Katarzyna Janiszewska
Asystent, Katedra Żywienia Człowieka, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Wypowiedzi
-
Mam kilka wątpliwości dotyczących Waszego produktu:
- po pierwsze czy są one pieczone czy smażone? Pojawiają się te dwa hasła a różnica jest znacząca....
- po drugie olej słonecznikowy wcale nie jest taki "zdrowy" - odsyłam do doświadczeń mieszkańców Izraela (tzw. paradoks izraelski)
- po trzecie - jak można mówić o produkcie SMAŻONYM w kontekście właściwości zdrowotnych????
- po czwarte - czy zastanawialiście się co się dzieje z tym bogactwem kwasu linolowego w czasie obróbki termicznej jaką jest smażenie??? Chociażby nie wiem jak był nieuwodorniony ten olej w postaci "surowej" to w trakcie procesu technologicznego jego skład się ZMIENI.
Rozumiem starania o nadanie produktowi miana ZDROWEJ ŻYWNOŚCI ale z całym szacunkiem smażone na głębokim oleju chipsy takim produktem nigdy nie będą...