пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Freelancer
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Freelancer
-
Sebastian Pilich:
dziś przypadkiem przeczytałem Państwa opinie i nie-opinie o mojej stronie.
Teoria spiskowa
Czemuż to tak zajadła w promowaniu Pana osoby Pani Ania nagle usunęła swoje (tak mi się zdaje) konto albo je zablokowała? Czemuż to każda z jej wypowiedzi dotyczyła chwalenia Pana i polecaniu Pana usług choć zdawało by się że powinna i swoje własne promować (te językowe i pedagogiczne). I czemuż to stało się to dokładnie wtedy kiedy Pan raczył pisać i czytać posty i wiadomości. Czemuż to też jedyna referencja Pana pochodziła od Pani która przedstawiała się jako Pańska współpracowniczka? Czy mnie się tylko wydaje że to Pańskie drugie konto było?Michał Galubiński edytował(a) ten post dnia 16.07.11 o godzinie 17:51 -
Przemyslaw Klys:
Mi osobiście czegoś brakuje, trochę pazura, trochę innowacyjności, tego czegoś :-)
I sam sobie autor pytania odpowiedział - wnioskuje z tego że to było pytanie retoryczne.
Co zmienić ... projekt albo projektanta. -
Anna Manuiło:
Chciałam tylko powiedzieć, że wiele linków na pana stronie - Panie Michale po prostu nie działa. Nie moge się na serio dowiedzieć jakie projekty Pan prezentuje- nie ma portfolio, [...]
A nikt tu nie powiedział, że strony jakie robi pan Sebastian są cudem grafiki 3d itp. Jest to po prostu uczciwa i zdolna osoba - a od tego lepiej zacząc i skończyć:>
Będzie długo.
Pani Aniu, ja ze swej strony zwróciłem uwagę że nie o link w intro chodzi na polecanym przez Panią portfolio ale o poziom prac ... na co Pani pierwszy argument że na mojej stronie nie działają jakieś linki :D i nie ma żadnych prac. Lekko mówiąc po raz kolejny się Pani kompromituje. Naprawdę polecam przestać bo zła opinia potrafi się długo ciągnąć. Ułatwię Pani odrobinę zadanie ... tam gdzie nie ma obrazków tylko jest tekst to mój blog, trzeba kliknąć ten drugi link albo wpisać to coś z pod mojego avatara (zdjęcia po lewej stronie).
Na początek pomyślałem że mam do czynienia z mądrzącą się blondynką nie mającą pojęcia o czymkolwiek związanym z tematem, a promującą swojego jakiegoś tam pupila, pociotka ... ale w miarę zagłębiania się w temat dochodzę coraz do ciekawszych wniosków
"uczciwa" miałem się do tego nie odnieść (bo zweryfikować nie mam jak) ale ktoś zwrócił uwagę na inną wypowiedź
Anna Manuiło:
http://sebastianpilichart.pl zapraszam na stronę:) oferujemy wykonanie strony i ewentualne grafiki:)
To znaczy że Państwo razem wykonują te usługi, więc jak to się ma do tej uczciwości kiedy tu Pani piszę o waszej działalności w osobie trzeciej (w domyśle zadowolonego klienta) i jeszcze promuje słowami które moim skromnym zdaniem mają się nijak do stanu faktycznego. Pisząc to nie tylko nie jest Pani uczciwa ale też pozwala powątpiewać w uczciwość osoby z którą Pani współpracuje. Dla mnie równie naciągane jak kolejny wyróżnik oferty:
"zdolna" to właściwie można by zilustrować przykładami
i przemilczeć, acz nie dam rady z wrodzonej "szczerości" (do wytykania innym). W skrócie, jest to może osoba pełna chęci i może pokaże do czego jest zdolna, ale na razie prezentuje poziom dziecka które właśnie dostało kredki, albo co bliższe tematowi, dzieciaka co właśnie dostał komputer na komunie. Weszła Pani na forum gdzie wypowiadają się profesjonaliści i zachwala bohomazy - proszę się nie dziwić że brać chce nieco sprostować słowa o "zdolnościach" pupilka. Stajecie w rzędzie z osobami reprezentującymi poziom prawdziwych profesjonalistów i nie dziwcie się że będą was wytykać palcami i piętnować za opowiadanie "dyrdymałów" o profesjonalizmie czy zdolnościach. Krótko mówiąc "zjedzą was", do czego i ja przykładam rękę.
Sebastian Pilich:
ale tak się składa, że i ja mam swoich klientów a ten rynek jest na tyle szeroki, że - na szczęście! - ja nie muszę "żywcem" pożerać tych z boku
Panie Sebastianie to bardzo mądre słowa i chyle czoła, zawsze, przed takim wyważeniem, jednak pozwolę sobie powiedzieć że ta dyskusja jest jedynie odpowiedzią na oczywiste bzdury pisane przez Panią Anie; Pana (tu wpisać dowolne słowo określające Państwa zależności - kolezanki, wspolpracownicy, pracodawcy, cicoci, mamy, zony, dziewczyny). Wierze że w web-designie prześcignie Pan wszystkich tu obecnych, lecz do czasu kiedy osiągnie Pan poziom choćby w połowie dorównujący oponentom proponuję na zwracane uwagi nie odpowiadać a ugryźć się w język i przyjąć z pokorą krytykę (mówię o poematach Pani Ani).Michał Galubiński edytował(a) ten post dnia 16.07.11 o godzinie 15:56 -
Edyta Floras:
Marek Karnecki:
i gdzie tu masz choć jeden "Szablon z górnej półki"??? jak temat wątku wymaga ?
Rozumiem Marku, że piszesz za siebie ?!
Dziękuję za informację.
Myślę że pisze "za" wiele osób, toć te "szablony" to koszmar. -
To może ja powiem - człowiek którego polecilas nie tylko nie ma bladego pojęcia o tym do czego go polecasz, ale dodatkowo reprezentuje na tej stronie tak żenujący poziom ze "polecanie" brzmi jak kpina. Ja i chyba pare osób nie widzi w jego pracach ani stylu ani elegancji czego najlepszym przykładem jest sama strona autora. A czy przycisk działa to rzecz absolutnie nieistotna.
Dodam ze niedzialajaca klamka w drzwiach wejściowych to taki przykład partaczenia w dalszej części "domu". Michał Galubiński edytował(a) ten post dnia 14.07.11 o godzinie 22:24 -
gdzie ten odbior osobisty?
-
Andrzej T.:
widać dwóch ostatnich "oferentów" ma problemy z czytaniem i zrozumieniem tekstu pisanego (patrz tytuł wątku)
Robercika to już spamerem pozwolę sobie nazwać, bo to nie pierwszy, nie drugi i nie piąty przypadek że wwala swoją ofertę do wątku z ofertami zleceniodawców i to w kilku grupach. Przypuszczam że robi to z pełną świadomością i premedytacją.
A obaj panowie są "profesjonalistami" wprost proporcjonalnie do tego jak zagorzale o tym profesjonalizmie piszą. -
Igor Gnot:
Czy jestescie gotowi podzielic sie pozytywnymi i negatywnymi argumentami wspolpracy z grafikami?
Wiemy, zawsze agencja i account jest winny. Chcialbym aby rozpoczac watek prowadzony przez wlascicieli agencji, accountow oraz project managerow na temat pracy grafika i odczarowac stereoptypy. Jestem ciekaw waszych opinii. Prosze grafikow aby dali szanse i pozytywnie naklaniali swoich Kliemtow do postow w tym watku.
Wyważone opinie się pojawiły do tej pory ale ja uważam że to nie jest właściwe.
Po pierwsze że pod przykrywką obiektywności wyrażane będą subiektywne zdania nie koniecznie zgodne z prawdą. Gdyby pojawiła się grupa oceniająca pracodawców i byli pracownicy powiedzieli by co myślą o swojej ex firmie na pewno ani nie było by miło ani byś się zgodził z istnieniem takich zbiorczo-publicznych opinii. Zastanów się czy w drugą stronę chciałbyś mieć laurkę od np. kilkunastu osób które nie koniecznie sympatycznie zakończyły pracę? Jaki by był procent zadowolonych ex grafików z Twojej firmy? Ciśnienie by nie skoczyło?
Po drugie, grupa którą ma wyrażać opinie jest w dalszym ciągu zależna od szefa ... jak będzie pluł CEO, to pluć bedzie account, oraz project manager i to 2x więcej co by się podlizać. Sam powiedziałeś gdzieś, komuś że "odeszła ostatnia osoba która potrafiła powiedzieć prawdę". Nie bez powodu w sądzie, zeznanie pracownika na korzyść pracodawcy ma najmniejszą wartość a i pracownik będący zatrudnionym jest zachęcany do rezygnacji z zeznań na korzyść czy niekorzyść tego kto mu płaci.
Po trzecie, brak możliwości wypowiedzenia się zainteresowanego jest moim zdaniem jest mocno niesmaczne. Takie rozmowy mogą wg mnie pojawić się w prywatnej rozmowie między szefami z różnych agencji przy piwie a nie na forum. Nie jestem też przekonany o legalności i zgodności z prawem.
Po czwarte, do wyrażania opinii służą referencje ... jeśli nowy pracodawca jest zainteresowany, powinien wykonać telefon do poprzedniego i wywiedzieć się - większość tego nie stosuje, co wg mnie jest ich błędem. Kolejnym razem się wywiedz, a jeśli po raz kolejny okaże się że mimo dobrych referencji pojawia się problem to może wina nie koniecznie leży po stronie niegrzecznych i demonicznych grafików :D
Po ostatnie ... czy aby ostatnia sytuacja która wywołała chęć dzielenia się opiniami o niedobrych grafikach była wywołana tylko "złem" pracownika? Mimo że zachowanie naganne to jednak czymś spowodowane ... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign
-
więcej jak polowa jest ustawiona :) a czy akurat ta, tego się najpewniej nie dowiemy?
-
Ja strasznie przepraszam że tak z początku roku ale po przeczytaniu wstępu się zainteresowałem lecz po wejściu na linkowaną stronę już się "odinteresowałem".
Moim skromnym i nic nie znaczącym zdaniem poruszę temat kierowania do osób związanych z kreacją stron które są dokładnie po drugiej stronie tejże kreacji (w sumie jakiejkolwiek) i kolą w oczy brzydotą, brakiem funkcjonalności i nachalną (równie obrzydliwą) reklamą ... ja osobiście nie polecam na razie tego czegoś. -
Jacek Kustra:
Jak się już bierzemy za jakiekolwiek porównania to róbmy to rzetelnie, bo w ten sposób można obalić wszystko i tyle.
Ależ w miarę rzetelny to jest tekst ... po prostu cale zestawienie zrobiłem pode mnie. A wiec kiedy miałem PC (zrezygnowałem kolo 2 lat temu), używałem pakietu biznesowego i Office i Windows Vista "tysz" business i wiem że mi brakowało kilku funkcji np. multimedialnych. To samo tyczy się Nortona - używałem go bo dawał mi święty anielski spokój, oczywiście że można zainstalować darmowe (lub "darmowe") odpowiedniki ale trzeba by było zwracać na nie uwagę i poświęcać im czas. Raz jedyny ktoś mnie namówił na Open Office ... i nigdy więcej. Gdybym chciał mieć PC to właśnie w takiej konfiguracji. Na ten przykład Mac OS jest w wersji ULTIMATE ;)
Do zrobienia zestawienia wykorzystałem Ceneo, gdyby zaznaczyłem że ma mieć 4GB ramu serwis nie znalazł żadnego produktu, to samo tyczy się cen oprogramowania ... i skoro iWork jest BOXem to nie wiem czemu mam zamawiać do niego OEMowego Offica (mnie wystarcza w zupełności).
I drobiazg ... sony nie ma WiFi n zdaje się :) -
-
twoje rozterki mnie zainspirowały do zestawienia sobie paru rzeczy http://misz.net/index.php/2010/10/mac-czy-pc/
co prawda nie jest to twoja "konfiguracja" ale globalnie odpowiada na pytanie. -
Sam sobie w pytaniu odpowiedziales na pytanie. Różnica miedzy użytkownikiem maca a pc jest taka ze jak spytasz o ram to z jeden strony uslyszysz liczbę, prędkość i pewnie jeszcze producenta a z drugiej "wystarczająco" ... ot różnica.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Webdesign
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
