пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Piotr F.:
.
edit. za stary juz chyba jestem na takie dyskusje
dlaczego nie, chetnie przeczytam co masz do powiedzenia -
Tomasz S.:
(poza 1, ale tam pracują wyłącznie bardzo dobrzy asystenci z dużym doświadczeniem).
mowisz o teczy? -
Aniu przede wszystkim latwiej zostac asystentem studia niz fotografa, ma to swoje wady i zalety, do zalet mozna zaliczyc to ze pracuje sie z roznymi fotografami do wad zas sprzontanie po sesji :)
a zostac asystentem studia mozna calkiem latwo:
po pierwsze wypisujesz sobie wszystkie duze studia w warszawie
po drugie odwiedzasz kazde osobiście i rozmawiasz z menagerem w ktoryms zapewne ci sie uda, jak nie teraz to byc moze za jakis czas
pomiedzy punktem pierwszym i drugim moze byc punkt dodatkowy wklejasz taka liste tu a moze ktos ci podpowie jakies inne studio
Tomasz S.:
Z szacunku dla profesjonalnych asystentów, których znam i którym byłem, z racji tego, że jest to ich główne, lub jedyne źródło utrzymania, nie wyobrażam sobie sytuacji, że ktoś przychodzi do studio i mówi "będę charować za darmo"!
ja z kolei bardzo dobrze wyobrazam sobie inna sytuacje, bezplatne praktyki dopiero po tym moze damy ci prace a moze nie oczywiscie mozna sie nie zgodzic ale oznacza to ze slabo sie chcialo zostac saystentem
co do reszty tego co napisal Tomasz o tej pracy to sie zgadzam, lekko nie jest ale jesli robi sie to co sie lubi :)
a i jeszcze jedno zdjec nie musisz umiec robic aby zostac asystentemTen post został edytowany przez Autora dnia 22.09.13 o godzinie 18:26 -
Paweł Florczak:
No to chyba słabo szukasz bo nie wydaje mi się, żebyś na GL znalazł fotografa/studio chętne do współpracy. No chyba, że jak tutaj kilka razy się zdarzyło szukali kogoś.
myślę ze ogłoszenie się na GL to dodatkowa możliwość na znalezienie, nie zaszkodzi spróbować ogłaszać się i tu
Kamil W.:
Znaczy, że coś jednak w tych jej relacjach na temat
urzędu było prawdą.
jest prawda bo w urzędach zostało podejście jak za czasów komun, "a czego ten tu chce" musi minąć jeszcze sporo lat zanim to zniknie, nie mówię ze cała reszta jest ok, wystarczy spojrzeć ile trzeba śmieci wypełnić aby założyć firmę
Krzysztof Z.:
Tak szczerze mówiąc to chyba sami sobie jesteśmy winni wybierając takich a nie innych p-osłów i milcząco godząc się na coraz większą biurwokracje ...
niestety w tej chwili nie bardzo jest alternatywa, wszyscy nadają się do wymiany niezależnie od partii jaką reprezentują -
Kamil W.:
Marcin Czupryna:
Nie wiem jak Ty, ja nie lubię z idiotami pracować... To może i lepiej dla zdrowia w takim razie...
tez nie lubię czasem jednak trzeba, z reszta wyrobiłem już sobie pewną odporność na idiotów
my tu tak gadu gadu a ja ciągle szukam :) -
Kamil W.:
Jak mówią, że mają takiego za talerz zupy, pokaż im rozmazanego jeża. Przemyślą jeszcze raz ;)
http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/konserwatorka-amato...
najgorsze jest to ze przemyślą i powiedzą ze wezmą takiego za talerz zupy -
Piotr F.:
nie. ale np podpisujesz ze porpacujesz minimum 3 lata a jesli odejdziesz wczesniej to to nie pracuejsz w zawodzie. po 3 latach - droga wolna. wyszkolenie pracownika to inwestycja i to wcale niemala. ten pracownik musi sie zwrocic a fajnie by bylo gdyby na siebei zarobil. pomysl ilu jest "mondrych" ktorzy lapia sie na asystentow tylko po to by liznac techniki i podebrac namiary na klientow?
z tego typu lojalka nie byłoby problemu rozwiązanie jest jak najbardziej akceptowalne
Piotr F.:
mozesz byc spokojny. moja pozycja na rynku jakos sie trzyma i oby
ni bylo gorzej :) a jak bedize to zawsze mam kilka wyuczonych
zawodow w ktorych sie odnajde.
poza tym - nigdy nie walczylem o klientow cena - zawsze jakoscia
wiec nie mam podstaw sie obawiac konkurencji ze strony asystentow. ale jesli juz jakiegos mam to jest on bardzo wyselekcjonowany i mam (prawie) pewnosc ze nie podlozy mi swini. niestety na rynku fotograficznym mamy dziki zachod w polaczeniu z wolna amrykank, siegajaca 90% szara strefa i malo swiadomym klientem. polaczenie najgorsze z mozliwych
troch wiem jak to działa u nas, nigdy nie bylem zwolennikiem konkurowania cena, niestety oczekiwania niektórych klientów co do ceny biorą się z kosmosu, najgorsze jest jednak to ze znajdą kogoś kto im za tyle zrobiMarcin Czupryna edytował(a) ten post dnia 06.09.12 o godzinie 16:55 -
pracował w zawodzie czy prowadził własnej działalności?
czy obawiasz się o swoją pozycje na rynku skoro drążysz temat w tym kierunku? :) pytanie retoryczne oczywiście... -
Piotr F.:
a ile placicie za to by zostac asystentem?
niestety poszukuje w druga stronę rachunki same się nie zapłacą -
aby nie zaśmiecać forum kolejnymi wpisami, po prostu odświeżam temat
-
oj ale jesteście źli i niedobrzy :) teraz się w sobie zamknie a tylko "ładnie" chciał się zareklamować, może miał też pewne zalety, np był baaardzoooo tani :) to przecież zawsze w modzie jest
-
niech zgadne, bawisz sie Packshotcreatorem
-
Piotr F.:
czasem warto patrzec gdzie sie spamuje :)
http://www.goldenline.pl/forum/2598624/szukam-wspolpra...
a Pańska wypowiedz nie wnosi nic do tematu, jak dla mnie pierwszy post to szukanie wspólnika a drugi rezygnacja i sprzedaż "działającego" biznesu, wiec gdzie tu spam?
Aby nie było ze mój post to tez spam czy mógłbym prosić o listę sprzętu która wchodzi w skład oferty? dodatkowo jeszcze prosiłbym o małe info, o ile drugi link w profilu dotyczy tego czym obecnie się Pani zajmuje, czy taka działalność ma szanse na dotacje unijna. -
a ja mam pytanie troszkę z innego sprzętu, potrzebuje skaner do negatywów ale taki który "łyknie" mi średni format, możecie coś polecić? tylko taki nie zabijający cena :) Przeglądałem troszkę różne fora w poszukiwaniu ale trafiałem zwykle na stare tematy, bądź skanery do 35mm.
-
osobiście wole stół, daje więcej możliwości i zawsze łatwiej coś większego też zrobić, teraz można całkiem przyzwoity stół kupić dość tanio made in china oczywiście :) manfrotto będzie droższy ale wykonanie lepsze, co do lamp to zależy jakiego producenta, quantumy są nie najgorsze i dość tanie choć przy dłuższej pracy maja tendencje do smażenia się na tańsze chińskie badziewie nie zwracam nawet uwagi wiec się nie wypowiem, 2 to absolutne minimum 3 to mniej kombinowania wszystko zależy ile chcesz wydać, jeśli planujesz robić naprawdę dużo to ciekawym rozwiązaniem może być http://www.packshot-creator.com/commun/studio-photo-nu... polski dystrybutor chwali się tym kilka tematów niżej, niestety nie chwali się ceną tego (jak by ktoś wiedział ile to cudo samo-fotografujące kosztuje to niech się podzieli wiedzą)z tym pudłem to nawet nie trzeba się na fotografii znać, wystarczy wiedzieć jak drzwiczki otworzyć
-
statyw to proponuje ci Manfrotto 190XPROB lub jego wyższą wersje 055XPROB
może spróbuj napisać do czego chcesz wykorzystywać taki namiot, łatwiej będzie ci coś doradzić.
i faktycznie zmień temat :)Marcin Czupryna edytował(a) ten post dnia 14.06.11 o godzinie 14:37 -
Witam
poszukuje pracy jako asystent fotografa bądź asystent do studia, Warszawa badź okolice, wszystkich dodatkowych informacji chętnie udzielę mailowo lub na pw -
Ireneusz Adamczyk:
Ja mam nieco inne zdanie. Pracuję na Provii 100F w formacie 120. Do tej pory wywoływałem na Dzikiej. Ponieważ zależało mi na czasie, a ProfiLab daje terminy kilkudniowe, zaniosłem do Relax-u. Fakt - było z dnia na dzień. Cena taka sama (29 zł za rolkę). I niestety odniosłem wrażenie, że nasycenie i kontrast są mniejsze, niż w przypadku Profilabu.
tu już trzeba byłoby zrobić testy aby się upewnić zanosząc po parę rolek diapozytywu tu i tam, mnie do dzikiej zniechęca ich nagminny brak pracowników, nawet skanowanie materiałów trwa u nich kilka dni ba nawet dzwoniąc do nich można spędzić ładne 2h zanim ktoś łaskawie odbierze -
z diapozytywami jest za dużo zabawy aby bawić się samemu w wywoływanie, nie sadzę aby dało się kogoś znaleźć
-
W labie na dzikiej to ja nawet małego obrazka bym nie wywoływał, ostatnio mam wrażenie ze Profilab schodzi na psy, osobiście polecam relax foto na Złotej 8, szybko, niezbyt drogo i przede wszystkim dobrze
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
