Wypowiedzi
-
o dniu dzisiejszym, o przeżyciach i przemyśleniach grafika
http://misz.com -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Opinie i oceny stron www/grafik
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Opinie i oceny stron www/grafik
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Opinie i oceny stron www/grafik
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Projektowanie graficzne
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Prawo autorskie i internetowe
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Opinie i oceny stron www/grafik
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Opinie i oceny stron www/grafik
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Opinie i oceny stron www/grafik
-
Agencja składa się CO NAJMNIEJ z działów: strategii, kreacji (w tym copywriter, art dir., grafik, operator DTP), produkcji, client service. Nie ma prawa nazywać się agencją jedna osoba (ani nawet 2, czy 3)!!!
mmmm ... jakaś definicja może? jak ktoś się nastawił na webdesign i nie ma człeka od DTP to już nie agencja? :D zabawne.
Dyskusja się zmieniła w żalenie grafików na konkurencję studencików na utrzymaniu mamusi. Po jaką cholerę się żalić co chwila - tak mnie też wkurza jak mi klient przychodzi i mówi że on może max dać 400 stówy bo mu to zrobi za tyle student - ale w takich chwilach mówi się "powodzenia i do widzenia" i koniec bajki. Jak się nie będziemy szanować i tarmosić się z dusigroszem to nic raczej na tym rynku nie ugramy - dusigrosze najbardziej się wpierniczają i zmieniają projekty do takiego stopnia że usuwamy swoje podpisy. Po prostu klient który nie szanuje naszej pracy to żaden klient.
Komuś przeszkadza pajac sprzedający swoje usługi za 100zł to niech go podpierdoli do BSA i US a nie narzeka. -
Grzegorz K.:
Mam wrażenie, że większość konfraterni cierpi na manię wielkości.
Ja nigdy nie biorę zaliczek, płatności cząstkowe to inna sprawa.
Czemu miałbym płacić zaliczkę panu, który przychodzi kłaść mi kafelki w łazience, albo - dla przykładu - mechanikowi, który pracuje nad moim samochodem.
zdecydowanie mam manie wielkości! ... chyba jak każdy normalny w tej branży. -
Nie wiem czy Pańską odpowiedź ma odbierać jako dyskryminację ?. Chyba nie zakłada Pana, że z tej grupy korzystają ekarze, którzy mają konto w medpass. Pański kolega chyba pośpieszył się z prośbą o testowanie.
to najwyższy czas założyć takowe :) -
Witam i dziękuję za zaproszenie.
-
faktycznie pasuje jak ulał :D, przypomina mi się dysputa z wice, przy której miałem wątpliwości na jakie pytania oponent mi odpowiada i czy na pewno ze mną rozmawia.
brzmi to mniej więcej tak
- dwa plus dwa równa sie 4
- a ty masz brzydki krawat i nikt cie nie lubi
wracając do merytoryki, skracając czas powiedzmy 5 krotnie nie da się zachować jakości, chyba że zwiększy się zasoby zespołu 5x (choć to też teoria bo 5x więcej osób nie gwarantuje np. dobrego i przemyślanego pomysłu w 5x krótszym czasie), a wszyscy wiemy że nikt tam nie zwiększył zatrudnienia nawet dwukrotnie.
wracajac do równań: szybko i tanio nie równa się dobrze, a przeczenie to urąganie własnej inteligencji. -
@Mirku (mam nadzieje ze literówki nie zrobiłem), czy mogę pisać na swoim prywatnym blogu nieprzychylnie o firmie która moim zdaniem działa co najmniej nieetycznie? Łaskawie zezwolisz na to? Może też przestaniesz dyskredytować swoją konkurencję powołując się na moje prywatne sądy?
Gdybyś dokładnie przestudiował wpisy pod adresem http://misz.net zauważyłbyś że w 95% jest to odpowiedź na oszczerstwa firmy która uważa się za konkurencyjną, znam w miarę dobrze oba produkty (bo większość wypowiedzi obraca się w okół jednego produktu) i mam prawo wyrazić swoją opinie tak samo jak Pan Marter (szkoda że tu nie pojedziesz po jego wypowiedziach - czytasz li jego bloga? dla mnie to jest kpina).
Powinieneś też zauważyć że są tam wpisy nieprzychylne również firmie z którą jestem związany - co chyba w oczach normalnych ludzi może świadczyć o odrobinie obiektywizmu.
Dziwne też że nie przyczepisz się do blogu który poświęciłem już konkretnemu tematowi - http://farmamarketing.info - bo tu bez bicia się przyznaje że inspiracją i motorem był i jest Pan Marter, jego firemka i oszczerstwa czy robienie z klientów idiotów. Za bardzo konkretne i merytoryczne zarzuty, ciężkie do obalenia? Czy może styl jest inny i nie można zdyskredytować merytorycznych uwag dobitnym słownictwem autora?
Jesteś jednostronnie nastawiony, nastawiony negatywnie i wykrzywiając rzeczywistość będziesz dążyć do udowodnienia swojej tezy - dla mnie (i paru normalnych ludzi) błędnej. A o poziomie oponentów w moich dyskusjach z AP niech zaświadczą groźby i słownictwo
http://misz.net/?p=980
http://misz.net/?p=1056
dodam też że pojawiły się też groźby pozbawienia zdrowia i życia - ale to już mam nadzieje załatwi prokuratura i policja. Sam też niestety pojechałeś po bandzie i pisanie że wolisz "staropolanke" od "winiar" nie zmieni mojego sądu.
Powtórzę może jeszcze raz, literówki czy słownictwo poza świadectwem o autorze nie umniejsza wartości wypowiedzi - jeśli na tej podstawie pijesz do mnie to nie mammy o czym dyskutować. Piszę na swoim prywatnym blogu słowa dobitne i czasem daje kontrowersyjne porównania ... ale to nie może świadczyć o Igorze czy Activeweb! Każdy przy zdrowych zmysłach przyzna racje. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Good Communication Practice in Health Care And Pharmaceutical Industry
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Freelancer