychowawczego.

    To niestety kropla w morzu. Być może musi nastąpić tutaj wymiana pokoleniowa, aby zmiany były konkretnie zauważalne. Odnośnie alienacji większe zmiany wprowadza się w Ameryce Południowej (Brazylia).
    TO, co jest najtrudniejsze to uświadomienie rodzicom, że powinni współpracować dla dobra dziecka.

    Zgadzam się, obydwoje rodzice muszą ze sobą współpracować w zakresie opieki i wychowywania swoich dzieci. Kiedy jedna strona traktuje dziecko jak przedmiot i narzędzie do walki, a także dostaje w tym silne wsparcie różnych instytucji (także Sądu) nie ponosząc konsekwencji swoich działań (te ponosi teraz i w dorosłym życiu dziecko), to nie będzie dla niej żadnych motywacji, aby postępować inaczej. Alienatorom najczęściej brak wyobraźni odnośnie przyszłości ich własnych dzieci, dlatego wykorzystują dziecko do osiągania swoich niecnych celów.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie RODZICE I DZIECI w temacie kary dla trzylatka
    7.05.2011, 22:36

    Rafał M.:
    Ten artykuł opisuje sytuację normalnej rodziny, co jednak gdy mamy do czynienia z samotną matką której 6 letni syn zaczyna sprawiać coraz większe problemy wychowawcze?
    Co poradzilibyście w takiej sytuacji?

    Ten chłopiec po prostu potrzebuje ojca.

    Pozdrawiam

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Sędzia rodzinny w roli adwokata?
    6.05.2011, 21:25

    Robert Kuba N.:

    Nie bardzo rozumiem czemu ten wątek ma służyć?!

    Prowokacji?

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Sędzia rodzinny w roli adwokata?
    6.05.2011, 21:15

    Monitoruję kilka spraw w krakowskim sądzie. Niestety to prawda co piszą przedmówcy. Zdarza się także, że adwokat jednej strony zachowuje się tak jakby płaciła mu... strona przeciwna. Polecam zapoznanie się z tematem "Systemy korupcjogenne" - dostępny w linku poniżej:

    http://kpor.pl/index.php?option=com_content&task=blogs...

    Aktualizacja powyższego linku:

    https://sites.google.com/site/maciejwojewodka/home/koru...

    /edycja dotyczyła aktualizacji linku/Przemysław Trendota edytował(a) ten post dnia 24.09.12 o godzinie 22:50

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Dzień Świadomości Alienacji Rodzicielskiej
    25.04.2011, 18:30

    Jako jeden z kilku współorganizatorów Dnia Świadomości Alienacji Rodzicielskiej 2011 (w tym akcji "Wielkanocne Bańki Miłości"), pragnę serdecznie podziękować pozostałym zaangażowanym osobom za znakomitą współpracę w organizacji przedsięwzięcia.
    Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wraz z dziećmi, bardzo licznie przybyli puszczać bańki mydlane na pl.Szczepański w Krakowie. Pragnę poinformować, że w Krakowie zainteresowani akcją byli także anglojęzyczni turyści, a nawet goście z dalekich geograficznie Chin.
    Szczególne wyrazy uznania kieruję do Ani, która rozszerzyła akcję o Katowice, wykazując się olbrzymim zaangażowaniem.
    Pomimo naszych wcześniejszych obaw, na czas akcji łaskawa była też dla nas aura wstrzymując opady deszczu do godzin popołudniowych.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ALIENACJA RODZICIELSKA w temacie Dzień Świadomości Alienacji Rodzicielskiej
    1.04.2011, 19:30

    Uczestniczę we współorganizacji tej społecznie pożytecznej akcji, mającej na celu nagłaśnianie negatywnych zachowań alienacji rodzicielskiej i wierzę, że akcja ta odnosi pozytywne efekty. Pora aby odpowiednie instytucje przestały "zamiatać problem pod dywan" i spojrzały na rzeczywiste dobro dzieci.
    Do zobaczenia na placu Szczepańskim.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie RODZICE I NASTOLATKI w temacie Glupi żart i konsekwencje
    4.10.2010, 19:18

    Małgorzata Mączka:
    sorki, mieszkam raczej w dużym mieście, ale nie zauważyłam wszechobecnej pornografii. widzę natomiast, że wszystkie empiki[...]

    Empik jest tutaj chlubnym wyjątkiem, jakiś czas temu wycofał się ze sprzedaży pism erotycznych, rzeczone pisma narzucają się za to w salonach konkurencji. Fakt, że pisma o wnętrzach to duży procent tytułów, ale jest jeszcze mnóstwo pism z innych dziedzin... to już temat do innej grupy.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie RODZICE I NASTOLATKI w temacie Glupi żart i konsekwencje
    3.10.2010, 01:29

    Małgorzata Mączka:
    ja się nie zgodzę, że takie zachowania, jak opisane w artykule są skutkiem 'wszechobecnej pornografii'. moim zdaniem są one wynikiem nie rozwijania, czy wręcz tłumienia empatii u dzieci przez najbliższych. jak zwykle wszystko zaczyna się w domu.

    Oczywiście, że wszystko zaczyna się w domu. Wychowanie otrzymuje się przede wszystkim w domu. Jest to dla mnie tak oczywiste, że nie uwzględniłem tego w swojej poprzedniej wypowiedzi. Jednak w dzisiejszych czasach wielu rodziców nie dba o dobre wychowanie swoich dzieci zrzucając to np. na nauczycieli i szkołę.

    Podtrzymuję natomiast tezę, że wszechobecna pornografia powoduje spustoszenie wśród moralności młodych ludzi. Jeżeli zło staje się wszechobecne, wtedy przytępia się wrażliwość - rzecz dotyczy oczywiście nie tylko pornografii.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie RODZICE I NASTOLATKI w temacie Glupi żart i konsekwencje
    29.09.2010, 19:35

    Takie zachowania zagrożone są w kodeksie karnym karą pozbawienia wolności.

    Jednak niejednokrotnie nastolatkom brakuje wyobraźni i w innych sytuacjach, co może grozić im nie tylko odpowiedzialnością karną ale także dotkliwymi konsekwencjami finansowymi dla rodziców.

    To kolejny dowód na szkodliwość wszechobecnej pornografii np. w kioskach z gazetami. Często pisma pornograficzne są eksponowane w takim miejscu, że nawet małe dzieci są narażone na ich widok. Zatem czym skorupka za młodu nasiąknie... Trudno się dziwić, że młodzież nie zdaje sobie sprawy z odpowiedzialności karnej, skoro można bezkarnie deprawować nieletnich poprzez wystawy w kioskach. Podobnie jest ze wszechobecnymi reklamami, w których eksponuje się nagość i seks.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ZESPÓŁ ALIENACJI RODZICIELSKIEJ - BADANIA I PRAKTYKA w temacie Skoordynowany atak na rodzinę.
    25.09.2010, 11:50

    Polecam jeszcze inne filmy Marka Podleckiego dostępne na YouTube. Autor tych filmów nie boi się pokazać spraw trudnych i drażliwych dla pewnych kręgów. Tematy, które Marek Podlecki podejmuje są najczęściej przemilczane przez telewizję publiczną oraz telewizje komercyjne. Jeżeli chodzi o wyniszczanie rodziny, to spory udział mają także różne fundacje, czy tzw."poradnie rodzinne" (ale tylko z nazwy), które dbając o zapewnienie sobie klienteli, a zarazem źródeł dochodów powodują eskalację konfliktów. Podobnie środowisko prawnicze mające w swoim interesie podsycanie konfliktu co zwykle przedłuża postępowanie i idące za tym zwiększenie źródła dochodu.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ZESPÓŁ ALIENACJI RODZICIELSKIEJ - BADANIA I PRAKTYKA w temacie Ojcowie chcą równoważnej opieki nad dziećmi
    19.09.2010, 13:07

    Beata Ś.:
    pytanie nie jest o sensowność rozwodów tylko jak teraz tę układankę poukładać?

    To oczywiście zależy od dojrzałości rodziców dziecka. Niestety tutaj także destruktor i terorysta rozdaje karty.
    nadmienię że brak jakiejkolwiek współpracy
    nawet nowa pani która uczestniczy jakoś w życiu małego odmawia kontaktu, poznania, czegokolwiek...
    żadnej całości...

    W tym przypadku o dobro dziecka ma dbać jego ojciec i skoro sobie znalazł "nową panią" to on powinien zadbać o to, aby dziecku nie działa się krzywda. No bo kto to niby ma być dla dziecka ta "nowa pani" - ciocia, mamusia bis, koleżanka? To przede wszystkim rodzice powinni rozmawiać o dziecku, a nie matka z partnerką ojca, czy ojciec z nowym partnerem matki dziecka.
    wniosek? powstają dwa odrębne światy - dziecko nie ma żadnego odniesienia
    bo trudno wymagać od kilkulatka żeby wiedział co wartościowe, skoro nawet dorośli tego nie wiedzą

    Jednomyślność odnośnie wychowania dziecka powinna być ponad podziałami. Dorośli natomiast często doskonale wiedzą co jest wartościowe, ale walczą dzieckiem co świadczy o braku ich dojrzałości do rodzicielstwa. Wspólna opieka nigdy nie zastąpi pełnej rodziny, ale umożliwia dziecku regularny dostęp do jednego i drugiego rodzica. Postanowienia sądów odnośnie przyznania dziecka jednemu rodzicowi (najczęściej matce) to traktowanie przedmiotowe dziecka i drugiego rodzica. Określone dni i godziny widzeń jak z jakimś więźniem nie służą dobru dziecka. Traktowane to powinno być jako minimum gwarantujące kontakt z drugim rodzicem. Niestety często traktowane jest to przez rodzica opiekującego się dzieckiem (częściej matkę dziecka) jako jedyna możliwość spotkania się drugiego rodzica z dzieckiem, a wszelkie spotkania (nawet te przypadkowe) traktowane są przez opiekuna jako zabronione i nielegalne chociaż takimi nie są.
    dalej będę się upierała że nie ma co walczyć o podział życia dziecka na pół tylko należy walczyć o wspólne działanie

    Wspólne działanie jest najważniejsze, ale nie można dyskryminować dziecka i drugiego rodzica poprzez przydział jednemu rodzicowi, a ograniczenie kontaktów z drugim rodzicem - jest to bardzo przedmiotowe traktowanie zarówno dziecka jak i drugiego rodzica.

  • Przemysław Trendota
    Wpis na grupie ZESPÓŁ ALIENACJI RODZICIELSKIEJ - BADANIA I PRAKTYKA w temacie Ojcowie chcą równoważnej opieki nad dziećmi
    18.09.2010, 23:53

    Beata Ś.:
    nie zmienisz na siłę biegu rzek...
    jeśli ktoś chce wyjść z domu, zmienić swój świat to nic go nie zatrzyma...

    Zgadzam się, że w takich przypadkach to "destruktor" rozdaje karty i na siłę nikogo się nie zatrzyma.
    ale szczerze powiem że myślałam nad tym jak ja sama bym się czuła mając "równoważne" domy - i odpowiem wprost: mało komfotowo..

    Uważam, że nie ma dziecka, które w wypadku rozwodu rodziców czuje się komfortowo. Nawet gdy w danej rodzinie jest jakiś poważny problem, to rozwód jest najczęściej najgorszym z możliwych rozwiązań - zwłaszcza dla dziecka. To tak jakby dżumę leczyć cholerą.

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do