Paweł Wesołowski

Project Manager/Kierownik projektu, Development Motor Drives, MR GmbH

Wypowiedzi

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Chiny pierwszą gospodarką swiata do 2020 roku.
    15.02.2023, 20:49

    你好,
    Minęło 14 lat... i miałem w 100% rację ;-)
    pozdrawiam!

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Zarządzanie w temacie Dlaczego pracodawcy wybierają mniej kompetentnych...
    25.05.2013, 15:52

    Ireneusz P.:
    (...)
    Ale tu oczywiście mamy do czynienia z krzywą Gausa. Jakbyś patrzała na świadectwa Einsteina to byś nigdy go nie zatrudniła. Ale to taki los ludzi, którzy myślą co robią i dlaczego coś robią. Nie zakuwają bezmyślnie tego co im się sprzedaje w szkołach.
    (...)


    Obrazek


    Skala ocen w Szwajcarii jest taka jak w Polsce. Mit o kiepskich ocenach Einsteina wziął się z Niemiec, gdzie skala jest odwrotna i 1-jest najlepszą oceną a 5-jest najgorszą oceną.

    W Niemczech BARDZO uważa się na to jakie oceny mają abiturienci czy absolwenci studiów. Osoby z kiepskimi ocenami z matury czy ze studiów NIGDY nie będą sędziami, lekarzami itp.

    I takie podejście daje Niemieckiej gospodarce to co ma. Może i czas u nas zadbać o to, żeby Elity były Elitami w prawdziwym tego słowa znaczeniu, a nie to co jest teraz...

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Aby poznać kogoś ciekawego ... w temacie Na luzie , zabawa w skojarzenia :)

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Aby poznać kogoś ciekawego ...

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Język hiszpański w temacie Jakie materiały polecacie do nauki hiszpańskiego? Dla...
    25.04.2012, 19:26

    Dla znających już angielski polecam Pimsleur. Z zastrzeżeniem, że mowa tu o hiszpańskim mówionym w Ameryce łacińskiej. Sam używam i jestem zaskoczony z jaką szybkością można się nauczyć nowego języka...

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie PROMOCJA POLSKI w temacie Sprawa (tylko?) Czeczeńska
    20.09.2010, 14:04

    Grzegorz Szymański:
    http://www.goldenline.pl/forum/1931536/zakajew-juz-w-p...

    nie mam dostepu do tego postu, gdzie trzeba sie zapisac?

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie PROMOCJA POLSKI w temacie SABATON - HISTORIA POLSKI W WERSJI HARDROCK
    1.06.2010, 08:13

    Wiekszosc Polakow nie zna historii Polski. Malo kto wie jak wygladala II Rzeczypospolita, a jeszcze mniej zdaje sobie sprawe jakim panstwem byla I Rzeczypospolita. Oba te historyczne panstwa diametralnie roznily sie od dzisiejszej Polski, gdzie mamy tylko Polakow jako obywateli (Polska jest najbardziej homogenicznym panstwem w europie). Natomiast wczesniej byly to panstwa wielonarodowe i wyznanie jestem Polakiem moglo brzmiec: Ich bin Pole. I am polish (tak, w I RP bylo duzo osiedlencow angielskich) albo jeszcze inaczej.

    Uwazam, ze splycanie "polskosci" do wiedzy jak ta zawarta w utworach Sabatonu czy tym podobnych nie pomoze zrozumiec wiekszosci ludzi jaki ten kraj w swej roznorodnosci byl wspanialy. Raczej rozbudza nacjonalistyczne uczucia.
    Dlatego trzeba o Polsce z przeszlosci mowic i to mowic jak najwiecej pokazujac ja taka, jaka byla naprawde. A nie byla taka idealna jak ja srodowiska prawicowe maluja. Ale i nie tak straszna jak mowia o niej lewicowcy wzglednie nacjonalisci, ktorzy ciesza sie ze teraz jest "Polska tylko dla Polakow".

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Cashflow w Krakowie w temacie Wykształceni są bogatsi.
    14.12.2009, 12:22

    Po przeczytaniu artykulu moge sie pod nim podpisac obiema rekami. Edukacje finansowa powinno sie zaczynac od samego przedszkola. I cale zycie ja kontynuowac. Fakt, ze rzesza ludzi traci niemilosiernie wiele czasu i energi nie korzystajac z wielu udogodnien dawanych obecnie przez roznorodne narzedzia finansowe jest zatrwazajacy. Juz samo to, ze przez biurokracje i przerost administracji oraz regulacji prawnych dochodzi do poteznego marnotrastwa w potencjale ludzi, to jeszcze nie mozna tego nadrobic w innych dziedzinach, bo brakuje tam po prostu odpowiedniej wiedzy.
    O ile jednak wiedze jak zakladac firme i ja prowadzic ludzie powinni, moim zdaniem, zdobywac wlasnym wysilkiem. O tyle wiedza finansowa, ktora gruntowanie by im w calym toku szkolnym zapewniono, ograniczylaby tez ilosc klientow na garnuszku panstwa, a tym samym, co w artykule tez zostalo powiedziane, zmniejszyla liczbe wyborcow dla potencjalnych populistow.
    Sam mam zamiar ten pomysl promowac i przeslac ten artykul gdzie tylko sie da!
    Uwazam tez, ze sensownie byloby zainteresowac tym rowniez naszych poslow i senatorow i przez nacisk spoleczny w roznej formie dac im znac, ze tego od nich oczekujemy.

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Chiny pierwszą gospodarką swiata do 2020 roku.
    13.09.2009, 17:41

    Witam,

    tak się składa, że w swoim życiu zawodowym i osobistym mam do czynienia z chińczykami. Spotykam się zarówno z postawami pełnego wsparcia dla systemu chińskiego, jak i postawami przeciwstawnymi.
    I pomimo całej mojej sympatii i szacunku jak i moich osobistych uczuć to jedno co mnie uderza, to to że państwo i ludzie, którzy nie potrafią sobie dać rady ze swoją własną historią (dziesiątki milionów ofiar transformacji komunistycznej i późniejszych nieudanych eksperymentów społecznych), z mnogimi patologiami społecznymi (obecna na każdym kroku korupcja, polityka jednego dziecka i wynikające z tego implikacje, mordowanie płodów żeńskich, niesnaski pomiędzy grupami etnicznymi Chin i wiele wiele innych) raczej nie stanowi przykładu dla naszej kultury. Jak kraj, gdzie w nazwie mamy Ludowy może z taką brotalnościa, wbrew ludziom wprowadzać jedną z najbardziej brutalnych form kapitalizmu?
    W naszej europejskiej kulturze potrafiliśmy się przed samymi sobą przyznać, że grzechy jakie zostały popełnione są grzechami i że należy je odpokutować i odżałować. W chinach tego nie ma.
    Ponadto setki tysięcy chińczyków, nawet z bogatych rodzin, uciekających z chin do europy (w samych niemczech studiuje około 100tyś. chińczyków) i tu chcących żyć (a nie odwrotnie) raczej nie przemawia za tezą postawioną w Pańskim artykule.
    Ten kraj może i będzie pierwszą gospodarką świata, jednakże nie będzie dla świata zachodniego wzorem dla budowania społeczności.
    Z korzeni taoistycznych i konfucjanskich wynika bezwzględne posłuszeństwo rządzącym. Natomiast Europa - a szczególnie m.in. Polska - zasadziła się na tym, że rządzący MUSZA podlegać kontroli społeczeństwa, a nie odwrotnie co jest FAKTEM w Chinach (miliony zatrudnionych funkcjonariuszy do kontroli internetu chociażby).
    Ponadto, nasza kultura nie jest jakąś młodą kulturą i częściowo ewolucynie a częsciowo rewolucyjnie rozwija się od kilku tysiącleci (chociażby funkcjonujące ciągle mity o państwie Ur).
    I ostanie. Język chiński? Właśnie zaczłąłem się go uczyć. Z pomocą chińczyków. Może nie ma tam czasów i odmian gramatycznych, ale dla europejczyka język tonalny (a takim jest język chiński) wymaga kilku lat ćwiczeń, i to w kraju pochodzenia, aby móc się nim posługiwać. Zdecydowanie wolę angielski, niemiecki czy powiedzmy hiszpański, które mają wiele wspólnej dla nas wszystkich eurpejczyków zawartości łacińskiej, która również odbija się w naszych społeczeństwach (prawo, funkcjonowanie społeczeństwa czy w końcu idee republikańskie)
    WIek XXI będzie może wiekiem ducha, ale na pewno nie chińskiego :)
    pozdrawiam
    Paweł Wesołowski

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie PROMOCJA POLSKI w temacie Pierwsza Unia Europejska - 1569
    8.08.2009, 23:29

    Ja bym się tak tą unią lubelską nie podniecał.
    Wszyscy ją tak ponad niebiosa wychwalają, ale czy ktokolwiek się zastanowił jakie były skutki negatywne jej zawarcia i wogóle zaangażowania się na wschodzie, zamiast dopilnowanie odzyskania pomoża i zniwelowania zagrozenia ze strony pruslandi?

    Zapraszam do zapoznania się z inną perspektywą tych wydarzeń
    Czym była Unia LubelskaPaweł Wesołowski edytował(a) ten post dnia 10.08.09 o godzinie 08:56

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Deutschliebhaber ;-) w temacie SITA - Metoda

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Deutschliebhaber ;-)

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Cashflow w Krakowie w temacie Zmiana założyciela grupy
    25.05.2009, 08:12

    Roman R.:
    Potwierdzam jakie wybory ? czy też przejęcia ? Radek i Łukasz
    robili to razem ,i wspolnie podjęli decyzje o której pisze Łukasz to tak na prawde w czym jest problem ?

    Dokladnie, jak powyzej!!
    Niepotrzebnie byl ten komunikat wogole!

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Przemyśl w temacie Czy da się "NiePrzemyślaków" zarazić Przemyślem :)?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Przemyśl

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Creative & Innovative w temacie Pokój i żarówka

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Creative & Innovative

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Zostać i być liderem - wymiana doświadczeń w temacie Jak się zaczęło moje "dzisiaj"
    28.10.2008, 22:14

    u mnie zaczęło się wcześnie...
    założyliśmy w szkole tzw. "Klub Europejski"
    Było nas pare dzieciaków i chcieliśmy coś zrobić. Mi przypadły na początek stworzenie strony internetowej, logo klubu i dwóch pomocników. Zaczęliśmy się spotykać, dyskutować i pokazywać propozycje. A że ja byłem prawie na wylocie (rok przed maturą) a pozostali młodziki to tak jakoś wyszło, że ja robiłem za lidera :)
    Później były studia, działalność w organizacjach studenckich...
    I jakoś samo z siebie wychodziło :)

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie FACECI w temacie Mini czy dekolt?
    27.10.2008, 23:17

    mini zdecydowanie... dekolt... hmmm mniej :)

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Kariera inżyniera w temacie Szukam pracy
    25.08.2008, 13:11

    Pokażę się tutaj :)
    Może coś interesującego się trafi :)

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???
    12.06.2008, 10:04

    Marta Sokołowska:
    Karol "Puzon" C.:
    z tego co obserwowałem, to wiele kobiet zachowuje sie w trakcie spraw rozwodowych wyjatkowo wyrachowanie i z perfekcja drapieznika wykańcza drugą stronę.

    Niektóre kobiety potrafią być bezwzględne np. mieć kochanków, a żądać orzeczenia z winy męża, żądać alimentów kosmicnych na siebie, buntować dzieci przeciwko ojcu, kaleczyć się i twierdzić, że zostały pobite. Kobiety potrafia wyciągac takie brudy z życia rodzinnego, że rzadko który facet jest w stanie w takim brudzie sie taplać... byle by druga strone nie tylko pokonać, ale jeszcze upokorzyć i zdeptać.

    tiaaa, rozwody są tego typu sprawami, że brudy wychodzą z obu stron. Ja tylko do cholery nie rozumiem, dlaczego nie ma tu ani jednego mężczyzny, który stwierdził, że owszem chciałby się zakochać, być w udanym związku i ewentualnie wziąć ślub.

    Jest, ja bym chcial :)
    Od kilkudziesięciu stron czytam o rozwodach!! Czy Wy macie w porządku w głowach?? Mieć 20-30 lat i myśleć kategoriami bycia wykorzystywanym i drobiazgowym podziałem majątku przy rozwodzie???
    Jak dla mnie to już jest paranoja, problem z psychiką wybaczcie.

    No ale ta paranoja jakos niestety i mnie dotyka i wiele osob dotyka... Moze to celowe dzialanie srodkow masowego przekazu...

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???
    11.06.2008, 16:43

    Marta Sokołowska:
    Karol "Puzon" C.:
    myślę Marto, że to tak nie działa...

    Nie ma gotowych szablonów na to, czy coś działa czy nie w życiu, podobnie, jak nie ma w historii o prawnikach nic, co byłoby w jakikolwiek sposób na poziomie lub pomocne w dyskusji. Nikt nie stworzył matrycy na życie człowieka i w dyskusjach, które widzę,nie ma nic kompletnie z dojrzałości ciekawego świata człowieka oraz pomysłów na to, jak stworzyć udany związek.

    Zgoda w 100%
    Widzę obrzucanie się błotem, kompleksy,stereotypy i niemoc mężczyzn, którzy nijak nie potrafią znaleźć sobie miejsca przy zaradnej, silnej i wartościowej kobiecie. I obawiam się, że będzie coraz gorzej i coraz więcej szowinistów.

    Moim zdaniem odwrotnie. Kobiety tradycyjnie przyzwyczajone, ze to facet byl zaradny, silny i wartosciowy(?), nie potrafia dobrze odgrywac roli tego "przewodnika stada". Chca przewodzic w meski sposob pozostajac w pelni kobieta, zamiast szukac kobiecego sposobu na przewodzenie.
    A z kolei gdy mamy starcie dwoch silnych charakterow.... no coz. Jak wczesniej napisalem, wspolmalzonek to nie przeciwnik w rozgrywce ale czlonek tej samej druzyny :)
    A szowinistow bylo i jest tyle samo zawsze... po prostu teraz sie o nich wiecej dyskutuje.

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???
    11.06.2008, 15:54

    Danusia Kossakowska-Rydczak:
    Paweł Wesołowski:
    potrzebna jest jeszcze wizja, co ono chce osiagnac... w przeciwnym razie bedzie to droga do nikad....
    Pawle o jakiej WIZJI myślisz...? bo ja sadzę, że ta WIZJA bez miłości w małżeństwie..się nie zrealizuje...Masz rację o PRAWDZIWE UCZUCIE bardzo trudno.. Ja wygrałam ten los na LOTERII ŻYCIA i kocham i jestem kochana po 30-latach bycia w małżeństwie ...ale wiem też, że to się zdarza niestety baaaaaardzo rzadko...niestety...

    po prostu, po co jestesmy ze soba... milosc jest najwazniejsza, ale jezeli do niczego nie prowadzi, to czlowiek sie gubi.
    w moim wyobrazeniu dobre malzenstwo, jak dobra firma, ma cele i okresowe oceny :) i w razie koniecznosci korekty lub zmiany kursu...
    to tyle w teori :)
    ale bez milosci tak czy siak nie bedzie to toPaweł Wesołowski edytował(a) ten post dnia 11.06.08 o godzinie 15:56

  • Paweł Wesołowski
    Wpis na grupie Aby mieć udany związek ... w temacie Dlaczego Faceci nie chcą się żenić ???
    11.06.2008, 13:10

    Danusia Kossakowska-Rydczak:
    Dziewczyny..jak facet jest w nas naprawdę zaaakochany...to możemy mu machać wieloma świstkami, a on wszystko podpisze..wszystko zrobi...Problem w tym, że takie zakochanie u mężczyzn nie zdarza się często..i do pewnych decyzji trzeba ich zwyczajnie SIŁOM I GODNOŚCIOM .....POPCHNĄĆ..bo sam nie wlezie...

    tak sie przygladam dyskusji i dorzuce dwa grosze..

    a pytanie brzmi, dlaczego takie zakochanie nieczesto sie zdarza...
    najczesciej jest tak, ze jak facet jest naprawde zakochany to dostaje w czape... na dziesiatki negatywnych przykladow znam TYLKO jedna pare gdzie takie zakochanie obustronnie wystepowalo i sie skonczylo malzenstwem (zycze im wszystkiego najlepszego)
    a coz... malzenstwo... to instytucja... problem w tym, ye wiele kobiet jak i wielu mezczyzn nie rozumie, ze to instytucja tworzaca druzyne, ktora powinna dazyc do wspolnego celu. a wielu traktuje to jak poswiecenie/konkurencje z partnerem/zrodlo stabializacji/inne niepotrzebne skkreslic.
    jak bylem mlodszy to uwazalem zakochanie za wystarczajacy powod do zeniaczki... teraz nie bardzo... do stworzenia dobrego malzenstwa potrzebna jest jeszcze wizja, co ono chce osiagnac... w przeciwnym razie bedzie to droga do nikad....

    P.S. przepraszam za brak polskich znakow, tu ich nie ma :(

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do