Wypowiedzi
-
Cóż, najprawdopodobniej jest tak, jak piszesz- przede wszystkim ta powszechność błędu jest dla ludzi wyznacznikiem i po prostu powielają go.
Faktycznie, poprawnie byłoby "napotykam go". Albo też "wpadam nań". ;)
Tak, trochę nie ten wątek- potraktujmy to jako małą dygresję. Przechodzę do rzeczy. Przeglądałem temat, czytałem dyskusje, a teraz przyłączam się do kilku apeli powyżej. Mianowicie, jestem zainteresowany testem, czy odpowiednikiem testu, który przesyła się zainteresowanym pracą w charakterze korektora. Jeśli ktoś takowym dysponuje, a do tego ma chęci i czas, byłbym niezmiernie wdzięczny za dostarczenie mi tego testu dowolną drogą. Chciałbym sprawdzić swoje możliwości i słabe strony, które domagają się szlifu. :) -
A mnie bardzo interesuje, dlaczego ludzie tak dziwnie używają... owego. To nagminny zwyczaj, napotykam nań systematycznie:
"Nie bardzo wiadomo, jak ów dinozaura zaklasyfikować"
"Świetnie, ale ów autorka zapomniała dodać, że..."
"Nie zniechęcaj się jednak, ów zajęcie nie jest tak nudne..."
Ów!
Tzn. ufff!
P.S. Czy ktoś wyjaśni mi ten fenomen? Jak można używać jakiegokolwiek słowa w tak kretyński sposób?! -
Dzień dobry, a oto moje demo.
Proces produkcji wyglądał w ten sposób, że wpadłem na ten filmik z napisami, obejrzałem raz, a już za drugim razem podkładałem do niego głos czytając napisy. Żadnych cięć, poprawek i wielokrotnych prób, natomiast film ze ścieżką dźwiękową zmontowałem w Movie Makerze.
Z jednej strony materiał jest więc "niedopracowany"; można byłoby powiedzieć, że poszedłem na łatwiznę.
Z drugiej- pokazuje możliwości, czyli jak brzmię bez żadnych szczególnych przygotowań, czy korekt.
Choć przyznaję, że w trakcie nagrywania trochę się stresuję, bo chcę wypaść jak najlepiej, natomiast gdy czytam "dla siebie" (coś a'la trening) wychodzi mi to i tak lepiej.
https://www.youtube.com/watch?v=PQFE29DBuKI
Chciałbym poznać opinie.
pozdrawiam -
Usuwam całą treść, bo postu usunąć się nie da. Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.11.16 o godzinie 14:09