Michał Macierzyński

Head of Mobile w PKO Banku Polskim, doktor nauk ekonomicznych

Wypowiedzi

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Doradcy Finansowi w temacie Zmiany marż i poziomów LTV

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Inwestycje w Nieruchomości w temacie koszt kredytu PLN
    1.07.2009, 21:55

    Łukasz Kluj:
    Zgadzam sie z Krzysztofem.

    Mysle, ze szczegolnie z perspektywy 2009 roku widac, ze na rynku nieruchomosci instytucje Panstwa calkowicie zawiodly. Jestesmy teraz w sytuacji, gdy przeciecie tego wrzodu (banki) kosztowac bedzie wiele (dramaty tych, ktorzy przestrzelili) a utrzymywanie go jest rownie zle dla obywateli.

    Mleko sie rozlalo. Przynajmniej kilkaset tysiecy kredytow jest zaciagnietych na nieruchomosci, ktore nie beda juz odsprzedane za te cene.
    Klopot w tym, ze takie osoby juz nie beda dalej konsumowaly (rowniez na kredyt) - a przeciez moglyby kupic jeszcze samchod, wycieczke, etc; beda sie mocno zastanawaily nad posiadaniem wiekszej liczby dzieci (koszty + gdzie sie pomiescic). No i w ogole zmarnowany czas na spuszczanie powietrza. No coz. Rzadzacy sie cieszyli, ze nie trzeba spelniac obietnicy 3 milionow mieszkan, bo sie problem sam rozwiazal. A teraz nie wiedza co zrobic. Spadek cen mieszkan, to duzy klopot dla sektora bankowego - bo to przeciez zabezpieczenie udzielonych kredytow. Teraz mamy okres spadkow i stabilizacji cen. Jak historia innych krajow uczy, moze to potrwac nawet kilka lat.

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Inwestycje w Nieruchomości w temacie koszt kredytu PLN
    29.06.2009, 22:53

    Roman B.:
    Trochę do powyższych postów to:

    1. Nie znam takiego biznesmena, człowieka interesu, który odnotowałby same zwycięstwa. Niepowodzenia w biznesie są wpisane w zwycięstwo - tak jak w sporcie trzeba się liczyć z porażką próbując ją oczywiście minimalizować.

    Pytanie co to za inwestycja - jesli sie maksymalnie lewarujemy drogim kredytem na spadajacym globalnie (a nie tylko lokalnie) rynku? Ja rozumiem w cala kamienice. Oczywiscie, ze zaden bank nie dalby na biznes takiej kwoty jak na mieszkanie - ale to dobro malo plynne, a do tego z tym wynajmem, to tylko w ksiazkach, analizach "analitykow" i w USA tak latwo. W praktyce chyba kazdy slyszal o roznych przypadkach. Ja mam np. swojej zony, ktora wynajmowala mieszkanie - koniec koncow - doplacila do interesu, Mam wrazenie, ze zbyt wiele osob naczytalo sie Kiosakiego, albo spoznilo sie na pociag- ceny rosna o 100-200% w ciagu 2 lat. I kazdy mysli, ze teraz to powtorzy. Problem w tym, ze w funudsze inwestuje sie zazwyczaj swoje, a mieszkania pozyczone.

    2. Co do pewności i że teraz mamy wyjątkowy czas niepewności - cóż może i tak - fakt nigdy do końca nie wiemy kiedy balon pęknie lub kiedy pęknięty zastąpi nadmuchiwanie nowego. Moim zdaniem w Polsce nie doszło do pęknięcia jedynie zeszło trochę powietrza i na pęknięcie poczekamy, a może nigdy do niego nie dojdzie (w porównaniu do innych krajów europejskich nasz wskaźnik kredytów hipotecznych do PKB (12%) jest wyjątkowo niski, a więc tym samym nie powinien stanowić jakiegoś większego jeszcze zagrożenia).

    Warto jednak zauwazyc jak szybko on wzrosl ze wzgleud na to co sie stalo z kursem PLN. Oczywiscie tez nie wolno go brac w odosobnieniu, jak to robia niektorzy. Warto wowczas porownac chociazby poziom depozytow do PKB. Wowczas nie bedzie zdziwienia, ze banki udzieliy wiecej kredytow niz zebraly depozytow. Ja sie pytam - skad banki mialyby brac pieniadze na rozwoj akcji kredytowej. Ja takiego zrodla nie widze. A skoro nie ma kredytow (a jesli sa to drogie w PLN) to skad ma rynek rosnac lub pozostac w fazie stabilizacji? On sie zapadnie pod wlasnym ciezarem. Kto nie wierzy niech policzy ile go wyniesie rata za kredyt na 500 tysiecy i co za to kupi w Wawie (liczac po cenach srednich ofertowych, a nie transakcyjnych ;)))
    3. Co do baniek ciekawie powiedział ostatnio Soros - ekonomiści przewidzieli osiem z ostatnich trzech recesji. Z inwestycjami jest podobnie - tylko, że trzeba przewidzieć czy to bańka już czy nie jeszcze - kupić czy poczekać, sprzedać czy poczekać. Dobrym choć z innej działki przykładem jest właśnie wyżej wspomniany, który zbyt wcześnie sprzedał akcje Amazona i Yahoo myśląc, że to już szczyt bańki - innym przykładem jest za to Roman Kluska, który moim zdaniem w najlepszym możliwym momencie sprzedał akcje Optimusa - praktycznie tuż przed szczytem bańki.

    Soros mial szczescie w tym co robil. Pytanie ile zarobil na ostatnim kryzysie i dlaczego stracil? Mozna przeczytac "Slepy traf" b. ciekawe podejscie ;) Warto w tym przypadku pamietac o pewnej inercji rynku nieruchomosci. To jednak nie rynek akcji, gdzie kazda jest "wystandayzowana". W przypadku nieruchomosci mieszkanie z drugiej strony bloku ma juz inna cene, nie mowiac o 100 metach dalej, etc - mimo ze ta sama dzielnica. Pytanie jest wciaz - czy warto ladowac kase deweloperowi na kredyt na 30 i wiecej lat z perspektywa, ze... no wlasnie - zwroci mi sie za15-20 lat jak bede wynajmowal? Nie rozumiem ludzi, ktorzy tak robia - moze gdyby mieli kilka mieszkan, ale jedno? Nawet gdyby czynsz od najemcy byl wiekszy niz rata (nie wierze w obecnej sytuacji), to nasze banki nie podchodza tak do zdolnosci kredytowej jak te w USA.
    4. No i jeszcze co do niepewności - polecam teorię Roman Frydmana, który zakwestionował hipotezę tzw. racjonalnych oczekiwań i wraz z Michaelem Goldbergiem opracował nową metodę tworzenia prognoz ekonomicznych - IKE (imperfect knowledge ekonomics, ekonomia niedoskonałej wiedzy). Patrząc i analizując tych, którym się w biznesie udało odnoszę wrażenie, że choć teoria Frydmana i Goldberga nie jest jeszcze zbyt popularna to ma w sobie dużo sensu. W końcu większość opierała się w swoich inwestycjach moim zdaniem na feelingu, a nie na thinkingu :)

    I dalej powstaje pytanie. Czy potrafia cokolwiek przewidziec? Poza ogolnym spadnie albo wzrosnie "kiedys"? :)

    5. Panie Michale bardzo jestem ciekaw czy uda się Panu przewidzieć ten spadek cen mieszkań do poziomów z 2004 roku - odważne przewidywanie - to by zrobiło niezłe zawirowanie na rynku - 2004 to praktycznie początek wzrostów na który weszliśmy po wejściu do UE. Ciekawe...

    Do poziomow z 2004 raczej nie sadze, zeby caly rynek doszedl - chyba ze w cenach realnych - wliczajac w to inflacje. A ona sobie tyka od polowy 2007 roku. Musze kiedys podliczyc, ale od tego momentu realna wartosc inwestycji spada. Gdyby ktos kupil wowczas obligacje lub zalozyl zwykla lokate, to bylby znacznie lepiej niz kupujac mieszkanie za gotowke ;)

    Swoja droga - musze znalezc troche czaus, zeby troche znowu zmiaeszczac podawanymi statystykami. Mowi sie, ze w Polsce jest tak malo mieszkan na 1000 czy 1000000 mieszkancow. W Polsce owszem. Ale na przyklad w Wawie - jestesmy na sredniej unijnej. A to moze oznaczac rynek bliski nasyceniu - dla osob majacych zdolnosc kedytowa.
    Inna sprawa to policzenie ile miliardow zlotych trzeba byloby kredytow, zeby sprzedac to co jest na stanie u samych deweloperow. Ja nie wiem - czy oni tak zaklinajac rzeczywistosc wierza, ze cos spowoduja? :)))

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Inwestycje w Nieruchomości w temacie koszt kredytu PLN
    28.06.2009, 10:36

    Piotr Dembowski:
    Właśnie jestem w trakcie pierwszych zakupów w kryzysie i udało mi się znaleźć (mam nadzieje) dobrą nieruchomość w cenie za m2 z 2006r. Finalizuje ok 80% kredytem po 7,95% w PLN w metrobanku. Okres do wyjścia 2-3 lata. W tym czasie wykończenie w wysokim standardzie jak na apartament przystało. Dalej zobaczymy co rynek pokaże możliwości wiele zawsze można refinansować i przenieść do innego banku.

    Znaczy znalazles okazje ze szczytu banki cenowej. Gdybys znalazl z roku 2005 i to poczatku, to ok, W innym przypadku kupujesz wciaz b drogo.
    Okres wyjscia - liczysz przy stalych warunkach. Mam nadzieje, ze policyzles, ze w tym czasie stopy procentowe moga pojsc w gore? I oprocentowanie bedzie kolo 10% - no ale to pewnie pikus i to wliczyles?
    Refinansowac - mozesz - o ile wartosc nieruchomosci bedzie stala i nie nastapi zalamanie cen. Wowczas raczej nie refinansujesz tego nigdzie.
    Morze metro nie jest bardzo atrakcyjnym wyborem ale charakter samej nieruchomości jest dość skomplikowany gdzie w innych bankach czekałbym na decyzje po kilka tygodni i nie zawsze miał pewność co do kredytu a tutaj formalności w tydzień.
    PS. W tym roku ze względu na taniejące materiały budowlane rozpocząłem budowę biur i magazynu pod własną hurtownię. Wszystko ze środków własnych choć nie wiem czy może nie odblokować cashu za pomocą leasingu zwrotnego. Bardzo przemawiają korzyści podatkowe. Pobudowałem więcej biur niż potrzebuje pod wynajem albo całość sprzedać zgodnie z rynkową i wybudować drugie obok :)


    Leasing zwrotny jest ok - jesli znajdziesz leasingodawce chetnego do takiej operacji. Jest kryzys ;) Pytanie - czy w ogole z kims na ten temat rozmawiales, czy po prostu czytales, ze istnieje taka mozliwosc?
    Szykuje się kolejna inwestycja na działce znajomego w centrum miasta jednak brakło mu środków na budowę. Myślę jak to najlepiej sfinansować. Podział 50/50 ponieważ wartość działki i budowa na nim budynku będzie oscylował w tych samych granicach. Budowa typowych lokali pod wynajem.

    Wszyskto zalrzy - jakie miasto, jakie ceny wynajmu no i czy dysponujesz wiarygodnymi prognozami na przyszlosc co bedzie z cenami nieruchomosci i wynajmu.

    Ja podsumuje to tak. Do odwaznych swiat nalezy. Pamietaj tylko, ze w gazetch i ksiazkach czytamy o zwyciezcach. O tych, ktrym sie nie udalo, nie uslyszymy nigdy.

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Social lending w temacie Monetto - strona

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Social lending

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Inwestycje w Nieruchomości w temacie koszt kredytu PLN
    14.06.2009, 09:03

    Paweł N.:
    Z ekonomicznego punktu widzenia liczenie pieniądza w czasie itd itp ma sens jak najbardziej. Z punktu widzenia psychologicznego rachunek jest prosty dla każdego kredytobiorcy. Dziś zarabiam 4 tys na rękę i mam 2 tys kredytu, za 15 lat będę zarabiał 5 tys na rękę i miał ratę 2 tys kredytu - nie pomijajmy takiego sposobu kalkulacji, bo dyskontować będziemy zarówno przychód jak i kredyt w takiej kalkulacji a wyjdziemy nadal na wniosek, że będziemy płacić konkretne kwoty odsetek jak policzyła Wiktoria. Co do dalszego podejścia pomimo, że Przemysław napisał, że nie chodzi mu o inflację - kredyt jest z każdym rokiem mniej odczuwalny, zwłaszcza po kilku latach, gdyż siła nabywcza pieniądza spada ale nominalnie zarabiamy więcej - wyobraź sobie jakbyś popatrzyła na ratę 2 tys PLN dziś a jak 5 lat temu. Weź też pod uwagę inne czynniki - z czasem spada ci wartość kredytu w stosunku do zabezpieczenia (chyba, że mamy jak dziś niektórzy że CHF w górę, nieruchomości w dół, ale zakładam że w dłuższym terminie się to znormalizuje i uśredni), więc w najgorszym wypadku zlicytują ci mieszkanie, ale odzyskasz włożony w mieszkanie kapitał (więc oszczędności jakieś). To takie wolne wnioski, które może ci pomogą spojrzeć inaczej na koszt kredytu.

    To ja do tego spojrzenia dodalbym rosnacy koszt utrzymania (czynszu) i najwazniejsza rzecz - rosnace wydatki - zwiazane chociazby z... dzieckiem. Niestety czesto jest tak, ze wraz z rosnacymi zarobkami rosna tez wydatki. A teraz miec dziecko to koszt spory i pisze to z praktyki (chociaz przyznam, zaoszczedza sie na kanjpach, kinie, etc.)

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Inwestycje w Nieruchomości w temacie koszt kredytu PLN
    14.06.2009, 09:01

    Robert Piechota:
    Mam nadzieje ,ze w koncu pojawi sie w Polsce bank ktory bedzie mial w swojej ofercie produkty porownywalne do tych ktore mozna znalezc w bankach na zachodzie Europy czy Stanach Zjednoczonych.
    Przy obecnych cenach nieruchomosci, wysokich kosztach kredytu i slabiutkim rynku wynajmu dodajac do tego duza niepewnosc ksztaltowania sie kosztow kredytu w przyszlosci nie zacheca to do smialych ruchow.

    Moze jak wejdziemy do strefy euro. Teraz taki kredyt musialby byc oprocentowany >8% (blizej 10), a na to nikt by nie poszedl.
    W momencie, kiedy bedziemy miec niska inflacje i stopy procentowe - ktos bedzie mogl zaryzykowac. Ale nie wczesniej

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Jabłuszko w temacie parallels a USB

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Jabłuszko

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Doradcy Finansowi w temacie Robert Krool

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Forum "Bogatego Ojca" w temacie Conspiracy of the Rich by Robert Kiyosaki

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie PRAKTYKI STAZE dla ludzi z kierunkow ekonomicznych w temacie Praktyki w Bankier.pl
    17.03.2009, 10:45

    Polski portal finansowy
    Bankier.pl S.A.

    poszukuje osób do odbycia praktyk studenckich w redakcji Bankier.pl
    i Przeglądu Finansowego Bankier.pl


    Wymagania:

    - Zainteresowanie tematyką ekonomiczną, gospodarczą, finansową w stopniu podstawowym,
    - Praktyczne umiejętności redakcyjne (lekkie pióro, korekta tekstów)
    - Umiejętność nawiązywania kontaktów
    - Zdolność sprawnego wyszukiwania informacji
    - Studenci II-V roku
    - Chęć rozwoju

    Oferujemy:

    - możliwość odbycia płatnych praktyk
    - list referencyjny/zaliczenie praktyk
    - elastyczne godziny praktyki
    - możliwość zdobycia doświadczenia i nawiązania ciekawych znajomości w świecie finansów
    - dla najlepszych oferta stałej współpracy

    Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV i listu motywacyjnego na adres m.krynski@firma.bankier.pl. Skontaktujemy się telefonicznie z wybranymi osobami. Oferta ważna do odwołania

    Miejsce praktyk: Warszawa, ul. Koszykowa 54

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Praktyki w temacie Praktyki w Bankier.pl
    17.03.2009, 10:44

    Polski portal finansowy Bankier.pl S.A. poszukuje osób do odbycia praktyk studenckich w redakcji Bankier.pl i Przeglądu Finansowego Bankier.pl


    Wymagania:

    - Zainteresowanie tematyką ekonomiczną, gospodarczą, finansową w stopniu podstawowym,
    - Praktyczne umiejętności redakcyjne (lekkie pióro, korekta tekstów)
    - Umiejętność nawiązywania kontaktów
    - Zdolność sprawnego wyszukiwania informacji
    - Studenci II-V roku
    - Chęć rozwoju

    Oferujemy:

    - możliwość odbycia płatnych praktyk
    - list referencyjny/zaliczenie praktyk
    - elastyczne godziny praktyki
    - możliwość zdobycia doświadczenia i nawiązania ciekawych znajomości w świecie finansów
    - dla najlepszych oferta stałej współpracy

    Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV i listu motywacyjnego na adres m.krynski@firma.bankier.pl. Skontaktujemy się telefonicznie z wybranymi osobami. Oferta ważna do odwołania

    Miejsce praktyk: Warszawa, ul. Koszykowa 54

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Właściciele Kotów w temacie Terror w domu :)
    9.03.2009, 16:44

    Nasza kotka generalnie ma wszystko w nosie i jedynie jak ktos wstanie leci na drapanko. Kocur spi z nami i czasami do momentu jak nie uslyszy stukania napelnionej miski nie rusza sie z lozka.

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Banking w temacie zastosowanie instrumentów PR w bankach
    8.03.2009, 01:08

    Anita Z.:
    Arafin F.: Public relations finansów, Dom Wydawniczy ABC Warszawa 1997,

    Tego nie polecam. To o relacjach inwestorskich przede wszystkim i w naszych warunkach (zwlaszcza po ostatnim kryzysie) przyda sie jedynie jako zapchajdziura do bibliografii, ewentualnie jako material historyczny ;)

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Banking w temacie zastosowanie instrumentów PR w bankach
    1.03.2009, 20:58

    Tomasz Podlipny:
    witam,
    może znacie jakies ciekawe ksiązki, artykuły itp. w ktorych mowa jest o zastosowaniu instrumentów public relations w bankach komercyjnych.

    z góry dziekuje:)


    Ja znam ;)
    http://www.empik.com/public-relations-w-bankach-wirtua...

    PR w bankach wirtualnych

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Jabłuszko w temacie Serwis - Wawa - MacBook

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Jabłuszko

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Doradcy Finansowi w temacie DLACZEGO LUDZIE SIĘ ŚMIEJĄ Z DORADCÓW FINANSOWYCH!!!!!

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie PR w Finansach w temacie Seminarium Rewolucja w Finansach - najblizsza sroda,...

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy PR w Finansach

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Doradcy Finansowi w temacie Przyrost kredytow tylko 18 mld zl w tym roku?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi

  • Michał Macierzyński
    Wpis na grupie Doradcy Finansowi w temacie Rzeczpospolita - Złe perspektywy dla pośredników

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Doradcy Finansowi

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do