Wypowiedzi
-
Z marzeniami to trzeba ostrożnie... bo mogą się spełnić ;)
A poważnie...
dla każdego człowieka ideał partnera/partnerki jest inny...
bo jesteśmy różni, rożne mamy potrzeby, pragnienia, osobowości
temperamenty i zainteresowania. -
Oj tam oj tam... same nie wiecie gdzie go macie a potem jak nie wyszło w łóżku to wiadomo na kogo zrzucić winę ;-)
A może koleżanka Ola ma rację i mit o punkcie "G" wymyśliły wredne kobietki by właśnie wmawiać facetom że są beznadziejni bo "nawet nie potrafisz zadać sobie trudu i poszukać mojego punktu "G" by mi dać rozkosz"
To by dopiero było perfidne ;-)
Tak poważnie to seks jest zbyt fajny by dręczyć siebie czy partnera poczuciem winy... może jestem niedzisiejsza... ale seks wg mnie powinien być źródłem rozkoszy, zabawy, przyjemności i bliskości. -
"Zawiść jak ogień pnie się w górę"
Dlatego o najbardziej wartościowych ludziach
słyszy się najgorsze rzeczy -
a mówią je właśnie ci co najmniej sobą prezentują.
Każda forma pomocy... czy to dla istoty ludzkiej czy dla innych stworzeń... czy to poprzez wielkie akcje czy cichą codzienną działalność jest
SKARBEM BEZCENNYM KTÓRY NALEŻY CENIĆ I CHWALIĆ
A do dobroczynności jak do miłości, przyjaźni i wiary... nie można nikogo zmusić -
>
to po kiego wacława napisałaś że to wymysł faceta? masz na to jakieś dowody? :)
Olu czasem człowiek żartuje, czasem się droczy...
zwłaszcza z płcią przeciwną.
A jak ktoś odbiera moje wypowiedzi... na to nie do końca mam wpływ
bo każdy interpretuje zgodnie z własnymi doświadczeniami i z własnym sposobem widzenia świata. -
Olja W.:
ja wiem że faceci są źli i w ogóle be ;D ale żeby tak wszystko od razu ich wina?? ;P
Ja wcale nie uważam, że faceci są źli.
Bardzo lubię mężczyzn. Bardzo ich cenię i szanuję.
Podoba mi się to, że są logiczni, pragmatyczni, silni i opiekuńczy.
Relacje oparte na szukaniu winy... czy wpędzaniu w poczucie winy uważam za całkowicie bezsensowne. -
Teorie o punkcie "G" są męskim mitem wynikającym z ich zamiłowania do prostych rozwiązań...
Telewizorem steruje się pilotem przy użyciu guziczków...
tak samo chcieliby z kobietą.
Naciskasz.. dotykasz w jedno miejsce i uruchamiasz funkcję seks ;):P -
Darek Świerk:
Punkt "G" istnieje na całym ciele.
A dodatkowo w umyśle.
Szukali nie tam gdzie trzeba.
Zgadzam się z tą wypowiedzią w 100%
Seks zaczyna sie w mózgu przechodzi przez fazę uwrażliwienia całego ciała i kończy się rozkoszą
Szukanie jakiegoś jednego punktu "G" jest "g" warte ;)
Pozdrawiam -
Jak powiada stare ludowe przysłowie
"nie chwal dnia przed zachodem słońca i męża przed śmiercią" ;) -
Chciałam Wam Wszystkim przesłać życzenia w związku z nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia.
Mój sposób pisania jest mało poetycki dlatego posłużę się kolędą
z tomiku "Kolęda Krakowska" Antoniego Cieszydruka Oczko
"Kolęda Karteczka Gwiazdeczka
Leć kolędo karteczko do nieba
daj Bóg zapłać lub grosz komu trzeba
i zatankuj atrament niebieski
potem na dół na padół wróć ziemski
Leć kolędo karteczko do mamy
z wiadomością że my ją kochamy
przy okazji niech dowie się tata
że bez taty nie byłoby świata
Leć kolędo karteczko do siostry
zimą siostrze podaruj coś z wiosny
ciepły uśmiech i zieleń nadziei
że świat jutro na lepsze się zmieni
Leć kolędo karteczko do brata
niech natychmiast coś zrobi dla świata
niech na przykład rozpocznie od siebie
niech się siostra poczuje jak w niebie
Leć kolędo karteczko do żony
że mąż żonie przesyła ukłony
że dziękuje przeprasza i prosi
niech kolęda to żonie ogłosi
Leć kolędo karteczko do męża
że dla męża się sen przezwycięża
że za mężem do ognia się wskoczy
niech kolęda mu powie to w oczy
Leć kolędo karteczko do dzieci
tam gdzie trzeba przykładem poświecić
bądź im moja kolędo karteczko
przewodniczką - kolędą gwiazdeczką
Leć kolędo karteczko do wszystkich
do zakątków dalekich i bliskich
nieś w zaświaty i przez pokolenia
Dar Bożego... Dar Narodzenia! " -
Mężczyźni potrzebują kobiet a kobiety mężczyzn.
Udawanie że jest inaczej i obrażanie płci przeciwnej daje raczej marne szanse na zaspokojenie swoich pragnień.
Jeśli mężczyzna swoją postawą pokazuje, że nie obchodzi go co czuje... albo uważa że kobieta to stworzenie drugiej kategorii to dla mnie jest to informacja, że od takiego mężczyzny należy się trzymać jak najdalej... choćby po to by nie stracić dobrego mniemania o facetach w ogóle.
Bo niby dlaczego miałabym dyskryminować połowę ludzkości tylko dlatego, że trafiają się mężczyźni chamscy, nieczuli, prymitywni... to byłoby niesprawiedliwe. -
Kiedy człowiek zażartuje ma poklask...
A kiedy szczerze napisze... co myśli i czuje...
To zawsze się znajdzie ktoś kto w tą szczerość nie uwierzy... albo ktoś kto będzie chciał zdeptać nasze uczucia... -
Arkadiusz S.:
nie, nie obchodzi
dlaczego więc się z nami zadajecie?
moim zdaniem to, że na męskim forum jest taki temat jest najlepszym dowodem, że mężczyzn obchodzi... a że nie wszystkich...
trudno
Pozdrawiam -
Arkadiusz S.:
Wiesz, że kręcisz bat na Wasz tyłek?
Wcale tak nie uważam.
Kobiety np często płaczą... a dlaczego?
Czasem z radości, czasem bo są zranione, czasem ze wzruszenia lub złości... innym razem z rozpaczy. Zrozumienie przyczyny ich płaczu nie jest rzeczą prostą i nie najważniejszą.
Warto natomiast pamiętać, że dla kobiety najcudowniejszym miejscem na świecie są silne ciepłe ramiona jej ukochanego mężczyzny, a przytulenie może być "lekiem na całe zło"
Dla kobiety nie jest tak istotne czy mężczyzna rozumie co się z nią dzieje.... ale czy Go to obchodzi... -
powiadają, że najlepszym przepisem na udany związek jest następująca sytuacja:
kobieta powinna swojego mężczyznę doskonale rozumieć i troszkę go kochać
mężczyzna powinien kobietę kochać bezgranicznie i nawet nie starać się jej zrozumieć ;)
Pozdrawiam -
Córeczka pyta:
Mamuniu a skąd się biorą dzieci?
Wiesz tatuś ma takie nasionko i ono rośnie pod serduszkiem u mamusi w brzuszku
Córcia dopytuje:
a jak się to nasionko dostaje do brzuszka czy je połykasz mamusiu?
Mamusia po chwili zastanowienia… tak, ale tylko jak chcę nową sukienkę ;) -
Nooo... gdyby ktoś teraz miał namalować moje emocje... to by mu wyszedł obraz jak po bombie atomowej zrzuconej na Hiroszimę skrzyżowanej z wybuchem w Czarnobylu i z I i II Wojną Światową ;)
Zabrzmiało groźnie... no i nie wiem czy byłabym w stanie "ogarnąć ołówkiem" taką destrukcję...
mykam z sieci już
Dobrej Nocki Wszystkim :) -
podobno odzwierciedla moje 2 twarze i 2 natury...
ja rysuję i tez zdarzyło mi sie narysować naturę mężczyzny bardziej niż jego faktyczny wygląd
To jest coś co sie czuje... "widzi emocjami" -
Masz ciekawy "makijaż" Pawle ;)
Troszkę demoniczny -
a gdybyś chciała użerać się z każdym idiotą, który buszuje choćby po goldenline, to zabrakłoby Ci życia na cokolwiek innego.
Chodzi mi o to, że nie bardzo można udawać kogoś innego w Internecie niż jest się w rzeczywistości... przynajmniej nie za długo.
Ze wszystkimi dyskutować nie zamierzam.
Czasem wypowiedzi są tak absurdalne albo chamskie, że komentowanie ich uznałabym za całkowitą stratę czasu i energii.
Pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Plastyka