Wypowiedzi
-
Mam do wynajęcia ładne, ciepłe, jasne, 3 pokojowe mieszkanie na warszawskiej Ochocie. 2 sypialnie i pokój dzienny połączony z kuchnią, łazienka /kabina, glazura, gres/, oddzielne wc. Mieszkanie było remontowane w 2007 roku, jest umeblowane z pralką i lodówką. Ma nowe instalacje, nowe okna, na podłogach dębowy parkiet i gres. Blok 4 piętrowy z lat 50-tych, ocieplony położony w cichej i zielonej okolicy. Doskonała komunikacja z centrum Warszawy, miejsca parkingowe, w pobliżu sklepy, apteka, poczta, fitness.
Cena: 2 500 pln
Po więcej informacji zapraszam na priv:
kasia.foks@gmail.com -
Mam do wynajęcia ładne, ciepłe, jasne, 3 pokojowe mieszkanie na warszawskiej Ochocie. 2 sypialnie i pokój dzienny połączony z kuchnią, łazienka /kabina, glazura, gres/, oddzielne wc. Mieszkanie było remontowane w 2007 roku, jest umeblowane z pralką i lodówką. Ma nowe instalacje, nowe okna, na podłogach dębowy parkiet i gres. Blok 4 piętrowy z lat 50-tych, ocieplony położony w cichej i zielonej okolicy. Doskonała komunikacja z centrum Warszawy, miejsca parkingowe, w pobliżu sklepy, apteka, poczta, fitness.
Cena: 2 500 pln
Po więcej informacji zapraszam na priv:
kasia.foks@gmail.com -
Mam do wynajęcia ładne, ciepłe, jasne, 3 pokojowe mieszkanie na warszawskiej Ochocie. 2 sypialnie i pokój dzienny połączony z kuchnią, łazienka /kabina, glazura, gres/, oddzielne wc. Mieszkanie było remontowane w 2007 roku, jest umeblowane z pralką i lodówką. Ma nowe instalacje, nowe okna, na podłogach dębowy parkiet i gres. Blok 4 piętrowy z lat 50-tych, ocieplony położony w cichej i zielonej okolicy. Doskonała komunikacja z centrum Warszawy, miejsca parkingowe, w pobliżu sklepy, apteka, poczta, fitness.
Cena: 2 500 pln
Po więcej informacji zapraszam na priv:
kasia.foks@gmail.com -
Z kapitałem zdecydowanie łatwiej niż z samym lokalem. Wciąż nie ma oferty kredytowej dla franczyzobiorców. Deutsche Bank przyznanie kredytu opiera na ocenie kondycji finansowej firmy franczyzodawcy, który i tak musi dać zabezpieczenie kredytu udzielanego franczyzobiorcy. Także to z pewnością krok naprzód, ale to jeszcze nie to.
A przed podjęciem decyzji trzeba sobie odpowiedzieć na wiele pytań z cyklu cechy, jakie powinien posiadać franczyzobiorca...
Począwszy od wyboru branży, w której chciałbyś działać, przez możliwości finansowe, aż po predyspozycje do samozatrudnienia i pracy "razem, ale osobno". -
Dynamicznie rozwijający się portal http://FranczyzawPolsce.pl poszukuje redaktora naczelnego.
Szczegóły mejlem. Zainteresowanych proszę o kontakt.
kfoks@arss.com.pl
Zapraszam i pozdrawiam. -
Uch, zabrakło by chyba miejsca żeby opisać co zniszczyła moja Lilu. Ale, w moim przypadku, suka niszczyła dużo bardziej niż psy. Buty, torebki, koszyki wiklinowe, okulary, kable /odłączone z prądu/, drewniane uchwyty w komodzie, szczotki, otwieranie szafki z koszem na śmieci i wyjadanie skrzętnie, co smakowitszych kąsków, kapelusz, dziesiątki długopisów, nogi od krzeseł, dywany, że o niezliczonych ilościach psich posłań, koców i kocyków nie wspomnę. A po naszym powrocie do zdemolowanego domu robiła oczy "kota ze Shreka" i nic nie można było jej zrobić:o) W obroty poszedł kaganiec, a chwilę potem klatka i muszę przyznać, że to proste, świetne rozwiązanie. Moje posoki uwielbiają swoje klatki i pilnują każdy swojej i znoszą tam swoje skarby i to jest ich królestwo... choć pod moim nadzorem ;o)
Śmierdziuchy moje też czasami lubią "zatrzeć ślady" w rybce albo innej padlince, ale równie okropeczne są jak wykopią myszkę i ją potem jedzą we trójkę, na spółkę. Ygh...
Wystawiacie swoje posokowce na wystawach? Mój Prezes, jako tako znosił te męki, ale jak dochodziło do badania jąder to w życiu za żadne skarby nikomu nie dał sprawdzić - tylko nam, swoim ziomalom z domu /bo przecież uczyliśmy go w domu, że mu się zagląda tu u tam -w uszy, pod ogon, ale nauczył się, że w domu jest okay, ale nigdzie indziej - wstydzioch nasz :o)/. Wszyscy obcy precz od jego jąder ;o) -
Dorzucę swoje trzy grosze, ale czuję się upoważniona jako szczęśliwa właścicielka trzech posoków ;o)
Piesek z adopcji albo z hodowli NIGDY nie z niewiadomego źródła, "po taniości" - można sobie narobić sporych kłopotów.
Mój najstarszy, 6 letni, pierwszy, posokowiec pojawił się w domu, w którym niepodzielnie panował kot Rysiek. I przyjaźnili się, pili z jednej miski, spali razem, bawili i bili na zmianę, na okrągło. Ale fakt, jak Rysiek był poza domem, np. w ogródku był goniony niczym wróg nr 1. Ale w domu totalna symbioza.
Posokowce są przesympatyczne, mądre, charakterne i trzeba się wykazywać nie lada konsekwencją i uporem w tresurze bo potrafią wejść na głowę. Ja mam 2 psy i sukę i każdy jest inny, każdy ma swój charakter i to determinuje zachowanie. Np. jeden był mocno nadpobudliwy, ale pomogła mu kastracja /w stadzie nieunikniona/. Również uważam, że klatka to świetna rzecz - nasza suka gryzła wszystko na potęgę.
Życzę powodzenia w wyborze i wychowaniu posoka.
pozdrawiam! -
Chciałam dorzucić swoje dwa zdania odnośnie poruszonego przez ciebie tematu. otóż, wypada mi tylko potwierdzić twoje wątpliwości - taka lokalizacja całkowicie ogranicza rodzaje dokonywanych transakcji. placówki bankowe w centrach handlowych są takimi bankowymi fast foodami i żyją właściwie tylko z pożyczek gotówkowych czy sprzedaży kart kredytowych. Myślę, że niewielu z nas udało by się po kredyt na zakup domu czy mieszkania do centrum handlowego. Takie, nazwijmy to, transakcje są raczej zawierane w oddziałach banków zlokalizowanych w centrach miast, przy głównych ulicach. Dodatkowo, jeżeli jest w tym centrum handlowym taka konkurencja o jakiej mówisz... Osobiście nie zdecydowałabym się na taką inwestycję, a jestem wielką zwolenniczką franczyzy i innych systemów sieciowych (partnerskich, agencyjnych czy dystrybucyjnych).
Tak czy inaczej życzę ci Małgosiu powodzenia! -
Cześć,
zdecydowanie zgadzam się z Tomaszem, zarówno odnośnie proponowanych lektur, jak i tego, że fdawcy raczej nie będą się ogłaszali na forum. Dość skrupulatnie dobierają swoich fbiorców (przynajmniej powinni) bo w końcu dysponują mega kapitałem, jakim jest SPRAWDZONY pomysł na biznes ;o) Podkreślam sprawdzony, bo jak tu wszyscy jesteśmy to każdy ma pewnie kilka pomysłów na prowadzenie biznesu, ale pomysł to nie wszystko, trzeba jeszcze wiedzieć jak go zrealizować.
Zajrzyj też na http://franczyzawpolsce.pl ;o)
poz,
catya