Wypowiedzi
-
Człowiek w internecie nie jest tak anonimowy jak mu sie wydaje.
A co do wartości... jeśli się je ma i jeśli się w nie wierzy... to nie ma znaczenia czy jest to w sieci czy w realu...
Pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Plastyka
-
Aleksander "Oleś" K.:
http://zdrowie.onet.pl/1589302,2056,,,,oto_jak_zmienia...
[i]Statystyczna młoda żona w ciągu pierwszego roku po ślubie przybiera aż 9,5 kilograma!
panienka wraca do domu otwiera lodówke widzi co tam jest i... głodna idzie do łózka... mężatka wraca do domu idzie do sypialni... widzi co ma w łózku i... no idzie do lodówki...
pozdrawiam ;) -
[a
>
Ale wiele stereotypów i bzdur zebranych w jednym miejscu.
To nie są rzeczy wyczytane w książkach ani wysłuchane w tv
To są moje własne odczucia i doświadczenia...
Jeśli to taka bzdura.... to dlaczego tyle małżeństw sie rozpada po przyjściu na świat potomstwa które teoretycznie powinno jeszcze bardziej zbliżyć ludzi... ????? -
Tommi S.:
Marta Rojek:
nie myl wyrafinowania ze strachem :)
A ja myślę, że sporo facetów woli czasem ulegać kobiecie tylko publicznie to sie im trudno do tego przyznać ;)
negocjajce niejedna maja forme ( np jak koles nawywija i musi sie kajac zeby mu pani wybaczyla) :)))
Zapewniam Cię, że nie mylę klasycznej nawijki na zamydlenie oczu... od potrzeby uległości... od pragnień typu... by to kobieta przejęła kontrole ;) -
A ja myślę, że sporo facetów woli czasem ulegać kobiecie tylko publicznie to sie im trudno do tego przyznać ;)
-
Mężczyzna to jednak bezbronne stworzenie hihihi
-
Anna M.:
Marta Rojek:
nie generalizujmy :) bo nie wszystkie kobiety takie są
Moja wypowiedź nie miała być złośliwością wobec facetów.
Niestety to kobiety maja zahamowania by otwarcie mówić o swoich potrzebach a potem maja pretensje do swojego mężczyzny, że nie jest wrażliwy na ich potrzeby
Na pewno nie wszystkie... ale sporo
Nie jest to zresztą do końca ich wina
Wychowywane są, że maja być grzeczne, miłe, porządne
Jak to pogodzić z "niegrzecznymi" pragnieniami? -
Michał P.:
Ja zazwyczaj słyszę och i ach :P
GRATULUJĘ!
Moja wypowiedź nie miała być złośliwością wobec facetów.
Niestety to kobiety maja zahamowania by otwarcie mówić o swoich potrzebach a potem maja pretensje do swojego mężczyzny, że nie jest wrażliwy na ich potrzeby -
Michał P.:
No na tym to polega ;)
Marta Rojek:
Dziwne określenie "przedwczesny wytrysk" jak jest orgazm to jest i wytrysk...
Kobieta i mężczyzna muszą się tylko zgrać w czasie.
Kobieta przecież wie kiedy jest roznamiętniona na tyle, ze pragnie już zbliżenia... a jak jeszcze nie chce wystarczy facetowi powiedzieć czego się pragnie... jakich pieszczot...
O tak pomiziaj mnie jeszcze tu, jeszcze tam :P
i troche na dole, no nie tak !!!! wolniej !!!!
:P:P
Jak sie nie mówi czego się pragnie to sie tego nie dostaje
Jak się mówi... zwiększa się szanse :P -
Dlaczego kobiecie odbija po urodzeniu dziecka?
Po pierwsze jest pod ogromna presją społeczną "bycia wystarczająco dobrą matką" a jeszcze na każdym kroku słyszy bzdury typu: "to najszczęśliwszy okres w życiu matki" "matka czuje co dziecku dolega" "matka intuicyjnie wie dlaczego dziecko płacze" itp
Rodzi kobieta dziecko: jest obolała, zmęczona, niewyspana, zniecierpliwiona i nie wie dlaczego dziecko płacze.
Nabiera przekonania, że na matkę się nie nadaje... a czym bardziej tak czuje tym bardziej stara sie być jak najlepszą matką i całkowicie sie ukierunkowuje na dziecko.
Ochoty na seks nie ma bo miejsce które dotychczas było źródłem rozkoszy sprawia jej ból. Nawet kichniecie lub trzymanie dziecka na rękach sprawia ból bo napinają się szwy. Nawet jak już sie zagoi to pozostaje jej obawa, ze kiedy mężczyzna w nią wniknie to ona poczuje ból... Jeśli mężczyzna za bardzo się pośpieszy z seksem to ma gwarancję, że na dłużej zniechęci kobietę do zbliżeń
Dodajmy do tego, że przez pierwsze 1,5 roku życia dziecka kobieta nie czuje sie jak istota ludzka ale jak wyposażenie pokoju dziecinnego.... -
Dziwne określenie "przedwczesny wytrysk" jak jest orgazm to jest i wytrysk...
Kobieta i mężczyzna muszą się tylko zgrać w czasie.
Kobieta przecież wie kiedy jest roznamiętniona na tyle, ze pragnie już zbliżenia... a jak jeszcze nie chce wystarczy facetowi powiedzieć czego się pragnie... jakich pieszczot... -
A ja coraz bardziej "choruję" na prawko na motor ale ciągle się waham. Motory zawsze mi się podobały ale prawdziwego bakcyla złapałam jak kupiłam synowi skuter...
Młody prawie na nim nie jeździ natomiast ja nie mogę się oderwać...
Wiem, wiem... wyrodna matka ze mnie ;) -
nie pracuję na UŚ-u, pewnie moją edukację uznałaś za zatrudnienie :) jestem ze Śląska i zatrudniam się w róznych miejscach, także czasami korzystając z fudnuszy unijnych.
serdecznie pozdrawiam :)))
Przepraszam, za pomyłkę... faktycznie zbyt szybko przeczytałam, "byłam w biegu..." po pływalni a przed wieczornym kucharzeniem.
Pozdrawiam Serdecznie
Marta -
to prawie jak ja :))) też lubię gotować, zawodowo pracuję, za motorami też się oglądam
ale dzisiaj była pogoda, ćwiczyłem i cieszyłem się robiąc kółka i ósemki na zmianę z synem
pozdrawiam Wszystkich
Dziękuję za odpowiedź :)
Widzę, że tak jak ja pracujesz na uczelni tyle, że na Śląsku.
Jakieś dwa lata temu współpracowałam z Waszą Uczelnią w ramach projektu EFS
Jaki ten świat mały ;)
Pozdrawiam Serdecznie -
Czyli jednak nadaję się?
-
Mam pewne wątpliwości czy się do grupy nadaję...
bo choć pracuję zawodowo... lubię gotować... czyli jakby gospodyni domowa ;)
Ale jak ja koooooooooooocham te maszyny.
Sama posiadam jedynie skuter ale za motorami oglądam się jak facet za atrakcyjna laską...
Kłaniam się "Starym Bywalcom Grupy"