Wypowiedzi
-
Jeśli firma X szuka pracownika do Poznania a zaprasza na spotkanie rekrutacyjne do Katowic, to powinna zwrócić koszt dojazdu. Jeśli firma X nie chce zwrócić takowych, to powinien to być jasny sygnał, że coś jest nie tak. Ja osobiście odradzam jeżdżenia na drugi koniec Polski tylko dlatego, że potencjalny pracodawca jest zbyt leniwy i niezorganizowany, żeby przeprowadzać rekrutację w oddziale, w którym chce mieć nowego człowieka. Sytuacja wygląda inaczej, jeśli dostaniemy zwrot, bo to też zdradza nam dobre intencje potencjalnego pracodawcy. Dodam, że taka podróż i tak nie powinna mieć miejsca już w pierwszym etapie rekrutacji. Jeśli nasz przyszły przełożony nie ma czasu, albo tłumaczy się w inny sposób, nie przyjeżdżając na miejsce, gdzie przyszły pracownik ma pracować, to też dla mnie jasny sygnał, że albo rekrutacja jest niepoważna albo stanowisko pracy jest mało warte.
Trzeba się szanować i cenić.
Pozdrawiam Was :) -
Sunnreef
Conrad
Delphia
Galeon